Awanse w stopniu

czy ZZ nie mają nic do powiedzenia w tym przypadku? Celowość i sensowność przyznawania niektórych awansów w stopniu raz na kwartał po prostu powala!
Ogólnie ZZ może kontestować, tak jak to czynimy podnosząc np. kwestie zaniedbań awansowych. Możemy piętnować politykę awansową i patologie w tej polityce, co niniejszym czynimy. Jednak przepisy szczegółowe nie przyznają ZZ żadnych uprawnień kto dostaje awans.
 
A co z awansami na mł.ekspertów i ekspertów dla operatorów RTG,przewodników psów i CUDO?Temat się rozmył?
 
Z

Żeby naiwni funkowie czytali, marzyli i za…. z nadzieją na awans którego nigdy nie zobaczą. Za rok, dwa ludzie z 3-4 letnim stażem przegonią starych i w stopniach i w stanowiskach
Dokładnie! To jest chore, że młodzi po 3-4 latach doganiają funkcjonariuszy którzy pracują 10 i więcej lat. Skoro postanowili młodych szybko awansować (czego oczywiście im nie żałuję), to niech wyrównają stopnie i stanowiska tym ze znacznie dłuższym stażem!
 
Dzisiaj było spotkanie ze SKAS w sprawie polityki awansowej i podziału kiełbasy wyborczej a'la dodatek specjalny, czekamy na komunikat.
 
A co z awansami na mł.ekspertów i ekspertów dla operatorów RTG,przewodników psów i CUDO?Temat się rozmył?
Wg nowej siatki oznacza to iż jeśli jesteś operatorem RTG, przewodnikiem psa lub pracujesz w CUDO to "możesz" osiągnąć to stanowisko a nie że jest to "minimalne" stanowisko w miejscu twojej służby - czyli na chłopski rozum w zwykłym OC max. mł ekspert chyba że jesteś operatorem RTG lub przewodnikiem psa wtedy wyżej, a jeśli jesteś w OC w którym nie ma takich luksusów a chcesz awansować w stanowisku to musisz zasuwać do CUDO. Może trochę mylić wygląd siatki bo obszar OC jest tam wymieniony łącznie bez rozróżnienia na CUDA i resztę. Oczywiście są działy w których jeśli jesteś to musisz dostać mł. eksperta (CAR) lub eksperta (CZA) na start ale jak sam sam widzisz tylko są takie dwa.
 
Dokładnie! To jest chore, że młodzi po 3-4 latach doganiają funkcjonariuszy którzy pracują 10 i więcej lat. Skoro postanowili młodych szybko awansować (czego oczywiście im nie żałuję), to niech wyrównają stopnie i stanowiska tym ze znacznie dłuższym stażem!
Akurat tutaj w miarę łatwo rozszyfrować metodologię działania MF. Rozkład stażowy naszej służby to 45% funkcjonariuszy ma 20 lat i więcej stażu, 45% ma 4 lata i mniej stażu a 10% to wszystko pomiędzy, czyli reasumując nagle 45% trzeba by było zrobić co najmniej podkomisarzami (wg nowej siatki powinni otrzymać taki stopień) co dla niektórych wiązałoby się z przeskoczeniem przez cały korpus aspirancki bez egzaminu i koniecznością przystąpienia od razu do egzaminu oficerskiego a jeśli ktoś go nie zda to co ? Wraca do swojego poprzedniego stopnia np. rachmistrza czy w ramach "drugiej szansy" wysyłamy go na egzamin aspirancki i dajemy mu mł. aspiranta a poza tym jak tu urządzić te 4,5 tys. szkoleń i egzaminów oficerskich (tylu byłoby kandydatów). KSS dysponuje we wszystkich ośrodkach 590 miejscami, a przecież ciągle są przyjęcia i nowych trzeba wysyłać na ZKZ. Tryb zdalny nie byłby żadnym rozwiązaniem bo gdyby naraz wszystkich naraz wysyłać to w niektórych komórkach nie byłoby ludzi do pracy i nauki młodych. Trzeba by to było rozciągać na kilka lat i niektórzy przez ten czas na pewno poprzeskakiwali na emki utyskując jak to zostali skrzywdzeni bo nikt ich nie wysłał. Propozycja ZZ aby tym po 15 latach dawać aspirantów nic nie zmienia bo i do stopni aspiranckich są szkolenia i egzaminy. W tym momencie ogranicza nas szczupłość zasobów i dekady zaniedbań a tego nie da się nadrobić w 2 lata (tak naprawdę próby poprawienia syt. SCS obserwuję tylko od czasów Zbaraszczuka, Walczak i Rzeczkowska gówno zrobili ale stopnie nadinspektorów dostali, o Banasiu nie wspomnę choć trzeba przyznać że w mundur nie próbował wskoczyć). Trzeba wybrać pomiędzy rażącą niesprawiedliwością przez ok. 3 lata -myślę że po tym czasie z 45% z 20 letnim stażem odejdą prawie wszyscy - i wtedy nikogo nic nie będzie boleć - albo kompletnym bałaganem organizacyjnym, wybrano to pierwsze.
 
Akurat tutaj w miarę łatwo rozszyfrować metodologię działania MF. Rozkład stażowy naszej służby to 45% funkcjonariuszy ma 20 lat i więcej stażu, 45% ma 4 lata i mniej stażu a 10% to wszystko pomiędzy, czyli reasumując nagle 45% trzeba by było zrobić co najmniej podkomisarzami (wg nowej siatki powinni otrzymać taki stopień) co dla niektórych wiązałoby się z przeskoczeniem przez cały korpus aspirancki bez egzaminu i koniecznością przystąpienia od razu do egzaminu oficerskiego a jeśli ktoś go nie zda to co ? Wraca do swojego poprzedniego stopnia np. rachmistrza czy w ramach "drugiej szansy" wysyłamy go na egzamin aspirancki i dajemy mu mł. aspiranta a poza tym jak tu urządzić te 4,5 tys. szkoleń i egzaminów oficerskich (tylu byłoby kandydatów). KSS dysponuje we wszystkich ośrodkach 590 miejscami, a przecież ciągle są przyjęcia i nowych trzeba wysyłać na ZKZ. Tryb zdalny nie byłby żadnym rozwiązaniem bo gdyby naraz wszystkich naraz wysyłać to w niektórych komórkach nie byłoby ludzi do pracy i nauki młodych. Trzeba by to było rozciągać na kilka lat i niektórzy przez ten czas na pewno poprzeskakiwali na emki utyskując jak to zostali skrzywdzeni bo nikt ich nie wysłał. Propozycja ZZ aby tym po 15 latach dawać aspirantów nic nie zmienia bo i do stopni aspiranckich są szkolenia i egzaminy. W tym momencie ogranicza nas szczupłość zasobów i dekady zaniedbań a tego nie da się nadrobić w 2 lata (tak naprawdę próby poprawienia syt. SCS obserwuję tylko od czasów Zbaraszczuka, Walczak i Rzeczkowska gówno zrobili ale stopnie nadinspektorów dostali, o Banasiu nie wspomnę choć trzeba przyznać że w mundur nie próbował wskoczyć). Trzeba wybrać pomiędzy rażącą niesprawiedliwością przez ok. 3 lata -myślę że po tym czasie z 45% z 20 letnim stażem odejdą prawie wszyscy - i wtedy nikogo nic nie będzie boleć - albo kompletnym bałaganem organizacyjnym, wybrano to pierwsze.
Takie głupie przemyślenie mi przyszło do głowy skoro młodzi nas przeskoczą stopniami to niech oni nas uczą roboty a nie odwrotnie. W końcu w/g opini niektórych mamy wstawać i oddawać honory starszym stopniem to niech to i w drugą robotniczą stronę działa wyższy stopień trudniejsze tematy. Zobaczymy co wtedy kadra powie jak zobaczy wyniki różnych kontroli, postępowań zrobionych bez nadzoru bardziej doświadczonych.
 
Takie głupie przemyślenie mi przyszło do głowy skoro młodzi nas przeskoczą stopniami to niech oni nas uczą roboty a nie odwrotnie. W końcu w/g opini niektórych mamy wstawać i oddawać honory starszym stopniem to niech to i w drugą robotniczą stronę działa wyższy stopień trudniejsze tematy. Zobaczymy co wtedy kadra powie jak zobaczy wyniki różnych kontroli, postępowań zrobionych bez nadzoru bardziej doświadczonych.
nie martw się jak wspomniałem za 3 lata to oni będą uczyć bo będą jedynymi "starymi" a za 5 lat ma być nowy UKC więc będzie potrzebny w większości zupełnie nowy zasób wiedzy.
 
Takie głupie przemyślenie mi przyszło do głowy skoro młodzi nas przeskoczą stopniami to niech oni nas uczą roboty a nie odwrotnie. W końcu w/g opini niektórych mamy wstawać i oddawać honory starszym stopniem to niech to i w drugą robotniczą stronę działa wyższy stopień trudniejsze tematy. Zobaczymy co wtedy kadra powie jak zobaczy wyniki różnych kontroli, postępowań zrobionych bez nadzoru bardziej doświadczonych.
Są tez tacy co przez 20 lat umieją tylko szlaban otwierać...
 
Są tez tacy co przez 20 lat umieją tylko szlaban otwierać...
Są (tylko oni nikogo nie uczą - raczej) ale jak pisał byku niedługo młodzież będzie miała okazję się samodzielnie wykazać na wszystkich polach, coś mi się wydaje, że wtedy też sporo stanowisk funkcyjnych się zwolni także kariera stoi otworem.
 
Nie może być tak, że funkcjonariusze trochę po kursie zawodowym doganiają w stopniach takich funkcjonariuszy którzy mają już znaczny staż. Gdzieś musi być ta różnica między doświadczonym, a początkującym! A gdzie jak nie w stopniu?! Jestem za tym aby funkcjonariusze często dostawali awanse, to motywuje do pracy. Natomiast nasz służba to nie tylko nowoprzyjęci ale także doświadczeni o których się zapomniało jeśli chodzi o awanse. Skoro po kursie podstawowym funkcjonariusze są już z dwiema belkami, to nie może być tak że te same dwie belki ma ktoś kto pracuje kilka lat.
 
Back
Do góry