Witam wszystkich po dłuższej przerwie, ale nie miałem nic ciekawego do powiedzenia.
Posłużę się lekko zmodyfikowanym cytatem z CK Dezerterzy , ale myślę , że jak najbardziej adekwatnym do obecnej sytuacji:
"Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić takie postępowanie" . Myślę, że dalsza część cytatu o sądzie dla ludożerców, też jest jak najbardziej na miejscu - i wiemy, kto jest Oberleutnantem Von Nogay naszych czasów.
Sławku jestem całym sercem z Tobą i naszymi kolegami, którym z niskich pobudek odbiera się pracę, ale nie godność - bo jej nikt nam nie odbierze.
Ponawiam Apel o wyjazd do Warszawy - czara goryczy się przelała, jesteśmy winni to naszym kolegom i koleżankom, którzy walczyli o naszą wspólną sprawę, stawiając na szali byt swoich rodzin.
Wstyd Panie Banaś, swoją chlubną przeszłość może pan sobie wsadzić w buty.
W jaki sposób mamy wspomóc finansowo naszych kolegów, czy tak, jak dawniej wpłacając darowizny na konto związku?