• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Apel w obronie Sławomira Siwego. Nie damy Cię zniszczyć.

A ja to odbieram zupełnie przeciwnie, moim skromnym zdaniem, to właśnie "Panu Sławkowi" udało się.
A pani smolińskiej nie.
A co sie udało?
Ano pozostać uczciwym - do końca.
Zachować godność - do końca.
Nie sprostytuować się (wiem - trudne słowo - napisz na PW to Ci wytłumaczę co znaczy) - w odróżnieniu do tylu innych, którzy w tym bałaganie dostrzegli "swoją szansę". Oczywiście to wszystko robili "w trosce o dobro i interes".... nie dodawali tylko czyj...
Godność i przyzwoitość dla niektórych nie istnieją, współpracownicy są jedynie szczeblami we własnej karierze na szczyt, a jak się nie da, to choćby zwykłe podpierda...nie do przełożonych poprawi takiej osobie humor...

Rozejrzyjcie się, takie osoby są wokół Was. Choć nie dziwię sie temu - każdy stres i poczucie zagrożenia, wywołuje w słabych osobach takie zachowania - przypomnijcie sobie folksdojczów i innych sprzedawczyków z okresu II wojny...

po raz kolejny z radością i ukontentowaniem czytam Twój post

święta prawda
 
Witam... Oglądałem wywiad w Polsacie. Pomijam, że banaś pomylił 2016 z rokiem 2006, ale powiedział, że Sławek organizował protesty. Była to inicjatywa oddolna. Publiczne oszkalowanie... Poza tym totalny bełkot..
Pozdrawiam ;-)
 
Witam również-uważam że ten gość nie powinien nigdzie się pokazywać i wypowiadać o rzeczach o których nie ma pojęcia! pooglądajcie sobie te "Brednie Banasia"-http://www.polsatnews.pl/wideo-program/gosc-wydarzen-_6406621/
 
Witam... Oglądałem wywiad w Polsacie. Pomijam, że banaś pomylił 2016 z rokiem 2006, ale powiedział, że Sławek organizował protesty. Była to inicjatywa oddolna. Publiczne oszkalowanie... Poza tym totalny bełkot..
Pozdrawiam ;-)

dokładnie - naruszenie dobrego imienia Sławka, a przez to zz, poprzez przypisywanie mu czynów, których nie popełnił

o ile pamiętam, to do końca Sławek tonował nastroje i wskazywał na możliwość konsensusu z mf i ssc
 
dokładnie - naruszenie dobrego imienia Sławka, a przez to zz, poprzez przypisywanie mu czynów, których nie popełnił

o ile pamiętam, to do końca Sławek tonował nastroje i wskazywał na możliwość konsensusu z mf i ssc

Ten kto oglądał ten wywiad widział wyraźnie, że rozmówca mało ze stołka z emocji nie spadł :) .Kłębek nerwów. Szczególnie gdy zapytali o algi :D
 
Dziękuję dale. Tak dokładnie się czuję. Gdybym przyjął stołek na jesieni 2015, obawiam się, że sprawy mogłyby potoczyć się dużo gorzej dla Nas. Pomysły bowiem poprzedniego Szefa SC, czyli 25 lat liczone od dnia wyroku TK, miały swoich zwolenników wśród wiceministrów MF w rządach PiS i zaczęły się przebijać i to mocno gdzieś w okolicach stycznia/lutego 2016. Sam Minister Finansów ówczesny był chyba także zwolennikiem tej koncepcji. Siedząc w MF nic bym nie załatwił, bo musiałbym tańczyć tak jak zagrają.
Dziękuję wszystkim członkom oraz tym co wspierają Fundusz Solidarnościowy, bo dzięki Wam o nic nie muszę się martwić i mogę dalej wypełniać swoją funkcję Przewodniczącego Związku i Wam służyć. Dziękuję.

Co do wywiadu z Ministrem, to jeżeli chodzi o wątek dotyczący mnie osobiście, to pozwólcie, że powstrzymam się od komentarza.
 

A co On takiego zrobił ? Nie działał na szkodę , zachwalał Banasia , rekomendował jako żarliwego katolika , tłumaczył ,że to akcja oddolna. Szanuje Pana Siwego bardzo , a najbardziej za okres walki , kiedy byliśmy Kapicowani. Ale po Kapicy to już równia pochyła , Pani Smolińskiej w tym wyścigu się udało , Panu Siwemu nie. Ale to nie powód do wylewania krokodylich łez -takie życie. Swoich Pan Siwy poustawiał vide Facio ze Szczecina , celnik wybitny , który ma szczególne kwalifikacje eksperckie do zwalczania przestępczości wszelakiej, na tą chwile morskiej , drogowej , już za parę miesięcy kolejowej. Wszystko to na pół etatu robi nasz lokalny Bond , drugie pół , to żmudna działalność związkowa :)))))) Brawo Naczelnik UC-S ,brawo dla tak pojętego terminu dyspozycyjności , brawo dla niczym nieskrępowanej percepcji :::::). A tak zupełnie szczerze , to jaja i kpina z podatnika (takie Kapicowanie). Pan naczelnik też o tym wie. Ponad 170 lat upłynęło od prapremiery €žRewizora€ Nikołaja Gogola, a wymowa sztuki pozostaje nader aktualna. Co dzień toczymy grę pozorów. Niebezpieczna to zabawa. Bardzo łatwo się pomylić. Bardzo łatwo za to boleśnie zapłacić. "Z czego się śmiejecie? Z siebie samych się śmiejecie!"



Witam.

Do tej pory obecny byłem na forum pod nickiem, ale teraz uznałem że powinienem odnieść się do wpisu stefaana pod swoim nazwiskiem.

Stefaan, nie jestem gorszym celnikiem od Ciebie. Jeśli uważasz się za lepszego, to oczywisty objaw megalomanii. To po pierwsze.
Po drugie, pracowałem wiele lat na oddziałach celnych (notabene pracowaliśmy w tym samym czasie na tym samym oddziale) i myślę że mam wystarczające kwalifikacje, aby pełnić służbę w komórce zajmującej się zwalczaniem przestępczości. Mam oczywiście świadomość, że przez pewien czas będę musiał wspierać się wiedzą i doświadczeniem moich kolegów, którzy od wielu lat pełnią służbę w komórkach zwalczania przestępczości.
Przeszedłem proces kwalifikacji do komórek realizacji, zaliczyłem test sprawności fizycznej, więc możesz sobie darować swój sarkazm, złośliwość i insynuacje.
Dodam że nie wszyscy byli zainteresowani służbą na zmiany, na nockach, pełnioną nie w biurze, ale na drodze i w samochodzie.
Chyba wiesz coś o tym...

Niestety faktem jest też to, że dyrekcja izby nie wszystkim zainteresowanym dała szansę na wzięcie udziału w procesie kwalifikacji do komórek realizacji (ale Ciebie to akurat nie dotyczy).

Po trzecie. Dla Twojej informacji: nie realizuję czynności związkowych na pół etatu i czynności służbowych na pół etatu. W obecnej komórce organizacyjnej pełnię służbę w pełnym wymiarze czasu minus 24 godziny w miesiącu przeznaczone na działalność związkową.

To tak dla ,,odczarowania mitów" jakie wplotłeś do swojej wypowiedzi. Widzisz więc że minąłeś się nieco z prawdą.

I jeszcze jedno. Szacunek należy się nie tym, którzy anonimowo insynuują, ale tym którzy mają odwagę wyrazić swoją opinię czy swoje uwagi w rozmowie prowadzonej twarzą w twarz. Miałeś nie raz taką sposobność, ale się nie zdecydowałeś na to.

Nie zgadzam się również z tym co napisałeś na temat Sławka.
Dale jak najbardziej trafnie ocenił zaistniałą sytuację.

Pozdrawiam.
 
Witam.

Do tej pory obecny byłem na forum pod nickiem, ale teraz uznałem że powinienem odnieść się do wpisu stefaana pod swoim nazwiskiem.

Stefaan, nie jestem gorszym celnikiem od Ciebie. Jeśli uważasz się za lepszego, to oczywisty objaw megalomanii. To po pierwsze.
Po drugie, pracowałem wiele lat na oddziałach celnych (notabene pracowaliśmy w tym samym czasie na tym samym oddziale) i myślę że mam wystarczające kwalifikacje, aby pełnić służbę w komórce zajmującej się zwalczaniem przestępczości. Mam oczywiście świadomość, że przez pewien czas będę musiał wspierać się wiedzą i doświadczeniem moich kolegów, którzy od wielu lat pełnią służbę w komórkach zwalczania przestępczości.
Przeszedłem proces kwalifikacji do komórek realizacji, zaliczyłem test sprawności fizycznej, więc możesz sobie darować swój sarkazm, złośliwość i insynuacje.
Dodam że nie wszyscy byli zainteresowani służbą na zmiany, na nockach, pełnioną nie w biurze, ale na drodze i w samochodzie.
Chyba wiesz coś o tym...

Niestety faktem jest też to, że dyrekcja izby nie wszystkim zainteresowanym dała szansę na wzięcie udziału w procesie kwalifikacji do komórek realizacji (ale Ciebie to akurat nie dotyczy).

Po trzecie. Dla Twojej informacji: nie realizuję czynności związkowych na pół etatu i czynności służbowych na pół etatu. W obecnej komórce organizacyjnej pełnię służbę w pełnym wymiarze czasu minus 24 godziny w miesiącu przeznaczone na działalność związkową.

To tak dla ,,odczarowania mitów" jakie wplotłeś do swojej wypowiedzi. Widzisz więc że minąłeś się nieco z prawdą.

I jeszcze jedno. Szacunek należy się nie tym, którzy anonimowo insynuują, ale tym którzy mają odwagę wyrazić swoją opinię czy swoje uwagi w rozmowie prowadzonej twarzą w twarz. Miałeś nie raz taką sposobność, ale się nie zdecydowałeś na to.

Nie zgadzam się również z tym co napisałeś na temat Sławka.
Dale jak najbardziej trafnie ocenił zaistniałą sytuację.

Pozdrawiam.
Przepraszam Krzysztof za to, co napisałem. Nie miałem tego na myśli. Napisałem to w emocjach. Wiem, że to niczego nie usprawiedliwia. Ale wiedz proszę, że tak naprawdę uważam, że zrobiłeś, a przede wszystkim związek ZZ Celnicy.pl, którego i ja byłem biernym członkiem (tylko składki), kawał dobrej roboty. Z całego serca i zupełnie szczerze życzę Wam wytrwałości, niezłomności i powodzenia.
Pozdrawiam.
 
Back
Do góry