Zgnilizna w oc białystok

Ja od jakiegoś roku za każdym razem sporządzam notatek służbowa jak mi odnoszę coś dziwnego robić i jak kapica chowam ”do szuflady”. Ze szczegolami opisuje co kazał co odpowiedziałem i jak mnie skwitował itp. Nie wiem co to warte będzie w razie afery ale smrodu narobi i może aby smrodu uniknąć kozła będą szukali daleko ode mnie...
 
zmiany będą ale dotyczą zawsze tych samych
osób w zamkniętym kręgu. nikt nowy nie dołączy do "grupy". W kotle się miesza ale jeden kierownik zastępuje drugiego, a ci co spadają ze stołków trafiają na spokojne miejsca .każdy by chciał być w granicznym referacie, dziale, wydziale .
 
Góra się tasuje bo "swój swego" Nie da skrzywdzić. Czasy ciężkie, mamy kryzys a każdy wódz przywykl do standardów extra pensji, awansów i premii. Dół się karci i mówi się że to służba i nic nie będzie bo na nic nie ma. Oj dziwny jest ten świat.
 
Ten świat trwa już ponad 20 lat, od czasów rządów TW Jana. Najciekawsze jest, że za to samo niektórzy są karani, a niektórzy idą w górę w nagrodę ( kierownik Mexico). Ale miejmy nadzieję że smród po Maczudze niektórych wysadzi z siodła.
 
Jakie zmiany, o czym piszecie?
Słuchy takie. J.B z zastępcy Kuźnicy na kierownika Bobrownik. J. P z kierownika Kuźnicy na kierownika pionu granicznego za A. P. Na miejsce J. P idzie z Polowiec R.G a na miejsce J. B kierownik czarnych z Kuźnicy. J. A. Z Bobrownik idzie na oddział w Białymstoku na kierownika. Czarni z granicy wcieleni do oddziałów.
 
Słuchy takie. J.B z zastępcy Kuźnicy na kierownika Bobrownik. J. P z kierownika Kuźnicy na kierownika pionu granicznego za A. P. Na miejsce J. P idzie z Polowiec R.G a na miejsce J. B kierownik czarnych z Kuźnicy. J. A. Z Bobrownik idzie na oddział w Białymstoku na kierownika. Czarni z granicy wcieleni do oddziałów.
Skąd takie informacje?
 
R. B ma dwie funkcje cudo i kierownik oddziału w Białymstoku. Teraz otrzyma tylko cudo i tym będzie się zajmować. gburek chciał wiedzieć więc piszę co plotkuja. Może to plotki może to prawda. Poczekajmy to się dowiemy.
 
już tyle jest informacji o zmianach od 10.02. ,że trzeba cierpliwie poczekać i zobaczyć kto gdzie przejdzie. już chyba sami informatorzy nie wiedzą , które stołki kto obsadzi, a kto tak naprawdę spadnie. Trzeba nauczyć się cierpliwości i czekać, sami zainteresowani o tym nie mówią i nie włączają się do dyskusji. Najwięcej mówią ci których to nie dotyczy.
 
Sukces ma wielu ojców, porażka jest sierotą. Dzięki fantastycznej organizacji w jednym z oddziałów tiry wypełnione tytoniem jeżdżą stadami niczym autobusy w PRL. I przez nikogo nie niepokojone wjechałby na obszar celny UE, gdyby nie SG, jeden nawet po rekontroli tzw. ,,czarnych''. Ciekawe kto z tzw kadry kierowniczej za to odpowie, a w szczególności za poganianie i robienie wszystkiego pod statystykę, choć znając życie winny będzie celnik z pasa. 😀
 
Sukces ma wielu ojców, porażka jest sierotą. Dzięki fantastycznej organizacji w jednym z oddziałów tiry wypełnione tytoniem jeżdżą stadami niczym autobusy w PRL. I przez nikogo nie niepokojone wjechałby na obszar celny UE, gdyby nie SG, jeden nawet po rekontroli tzw. ,,czarnych''. Ciekawe kto z tzw kadry kierowniczej za to odpowie, a w szczególności za poganianie i robienie wszystkiego pod statystykę, choć znając życie winny będzie celnik z pasa. 😀
Lepiej się zapytaj kto nie dostanie awansu i nagród.
 
Sukces ma wielu ojców, porażka jest sierotą. Dzięki fantastycznej organizacji w jednym z oddziałów tiry wypełnione tytoniem jeżdżą stadami niczym autobusy w PRL. I przez nikogo nie niepokojone wjechałby na obszar celny UE, gdyby nie SG, jeden nawet po rekontroli tzw. ,,czarnych''. Ciekawe kto z tzw kadry kierowniczej za to odpowie, a w szczególności za poganianie i robienie wszystkiego pod statystykę, choć znając życie winny będzie celnik z pasa. 😀
W ramach odkupienia win rewidenci zostaną przeniesieni do innych oddziałów (działania antykorupcyjne 🙂) na stanowiska rewidentów, a kierownicy oczywiście na stanowiska kierownicze. Kara przecież być musi. Mam propozycję jak rozwiązać problem. Trzeba zwiększyć limit odprawianych pojazdów, a kontrolę ograniczyć do minimum. Tiry będą śmigać tak szybko, że nawet SG nic nie zauważy 😋. A tak na serio to problem jest poważny i winę ponosi wiele osób. Za bardzo zaufaliśmy systemom i RTG, a za mało jest tzw. "celniczego nosa". Byle było szybko, a niekoniecznie dokładnie, a przecież to zewnętrzna granica UE. I takie rzeczy dzieją się przy zwiększonej obsadzie, gdzie 1 oddział jest zamknięty. Strach pomyśleć co będzie jak obsada się zmniejszy z różnych powodów. Szkoda mi naszych koleżanek i kolegów, w tym także kz, bo sytuacja jest niewesoła.
Zapomniałem jeszcze dodać, że za bardzo skupiliśmy się na drobnicy. Wiadomo, że trzeba pilnować wszystkich przepisów, ale idziemy na ilość mandatów za jakieś drobne przewinienia tj. 2 paczki fajek, plaster kiełbasy w kanapce, czy na vatach ktoś zjadł bułeczkę przed kontrolą. A taki TIR z fają to konkretny wynik i nie zastąpi go tysiąc mandatów za kilka paczek.
 
Ostatnia edycja:
W ramach odkupienia win rewidenci zostaną przeniesieni do innych oddziałów (działania antykorupcyjne 🙂) na stanowiska rewidentów, a kierownicy oczywiście na stanowiska kierownicze. Kara przecież być musi. Mam propozycję jak rozwiązać problem. Trzeba zwiększyć limit odprawianych pojazdów, a kontrolę ograniczyć do minimum. Tiry będą śmigać tak szybko, że nawet SG nic nie zauważy 😋. A tak na serio to problem jest poważny i winę ponosi wiele osób. Za bardzo zaufaliśmy systemom i RTG, a za mało jest tzw. "celniczego nosa". Byle było szybko, a niekoniecznie dokładnie, a przecież to zewnętrzna granica UE. I takie rzeczy dzieją się przy zwiększonej obsadzie, gdzie 1 oddział jest zamknięty. Strach pomyśleć co będzie jak obsada się zmniejszy z różnych powodów. Szkoda mi naszych koleżanek i kolegów, w tym także kz, bo sytuacja jest niewesoła.
Zapomniałem jeszcze dodać, że za bardzo skupiliśmy się na drobnicy. Wiadomo, że trzeba pilnować wszystkich przepisów, ale idziemy na ilość mandatów za jakieś drobne przewinienia tj. 2 paczki fajek, plaster kiełbasy w kanapce, czy na vatach ktoś zjadł bułeczkę przed kontrolą. A taki TIR z fają to konkretny wynik i nie zastąpi go tysiąc mandatów za kilka paczek.
Twoja wizja niestety jest realna. Po głowie dostaną rewidenci, natomiast na górze jak zwykle w takim wypadku nastąpi karuzela na stołkach. Najgorsze jednak jest to, że ci ludzie poprzez swoje rządy robią pośmiewisko z naszej służby. Bo to co się teraz dzieje przypomina kawał o Dawidzie Copperfieldzie i tirze z zielonym groszkiem. A każe się łapać muchy typu wędlina w kanapkach, dwie paczki papierosów i 10 litrów ON w baku passata. Poza tym mogę się założyć, że fachowcy z Pentagonu na Octowej mocno teraz się głowią, jak przekuć tą porażkę w sukces i zrobić np wspólny wynik z SG. 😐
 
Back
Do góry