Zgnilizna w oc białystok

Nic ciekawego na naszym podwórku sie nie dzieje?
Jak wygląda sprawa podwyżek? Wczorajsza wizyta Walczaka przyniesie jakieś nowości?
 
To nie pierwsza taka sprawa Pana Janusza. Gdy podobny przypadek miał miejsce na Bobrownikach w 2014 roku to wszystkich tak samo odsuneli od stołka a Pana Janusza przenieśli do Białegostoku by potem awansować i delegować na Kuźnicę. Chłosty dostają tylko szeregowi, bo wodzowie są niewinni.
 
Tutaj nie ma nonsensow. Znalezienie dwóch tirow z fajka w środku Polski i to jeszcze których przejechali przez kontrolowaną granicę to podwójny sukces. To pokazuje jak służby wywiadu dobrze działają i jak nieudolna jest granica.
 
Tutaj nie ma nonsensow. Znalezienie dwóch tirow z fajka w środku Polski i to jeszcze których przejechali przez kontrolowaną granicę to podwójny sukces. To pokazuje jak służby wywiadu dobrze działają i jak nieudolna jest granica.
Może I nieudolna. A tempo odpraw, algorytmy, brak ludzi albo młodzi bez doświadczenia. A może te transporty miały przejechać żeby można było coś więcej zrobić,?
 
Tak jest jak płynność odpraw na pierwszym miejscu, a nie kontrola.
Może I nieudolna. A tempo odpraw, algorytmy, brak ludzi albo młodzi bez doświadczenia. A może te transporty miały przejechać żeby można było coś więcej zrobić,?
Płynność odpraw i algorytmy są dla kierowników a nie dla funkcjonariuszy. To pokazuje tylko ze ludzie idą z prądem a nie pod prąd. Nigdy na piśmie nie widziałem ile mam zrobić normy? Ile odprawić? Każdy każdego pogania zamiast mieć swój rozum i robić zgodnie z procedurami innymi niż norma której nikt nie określił. Nie bładzcie we mgle.
 
Płynność odpraw i algorytmy są dla kierowników a nie dla funkcjonariuszy. To pokazuje tylko ze ludzie idą z prądem a nie pod prąd. Nigdy na piśmie nie widziałem ile mam zrobić normy? Ile odprawić? Każdy każdego pogania zamiast mieć swój rozum i robić zgodnie z procedurami innymi niż norma której nikt nie określił. Nie bładzcie we mgle.
Norma określona jest w dokumencie, który nazywa się technologią odpraw. Co nie oznacza, że każdy powinien mieć swój rozum i robić zgodnie z procedurami. Prawie każdy robi szybko, ale czy zawsze z dochowaniem staranności? Ludzie nie zdają sobie sprawy, że jak wyjdzie taki "przypał" to oni poniosą konsekwencje.
 
Norma określona jest w dokumencie, który nazywa się technologią odpraw. Co nie oznacza, że każdy powinien mieć swój rozum i robić zgodnie z procedurami. Prawie każdy robi szybko, ale czy zawsze z dochowaniem staranności? Ludzie nie zdają sobie sprawy, że jak wyjdzie taki "przypał" to oni poniosą konsekwencje.
Chyba za krótko pracuje na granicy bo nigdy ja jako funkcjonariusz tej technologii odpraw nie widziałem albo się z nią nie zapoznawałem. Nie zmienia to faktu, że norma jest dla kierownictwa a nie dla funkcjonariusza pracującego/ służącego na pasie. To kierownik zmiany powinien się martwić o normy a nie funk na pasie. Niektórzy co są na Kuźnicy chyba nie zapomnieli słynnej decyzji kierowników zmian żeby z jamy zawracać za karton bądź dwa z powrotem na Białoruś. Kto poniósł konsekwencje - znowu pierwsza linia. Kierownicy się wypieli. Kierownikom Zmian i dalej w góre chyba coś się powoli w głowie przewracać z krzykiem, obrażaniem i poganianiem bo ma być szybko. Ja uważam, że wolę zrobić wolniej a dokładniej a jak ktoś jest podatny na innych niech dalej będzie.
 
Chyba za krótko pracuje na granicy bo nigdy ja jako funkcjonariusz tej technologii odpraw nie widziałem albo się z nią nie zapoznawałem. Nie zmienia to faktu, że norma jest dla kierownictwa a nie dla funkcjonariusza pracującego/ służącego na pasie. To kierownik zmiany powinien się martwić o normy a nie funk na pasie. Niektórzy co są na Kuźnicy chyba nie zapomnieli słynnej decyzji kierowników zmian żeby z jamy zawracać za karton bądź dwa z powrotem na Białoruś. Kto poniósł konsekwencje - znowu pierwsza linia. Kierownicy się wypieli. Kierownikom Zmian i dalej w góre chyba coś się powoli w głowie przewracać z krzykiem, obrażaniem i poganianiem bo ma być szybko. Ja uważam, że wolę zrobić wolniej a dokładniej a jak ktoś jest podatny na innych niech dalej będzie.
Kilku funkcjonariuszy miło przerwę w pracy z tego powodu przez kilka lat. Ostatecznie wszystko dobrze się skończyło, ale zdrowia im nikt nie przywróci.
A ostatnio jeden z dowodzących w Białymstoku wpadł na pomysł, jak zwiększyć przepustowość na jednym z przejść, gdzie wszystko jest na głowie postawione. I idę w zakład, że za jakiś czas coś pojedzie, będzie kolejna afera i szukanie ofiar dlatego, że ktoś nakazuje absurdalne normy. Przemytnicy cały czas analizują, a tu otwarto dla nich nowy, ciekawy temat w imię zmniejszenie kolejek na przywozie. Super - nie dość, że krócej postoją, to jeszcze otworzyła się nowa możliwość. 😀
 
Back
Do góry