Zgnilizna w oc białystok

A gdzie mieli dzwonić? Bo chyba nie ma obowiązku posiadania i odbierania prywatnego telefonu?
Pewnie, że nie masz obowiązku posiadania telefonu i odbierania telefonu prywatnego jak dzwoni biuro bądź kierownik. Pamiętaj jednak, że w chwili zdalnej jesteś w pracy a przed praca zdalna podpisujesz przełożonemu co i gdzie będziesz robił. Wychodzę z założenia, że jeśli ktoś dzwoni (przełożony badz sekretariat) to lepiej odebrać bo nie wiesz kiedy Ty będziesz potrzebował czegoś od NICH.
 
Pewnie, że nie masz obowiązku posiadania telefonu i odbierania telefonu prywatnego jak dzwoni biuro bądź kierownik. Pamiętaj jednak, że w chwili zdalnej jesteś w pracy a przed praca zdalna podpisujesz przełożonemu co i gdzie będziesz robił. Wychodzę z założenia, że jeśli ktoś dzwoni (przełożony badz sekretariat) to lepiej odebrać bo nie wiesz kiedy Ty będziesz potrzebował czegoś od NICH.
Odbiorę, jak dostanę służbowy telefon. A co będę chciał od nich, to i tak wyegzekwuję.
 
Kiedy ta służba pozbędzie się takich ludzi.. W czasie pracy też nie odbieracie prywatnych telefonów? Wynika z tego, że odbieracie tylko służbowe.
 
Ta służba właśnie się pozbywa , zostaną tylko swoi i młodzi , naiwni jeszcze nieświadomi całej zgnilizny

Wysłane z mojego moto e6s przy użyciu Tapatalka
 
Służba nikogo się nie pozbywa ludzie którzy umią ładnie mówić a nie chcą robić sami odchodzą. Czemu po przeniesieniu niektórych ludzi na granicę większość "rzuciła" papierami emerytalnymi. Siedzieli na ciepłych miejscach i jęczeli jak ciężko jak źle a gdy dostali lepsze miejsce gdzie mogą się wykazać i zacząć w końcu pracować to uciekają na emeryturę. Nie nazywaj kogoś że jest naiwny nie znając go - to że Ty nie chcesz robić nie oznacza że inni chcą być tacy jak Ty
 
kto tak przyszedł z ciepłego biura na granicę? I został.
Nie znam osobiście. Owszem na kilka miesięcy. By wrócić do biura. By zaliczyli do emerytury. Z biura nikt mi znany przed 55 nie odszedł na emkę. Granica pustoszeje. Niech pracują młodzi... Tylko oni szybciej są w komórkach biurowych, niż my się zorientujemy, że byli na granicy. Z tych wszystkich naborów od 2 3 lat ilu zostało? 30%?
Zgnilizna. Żenada.
 
Czy ktoś w końcu poniesie odpowiedzialność za te nowe plombownice? Jeszcze kilkanaście lat temu plombownice były "niezniszczalne", i odcisk numeru był dobrze widoczny.,Kilka lat temu dostaliśmy plombownice niskiej jakości ale numer był jako tako widoczny. Ostatnie plombownice nie mają żadnej jakości, nie da się ich używać bo po kilku użyciach ręka "odpada" - a i numeru nijak nie widać po ich użyciu. W jakim celu mamy nakładać takie zamknięcia? Przecież po zaciśnięciu takich zamknięć mozna się tylko domyślać, że był tam jakiś numer i ludzie się podkładają stwierdzając zgodność zamknięć celnych. A może jest to celowe działanie?
 
Czy ktoś w końcu poniesie odpowiedzialność za te nowe plombownice? Jeszcze kilkanaście lat temu plombownice były "niezniszczalne", i odcisk numeru był dobrze widoczny.,Kilka lat temu dostaliśmy plombownice niskiej jakości ale numer był jako tako widoczny. Ostatnie plombownice nie mają żadnej jakości, nie da się ich używać bo po kilku użyciach ręka "odpada" - a i numeru nijak nie widać po ich użyciu. W jakim celu mamy nakładać takie zamknięcia? Przecież po zaciśnięciu takich zamknięć mozna się tylko domyślać, że był tam jakiś numer i ludzie się podkładają stwierdzając zgodność zamknięć celnych. A może jest to celowe działanie?
W MF nikt się nie przejmuje, że te plombownice to szajs. Nowy dostawca (podobno Mennica Państwowa) ma zarobić bez względu na wszystko.
 
Czy ktoś w końcu poniesie odpowiedzialność za te nowe plombownice? Jeszcze kilkanaście lat temu plombownice były "niezniszczalne", i odcisk numeru był dobrze widoczny.,Kilka lat temu dostaliśmy plombownice niskiej jakości ale numer był jako tako widoczny. Ostatnie plombownice nie mają żadnej jakości, nie da się ich używać bo po kilku użyciach ręka "odpada" - a i numeru nijak nie widać po ich użyciu. W jakim celu mamy nakładać takie zamknięcia? Przecież po zaciśnięciu takich zamknięć mozna się tylko domyślać, że był tam jakiś numer i ludzie się podkładają stwierdzając zgodność zamknięć celnych. A może jest to celowe działanie?
Dokładnie, dół nie zgrywa się z górą przy zaciskaniu

Regulacja to porażka

Tak jak rączki kaleczące dłonie

Byle chińskie nożyce do metalu są wygodniejsze
 
Back
Do góry