zamykani celnicy

  • Thread starter Thread starter ela
  • Rozpoczęty Rozpoczęty
Taka dokadna instrukcja ukazała się juz kiedyś w ogólnopolskikm dzienniku, ale chodziło w niej, aby obnażyć bezzens istniejącego prawa. Od tamtego czasu nic się w prawie nie zmieniło, tylko zaczęła się lawina zamknięć z pomówień na granicy z Ukrainą. Przemyciory także czytają gazety, a MF zamiast szybko zareagować, aby to wyeliminować (złe prawo) wydało grube miliony na remont budynku przy Świętokrzyskiej.

Wedle zasady Na wierzchu strój, a wewnątrz gnój.
 
slawomir.siwy napisał:
Za pomówienia nikt sprawy nie robi.
To jest tak. Przychodzą o szóstej nad ranem, zakładają kajdanki, robią rewizję i zabierają Cię na oczach dzieci i żony na komendę. Następnie na komisariacie okazuje się po wielogodzinnym przesłuchaniu, że Policja dysponuje wyłącznie zeznaniem jednej osoby, często kolegi z pracy lub przemyciora. Straszą Cię aresztem tymczasowym(co oznacza automatyczne zwolnienie z pracy), jeśli nie przyznasz się do winy. Jeżeli nie przyznajesz się do zarzucanych Ci czynów i wychodzich po 48 godzinach to możesz mówić, że masz dużego farta. Za kilka miesięcy prokuratura, nie robiąc dosłownie nic w tym czasie, umarza postępowanie. Czytałem kilka takich umorzeń i jest tam mowa o tym, że zostałeś pomówiony.
W międzyczasie tracisz telefon komórkowy na wiele miesięcy.

Reasumując. Prokurator robi Ci to wszystko na podstawie pomówienia, do czego później najnormalniej w świecie się przyznaje pisząc to w uzasadnieniu umorzenia.
DEMOKRATYCZNE PAŃSTWO PRAWA URZECZYWISTNIAJĄCE ZASADY SPRAWIEDLIWOŚCI SPOŁECZNEJ I JESZCZE TE SLOGANY Z KONSTYTUCJI O GODNOŚCI CZŁOWIEKA JAKO BODAJZE NAJWYŻSZYM DOBRU pasują rzeczywiście do tego jak ulał

To co opisałem to wariant optymistyczny, gdyż często prokuratura na podstawie li tylko pomówienia, wnosi akt oskarżenia a wcześniej wnioskuje o tymczasowe aresztowanie. Wtedy mamy naszą ukochaną ustawę, która nakazuje dyrektorowi zwolnić Cię ze służby.

I jeszcze jedno, co już pisałem dawniej na forum.
Jesteś "męczący" dla przemytnika, albo wydałeś decyzję domiarową i spowodowałeś straty finansowe jakichś kombinatorów. Przemycior składa doniesienie do prokuratury, że proponowałeś mu odstąpienie od wydania decyzji domiarowej, "oczywiście" w zamian za łapówkę. Załóżmy, że trafimy na rzetelnego prokuratora, który umorzy takie postępowanie bo nie ma żadnych innych dowodów(poza zeznaniem kolegi przemyciora, że wszystko widział i słyszał). Przemycior zażala się na powyższe interweniując w wyższej instancji w prokuraturze. Ta także umarza. Po wyczerpaniu tej drogi, przemycior wynajmuje jednak adwokata, któremu płaci za to aby ten sporządził prywatny akt oskarżenia.
Jak widać przemycior może bez problemu zwolnić Cię z pracy, jeżeli będziesz sumiennie, rzetelnie i prawidłowo wypełniał swoje obowiązki i przestrzegał prawa.

Nie będę na koniec zadawał retorycznego pytania, gdyż jest aż nazbyt oczywiste.

PANIE SŁAWKU-ja to doświadczyłem na własnej d....pracując dla dobra NAJJAŚNIEJSZEJ RP po 18 latach moja kochana praca dała mi kopa w związku z pomówieniami ,jestem zawieszony,czekam na"sprawiedliwość w sądzie"jestem pełen wiary,że tak będzie

zawieszony coll z wschodniej izby
 
Wysłany: Nie Sty 20, 2008 1:48 pm Temat postu:
Opis:

--------------------------------------------------------------------------------

Pan prokurator pisze, że taki a taki podejrzany jest oto, że w okresach takich a takich, działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami, jako funkcjonariusz takiego to, a takiego Urzędu Celnego wielokrotnie przyjął od nieustalonych obywateli RU, korzyści majątkowe w łącznej kwocie nie mniejszej niż .... dolarów amerykańskich, przy czym z popełnienia tego przestępstwa uczynił sobie stałe źródło dochodu.
*ustalonymi osobami są KOLEDZY, którzy przyznali się do winy i podali następne nazwiska,
*prokurator nie ma osoby pokrzywdzonej, bo nie wie, kto dawał te korzyści,
*nie wiadomo też, w jaki sposób ustala sobie te kwoty
Ci, którzy się przyznali i podali dalszych, wyszli za poręczeniem majątkowym. I tak stracą pracę. Nic im to nie da, ale Honoru nie odzyskają nigdy. Zawsze będą chodzić z piętnem sprzedawczyków. A to ludzie długo to pamiętają.
 
Moze jednak panie siwy nie pisac tak ladnej instrukcji dla tych co nas nie lubia?!
Ci co nas nie lubią doskonale znają to prawo. To jest instrukcja dla MF. Instrukcja ostatniej szansy dla MF. Chyba, że MF toleruje pobór niższych należności publicznoprawnych, aniżeli mogłyby być pobrane przez funkcjonariuszy celnych, gdyby funkcjonowało normalne EUROPEJSKIE PRAWO W RP.
 
W bliżej nieustalonym czasie... od bliżej nieustalonych osób... w bliżej nieokreślonej kwocie, lecz nie mniej niż... Tak to właśnie wygląda! Postanowienia pisane na zasadzie: wytnij - wklej. Nawet osoby do siebie nie pasują. Ale co tam! Ważne, że go wywaliło z pracy! I już nikomu nie przeszkadza. A potem się umorzy i po sprawie! Czyż nie tak?...
 
Dziękuję za miłe słowa, nie macie pojęcia ile znaczą w tak trudnych chwilach.
Chciałabym przekazać wszystkim informację, którą wysyłąm we wszystkie możliwe miejsca, opisującą moje zatrzymanie.K....
========
Dot. Informacja o zatrzymaniu
i sposobie postępowania


Chciałabym poinformować o swoim zatrzymaniu oraz działaniach Prokuratury, funkcjonariuszy CBŚ i Policji wobec mnie.

W dniu .. zostałam zatrzymana przez funkcjonariuszy CBŚ w .. i przymusowo doprowadzona do Prokuratury . Zarzuty jakie mi postawiono opierają się na nieprawdziwych informacjach zeznanych przez osoby, z którymi pracowałam w latach 2004-2006 w Izbie Celnej w ... Uważam, że jeżeli są dowody mojej winy to powinno się mnie zamknąć, zlinczować i powiesić. Jeżeli jednak takich dowodów nie ma i cała sprawa opiera się na bezpodstawnym oskarżeniu zaślinionego ze strachu osobnika to powinny być podjęte stosowne działania. Pozbawiono mnie pracy, środków do życia i dumy. Tryb postępowania jaki wobec mnie zastosowano naruszył moją godność osobistą, oraz stanowił zagrożenie mojego zdrowia fizycznego i psychicznego. Przymusowe doprowadzenie i widowiskowe zatrzymanie w miejscu pracy było niepotrzebnie zastosowanym środkiem, mającym na celu zastraszenie mnie i zmuszenie do zeznań korzystnych dla Prokuratury. Po przesłuchaniu przez funkcjonariuszy CBŚ, zostałam przesłuchana przez Prokuratora - wywierano na mnie naciski, żebym się przyznała, straszono wnioskiem o areszt tymczasowy na trzy miesiące, w każdy możliwy sposób chciano zmusić do przyznania się, czym ewidentnie naruszono art.171 par.1 kpk oraz par.5 p.1.kpk. Zostałam zatrzymana na 24 godziny w Policyjnej Izbie Zatrzymań, mimo moich kłopotów ze zdrowiem i koniecznością stałego leczenia farmakologicznego. Sprawa, w której mnie przesłuchiwano ciągnie się już od miesiąca ... 2007 roku a osoby, które mnie pomawiają o przyjęcie korzyści materialnych zostały zatrzymane już wiele miesięcy wcześniej. Do ... zostałam alokowana z zachodniej granicy, obecnie przebywałam na terenie ... i w żadem sposób nie utrudniałam postępowania. Nie rozumiem więc dlaczego zastosowano wobec mnie tak drastyczne traktowanie. Zatrzymanie na 24 godziny było dla mnie jednym wielkim koszmarem, który odbił się na moim zdrowiu i który będę pamiętała do końca życia. Potraktowano mnie jak niebezpiecznego przestępcę, pozbawiono wszystkich rzeczy osobistych. Nie miało znaczenia, że zgłosiłam, że mogę dostać okres – złośliwie zabrano mi nawet dolną bieliznę osobistą. Nie zostawiono nawet skarpetek o które prosiłam, gdyż marzną mi stopy. Zabrano mi tabletki, które muszę stale zażywać oraz nie zapewniono opieki lekarskiej, mimo że już mój przełożony poinformował funkcjonariuszy CBŚ, iż stale się leczę, a ja osobiście również to zgłaszałam. Do ubrania dostałam źle wyprane, śmierdzące dresowe spodnie o kilka numerów za duże, koszulę, która sięgała mi do kolan i zbyt duże klapki. W nocy było mi zimno pod cienkim kocem, w źle ogrzanym areszcie. Rano w tym uwłaczającym ubiorze, gdzie spodnie musiałam trzymać w ręce, żeby mi nie spadły, przeprowadzono mnie przez korytarze Komendy Policji na przesłuchanie w biurach CBŚ. Kolejny raz naruszono moją godność osobistą, narażono moje zdrowie psychiczne i fizyczne (zbyt duży ubiór i spadające klapki mogły w każdej chwili spowodować mój upadek) oraz poniżono na oczach przebywających na korytarzu funkcjonariuszy i osób cywilnych. Wszystkie działania Prokuratury i funkcjonariuszy CBŚ zmierzały do naruszenia mojego zdrowia psychicznego. Po przesłuchaniu, w tym samym stroju odprowadzono mnie z powrotem do Izby Zatrzymań i dopiero po dwóch godzinach pozwolono mi przebrać się we własne rzeczy. Nadmieniam, iż w chwili zatrzymania byłam w swetrze i dżinsach co nie stanowiło jakiegokolwiek zagrożenia i nie powodowało niebezpiecznych sytuacji. Miałam również własny dres i koszulkę, które to rzeczy mogłam ubrać w razie potrzeby, a których nie pozwolono mi zabrać.
Wszystkie działania Prokuratury i funkcjonariuszy CBŚ zmierzały do naruszenia mojego zdrowia psychicznego, fizycznego i naruszały moje prawo do godnego traktowania. Sposób w jaki ze mną postępowano uwidacznia jasno, że poprzez poniżające traktowanie chciano, żebym się załamała i przyznała do rzeczy, które nigdy nie miały miejsca w moim życiu. Równocześnie nałożony na mnie dozór policyjny i wysokie poręczenie majątkowe w sytuacji, gdzie pozbawiono mnie pracy , środków do życia i pomocy rodziny, która przecież mieszka na drugim końcu Polski jest następnym działaniem zmierzającym do zachwiania mojej równowagi psychicznej i w maksymalny sposób utrudniania dalszego życia. Dążenie Prokuratury do osiągnięcia pozytywnego wyniku sprawy za wszelką cenę w nieludzki sposób wykorzystuje trudną sytuację osób pomówionych, które nie mają się jak bronić i nie mają żadnych dowodów przemawiających na ich korzyść.

Nie oczekuję na pomoc ze strony Władz Celnych, bo przecież jestem "łapówkarz", ale chciałabym, aby wreszcie przestano zamykać oczy na to co się dzieje i udawać, że funkcjonariusze Służby Celnej traktowani są jak wszyscy ludzie w RP.
Godność munduru funkcjonariusza celnego już nie istnieje, jesteśmy traktowani jak szmaty, którymi można wycierać wszystkie kąty i nikt nie musi się liczyć z działaniami zgodnymi z prawem i normami moralnymi. Nawet największy bandzior cieszy się lepszym traktowaniem, ze strony służb, które mnie zatrzymały i ma za sobą odpowiednie przepisy prawa, które nie dotyczą celników.
============
zostawiam wykropkowane miejsca żeby nie można mnie było oskarżyć o ujawnianie tajemnic śledztwa
 
Na takie traktowanie F.C pozwolili sobie sami celni ...nikt nie reagował , nawet w śród was nie było solidarnosci z zamykanymi celnymi ...a wszyscy wiedzieli co sie dzieje ...dobrze było jak sie nikt was nie czepiał...dobrze ze to inni nie ja ...ale nic to ...sami celni do tego doprowadzili bo pozwolili sobie na złe prawo i dalej nic nie robia milcza uszy po sobie i nic ...
 
w chwili obecnej sytuacja na przejściu granicznym w Dorohusku i innych mozliwosciach np Korczowa daja mozliwość niepowtarzalną dla obrony praw celnika..żadania wczesniejszych enmeryt..żądań płacowych...i rewizji w sprawie zatrzymań..i wiele innych brak solidarnosci doprowadzi do nastepnych akcji prokuratorów ....
 
Niestety bardzo prawdziwy. Taką traumę przeżyła większość z zatrzymywanych osób. A Wy, którzy siedzicie w "ciepełku" miejcie świadomość, że sami możecie to przeżyć! Zdrówka życzę...
 
oni tego nie wiedza bo nie chca wierzyć ,ze takie rzeczy sie dzieja i dziać sie bedą ..a celnik bez ochrony prawnej zastraszony ..bez srodków finansowych...z wielka niewiadoma jak poradzi sobie rodzina... jest w stanie powiedzieć wszystko, aby sie od niego odczepili, ale jak sie raz w padnie w wir wymiaru sprawiedliwosci to jest sie juz umoczonym na całę zycie w taki czy inny sposób
 
Kazdy powinien sobie zdawac sprawe z tgeo,ze moze byc nastepny.
Bierze czy nie bierze.
A co z rzecznikiem Praw Obywatelskich?Wydaje sie rozsadnym gosciem..............
 
Już raz "olał" celnych. Wzruszał się losem biednych mrówek, przenoszących cygary w nieludzkich warunkach na pieszym w Medyce, "a celnicy mnie nie interesują" - to są jego słowa!
 
CZY KTOS TO NAGRAŁ TAKIE SŁOWA NIEGODNE RZECZNIKA PRAW OBYWATELLSKICH....PODŁOSĆ ...nawet taki rzecznik olew celników brawo
 
Back
Do góry