zamykani celnicy

  • Thread starter Thread starter ela
  • Rozpoczęty Rozpoczęty
Anonymous napisał:
Idźcie do wydrwigrosza do Przemyśla, zamówcie piwo i poczekajcie aż przemytnicy się trochę upiją, dowiecie się, że ta przyjęta młodzież do Medyki, puszcza co się da, miesiąc służby a wózki jadą.,,S" to już nie wiem jakie będzie brał tabletki na uspokojenie, polecam relanium dwa razy max!Dajcie mu ochronę, bo go młodzi sprzedadzą.

kto to jest"S"?
 
takie rzeczy prokurator powinien ścigać z urzedu,póki co oślepł i ogłuchł,bo i tak już awansował bo w tej chwili boi sie ten awans stracić ,tak jak nie zamknął naczelnika na którego zeznawano,pusty śmiech ogarnia ten bajzel
 
ok,dlaczego dyrektor nie wyciągnął konsekwencji służbowych od kierownika oc i naczelnika wraz z jego zastępcami?to sie nadaje do tvn,niech tylko dojdzie do pierwszych rozpraw ,to pani z tvp3nie będzie robic juz kariery,niech zajmie sie tym tv która nie jest uwikłana w polityczne gierki,
 
3 stycznia 2008 - 7:30

Rzeszów > Prokuratura oskarża celników o pomaganie przemytnikom
Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie zakończyła śledztwo w sprawie zorganizowanej grupy, która przemycała do Polski papierosy z Ukrainy. Wśród oskarżonych są celnicy z Medyki.

Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciw 42 osobom. Wszystkim zarzuca udział w z gangu, który zarabiał na sprzedaży tanich papierosów kupowanych u naszych wschodnich sąsiadów. O kierowanie grupą został oskarżony Marek Sz.

Według prokuratury przywóz papierosów przez ludzi, którzy dla niego pracowali, ułatwiali celnicy z przejścia granicznego w Medyce. Mieli przyjmować za to łapówki od kilkuset do nawet kilkunastu tysięcy złotych.

Skarb Państwa w tytułu niezapłaconych podatków za wprowadzenia na polski rynek papierosów stracił 900 tys. zł.

Prokuratura wystąpiła do sądu o wymierzenie 29 oskarżonym kar pozbawienia wolności w zawieszeniu oraz grzywien bez przeprowadzenia postępowania dowodowego przez sądem
 
To stara sprawa

Celnicy podejrzani o przyjmowanie łapówek od przemytników papierosów
31.3.2006 Gazeta Wyborcza str. 3 Rzeszów
DW

Dwadzieścia osób, w tym ośmiu celników Urzędu Celnego w Przemyślu, zatrzymała wczoraj nad ranem Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Rzeszowie

Pięciu funkcjonariuszy zatrzymano podczas pracy,a trzech poza służbą.
Wszyscy są podejrzani o udział wzorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się przemytem papierosów z Ukrainy do Polski przez przejście graniczne wMedyce. Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie, która prowadzi w tej sprawie śledztwo, postawiła zarzut założenia i kierowania grupą Markowi Sz. To on, według ustaleń śledztwa, miał wręczać celnikom łapówki za przymykanie oczu na przemyt papierosów. Według wyliczeń prokuratury miał im wręczyć w sumie ponad 27 tys. zł. Wokresie od listopada 2005 do stycznia tego roku grupa miała przewieźć przez granicę ponad 80 tys. paczek papierosów. Skarb państwa stracił na przemycie około 796 tys. zł z tytułu niezapłaconych podatków. Wczoraj zatrzymani byli przesłuchiwani wprokuraturze. Za udział w grupie przestępczej grozi im do pięciu lat więzienia, a za wręczanie i przyjmowanie łapówek - do 10 lat.


Zatrzymani celnicy
31.3.2006 Dziennik Polski str. 1 Podkarpacki(Rzeszów)
(EWAF)

Za przemyt papierosów

Wczoraj Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego Delegatury w Rzeszowie zatrzymała 20 osób, wśród nich 8 celników z Urzędu Celnego w Przemyślu.
Zatrzymania mają związek ze śledztwem wszczętym w marcu br. przez wydział ds. przestępczości zorganizowanej Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie. Dotyczy ono zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się przemytem papierosów z Ukrainy do Polski.Główne zarzuty - założenie i kierowanie grupą przestępczą - przedstawiono Markowi Sz. Prokuratura zarzuca mu, że wręczył celnikom łącznie ponad 27,5 tysiąca złotych po to, aby nie kontrolowali towarów, które powinny, a nie były, oznakowane akcyzą. Jak wyjaśnia Elżbieta Kosior, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej wRzeszowie, grupa działała wokresie od 3 listopada 2005 roku do 18 stycznia 2006 roku. Wtym czasie przewieziono przez granicę blisko 90 tysięcy paczek papierosów. Skarb Państwa stracił na tym nie mniej niż 769 tysięcy złotych. Blisko 168 tysięcy to podatek VAT, 508 tysięcy - podatek akcyzowy, a ponad 93 tysiące - cło. Wczoraj rozpoczęto czynności procesowe z udziałem zatrzymanych, dopiero po ich zakończeniu podjęte zostaną decyzje o zastosowaniu środków zapobiegawczych.
 
Źródło:
gazeta pl
2008-01-03

Europejski Trybunał Praw Człowieka zwrócił się do rządu polskiego z pytaniem czy to prawda, że w Polsce powszechnie jest stosowany system bezzasadnego przewlekłego aresztowania wobec osób podejrzanych. Sprawa bez precedensu, bo jeszcze nigdy Trybunał w Strasburgu nie kierował pytania dotyczącego całego zagadnienia. A to znaczy, jak zgodnie mówią prawnicy, że jest naprawdę źle.

Jak mówi Adam Bodnar, koordynator Programu Spraw Precedensowych w Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka przetrzymanie ludzi w aresztach, to już w Polsce wręcz recydywa. Z prowadzonych przez Helsińską Fundacje statystyk wynika, że Polska przed Trybunałem w Strasburgu przegrywa około 3-4 tego typu spraw tygodniowo.
 
wszyscy z przemyśla aresztowani w ostatniej sprawie pownni zgłaszać sie do helsińskiej fundacji praw człowieka dot.szybkich aresztowań bez podania przyczyny, dowodów, zwiazków,przesłuchania w prokurturze bez adwkata to jest skandal
 
AKTUALNOŚCI
10 stycznia 2008 - 15:45

Przemyśl > Kolejni celnicy podejrzani o korupcję
Funkcjonariuszkę z Izby Celnej w Przemyślu zatrzymali dzisiaj policjanci z Centralnego Biura Śledczego. Jest podejrzewana o przyjmowanie łapówek.Dzisiejsze zatrzymanie ma związek ze śledztwem, które od kwietnia ub. roku prowadzi Prokuratura Okręgowa w Przemyślu. Do tej pory zarzuty usłyszało 60 celników. Większość z nich pracowała na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Medyce.
Według śledczych, nie tylko przyjmowali łapówki od podróżnych, ale dodatkowo, niektórzy należeli do zorganizowanej grupy przestępczej.
Podejrzanym grozi od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności
 
W ręce policjantów wpadło czterech celników z oddziałów celnych w Dorohusku i Chełmie. Już zostali zawieszeni w obowiązkach służbowych.

Lubelska policja na zlecenie prokuratury od prawie roku interesowała się sprawą korupcji na wschodniej granicy. Śledztwo w sprawie przyjmowania korzyści majątkowych przez funkcjonariuszy Izby Celnej prowadzi Wydział V w Lublinie Biura Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej.

– W zamian za przyśpieszenie procedur celnych, celnicy przyjmowali łapówki zarówno od osób prywatnych, jaki i firm – mówi sierż. Renata Laszczka-Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Oszacowaliśmy, że w ciągu ostatnich siedmiu lat funkcjonariusze oddziałów celnych przyjęli nie mniej niż 10 tys. zł i 70 tys. dolarów.

Policjanci zatrzymali także właściciela firmy zajmującej się importem węgla. 37-letni Arkadiusz M., z Krasnegostawu wręczył celnikom w latach 2002–2005 około 50 tys. zł.

– Wobec biznesmena zastosowano dozór policji i poręcznie w kwocie 20 tys. zł. oraz zakaz opuszczania kraju – mówi Laszczka-Rusek. – Te same środki zastosowano wobec jednego z celników 40-letniego Arkadiusza T.

W tej sprawie łącznie zarzuty usłyszało już 11 celników i trzech przedsiębiorców. Zabezpieczono w sumie 6 samochodów wartych ponad 80 tys. zł. oraz 300 tys. zł.
Sprawa ma charakter rozwojowy. – Wkrótce z pewnością dojdzie do kolejnych zatrzymań – dodaje Laszczka-Rusek. (TOM)

.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080109/AKTUALNOSCI/473201993

Dziennik Wschodni - 9 stycznia 2008
 
PO dalej prowadzi politykę PiS -lepiej zamykać i zwalniać za byle co ,niż dać odprawę lub emeryturę ,a to czy winny czy nie ,kto o tym będzie pamiętał ?
 
że celnik to zawód na wymarciu, wiedzą wszyscy, ale szkoda, że naszym kosztem punkty łapią wszystkie dziwne służby na trzy litery. Jeśli zatrzymana dzisiaj dziewczyna ma coś wspólnego z jakąkolwiek grupą, to w niedługim czasie zapukają do 14,5 tys. pozostałych. No może już jest nas trochę mniej. W minionym roku nieźle przetrzebili wszystkie przejścia graniczne i te na wschodzie i na zachodzie, że o północy nie wspomnę. Do tego doliczmy tych, którzy zwolnili się sami albo celowo nie zaliczyli egzaminów trzyletnich i tylko czekają na wygaśnięcie umowy o pracę. Wydaje się, że celem jest pozbycie się jak największej liczby ludzi z doświadczeniem i wiedzą zawodową. Dziwi mnie, że są jeszcze takie łachmyty, które czyimś kosztem czyszczą swoje sumienie i potrafią zniszczyć człowieka.
 
Back
Do góry