Wzory odwołań od decyzji mianowania na stopień służbowy na podst. art.223 ustawy o SC

Panowie JK i GS (chyba, że ktoś jeszcze podpisywał się pod pismami w sprawie mianowań), szykujcie kasę.[/QUOTE]

Była jeszcze taka jedna pani E.S.R "wizjonerka" i "misjonarka" - od pół roku na emeryturze. Też powielała błędny pogląd w sprawie mianowań - nawet jeszcze po uchwale SN z czerwca b.r. o niedopuszczalności drogi sądowej.
 
W świetle art. 481 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. nr 16, poz. 93 ze zm.), jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia (wg mnie w wysokości odsetek za zwłokę od zaległości podatkowych), chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Zatem szacunkowo policzmy:

1 000 000 zł x 365 (liczba dni zwłoki) x 11% (uśredniona stawka za okres 2009 - 2010) : 365 (liczba dni w roku) = 110 000 zł

110 000 zł : 500 = 220 zł - to kwota należnych odsetek (wielkość szacunkowa) dla każdego funkcjonariusza, który się odwołał i SSC nie rozpatrzył jego odwołania, pomimo istnienia ustawowego obowiązku po stronie organu.

Ale najważniejsza jest kwota 110 000 zł - tyle na dzień dzisiejszy (szacunkowo) już kosztuje budżet sama opieszałość i zwłoka w sprawie mianowań.

Jeśli się mylę, to mnie poprawcie.


Panowie JK i GS (chyba, że ktoś jeszcze podpisywał się pod pismami w sprawie mianowań), szykujcie kasę.

Nie wiem skąd ten 1.000.000 ale odsetki nie od zaległości podatkowych tylko ustawowe,
podstawa roszczenia to nie 481 kc (przepis ten dotyczy zobowiązań np. z czynności prawnych), tylko przepisy prawa pracy dotyczace wynagrodzenia (wyrównianie za stopien służbowy to jest właśnie przykład roszczenia wynikającego ze stosunku służbowego) i sąd pracy.
a zapłacić będą musiały IC jako pracodawcy a nie jk. Koszty (wyrówniania z odsetkami) spadną więc na budżety poszczególnych IC bo to DIC nadawał stopnie na nie SSC
SSC może jedynie płacić grzywnę za niewydanie w terminie określonym przez sąd administracyjny decyzji w sprawie odwołania od aktu mianowania.
 
Ostatnia edycja:
obecnie analizuje treść własnego odwołania ;)

Taki to nie ma za grosz honoru. Ja bym się pod ziemię zapadł ze wstydu przed pracownikami za taką miażdżącą krytykę, porażkę w sądach itd. Ale to jest BURAK, uparty jak cap, po swojemu, mianowanie, wartościowanie itp. w myśl "zasady" NIE BO NIE. Wszyscy dookoła wiedzieli od dawna m.in., że akt mianowania jest decyzją administracyjną tylko nie on ( wiedział ale rżnął i rżnie głupa dalej ). Nawet barany, kozice i świstaki w Tatrach po słowackiej stronie mogłyby mu powiedzieć o co chodzi z tymi mianowaniami - a on dalej swoje. Ja nim już q...wa rzygam. Jak go widzę i słyszę w mediach to mi ziemniaki w piwnicy gniją ( a nie mam ani jednego ani drugiego :D ). Mogę mu to prosto w oczy powiedzieć lub napisać. Mam go q..wa w du..... Idę walnąć ze 2 sety na wieczór.
 
Taki to nie ma za grosz honoru. Ja bym się pod ziemię zapadł ze wstydu przed pracownikami za taką miażdżącą krytykę, porażkę w sądach itd. Ale to jest BURAK, uparty jak cap, po swojemu, mianowanie, wartościowanie itp. w myśl "zasady" NIE BO NIE. Wszyscy dookoła wiedzieli od dawna m.in., że akt mianowania jest decyzją administracyjną tylko nie on ( wiedział ale rżnął i rżnie głupa dalej ). Nawet barany, kozice i świstaki w Tatrach po słowackiej stronie mogłyby mu powiedzieć o co chodzi z tymi mianowaniami - a on dalej swoje. Ja nim już q...wa rzygam. Jak go widzę i słyszę w mediach to mi ziemniaki w piwnicy gniją ( a nie mam ani jednego ani drugiego :D ). Mogę mu to prosto w oczy powiedzieć lub napisać. Mam go q..wa w du..... Idę walnąć ze 2 sety na wieczór.
pewnie większość podziela ten pogląd....
hmmm w sumie wniosek o odwolanie DIC byl uzasadniony, w czasach kryzysu finansowego kraju - taka niegosporadność ??? To nie powinno mieć miejsca...zwlaszcza ze jak Pan Sławek podkreślił w jednym z ostatnich pism DIC przed mianowaniami byli informowani. SSC ma podkladkę..jakąś chorą opinię i ocenę stanu prawnego sporządzoną przez Departament prawny... Nie pamiętam ale jakiś radca prawny podpisal wówczas tą opinie nt "przed dniem wejścia w życie" ...JK się zabezpieczyl a DIC pójdą na rzeź... może dlategp co poniektorzy mocno spanikowani...

Mam pytanie... prasa jakoś nie chwyciła watku niegospodarnosci spowodowanej blędnym choć celowym dzialaniem ... to dziwne.
Pozdrawiam kadrę kierowniczą z przed dnia wejścia w życie hihi ... ;-)
 
pewnie większość podziela ten pogląd....
hmmm w sumie wniosek o odwolanie DIC byl uzasadniony, w czasach kryzysu finansowego kraju - taka niegosporadność ??? To nie powinno mieć miejsca...zwlaszcza ze jak Pan Sławek podkreślił w jednym z ostatnich pism DIC przed mianowaniami byli informowani. SSC ma podkladkę..jakąś chorą opinię i ocenę stanu prawnego sporządzoną przez Departament prawny... Nie pamiętam ale jakiś radca prawny podpisal wówczas tą opinie nt "przed dniem wejścia w życie" ...JK się zabezpieczyl a DIC pójdą na rzeź... może dlategp co poniektorzy mocno spanikowani...

Mam pytanie... prasa jakoś nie chwyciła watku niegospodarnosci spowodowanej blędnym choć celowym dzialaniem ... to dziwne.
Pozdrawiam kadrę kierowniczą z przed dnia wejścia w życie hihi ... ;-)

Ja tych "fachowców" z MF i Departamentu SC bałbym się pozwolić im krowy paść i doić. Ale przyjdzie na nich czas. Tymczasem idę na te 2 moje sety :) Pozdrawiam.
 
Nieogolony ... mistrz manipulacji.
Pierwsze wyroki z WSA w sprawie skargi na bezczynność SSC chyba się już uprawomocniły i mija termin rozpatrzenia odwołań. Czy ktoś może ma już jakieś rozstrzygnięcie w tej sprawie ?
(MODERACJA POSTU - proszę przestrzegać regulaminu)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Nieogolony to krętacz i mistrz manipulacji.
Pierwsze wyroki z WSA w sprawie skargi na bezczynność SSC chyba się już uprawomocniły i mija termin rozpatrzenia odwołań. Czy ktoś może ma już jakieś rozstrzygnięcie w tej sprawie ?

Wyluzuj trochę .... wściekły :-) i sprawdź po pierwsze czy WSA wysłał już prawomocny wyrok do ssc, bo termin wskazany przez sąd do rozpatrzenia odowłania/podjęcia czynności liczy się od doręczenia organowi akt. A nieogolony może narazie "bogu ducha winny" :D bo mu sąd papierów nie dosłał, tak czy siak odsetki lecą... :D:D:D
 
W wywiadzie dla DGP SSC twierdzi, że niezadowolonych i odwołujących się od aktu mianowania jest tylko 400 funkcjonariuszy.

Koleżanki i Koledzy. Za parę dni pokażmy SSC ilu jest niezadowolonych. Kancelaria przygotuje wzory, które będzie mógł złożyć każdy niezadowolony z mianowania, także kwestionujący stopień w korpusie.

W ten sposób możemy podziękować SSC. Dosyć tych manipulacji.
 
Ostatnia edycja:
Moje papiery z sądu pracy Nieogolony dostał już kilka miesięcy temu. SP stwierdził, iż SSC jest organem właściwym do rozpatrzenia mojego odwołania. Wtedy to SSC odpisał mi, że od wyniku rozstrzygnięcia WSA ( w mojej sprawie na bezczynność SSC ) będą zależeć dalsze działania w tej sprawie. WSA już orzekł. Jeśli WSA wysłał mniej więcej w tym samym czasie uzasadnienie wyroku mi i SSC, to na mój gust :rolleyes: termin już minął - no chyba, że w MF poczty nie odbierają :)
 
Panie Sławku - proponuję tak za miesiąc max 2 wystapić do DIC, SSC o wskazanie ilości odwołań FC a wówczas należy dokonać jakiegoś sprostowania w prasie. Dobrze wiemy, że rok temu składały odwolania czy pozwy osoby wystawione na tzw czuja...na zasadzie zobaczymy co ugrają. Z mojego najbliższego otoczenia 1 os złożyła pozew do sądu (mając moralne, duchowe wsparcie pozostałych - ale też ta osoba najmniej miała do stracenia jakby coś się stalo) teraz z tego samego MOJEGO otoczenia wiem że wnioski do DIC złożylo min/. 12 os. (może nawet wiecej - brak mi danych, nie z każdym o tym rozmawiam) czyli mamy proporcje 1/12 ilość na dziś a rok temu :-) W skali kraju będzie to dość znaczny wzrost :-) nie 400 os. - a 4.800
Stąd zamach na kasę ...muszą zabezpieczyć finanse na odsetki, wyrównania i szkolenia oficerskie :-))
 
Można mieć co do tego wątpliwości, ale ja nie zamierzam się kłócić o to, czy termin „przed dniem wejścia w życie ustawy” to jest dzień, rok czy 10 lat przed zmianami. Uznamy, że dotyczy to każdej sytuacji sprzed wejścia ustawy w życie.

Z kim on chciałby się ewentualnie kłócić ??? Z sądami pracy, SN, WSA, NSA ??? Mało mu ??? Ale uparty i zawzięty typ - w myśl "zasady" NIE bo NIE. Najgorsze jest to, że jemu nie da się nic przetłumaczyć, żadne argumenty do niego nie docierają. To jest niepokojący stan i należy z wielką uwagą przyglądać się wszystkim jego poczynaniom. On jest lepszy niż David Copperfield ;)
 
Teraz wszyscy "byli kierownicy" ochoczo składaja papiery na "oficyjerów" a jeszcze nie tak dawno prpopnowali aby cicho siedzieć i się nie wychylać bo może być gorzej.
 
Teraz wszyscy "byli kierownicy" ochoczo składaja papiery na "oficyjerów" a jeszcze nie tak dawno prpopnowali aby cicho siedzieć i się nie wychylać bo może być gorzej.

Pewnie-bo ich punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
W IC Łódź jeszcze nie tak dawno kierownicy mieli problemy z organami ścigania.
Sa tacy co nie dostali poświadczenia dopuszczenia do informacji niejawnej i dlatego nie mogli dłużej siedzieć na swoich stołkach.
Mimo, że z tego powodu nie zostali kierownikami to teraz i tak zostaną oficerami!
Wspaniała kadra oficerska szykuje sie w IC w Łodzi:p
Takie rzeczy są możliwe tylko w Służbie Celnej.
 
jeśli nie masz o czym pisać to nie dotykaj klawiatury

nie masz pojęcia widocznie o wielu sprawach i pracujesz parę miesięcy z podróżą z tego wynika skoro piszesz co ci slina na język przyniesie
Teraz wszyscy "byli kierownicy" ochoczo składaja papiery na "oficyjerów" a jeszcze nie tak dawno prpopnowali aby cicho siedzieć i się nie wychylać bo może być gorzej.
 
Back
Do góry