Wzory odwołań od decyzji mianowania na stopień służbowy na podst. art.223 ustawy o SC

"I po ptakach"...

W sprawie dotyczącej mianowania funkcjonariusza celnego na stopień służbowy na podstawie art. 223 ustawy o Służbie Celnej droga sądowa jest niedopuszczalna

Tak uznał Sąd Najwyższy, badając sprawę (sygn. akt. II PZP 5//10) celniczki, która domagała się w sądzie pracy mianowania na stopień podkomisarza, bo jej zdaniem niesłuszne było mianowanie jej na niższy stopień: rachmistrza celnego.

Całość artykułu na - http://w13.vgh.pl/
 
W sprawie dotyczącej mianowania funkcjonariusza celnego na stopień służbowy na podstawie art. 223 ustawy o Służbie Celnej droga sądowa jest niedopuszczalna

Tak uznał Sąd Najwyższy, badając sprawę (sygn. akt. II PZP 5//10) celniczki, która domagała się w sądzie pracy mianowania na stopień podkomisarza, bo jej zdaniem niesłuszne było mianowanie jej na niższy stopień: rachmistrza celnego.

Całość artykułu na - http://w13.vgh.pl/

Otóż nie po ptakach. Zgodność z prawem aktów mianowania (decyzji jak stwierdził SN) zbadać może (i zapewne to zrobi) wojewódzki sąd administracyjny. Wszyscy, którzy odwołali się od decyzji (aktów mianowania) do SSC mają jeszcze szanse uzyskać pozytywny wynik. Swoją drogą ciekawe co teraz JK odpowie na zażalenie na swoją bezczynność :) SN rozstrzygając, że droga sądowa jest niedopuszczalna wytrącił mu z ręki argument, który tak ochoczo powoływał w swoich pisemkach do FC
 
Ostatnia edycja:
To co napisał Creeping Death to jedno. Inną kwestią jest to, czy nasze mianowania powinny mieć formę decyzji administracyjnej, ze wszystkimi jej elementami, w tym z pouczeniem o możliwości odwołania się. JK wymigał się z załatwienia sprawy zwykłymi pisemkami informującymi, że właściwym do rozpatrzenia naszych odwołań jest SP. Teraz wychodzi, że się grubo pomylił i to już nie po raz pierwszy. No to koledzy i koleżanki do boju, udowodnijmy, że niezadowolonych z mianowań było dużo więcej niż 3% celników. Ja wiem, że wygramy ten spór.
 
a ja sobie ponownie wziąłem do ręki pismo adresowane do mnie a podpisane przez Panią E. Suchocką-Roguską.
Cytuję: " Mając na uwadze, że mianowanie na stopień służbowy nie ma charakteru decyzji administracyjnej, SSC nie jest organem odwoławczym w sprawach dotyczących mianowań na stopień służbowy, a zatem nie jest podmiotem właściwym do rozpatrzenia tego rodzaju spraw" Koniec cytatu.

ze złośliwym uśmiechem czytam to pismo po raz wtóry ...i czekam cierpliwie... kto i kiedy a zarazem zastanawiam się dlaczego nikt i nigdy za to nie beknie...


PS. Ej, szeregowiec! - znów napisałem coś nie tak???
 
To co napisał Creeping Death to jedno. Inną kwestią jest to, czy nasze mianowania powinny mieć formę decyzji administracyjnej, ze wszystkimi jej elementami, w tym z pouczeniem o możliwości odwołania się. JK wymigał się z załatwienia sprawy zwykłymi pisemkami informującymi, że właściwym do rozpatrzenia naszych odwołań jest SP. Teraz wychodzi, że się grubo pomylił i to już nie po raz pierwszy. No to koledzy i koleżanki do boju, udowodnijmy, że niezadowolonych z mianowań było dużo więcej niż 3% celników. Ja wiem, że wygramy ten spór.

Betka, JK nie wymigał się pisemkami ... wszystkie sprawy które są "załatwione" pisemkami nie są załatwione w myśl kpa. Skarga na bezczynnośc powinna załatwić sprawę chyba że JK pójdzie po rozum do głowy i pochyli sie nad odwołaniami. Nie sadzę jednak by załatwil je po myśli odwołujących. Ale to też polega kontroli WSA w zakresie zgodności z prawem. Także jeszcze trzeba uzbroić sie w cierpliwość i nie pękać.
 
Ostatnia edycja:
Tylko czekać, aż SSC zacznie twierdzić, iż od aktów mianowania przysługuje wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy - art. 188 ust. 1 ustawy o SC.
Jeżeli tak to powinien przesłać odwołania do DIC, zgodnie z właściwością. Mylę się?
Cóż ....i okaże sie ze to DIC postępują niezgodnie z prawem.
 
Dostałem pismo - Postanowienie od SSC podpisane przez Dyr. Departamentu,
informujące o niedopuszczalności odwołania. Na samym końcu uzasadnienia przytoczone zostały sygnatury akt postanowień kilku WSA, które odrzucają nasze skargi. Więc teraz tylko zostaje nam pisać na Berdyczów, gdyż ani Sąd Pracy, ani WSA uważają się za niewłaściwe do rozpatrywania spraw związanych z aktami mianowania. Wydaje się również, że zapomnieliśmy o meritum sprawy tj. stwierdzeniu czy art. 223 został odpowiednio zastosowany. Nad tym chyba żaden sąd nie debatował i nie debatuje, a jest to najważniejsza sprawa.
 
Proszę przesłać mi to postanowienie.
Czy ktoś już ma pismo z WSA informujące o terminie rozprawy w związku ze skargą na bezczynność SSC?


http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/245D399B0F
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/75F928B91C
i inne, prawdopodobnie powoływane przez MF.
Nalezy zauważyć, iz te postanowienie wydane zostały zanim uchwałę podjął SN. WSA wskazuje w nich na własciwośc sądów powszechnych (czyli tzw. spychologia). Myślę jednak że z uwagi na orzeczenie SN ta linia orzecznictwa musi ulec zmianie w przeciwnym razie .... mamy do czynienia z niezaskarżalnym nigdzie aktem administracyjnym :D ewenement w demokratycznym państwie prawa.
 
Ostatnia edycja:
Znam te wyroki od dawna. Sądy Pracy podobnie rozstrzygały w sposób odmienny. Spokojnie. Sprawa mianowań robi się coraz ciekawsza.

Proszę przesłać mi to postanowienie. Napiszemy wzór skargi do WSA, która przysługuje od tego postanowienia.
 
Rzeczywiście sytuacja robi się coraz ciekawsza,ale my nie mamy nic do stracenia: to SSC zaciska się powoli pętla wokół szyi.Myślę, że w świetle orzeczenia SN WSA nie będzie negował drogi administracyjnej. Pewnie i SSC zdaje sobie z tego sprawę skoro zaczyna w końcu wydawać jakieś postanowienia ( o ile dobrze zrozumiałem). Ostatecznie zostaje jeszcze art.464 KPC, bo chyba orzeczenie SN nie dotyczy tego przypadku. A jeśli nie to na szczęście jesteśmy w UE. W każdym razie niezły sprawdzian na to czy żyjemy w państwie prawa... Napewno trzeba wykazać cierpliwość.
 
Niekorzystne dla nas postanowienia WSA, wydane zostały we wszystkich sądach administracyjnych, które prowadziły nasze sprawy. Dane te mam ze strony orzeczenia.nsa.gov.pl.
 
pomocy!!!

Właśnie dziś otrzymałem wyrok Sądu Pracy który umorzył postępowanie w związku z uchwałą SN z dnia 8 czerwca i nie wiem co robić bo wcześniej się nie odwołałem od decyzji bo uznałem ze sąd pracy może to załatwić. Teraz nie wiem co dalej robić i jakie kroki podjąć aby wszystko nie poszło na marne.
Czytam na początku postu o pozwach że odwołanie mogę wnieść nadal bo nie ma tam mowy nic o terminie wniesienia odwołania więc co robic POMOCY!!!
 
Moim zdaniem:
- napisz odwołanie od aktu mianowania do SSC
-jak dostaniesz pisemko, postanowienie z informacją, iż SCC nie widzi możliwości prawnej rozpatrzenia twojego dowołania- napisz odwołanie do WSA.
Jeżeli jest jakaś inna procedura do mnie poprawcie.
 
Mądry Polak po szkodzie

Właśnie dziś otrzymałem wyrok Sądu Pracy który umorzył postępowanie w związku z uchwałą SN z dnia 8 czerwca i nie wiem co robić bo wcześniej się nie odwołałem od decyzji bo uznałem ze sąd pracy może to załatwić. Teraz nie wiem co dalej robić i jakie kroki podjąć aby wszystko nie poszło na marne.
Czytam na początku postu o pozwach że odwołanie mogę wnieść nadal bo nie ma tam mowy nic o terminie wniesienia odwołania więc co robic POMOCY!!!

Trochę się pośpieszyli fc ze składaniem pozów do sądów pracy, jest na to trzy lata w przeciwieństwie do 14 dniowego terminu na wniesienie odwołania od decyzji - aktu mianowania. Ale zawsze można wnieść odwołanie z wnioskiem o przywrócenie terminu uprawdopodobniając, że uchybienie terminu było niezawinione z uwagi na brak pouczenia o środkach odwoławczych.
 
j.k. ze Szczecina jest wielki !

Mianowanie na stopnie wygrał,bo nie ma możliwości odwołania.Wczasowe przegiął i oszukał Radę Ministrów.Pozwów 1 na 650 f.c. znowu wygrał.Mianowanie na stopnie cywili wygrał ,bowiem to jest zadyma ,która poróżni 1400 już f.c. z starymi 13500 f.c i o to chodziło. Teraz wartościowanie to dopiero będzie dym ,bowiem przecieki mówią o piramidzie 1 szef i jego zastępca ekspert i reszta od C 3 DO C1.JAK ZNAM ŻYCIE BRAK BĘDZIE NAD TYM KONTROLI I MOŻLIWOŚCI DOCHODZENIA SWOICH PRAW CHYBA PRZED SĄDEM PIOTROWYM BO DO INNEGO pan j.k nie dopuści i znowu wygra.Czy on taki mocny czy My tacy słabi.
 
1. mianowanie na stopnie- moim zdaniem błąd zapisu w ustawie, a że brak możliwości odwołania, no cóż... SŁUŻBA:D (ale ustawa to ustawa)
2. Wczasowe- moim zdaniem- żadnych szans w sądzie, nikt nikogo nie oszukał- poślizg w pracach legislacyjnych (nadmuch ZZ- sam dąłem).
3. EKSPERT - samo to zobowiązuje, a że mamy zbyt dużo ex-partów, ekspresów itp..., no cóż, ból będzie większy.

PS Marian, wiem że chciałbyś wreszcie normalności, ale jak to osiągnąć bez pewnych radykalnych posunięć?
 
Ostatnia edycja:
Zdanie odmienne!

Jabol napisał:
2. Wczasowe- moim zdaniem- żadnych szans w sądzie, nikt nikogo nie oszukał- poślizg w pracach legislacyjnych (nadmuch ZZ- sam dąłem).
Nie zgadzam się z tobą!
Proces legislacyjny rozpoczęto 20.01.2010 poprzez opublikowanie na BIP i przekazanie do konsultacji ZZ rozporządzenia a wnioski złożono od 01.01.2010r.
 
Back
Do góry