Wstępne zasady minowania funkcjonariuszy na stopnie słuzbowe zgodnie z art.223 ustawy

Przeczytałem stanowisko ZZ Celnicy Pl. Z argumentami umieszczonymi na początku pisma zgadzam się w 100% - nie można punktowac prawa do prowadzenia szkoleń oraz udziału w zespołach MF czy wyjazdu na misje -nie były to akcje dostepne dla wszystkich funkcjonariuszy. No może to prawo do prowadzenia szkoleń może być "premiowane" ale w tylko i wyłącznie w korpusie oficerów- chociaż nie powinno. Jednak z tym, że to poszczególni DIC powinni ustalać zasady "przepisania stopni", dla każdej Izby inaczej, nie zgadzam się . Przecież jeżeli w danej Izbie były ( i pewnie są dalej) nieprawidłowości w awansowaniu, jedne osoby były pomijane inne częściej awansowane to TAK BĘDZIE I TERAZ, wierzycie ze nagle nastapi jakies cudowne przemienienie. TYLKO JASNE ZASADY JADNOLITE DLA CAŁEJ SŁUZBY CELNEJ.
 
Widzę, że nie rozumiemy się w kwestii podstawowej.
To jest istotne zdanie z naszego stanowiska:
"W związku z powyższym zwracamy się z wnioskiem o zapewnienie by, we wszystkich izbach celnych oraz w Ministerstwie Finansów, proces mianowania na stopnie służbowe przebiegał w sposób czytelny w oparciu o maksymalnie obiektywne i jawne kryteria uwzględniające zaniedbania w polityce kadrowej."

Nie jest więc do końca tak jak napisał j.23., bo to zdanie poprzedza nasze dalsze wnioski ujęte w piśmie, no i samą alternatywę.
W chwil obecnej MF narzuca centralną punktację BEZ UWZGLĘDNIANIA CZĘSTO PATOLOGICZNYCH ZANIEDBAŃ W POLITYCE AWANSOWEJ, KTÓRE SĄ RÓŻNE W POSZCZEGÓLNYCH IC.
MF może to uwzględnić na szczeblu centralnym, ale tego nie robi. Poza tym przepisanie stopni zapisane w ustawie też znacząco blokuje możliwość uwzględnienia zaniedbań awansowych i tutaj konieczna jest nowelizacja. Dlatego lepiej niech MF nic nie robi, jeśli nie chce współpracować i lepiej niech odda sprawę dyrektorom, chyba że chce złamać prawo.
 
Ostatnia edycja:
Sławku czy mógłbyś podać konkrety, tzn. jakie ZZ Celnicy.pl widzi kryteria awansu do poszczególnych korpusów a później przydziału stopnia.
W/g mnie powinno być tak- staż w SC do 10 lat - korpus podoficerów, pow.10 lat lub stopień dyspozytora korpus aspirantów.
Natomiast nadanie stopnia już w danym korpusie powinno odbywać się o punktację zaproponowaną przez MF.
I to jest wyrównanie zaniedbań w awansach bo w 1999 r ludzie z 10 letnim stażem dostawali dyspozytorów.
 
A dlaczego nie 9 lat - co zaniechania awansowe nie dotyczą tych, którzy służą 9 lat??? - w Policji i Straży Granicznej już dawno byliby w korpusie aspirantów lub chorążych..... a może by jednak to jakoś inaczej ułożyć..........
 
heeh, dlatego, bo ktoś musi być poszkodowany, jeżeli byłoby 9, to ktoś z 8 letnim stażem zapytałby dlaczego nie 8 :D
 
"Ze względu na zbyt duże zaległości w awansowaniu funkcjonariuszy celnych, będących wyrazem nieraz patologicznego systemu, obecny stopień nawet połowy funkcjonariuszy nie stanowi obiektywnego kryterium, na którym można budować podstawę nowej ścieżki awansu zawodowego"

Nasze stanowisko dot. więc ok. połowy funkcjonariuszy. Aby przedstawić propozycję potrzebny jest dostęp do większej ilości danych(my uzyskaliśmy dotąd tylko część). Największy problem od lat, polega na tym, że MF przedstawia jakieś stanowisko, celowo je nagłaśnia i później każda jego modyfikacja powoduje, że podnosi się larum tych, którzy są niby pokrzywdzeni gdy związki proponują coś innego. W rzeczywistości zaś nikt nie jest pokrzywdzony, gdyż propozycja Mf jest celowo puszczonym balonem. Aby móc wypracować kompromis potrzebna jest współpraca od początku i wspólne zaprezentowanie środowisku rozwiązań w danej dziedzinie. Wówczas jest duża szansa na kompromis i dalszą współpracę.
Nasze stanowisko jest w trakcie uzgodnień, niemniej najistotniejsze jest dla nas wszystko to co Wy przedstawiacie tutaj na forum oraz w rozmowach z naszymi przedstawicielami. Czekamy na dalsze propozycje.

Wypowiadajcie się:
1. Jak Waszym zdaniem uwzględnić doświadczenie?
2. Jak uwzględnić zaniedbania w polityce awansowej?

Na temat pkt 1 już pisaliśmy. Oceny okresowe są jakimś wyznacznikiem. Co jeszcze? Pomysłów, ktore można zaproponować jest wiele.
Pkt 2 można naprawić tylko nowelizacją ustawy, no i oczywiście przesunięciem odpowiednio wyżej w ramach samych korpusów, bo takich przypadków też jest niemało.

Ps. I nie zrażajmy się, że MF już niby zdecydował i przesądził. Jeżeli Dyrektorzy będą stosować wyłącznie kryteria narzucone przez MF zgłosimy sprawę tam gdzie trzeba. Już w jednym rozporządzeniu MF skrzywdził brutalnie, bez uzasadnienia funkcjonariuszy na niektórych stanowiskach, a nawet kierownictwo. Teraz wciąż prowadzi fikcyjne konsultacje. Moim zdaniem wystarczy już tego.
 
Ja tylko podałem przykład a oparłem się o 1999 rok, gdzie przy nadawaniu stopni określono, że przy 10 latach służby w SC funkcjonariusza mianuje się na stopień dyspozytora. Idąc w tym kierunku i chcąc naprawić zaniedbania w awansach to dzisiejszych rewidentów, st. rewidentów i mł. dyspozytorów z 10 letnim stażem powinno mianować się na dyspozytorów i umieścić w korpusie aspirantów. W ustawie powinien być też być zapis, że 10 lat służby w SC z automatu uprawnia funkcjonariusza do odbycia szkoleń i egzaminów celem awansu na pierwszy stopień w korpusie aspirantów.
To jest moje zdanie, ciekawe co na to Sławek i inni.
 
...

TWARZOWY ma w tym punkcie rację ; skoro w 1999 roku 10 lat stażu uprawniało do otrzymania stopnia dyspozytora to czemu teraz nie?
Drugą sprawą nad którą nikt się nie zastanawia to koszt szkoleń "aspiranckich", podejrzewam że w skali kraju będą to niebagatelne pieniądze, które mogłyby pójść na wzrost uposażeń, albo na faktycznie potrzebne szkolenia specjalistyczne
 
Co do ocen okresowych osobiście uważam, że to zły pomysł ponieważ oceny wystawiane przez przełożonych niejednokrotnie były celowo zaniżane właśnie po to aby nie awansować podległego mu pracownika. Niejednokrotnie nawet w ramach jednego urzędu wartość wystawianych ocen była inaczej interpretowana przez kierowników, dla jednego wystawienie 5 za pilność i jakość była rzeczą niedopuszczalną i wystawiał max 4 inny zaś dawał jak leci 6 bo tak uważał.
W/g mnie przydział do konkretnego z korpusów powinien opierać się o staż w SC i ewentualnie o wykształcenie ( pytanie czy do aspirantów powinny wchodzić tylko osoby z wyższym ). Powinny być także określone przedziały, które jasno i precyzyjnie określałyby kiedy dany funkcjonariusz może przejść do wyższego z korpusów.
1) do 2 lat - korpus szeregowych
2) 2-5 lat - korpus podoficerów młodszych
3) 5-10 lat -korpus podoficerów starszych
4) pow.10 lat ( + wyższe ?) - korpus aspirantów
o korpusie oficerów nie piszę bo to inna bajka.
Nadanie określonych stopni w poszczególnych korpusach powinno oparte być o punktację za dotychczas posiadany stopnień, wykształcenie, odbyte szkolenia itd...
Tak w/g mnie powinno to wyglądać.
 
A kto ci powiedział, że do korpusu aspirantów powinny wchodzić tylko osoby z wyższym?????? Moim zdaniem powinno być tak, że w służbie stałej dla osób ze średnim powien być punktem wyjścia korpus podoficerów z możliwością przejścia do korpusu aspirantów (tu oczywiście osoby z odpowiednim stażem - w obecnej sytuacji automatycznie powinny wchodzic do korpusu aspirantów). Natomiast dla osób z wyższym punktem wyjścia (oczywiście służba stała) powinien być korpus aspirantów z możliwością wejścia do korpusu oficerów......
A jeżeli boicie się tak oczywistego rozwiązania, to proponuję, aby obecny staż porównać z minimalnymi okresami służby w danym stopniu (które będą obowiązywać w nowej ustawie) i nadać automatycznie właściwe stopnie.... To z pewnością uregulowałoby zaniedbania na polu awansów, i tak np. 9 lat służby = młodszy aspirant celny

Ale to nasze gadanie i tak na nic, bo przepisy nowej ustawy o SC są bezlitosne w kwestii mianowania na nowe stopnie służbowe
 
Mnóstwo ludzi ze średnim wykształceniem ma kilkunastoletni staż, są kierownikami, zajmują stanowiska dyspozytorów na OC, więc czemu ich krzywdzić?.........uważam, tak jak wcześniej pisałem, że do korpusu aspirantów włącznie nie powinno być wymagane wykształcenie wyższe jak również żadne specjalistyczne przeszkolenie, bo po co wydawać na nie pieniądze, przecież to będzie fikcja, jak większość ministerialnych szkoleń. Do korpusu oficerów młodszych jak najbardziej wyższe i szkolenie. Uważam, że to będzie najbardziej uczciwe.
 
Ponieważ pwenie skończy sie tak, że obowiązywać będzie punktacja opublikowana na Coryntii mam pytanie : jakie to sa studia specjalistyczne związane z realizacja zadań na stanowisku:
-czy w sz.n.p. (po nowemu"kontrola niektórych wyrobów akcyzowych")ukończone studia na Akademii Rolniczej sa "specjalistycznymi" za 3pkt. czy też "innymi" za 2pkt.
- czy w OC granicznym ukończone studia inż na Politechnice,na Wydziale Samochodów i Maszyn Roboczych są za 2pkt, czy za 1pkt (specjalistyczne na stanowisku czy nie specjalistyczne)
- czy jest jakiś katalog ukończonych kierunków uznawanych za specjalistyczne?
 
Pierwszy post na forum, więc się przywitam. :)

Nadanie określonych stopni w poszczególnych korpusach powinno oparte być o punktację za dotychczas posiadany stopnień, wykształcenie, odbyte szkolenia itd...

Wiadomo, że żadne kryterium punktowe nie zadowoli wszystkich, zawsze ktoś będzie się czuł poszkodowany. Mi w brakuje tu uwzględnienia odbytych szkoleń, czy to lokalnych na poziomie izby, Ateny czy "wyjazdowych". Osobiście korzystałem z każdej nadarzającej się takiej okazji, bo chciałem poszerzyć swoją wiedzę (wiem, pompatycznie to brzmi). Teraz wygląda na to, że byłem/jestem osłem bo w cle to nie jest istotne :confused:.
Czy test wiedzy byłby najlepszym rozwiązaniem? Nie wiem. Jaki zakres wiedzy miałby obejmować? Czy człowiek "kręcący" samochody na pasie nie byłby poszkodowany w "starciu" z człowiekiem od sadów i odwrotnie?
Moje kryteria mniej więcej przedstawiały by się w ten sposób (kolejność nie gra roli):
1 staż, doświadczenie
2 szkolenia, kursy, uprawnienia (wszelkiej maści związane z cłem: np. RTG, śpb itp.)
3 stanowisko
4 stopień
5 wykształcenie
 
Ostatnia edycja:
To co jest na chwilę obecną najważniejsze to w/g mnie zniesienie zapisu, że do korpusu aspirantów wchodzą tylko dyspozytorzy lub wyżej. Jest to dyskryminacja innych funkcjonariuszy którzy przez lata nie byli awansowani.
Dalszą kwestią jest ustalenie kto i na jakiej zasadzie wchodzi do poszczególnych korpusów. W/g mnie jakiekolwiek studia wyższe ( nieważne z jakiej dziedziny) plus 10 lat w SC powinny być kryterium niezbędnym do wstąpienia do aspirantów, natomiast drugim kryterium może być 15 lat SC ale ze średnim. Nie oszukujmy się z 80% dzisiejszych dyspozytorów nie ma wyższego ale ma 15 lat służby więc i tak by się do korpusu aspirantów załapało. Studia wyższe trwają 5 lat czyli funkcjonariusz z 5 letnim stażem który obecnie dostałby podoficera np: rewidenta celnego miałby czystą i klarowną ścieżkę - albo inwestuje w siebie i idzie na studia i za 5 lat ma mgr i awans, albo po pracy leci na piwko albo na kanapę i telewizja a awansik za 10 latek.
W/g mnie uczciwe.
 
TWARZOWY a co z tymi co mają mniej niż 10 lat służby, ale wyższe wykształcenie - mają teraz iść na piwko, bo byli durniami, że chcieli się uczyć.... przecież to co jest zaproponowane w nowej ustawie, w propozycjach MF odnoszących się do systemu punktów przy nadawaniu nowych stopni oraz propozycjach niektórych szacownych kolegów to zwykła rewolucja październikowa......
Ja proponuję dodać jeszcze punkty za pochodzenie robotniczo-chłopskie.... W żadnej służbie nie przyjmuje się takich kryteriów tylko w SC

A może zaczniemy liczyć staż od dnia, w którym złożone zostało podanie o przyjęcie do pracy w cle - moim przypadku będzie to 10 lat, mimo że w służbie mam zaledwie 9 lat....
ja już nie bardzo rozumiem wypowiedzi na tym forum - z jednej strony wszyscy chcą żeby naprawić niesprawiedliwość w awansach z ostatnich lat, z drugiej zaś strony nikt nie chce uznać, że posiadane wykształcenie tez powinno być czynnikiem wpływającym na posiadany stopień. Najlepiej zaczerpnijmy wzorce z PKP tam też jak w SC stopnie służbowe nie mają żadnego sensu......
Ustawa do kitu, propozycje jeszcze gorsze - a my dyskutujemy. Ale proszę pamiętać, że i tak za miesiąc wszyscy będziemy mieli nowe stopnie służbowe nadane zgodnie z zasadami określonymi w art. 223 ustawy o SC

Odnośnie natomiast katalogu specjalistycznego wykształcenia - wydaje mi się, że będzie to tylko prawda objawiona znana jedynie DIC-om
 
Back
Do góry