• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Testy sprawnościowe do służby celnnej

Wystarczy nie być idiota i nie kłamać.
idiota nie przeszedłby przez test wiedzy, więc jednak do końca z takim uproszczeniem się nie zgodzę. Znam wiele osób, które nie przeszły multiselect do policji a idiotami nie są, znam też wielu takich, którzy przeszli a w ich przypadku miałabym wątpliwości czy nie są.
 
idiota nie przeszedłby przez test wiedzy, więc jednak do końca z takim uproszczeniem się nie zgodzę. Znam wiele osób, które nie przeszły multiselect do policji a idiotami nie są, znam też wielu takich, którzy przeszli a w ich przypadku miałabym wątpliwości czy nie są.

Nie zrozumiałaś !!!

"Idiotką" będziesz, jeśli zaczniesz "kombinować" z odpowiedziami (np. kłamać, zmyślać, wyceniać "wartość"
odpowiedzi). Na tym właśnie polega różnica testu psychologicznego od testu wiedzy, że to absolutnie nie
"wiedza" (bądź inteligencja) jest przezeń sprawdzana...
 
idiota nie przeszedłby przez test wiedzy, więc jednak do końca z takim uproszczeniem się nie zgodzę. Znam wiele osób, które nie przeszły multiselect do policji a idiotami nie są, znam też wielu takich, którzy przeszli a w ich przypadku miałabym wątpliwości czy nie są.
Multiselect to zupełnie inna bajka. On w założeniu ma zbadać nie tylko jakiś tam poziom inteligencji i prawidłową osobowość (jak u nas) ale także odporność na stres, spostrzegawczość, zdolności adaptacyjne, dojrzałość.

e to absolutnie nie
"wiedza" (bądź inteligencja) jest przezeń sprawdzana...
Nie wiem jak jest teraz, ale ja miałem do wypełnienia matryce Ravena które są testem inteligencji ogólnej.
 
idiota nie przeszedłby przez test wiedzy, więc jednak do końca z takim uproszczeniem się nie zgodzę. Znam wiele osób, które nie przeszły multiselect do policji a idiotami nie są, znam też wielu takich, którzy przeszli a w ich przypadku miałabym wątpliwości czy nie są.

Co jakiś czas pojawiają się na tym forum teksty o testach psychologicznych i "idiotach". "Idiota" miałby problem z matrycami Ravena, ale większość kandydatów to formacji mundurowych odpada przez niezgodność osobowości z profilem kandydata, a nie z powodu zbyt niskiej inteligencji.
 
Co jakiś czas pojawiają się na tym forum teksty o testach psychologicznych i "idiotach". "Idiota" miałby problem z matrycami Ravena, ale większość kandydatów to formacji mundurowych odpada przez niezgodność osobowości z profilem kandydata, a nie z powodu zbyt niskiej inteligencji.
znam z kolei takich co odpadali na testach (o wiele prostszych jak potem twierdzili) do S-CS, a dostawali się po wielogodzinnym/kilkuetapowym wałkowaniu psychologicznym do wybranych trzyliterowych służb.
nie ma reguły.
 
Mówimy o testach do Scs. Tutaj jest inteligencja (Raven) i osobowosc, przy czym normy osobowościowe są takie że prawie każdy kto nie kłamie i odpowiada spójnie to przechodzi.
 
...
Nie wiem jak jest teraz, ale ja miałem do wypełnienia matryce Ravena które są testem inteligencji ogólnej.

Zgoda, jeśli chodzi o sens teoretyczny i wyznaczenie pożądanego "poziomu" w liczbach.

Na tym jednak etapie, można przyjąć jako regułę - wystarczającą inteligencję kandydata,
natomiast istota tkwi w konsekwencji (regularności) jej "używania" ...
 
Co jakiś czas pojawiają się na tym forum teksty o testach psychologicznych i "idiotach". "Idiota" miałby problem z matrycami Ravena, ale większość kandydatów to formacji mundurowych odpada przez niezgodność osobowości z profilem kandydata, a nie z powodu zbyt niskiej inteligencji.
Nie jest tak że profilowanie jest tylko w testach do policji? Ciężko chyba stworzyć profil na tak krótkim teście.

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka
 
W SCS na etapie testu psychologicznego w izbie nie ma żadnego profilowania.

W policji jest multiselect a to co innego i tam jest profilowanie.
 
Sami eksperci jak zwykle się wypowiadają...

Jaki niby miałaby wyglądać selekcja kandydatów przy wykorzystaniu kwestionariusza osobowości bez ustalonego (choćby przez przeprowadzającego test) profilu psychologicznego kandydata? Nawet gdyby brać pod uwagę tylko wynik w skali kłamstwa (jak niektórzy tu sugerowali, nie wiedząc za bardzo o co chodzi) też potrzebny byłby jakiś punkt odniesienia.

Ciężko chyba stworzyć profil na tak krótkim teście.

Zależy, co rozumiesz poprzez "profilowanie".
 
Sami eksperci jak zwykle się wypowiadają...

Jaki niby miałaby wyglądać selekcja kandydatów przy wykorzystaniu kwestionariusza osobowości bez ustalonego (choćby przez przeprowadzającego test) profilu psychologicznego kandydata? Nawet gdyby brać pod uwagę tylko wynik w skali kłamstwa (jak niektórzy tu sugerowali, nie wiedząc za bardzo o co chodzi) też potrzebny byłby jakiś punkt odniesienia.



Zależy, co rozumiesz poprzez "profilowanie".
Test, który jest przeprowadzany przez psychologa z scs opiera się na profilowaniu, jest tam m.in.skala kłamstwa, neurotyzmu itd. Odpowiadając T/N tworzymy profil siebie jako kandydata, jest on porównywany z profilem oczekiwanym. Do tego są matryce, do oceny inteligencji (przecietna/nizej/wyżej), wymagana jest min. Przecietna
 
Na testach psychologicznych po sprawnościowych (Raven + kilkadziesiąt T/N) w jednym z województw ponad połowa kandydatów odpadła. Ostatecznie z naboru (przystąpienie do testu wiedzy na samym początku) dwudziestu paru osób przyjęto bodaj dwie lub trzy.
Średnia jak w CBA (10% ;) )
 
To tylko świadczy o jakości kandydatów - i w sumie nie ma co się dziwić patrząc na pensje jakie dostaje się na start. Dopóki góra nie zrozumie że należy przede wszystkim zainwestować w ludzi (pensje + szkolenia) zamiast w sprzęt którego nie będzie miał kto obsługiwać, to będzie tak jak jest ... Za 7-8 lat większość odejdzie na emki i będą latać dziury skarbowcami co zresztą już ma miejsce ...
 
Potencjalnych kandydatów odstrasza nie tylko pensja na początek, która w niektórych izbach jest jak na początek nawet przyzwoita. W mojej IAS nabory są na specjalistów, bo na młodszych spec. nikt by się nie zgłosił.
Nie odstrasza też brak perspektyw w postaci jasno określonej ścieżki awansu, bo przecież przed przyjęciem nikt do końca nie zdaje sobie z tego sprawy.
Według mnie czynnikiem zniechęcającym kandydatów jest ślimaczący się proces rekrutacji. Wszystkie etapy powinny być przeprowadzone max w dwa tygodnie. Do przyjęcia wystarczyłoby zaświadczenie o niekaralności. Już przyjętych do służby przygotowawczej możnaby dopiero poddawać sprawdzaniom bardziej szczegółowym potrzebnym do uzyskania poświadczenia bezpieczeństwa. Przecież nie od razu "młodzi" maja dostęp do informacji szczególnie wrażliwych. Przecież nawet wśród "starych" celników sa osoby które nigdy nie widziały dokumentu o klauzuli tajne czy ściśle tajne. Niektórzy nie widzieli nawet dokumentów o klauzuli "poufne".
Dzisiaj można znaleźć pracę w kilka dni a u nas nabór przeciąga sie do kilku miesięcy. Kto ma czas tyle czekać?
 
Należy dodać, że to co z całą pewnością odstrasza, to podejście do "jasno określonej ścieżki awansu". Jak młody zorientuje się, że książę DIASU uważa, iż awans na stopniu otrzyma za 5 lat, to pakuje majdanik i czmycha do normalnej służby. Na przykład do Policji, gdzie na porównywalnym stanowsiku będzie 4 razy szybciej.
Awans co 5 lat to patologia, która mało kogo obchodzi. Starzy są tak zrezygnowani, że mają to w "poważaniu", a młodzi nie będą walić głową w mur. Dopóki rządzącym cywilom ktoś tego nie wytłumaczy, będziemy się turlać w dół z uwagi na braki kadrowe.
Oczywiście pewnie będzie ratowanie sytuacji poprzez ubieranie skarbowców w mundur z ładnym mnożnikiem gratis...
 
Mało kto przed przyjęciem zdaje sobie z tego sprawę, a jeśli nawet coś o tym słyszał, to mysli, że sa to odosobnione przypadki i dotycza wyjątkowo tępych jednostek. Dopiero konfrontacja z realiami służby w SCS uświadamia błąd w rozumowaniu.
To jest jedna z przyczyn odchodzenia młodych funkcjonariuszy, chociaż część odchodzi też oczywiście z innych powodów, np nie potrafią sprostać oczekiwaniom dotyczącym dyspozycyjności.
 
Nie będę doradzać, każdy sam musi sobie to przemyśleć.
Osobiście odnoszę wrażenie, że SCS to niechciane dziecko KAS-u. Same z nią problemy. O ile byłoby łatwiej bez niej.
 
Czytam Was i zaczynam się zastanawiać czy aby dobrze robię próbując przenieść się z US do celnej.
Nie zniechęcaj się. Dużo wpisów (w tym moje) są wynikiem rozgoryczenia z powodu przymusowego "zreformowania" naszych struktur. Wspomniana reforma/deforma odbyła sie kosztem krzywd wielu osób i została przeprowadzona w sposób siłowy.
Nie oznacza to, że jest tak źle. Gdyby było beznadziejnie to większość z nas uciekłaby na emerytury. Delikatnie mówiąc, celnicy nie przyjęli KASu z entuzjazmem, stąd trudno znaleźć na naszym forum wpisy chwalące tą instrytucję.

Nie wiem z jakiej jesteś izby, ale jeśli z centralnej czy zachodniej Polski, gdzie kadra się zestarzała, to możesz liczyć na ciepłe przyjęcie przez koleżanki i kolegów. Potrzebne są młode osoby. Im więcej będzie młodzieży, tym większe szanse, że atmosfera będzie bardziej optymistyczna i radosna. Jeśli nie spróbujesz to nie dowiesz sie jak jest. Być może jest to słuzba właśnie dla Ciebie.
 
Z tą młodzieżą w moim przypadku to już niestety nie za bardzo jestem w 2 grupie wiekowej czyli 30+ ;)


Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka
 
Back
Do góry