Reforma SC - rozmowy w Świdrze. WŁADZY POTRZEBNA CHYBA CZERWONA TABLETKA

Poul napisał:
Kiedy poznamy jak czeka nas przyszłość w tej pracy? Wiele młodych osób (i nie tylko) nie wie czy pozostać w SC czy odejść? Kiedy możemy spodziewać się że zostanie jasno określony plan działania dla SC na przyszłe lata? Kiedy ustalone zostanie czy jesteśmy służbą mundurową czy cywilną, jakie będą nasze kompetencje?

Jak to kiedy? W ostatniej chwili, tzn. może w grudniu 2010 roku. Wszystkie najwazniejsze uregulowania będa w aktach wykonawczych, a w ustawie tylko ogólniki. Akty wykonawcze ogłoszone zostaną tuz przed, a może nawet po:D.

Przecież Szef nie powiedział, że ucywilnienie nastapi w 2009r. Będa mamić wszystkich do samego końca, bo najważniejsza jest ciągłość pracy i zapewnienie drożności granic oraz powolne zmiany zapisów umożliwiające Straży Granicznej wykonywanie naszych czynności (patrz projekt zmian w Prawie Celnym:eek: art.14 + uzasadnienie)
 
Ostatnia edycja:
Dakładnie będzie to powtórka z 2004 roku (i lat wcześniejszych) przepisy pisane na szybko na kolanie lub przy użyciu kopiuj /wklej tak jak zwykle przy okazji wiele spraw spraw zostanie pominięte. No bo niby dlaczego miałoby być inaczej. Reformę (czy tzw. modernizację) nalezy wprowadzać stopniowo i im wcześniej się zacznie tym lepiej. na tyn forum jest wiele postów z zapytaniem "...kiedy będzie coś wiadomo bo nie wiem czy odejść czy zostać..." . Przykład jak nas traktują mamy przy okazji podwyżek (słynne 500zł minus oczywiście pochodne).Jest już 11 kwiernia i nic. Podejrzewam że z "modernizacja " może być podobnie - obym sie mylił.
 
Czy wysłałeś już czerwona tabletkę???

Celnicy nie akceptują ministerialnej reformy
gp.gif

Związki zawodowe celników nie akceptują projektu zmieniającego ustawę o Służbie Celnej, gdyż - ich zdaniem - nie zawiera wszystkich koniecznych zmian.



Przedstawiciele Związku Zawodowego Celnicy PL uczestniczyli w konsultacjach wewnątrzresortowych dotyczących projektowanej zmiany ustawy o zmianie ustawy o Służbie Celnej (SC). Według nich przygotowywana reforma nie zawiera wszystkich koniecznych zmian.
- Przewiduje większą profesjonalizację służby. Funkcjonariusze mają być w pełni dyspozycyjni wobec państwa, mają być gotowi do interwencji w każdym miejscu w Polsce, a nawet poza granicami. Będą też ponosili większą odpowiedzialność. Do wykonywania zadań muszą być zdrowi, sprawni, doskonale wykształceni, muszą również posiadać rozległą wiedzę z wielu dziedzin. Nad prawidłowym wykonywaniem zadań będzie czuwać tajna Inspekcja Wewnętrzna o prawie nieograniczonych możliwościach inwigilowania i kontrolowania funkcjonariuszy - skarżą się funkcjonariusze.

Dodają, że reforma zawiera wiele słabych stron. Nie przewiduje koniecznego odpolitycznienia struktury, nie wzmacnia dostatecznie pozycji szefa Służby Celnej. Nadal nie przewiduje się utworzenia sztabu generalnego.

- Proponowane rozwiązania nie usprawnią funkcjonowania SC. Przekonanie takie powoduje narastanie niepokojów społecznych - podkreślają związkowcy.

Celnicy postanowili, że będą przez najbliższe dwa tygodnie wysyłać masowo do szefa Służby Celnej Jacka Kapicy czerwone tabletki, jak największą ich liczbę, licząc na to, że wiceminister finansów zechce uwzględnić postulaty samych pracowników SC, zanim projekty zostaną przekazane do uzgodnień międzyresortowych.

Ważne!

Według celników, największą wadą przygotowanej przez MF reformy jest lekceważenie czynnika ludzkiego. Bez odpowiedniego wynagrodzenia i nadania uprawnień pozafinansowych nikt ma możliwości zbudowania skutecznej i stabilnej SC
GAZETA PRAWNA_Ewa Matyszewska

przedruk z wssc
 
jakoś nie widzę przyszłości dla projektów nad ustawą o służbie celnej wymęczonych przez manipulatorów rządowych i z mocy ich nadania, to tak jakby dać laikowi skonstruować skomplikowane urządzenie...a czerwona tabletka nawet w najmniejszym stopniu nie pomoże Szefowi Służby Celnej zrozumieć problematykę tego zawodu..zanim nastąpią zmiany w ustawodawstwie należy wprzódy powołać na naczelne stanowiska ludzi wywodzących się z tego zawodu, nie z nadania partyjnego, zmienić charakter przejść granicznych i zmodernizować je wg. potrzeb, zapewnić doświadczone kadry a później dostosować przepisy dla sprawnego funkcjonowania granic.
W obecnym kształcie służbom tym grozi całkowita likwidacja, rządzący nie mają konkretnych planów na rozwiązanie tego problemu tak za poprzedniej jak i obecnej opcji politycznej a służby, jakimi posłużyli się decydenci, to tylko służalcze wykonywanie zadań nakazowych polityków, nikt nikogo nie rozliczył do dzisiaj za wybudowanie terminali granicznych, które już w trakcie ich budowania nie spełniały wymogów i wiadomym już była ich zbędność a dzisiaj planuje się wybudowanie na przejściu wschodnim lądowiska dla śmigłowców...dla kogo? chyba dla kogoś kto będzie chciał ominąć kolejki albo trzeba dać zarobić znajomej firmie....ale tym się już CBA i inne służby nie zajmują bo to nie jest medialne...czerwona tabletka przydałaby się przede wszystkim...tym na samym szczycie władzy.
 
Ostatnia edycja:
Moi drodzy jak długo biednego i pracującego ponad siły konia można straszyć batem. To straszenie rozpoczęło się za PIS-u i niestety jest kontynuowane, ciekawe czy za wiedzą Donalda, w czasach PO. SSC widzi NAS jako młodych, prężnych, wysportowanych i elastycznych na zmiany nadludzi. Czemu nie? Tylko, że w SC pracują także ludzie w sile wieku (50 i 60 - latkowie). To mi troche trąci ........ (nie napiszę czym).:eek:
 
Ostatnia edycja:
słusznie prawisz...ten koń to my celnicy w różnym wieku, są pośród nas już wiekowi, doświadczeni w tym zawodzie a raczej byli bo gospodarz uznał nas za mało produktywnych, z których już niewiele można wycisnąć i nasłał na nich różnej maści instytucje kontrolne, prokuratora itp. są też i tacy co pracują ciągnąc ten wóz ponad własne siły co najmniej kilkanaście lat bojąc się bata( czyt. CBŚ,CBA i innych a na końcu woźnicy z nadania partyjnego niekoniecznie celnika), są młodziki co to mają w głowie pełno ambitnych planów związanych z tym zawodem co trąci już naiwnością, a woźnica jaki jest każdy widzi...manipulator partyjny nie mający zielonego pojęcia dokąd jedzie wozem rozklekotanym, przeładowanym i targa tym wozem na lewo i prawo w swym obłędzie batożąc przy tym styrane konie, do tego słucha jeszcze ze wszystkich stron poleceń z góry jak i dokąd ma jechać..to czarny humor ale jakże prawdziwy a do tego te transparenty z napisem na wozie " AKCJA PROTESTACYJNA" budzi śmiech pośród pospólstwa i gawiedzi napuszczanej przez decydentów ukazując w mediach wóz rozklekotany jadący po wybojach za co winę zrzuca się na konie, które z mozołem ciągną tę karocę...taki to obraz można narysować o Służbie Celnej RP
 
Ostatnia edycja:
Zastanawiam się czy stworzenie korpusu oficerskiego i wyższego nie będzie odskocznią dla SSC w przyszłości. Zostanie np. generałem brygady spadochronowej w SG;)
 
Czerwona tabletka nabiera rozpędu. Informowało już o tym dużo lokalnych mediów, TVP INFO, Radio Zet i RMF Fm.

Jutro dnia 15.04. o godz. 7:30 w TVP INFO będą informacje o "czerwonej tabletce".
Wysyłajcie czerwone tabletki, drażetki, landrynki jako opamiętanie i przestrogę dla SSC.

Jeżeli nie poskutkują przystąpimy do dalszych działań.
 
Ostatnia edycja:
Reforma SC

Czerwona tabletka z powodów Matrixa - to ciekawy news dla Mediów.
SSC patrzy na to ironicznie - według niego jest to dopuszczalna
forma protestu, radosna twórczość nie dopieszczonych, nie spełnionych
Celników, forma pożytecznego heppeningu.
Tylko , że często - pierwsze newsy prasowe, heppeningi
to preludium nowo powstających skansenów osobliwości, znak nowych czasów i z tym należałoby się liczyć Panowie ?
Jak by to brzmiało : skansen jurajski, skansen dinozaurów -
z siedzibą w W-wie przy u.Świętokrzyskiej 12.
Być na piedestale w takim centrum osobliwości,
to jest coś ... to jest coś co nas podnieca.
 
Radosna twórczość nie dopieszczonych, nie spełnionych
Celników - forma pożytecznego happeningu?
Oj SSC!

My już dojrzeliśmy do demokracji, w której właśnie w ten sposób się postępuje.

A swoją drogą, skąd się wzięły happeningi, czy takie inne pomarańczowe alternatywy?

Pomysłowość ludzka i tak znajdzie sposób na niekonstytucyjne zasady. Władza przegina - ustawowo zakazuje nam wyrażać swoje poglądy tak jak to mogą czynić inne grupy zawodowe. A my i tak znajdziemy na to sposoby.
 
a to co podają w programach TV info to czysta paranoja...wycieranie tyłka szkłem...tak trzeba dosadnie o tym mówić...tak to jest kiedy do naprawiania biorą się ludzie nie mający zielonego pojęcia o funkcjonowaniu przejść granicznych..działanie półśrodkami to ich domena...jeszcze troszkę da się nagiąć tę łoże...ale już trzeszczy.....
 
Może i tabletki nie przyniosą rezultatu, ale zawsze media nagłośnią całą sprawę, a wtedy może rząd weźmie się do roboty.
Musimy też pamiętać o młodych, którzy podpisują tak naprawdę umowę z diabłem, bo po szkoleniu obowiązkowe 3 lata albo zwrot kosztów szkolenia. Z tego co się orientuje, to nigdzie nie ma takich długich umów. I jeszcze te pensje ehh...
Myślę, że musimy po raz kolejny mocno się zmobilizować i pokazać, że poprzedni zryw nie był ostatnim a dopiero pierwszym, tym bardziej, że rząd dziś wie ile kosztuje go Nasza Praca.
Przez cały czas jesteśmy na bocznym torze, a w końcu ktoś powinien to zmienić...dlaczego Nasz nowy ZZ nie postawi sprawy na ostrzu noża i albo rybki albo akwarium, bo samym gadaniem i tabletkami nic nie załatwimy, a tak jak pisal Pan Siwy, zostaniemy przykuci do budy...
 
czerwona tabletka!!!

czerwona tabletka jest juz prawie wszedzie, wszystkie wieksze portale pisza o tym:TVN 24, ONET, WP BRAWOOOOO
 
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=9875887&rfbawp=1208718413.161&ticaid=15bf5

na wszystkich większych portalach powtarza się podobny komunikat :)

Kto jak kto, ale My wiemy jak się postepuje w przypadku podejrzanej korespondencji:D Koperte otworzyć-organoleptycznie biały proszek przebadać, zamknąc się w pokoju na 24 godziny i jak się gość wyłoni po tym czasie, to substancja nie była toksyczna (instrukcja przeciwwąglikowa:confused:)

Nie wiem co bardziej sparalizowało prace Szefa? Czerowna tabletka, czy do rąk własnych?

PS Zapraszam SSC, Rzecznika MF, Rzecznika BOR-u do odprawy paczek, listów przychodzących z Bliskiego Wschodu i wtedy można mieć nadzieję na spotkanie oko w oko z substancjami rodem nie z Matrixa, ale nie przy akcji ogłoszonej w mediach, ściśle stargetowanej i bezpiecznej, ale jak nie masz wrogów to ich szukaj, wazne, żeby pokazać, że sie działa.

PS Żaden Urząd w Polsce nie jest przygotowany na atak terrorystyczny (wystarczy pusta kopertra), ale cicho o tym, bo to tajemnica:)
 
Ostatnia edycja:
całkiem poważnie

System probuje kontratakować ? Zrzucić winę na oportunistów ? Może czas najwyższy aby środowisko się skonsolidowało wobec własnych spraw ? Drugiej takiej okazji nie będzie.
Rok 2008 jest pytaniem o być albo nie być Służby Celnej w strukturze RP. Prześladowania na wschodzie to tylko wstęp do dalszej polityki ...... czas złożyć deklarację do struktury ZZ Celnicy.pl i wspólnie zawalczyć o własne obywatelskie i pracownicze sprawy. Kilkanaście złotych wbrew pozorom dużo więcej znaczy niż tylko wyobrażenie o ich stracie na jakieś tam niepotrzebne indywidualne ambicje.
Podnieśmy się z kolan to może nie zachłyśniemy się tym gów... pierwsi i ktoś znajdzie zawór od odpływu.
 
ostatnia szansa

To najlepszy moment i chyba ostatnia szansa, żeby osiągną w końcu należne nam prawa. Musimy mówić jednym głosem i wywalczyć nieustępliwie swoje prawa. Charakter pracy, kwalifikuje nas bezspornie do służb mundurowych. A jeżeli komuś brak argumentów, to WYSTARCZY POPATRZEĆ NA SŁUŻBY CELNE INNYCH PAŃSTW EUROPEJSKICH.
 
Back
Do góry