Protest w SCS

Wierze, ze sie ockna... zrozumieja... Widza, ze mozna walczyc... Pewnie to potrwa... Teraz przede wszystkim od Naszej postawy wszystko zalezy... Dajmy przyklad...Wiara w zwyciestwo, to grozny orez...
 
Mam nadzieję, że może wreszcie odblokuja awanse w stanowisku, bo tak dłużej się nie da pracować. Zero perspektyw!
 
Otóż to. Liczydła poszły w ruch, policzone lata do emerytury i wyciągnięte pierwiastki z 400 mln, a nikt nie wspomniał o największym z Karwii syństwie Banasia. Sławek i inni ciągle są poza służbą i poza KAS. Jeśli szukamy porównań, to po zakończeniu protestu w Policji Brudziński podziękował Jankowskiemu za odpowiedzialną postawę. Banaś wyrzucił związkowców na bruk. Po ostatnim wyroku NSA wiadomo, że walczących i tak w końcu przywrócą. Takich decyzji co to muszą zacząć pisać nie da się obronić. Jutro jest dobra szansa zapytać czy nie chcą sobie i naszym Koleżankom i Kolegom oszczędzić tej szarpaniny. Nie wiem czy to prawda, ale słyszałem że min. Czerwińskiej od początku na stanowisku nie spodobały się nikczemności z maja 2017. Przy mizerii kadrowej KAS jeśli chętni wrócą do służby/pracy to będzie korzyść dla wszystkich.
 
Nieczęsto się odzywam ale ponieważ żyję "fit" to i teraz trzymam linię. Ale nie o tym chciałem jak się odżywiam i prowadzę. Próbuje sobie podstawić te 400 baniek np do ustaleń SW i policzyć i le kasy P. Czerwińska musiałaby przeznaczyć na podwyżki, żeby zagwarantować na takie same kwoty. Przyjmuję dla uproszczenia 11000 funków i 50000 cywili. Na 2019 rok potrzeba do podwyżek odpowiednio o 650 i 300 zł około 266000000. Na rok 2020 dla podwyżek odpowiednio o 500 i 400 zł - 306000000. Razem 572000000. I tu mała wątpliwość: w pozostałych służbach, gdzie już "wypertraktowali" swoje, mówi się o rezerwacji już teraz środków na kolejne 2 lata. Jak dla mnie może to oznaczać, że coś, np ustawa budżetowa, zapewnia bądź zakłada pieniążki na ich/nasze pobory na czas dłuższy niż na rok? Jeśli nawet nie, to skoro najpierw ma być jedna podwyżka a potem druga, to znaczy, że w stosunku do dzisiejszych pensji zabezpieczone środki na pierwszy rok należy powtórzyć w roku następnym i dopiero dodać kasę na kolejną podwyżkę. A wtedy po zsumowaniu dwukrotnych środków 2019 i pojedynczych na 2020 wychodzi 838000000.... Coś nie styka tych 4 setek. Pomijam, że pewnie brutto, że z pochodnymi. Niech się bardziej oblatani przyjrzą, jeśli jest czemu. A jeśli jest coś na rzeczy to i jest o co zapytać P. Czerwińską.
 
:-) Według Ciebie funkcjonariusze powinni dostać 650 a pracownicy 300? Żartujesz?
 
Ostatnia edycja:
Prosze dajmy dzisiaj spokoj z liczeniem... Skupmy sie na tym, co zrobimy jutro... Starajmy sie nie karmic trolli...
 
Koleżanki i koledzy pewnie założenie jest takie specjaliści dostaną podwyżki co jest uczciwe czas gonić ekspertów za czasów POprzedniej ekipy dostali tak wiele mogą teraz POczekać.
 
Hunter1 ma rację. Najważniejszy jest spokój. Liczenie czegoś , czego jeszcze nie ma do niczego nie prowadzi. Bardziej powinno wszystkim zależeć na integracji całego środowiska. Jestem na służbie już ponad 25 lat. Wszystkie zawirowania w naszych szeregach przeżyłem i wiem jedno Sławek musi bardzo dokładnie słuchać co mf ma do zaproponowania. Jakoś im nie wierzę. Zawsze nas olewali. A tu od razu propozycje. Coś mi tu cuchnie. Mam nadzieję, że to tylko moje wątpliwości.
 
Nie ,Kolega raczej pisze szczerą prawdę.W innych służbach,,cywile,,.zostali potraktowani inaczej niż mundurowi.Powinnaś to wiedzieć.
 
"... Funkcjonariusze i Pracownicy KAS oczekują równego traktowania i podpisania analogicznych porozumień uwzględniających specyfikę KAS ..."

Ten fragment Komunikatu, jest wręcz idealnym argumentem do ROZPOCZĘCIA negocjacji,
lecz warto zauważyć, że jest argumentem "statycznym". Istnieje duże niebezpieczeństwo,
iż będzie on używany również przez stronę rządową, w celu "zbicia" pozostałych postulatów.
Byłoby zatem wskazanym, by nie dopuścić do jego nadużywania, szczególnie przez MF.

Z jednej strony "analogia", jest raczej dla wszystkich oczywista i wskazana - to wątpliwości
nie ulega - z drugiej zaś, stanowi mentalną i pojęciową pułapkę, umożliwiającą łatwe
uwstecznienie przez MF, istniejącego już TERAZ przekonania o istocie Naszych żądań.

Tak, wiem! Dla niektórych z Nas, powyższe myśli są mętne i niezrozumiałe, więc może
inaczej - chciałbym, by wiadome porozumienia Policjantów i Więzienników, były jedynie
PRZYKŁADEM, a nie stały się ODNOŚNIKIEM. Posiadamy wszak doskonałe, przygotowane -
- wcześniej niż protest Policjantów - postulaty !!! Przyznaję, dwa miesiące temu, były one
"niepełne", a Ich protest Nas też sporo nauczył. Mamy jednak własny rozum, dlatego nie
czyniąc "małpio" tak, jak Inni - ustrzeżemy się błędów Tamtych ...


 
Poczytaj, na czym się opieram: na ustaleniach w SW. A skoro już taki zarzut - nie do mnie, bo oby i wszystkim i oby jak najwięcej, to kolejna wątpliwość: owszem, walczymy o polepszenie sytuacji wszystkich "zatrudnionych" ale część postulatów jest w ramach walki funkcjonariuszy służb zrzeszonych w federacji i dla zmiany ich/naszych warunków. Ale zdaje się, że wszystkie służby ustaliły warunki podwyżek również dla pracowników cywilnych - ja skorzystałem z SW bo miałem pod ręką. Gdzie wątpliwość? A tu, że w KAS mamy chyba odwrócone proporcje zatrudnionych i funkcjonariuszy. Jak 5:1. Cięęężko będzie ugryźć choćby i te 300 w pierwszym i 400 zł w drugim roku a jeśli P. Czerwińska da podwyżki wszystkim, to nie łudzę się, że takie jak w innych służbach, właśnie ze względu na liczebność cywili. Łatwiej by im było zapewnić środki dla fscs jak dla innych służb niż i to i dla cywili jak dla cywili. Więc pewnie zaproponują mniej. Z dzisiejszej wypowiedzi P. Jakiego, co zresztą mówią i inni, należy wynagradzać służby bo walczą, bo dyspozycyjni i co tam jeszcze zechcecie w tłumaczeniu podać. A w KAS służbę mamy Celno Skarbową. Nie Cywilną. Gdzie indziej jakoś to wyszło, ze względu na inną liczebność cywili, tu, powtórzę się, będzie ciężko
 
IN.80 nie zgadzam się z Tobą.W mojej Izbie specjaliści w ubiegłym roku otrzymali dwukrotnie podwyżkę.Eksperci od 2010 roku otrzymali zero złotych.U mnie w Dziale eksperci wykonują jednak inne zadania, niż specjaliści .
 
Nie liczę o ile się może wzbogacę. Jeśli komentarz o dokarmianiu był do mnie to chybiony. Piszę natomiast o "zapewnionych" liczbach i jakie mogą mieć odniesienie do rzeczywistości. Że pięknie wyglądają ale nie mogą wystarczyć do negocjacji, Tyle
 
Tak slucham... Dac temu... dac tamtemu... ale nie takiemu... Nikt jeszcze nic nie otrzymal... Po kie licho to bicie piany? Dajmy sobie na wstrzymanie... Moze... Stoperan?
 
st-man napisał:
Nie liczę o ile się może wzbogacę. Jeśli komentarz o dokarmianiu był do mnie to chybiony. Piszę natomiast o "zapewnionych" liczbach i jakie mogą mieć odniesienie do rzeczywistości. Że pięknie wyglądają ale nie mogą wystarczyć do negocjacji, Tyle
Kliknij aby rozwinąć...

Nie miałem nikogo na myśli. Jeżeli tak to odebrałeś to przepraszam. Pisałem o liczeniu raczej w sensie oczekiwan, które każdy z nas ma. Ale wole zawsze poczekać na konkrety niż mocno się rozczarować.
 
Back
Do góry