Projekty obywatelskie dot. Kas

bolo1999 napisał:
...

a dzisiaj, o tej godzinie, to stracił (apel) już na aktualności, chyba...
Kliknij aby rozwinąć...



Nie, Drogi Przyjacielu!
Jeszcze chwileczkę (do jutra w południe) można wykonać "rzut na taśmę".

Choćby nie stało już sił i miało zabraknąć oddechu, bo to dla dziecka,
dla żony, dla siebie samego, a także dla tych, co już odeszli, zostawiając
żyjących w próżni - gdyż sami nic już nie mogą ...
 
Wciąż brakuje podpisów. Jeszcze nadzieja w Warszawie i okolicach oraz Opolu, Wrocławiu, Katowicach i okolicach. Dzisiaj zbiórka i jutro do 8.00 można dostarczyć podpisy do Nysy do Oddziału Celnego, a z Wwy i okolic do godz. 14.00 jutro na adres na ul. E.Ciołka do siedziby IAS. Nie wysyłać a dostarczyć fizycznie. Działajmy, mamy wciąż szansę.
 
Ostatnia edycja:
slawomir.siwy napisał:
Wciąż brakuje podpisów. Jeszcze nadzieja w Warszawie i okolicach oraz Opolu, Wrocławiu, Katowicach i okolicach. Dzisiaj zbiórka i jutro do 8.00 można dostarczyć podpisy do Nysy do Oddziału Celnego, a z Wwy i okolic do godz. 14.00 jutro na adres na ul. E.Ciołka do siedziby IAS. Nie wysyłać a dostarczyć fizycznie. Działajmy, mamy wciąż szansę.
Kliknij aby rozwinąć...


Rozumiem, że m.in. niegdyś w działaniu wybitna - pomimo surowych rządów - IC Katowice,
skapcaniała wzorem misji pseudo-świętoszka i wizji (i to pewnie tą samą ścieżką) - dotarcia
stanowiskiem do ministra, równie łatwo jak do ministranta ...

Ludzie, co się z Wami "porobiło" ?! ... :mad: ...
 
Ostatnia edycja:
cat napisał:
Rozumiem, że m.in. niegdyś w działaniu ...

Ludzie, co się z Wami "porobiło" ?! ... :mad: ...
Kliknij aby rozwinąć...
Właśnie cat, co się z nami porobiło?
Trzy miesiące temu zebrane podpisy wśród współpracowników przekazane do przew. ZZ i powiem, że reakcja odebrała mi chęci do dalszego zaangażowania jaki miał miejsce przy pierwszym naszym projekcie obywatelskim.
Boże, człowiek miał listy przy sobie i przy każdej okazji zbierał te podpisy jak wariat. Od petentów, rodziny, przyjaciół, policji na drodze .. i nawet parkingowego.
Stan licznika z zebranymi podpisami na stronie ZZ Celnicy dodawał otuchy i porywał do dalszego zaangażowania.
I mam nadzieję, że mimo takiego zobojętnienia większości, w tym kolegów i koleżanek w mundurkach, uda się zebrać te nieszczęsne 100 tysięcy.
 
Ostatnia edycja:
Nie ma wciąż wymaganej liczby podpisów. Brakuje parę tys. Warszawo ratuj. Pracownicy i funkcjonariusze z Warszawy i okolic, tylko Wy sami, możecie jutro uratować projekt. Do 14.00 trzeba dostarczyć podpisy do Wydz. Wiążących Informacji do IAS na ul. E.CIOŁKA
 
Jest już taka sytuacja na rynku pracy, że coraz większy odsetek załogi już macha ręką na tę grajdołek i przechodzi lub rozważa przejście do sektora prywatnego, uważając, ze skoro taki wspaniały KAS nie płaci godnie i nie ma szacunku do swoich szeregowych członków, to warto spróbować czegoś innego poza firmą.

Oczywiście apeluję o zbieranie głosów do końca !
 
Ostatnia edycja:
Mirekk83 napisał:
Jest już taka sytuacja na rynku pracy, że coraz większy odsetek załogi już macha ręką na tę grajdołek i przechodzi lub rozważa przejście do sektora prywatnego, uważając, ze skoro taki wspaniały KAS nie płaci godnie i nie ma szacunku do swoich szeregowych członków, to warto spróbować czegoś innego poza firmą.
...
Kliknij aby rozwinąć...


To bardzo rozsądne i takiemu podejściu, jest niemal niemożliwym odmówić racji.

A jednak ...

Z mojej strony nigdy nie będzie zgody na krzywdzenie, poniżanie, wykorzystywanie
słabszych tylko dlatego, że są słabsi! Na nic wszystkie myśli górnolotne, wspaniałe
hasła, a zwłaszcza parszywe powoływanie się na demokrację, gdy to właśnie owa
"demokracja" łże w żywe oczy, niszczy, a nawet zabija, łamiąc Prawo nawet w jego
podstawach i ze sprawiedliwością na ustach odmawia jej właśnie sprawiedliwym.

Pewnie, że jestem niepoprawnym marzycielem, ale przy tak oczywistej świadomości
błędów w trakcie tworzenia KAS i wcale niemałym poparciu projektów przez polskie
społeczeństwo, nie byłoby niczym nadzwyczajnym, gdyby grupa w miarę myślących,
zgłosiła je jako własne projekty poselskie. Tylko, że do tego nie nadają się bezpłciowe
mamałygi, wpierdzielające bułę z pasztetówką, kiedy czas się odezwać.
Do tego trzeba posiadać cojones i nie mylić tego z "robieniem sobie jaj" i wysyłaniem
głodnych na śliwki, szczaw czy inny rabarbar ...

 
Szanowny CAT-cie ...

Podobnie jak Ty, nie znoszę bezczynności wobec zaistniałej sytuacji w KAS i obojętności.

Nie znam wyniku końcowego w sprawie zebranych głosów popracia, ale juz deklararuję, że przy II próbie wniesienia obywatelskiego projektu (oczywiście trzymam kciuki za obecny projekt) dot. modernizacji KAS, zamiast zebranych ponad 70 głosów, zbiorę ponad sto ...
 
Ostatnia edycja:
Chyba się nie udało,bo cisza :(. Jeżeli rzeczywiście nie wyszło,to Sławku nie zamartwiaj się. Niestety,nie wszystko w życiu się udaje. Trzeba żyć i działać dalej.
 
Na adres do Warszawy do godz. 14:00 dostarczono 1280 podpisów.
Łącznie zabrakło Nam 4650 podpisów.
BARDZO, BARDZO DZIEKUJĘ Z CAŁEGO SERCA WSZYSTKIM ZAANGAŻOWANYM.
Nie zniechęcamy się i działamy dalej.
Przeanalizujmy wspólnie czego nauczyłą Nas ta akcja, ale bez wycieczek i ataków wobec kogokolwiek.
Niech każdy, bez obwiniania kogokolwiek zastanowi się co sam może i powinien poprawić, zrobić lepiej. Ja naturalnie także to zrobię.
Niech każdy też wzbudzi w sobie wdzięczność - jesteśmy przecież mądrzejsi o pewne doświadczenia po tej porażce.
Przekujmy wspólnie tę porażkę w sukces.
Tak, to nie jest Nasze, jako środowiska, ostatnie słowo.
Wrócimy nauczeni doświadczeniem do tematu i osiągniemy cel.​
 
Back
Do góry