Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notka: This feature may not be available in some browsers.
To mamusia za Ciebie przyjmowała i podpisywała umowę?Widzisz @cat ja nie miałem możliwości negocjacji przy zatrudnieniu. Mam nadzieję że są ludzie którzy mieli taką możliwość w naszej firmie. Widzisz jak to jest ogólnie każdego coś boli jeżeli chodzi o podwyżki. Starych błędów placowych nie da się naprawić śmiesznymi podwyżkami. Ciekawi mnie co by było gdyby nie było pewnego 6%. Każdy każdego chcę z przysłowiowej złotówki okraść. Najlepiej to niech dostaną wszystko starzy pracownicy bo im się należy. Leki drogie, życie drogie więc jak żyć. My młodzi jakoś damy radę.
Zgodzę się z Tobą ale sam wiesz że nie wszyscy z dużym stażem posiadają wiedzę. Nie chce mi się pisać jak to wygląda bo będę najgorszyKoleżanki, koledzy. Jestem już szczęśliwym emerytem. Po 26 latach myślałem , że już nigdy to nie nastąpi. Muszę podzielić się z Wami pewną refleksją wynikającą z przeczytania kilku natarczywych wpisów.
Nic bardziej mylnego niż uważać , że wiedza, doświadczenie zamyka się w 3 latach pracy.
20 letnia i czasami więcej praktyka jeżeli nie zbudowała autorytetu to winna jednak zmuszać do refleksji.
Tu wyrażę moje zdziwienie dla tych (od razu zaznaczam , nie wszystkich) co myślą, że 3 lata pracy to już jest podstawa do sygnału
"dosypać mi kasę, bo się należy".
Tak się Wam tylko wydaje, szczególnie Tym co zaczęli od zatrzymywania na drodze i opanowali po 3 latach zatrzymywanie do perfekcji
Niech Was nie zmyli fakt , że zatrzymujecie tak samo jak Wasi koleżanki i koledzy stający z Wami ramię w ramię z 20 letnim stażem , więc skąd różnica kilkudziesięciu złotych.
Aby zmusić co niektórych do myślenia opiszę to w ten sposób. Nie brońcie się jak jest w tej chwili w większości , przejdźcie kilkuletnią pracę czy jak tam teraz mówią służbę do referatu karnego. Wróćcie na drogę po alokacjach pracy w kilku referatach merytorycznych i z cierpliwością słuchajcie , że musicie mieć równo i tyle samo co przyjęci 3 lata temu zatrzymujący z impetem młodzi , piękni funkcjonariusze.
To mamusia za Ciebie przyjmowała i podpisywała umowę?
[/QUO
Oczywiście że ja odpisywałem umowę ale nie pamiętam żeby było można negocjować ile chce zarabiać więc skończ pisać głupoty
Tylko bez tych młodych, starzy nie potrafiliby wykonać już większości czynności zaczynając od obsługi systemów po ruszenie 4 liter do kontroli. Należy Wam się jedynie odpoczynek od głupoty którą piszecie.Koleżanki, koledzy. Jestem już szczęśliwym emerytem. Po 26 latach myślałem , że już nigdy to nie nastąpi. Muszę podzielić się z Wami pewną refleksją wynikającą z przeczytania kilku natarczywych wpisów.
Nic bardziej mylnego niż uważać , że wiedza, doświadczenie zamyka się w 3 latach pracy.
20 letnia i czasami więcej praktyka jeżeli nie zbudowała autorytetu to winna jednak zmuszać do refleksji.
Tu wyrażę moje zdziwienie dla tych (od razu zaznaczam , nie wszystkich) co myślą, że 3 lata pracy to już jest podstawa do sygnału
"dosypać mi kasę, bo się należy".
Tak się Wam tylko wydaje, szczególnie Tym co zaczęli od zatrzymywania na drodze i opanowali po 3 latach zatrzymywanie do perfekcji
Niech Was nie zmyli fakt , że zatrzymujecie tak samo jak Wasi koleżanki i koledzy stający z Wami ramię w ramię z 20 letnim stażem , więc skąd różnica kilkudziesięciu złotych.
Aby zmusić co niektórych do myślenia opiszę to w ten sposób. Nie brońcie się jak jest w tej chwili w większości , przejdźcie kilkuletnią pracę czy jak tam teraz mówią służbę do referatu karnego. Wróćcie na drogę po alokacjach pracy w kilku referatach merytorycznych i z cierpliwością słuchajcie , że musicie mieć równo i tyle samo co przyjęci 3 lata temu zatrzymujący z impetem młodzi , piękni funkcjonariusze.
Właśnie że pieniędzy jest na tyle że można chociażby częściowo wyrównać kominy i dać podwyżkę. Gdy było robione wartościowanie to przy zmianie stanowiska na niższe , wyższe pobory były gwarantowane przez 6 miesięcy , pobory miały być równane do komórki do której się trafiło. W praktyce kto został 10 lat temu namaszczony ma się dobrze dzisiaj i nie ważne gdzie jest. Nie dziwię się młodym , bo gdy ekspert otwiera szlaban a młody robi papiery to słabo to wygląda. Przy podwyżkach można by ustalić równą kwotę dla wszystkich do podstawy natomiast pozostałą część na równanie kominów, tak żeby w jednej komórce za te same zadania i czynności były porównywalne pieniądze, oczywiście w podstawie.Starych błędów placowych nie da się naprawić śmiesznymi podwyżkami.
Właśnie że pieniędzy jest na tyle że można chociażby częściowo wyrównać kominy i dać podwyżkę. Gdy było robione wartościowanie to przy zmianie stanowiska na niższe , wyższe pobory były gwarantowane przez 6 miesięcy , pobory miały być równane do komórki do której się trafiło. W praktyce kto został 10 lat temu namaszczony ma się dobrze dzisiaj i nie ważne gdzie jest. Nie dziwię się młodym , bo gdy ekspert otwiera szlaban a młody robi papiery to słabo to wygląda. Przy podwyżkach można by ustalić równą kwotę dla wszystkich do podstawy natomiast pozostałą część na równanie kominów, tak żeby w jednej komórce za te same zadania i czynności były porównywalne pieniądze, oczywiście w podstawie.
[/QUOT
Tylko bez tych młodych, starzy nie potrafiliby wykonać już większości czynności zaczynając od obsługi systemów po ruszenie 4 liter do kontroli. Należy Wam się jedynie odpoczynek od głupoty którą piszecie.
Świadomy byłem. Do czego @CELNIK Z POLSKI pijesz? Każdy wie jakie były zarobki kiedy został przyjęty. Tutaj jest dialog o podwyżkach a nie kto za kogo i za ile podpisywał.
Sądze, że do związkow nie należysz (jak większość userów rocznik 2019, 2020)Świadomy byłem. Do czego @CELNIK Z POLSKI pijesz? Każdy wie jakie były zarobki kiedy został przyjęty. Tutaj jest dialog o podwyżkach a nie kto za kogo i za ile podpisywał.
@helena czy ja nie zwracam się z szacunkiem? Czy ja kogoś obraziłem? Proszę Pani ja nigdy nie myślałem że będę tutaj zarabiał X2 jak Pani napisała. Jeżeli już pisałem to o sprawiedliwych podwyżkach.czcze gadanie, albo wiedziałeś ile będziesz zarabiał albo nie......
jeżeli wiedziałeś ile będziesz zarabiał, to wiedziałeś, że za chwilę nie będziesz zarabiał x2,
jeżeli nie wiedziałeś, że za chwilę nie będziesz zarabiał x2 to co tu robisz?
czas na zmiany.....
ponadto zwracam uwagę, że do innych należy zwracać się z szacunkiem w każdej sytuacji, więc zmień ton
Heleno teraz w drugą stronę... wiedziałaś że na przestrzeni lat tak się służba będzie " rozwijała "? Kiedys Ty tez jak i inni podpisywali swoją umowę - tym samym godząc się na to i ma tamto - na pensje, ze będziesz awansowała raz na 5 lat że bedziesz miała kiedys kotos moze wpasc na pomysl alolacji czy wartosciowania - tak?czcze gadanie, albo wiedziałeś ile będziesz zarabiał albo nie......
jeżeli wiedziałeś ile będziesz zarabiał, to wiedziałeś, że za chwilę nie będziesz zarabiał x2,
jeżeli nie wiedziałeś, że za chwilę nie będziesz zarabiał x2 to co tu robisz?
czas na zmiany.....
ponadto zwracam uwagę, że do innych należy zwracać się z szacunkiem w każdej sytuacji, więc zmień ton
Jedyna rozsądna propozycja. Na tym ma polegać modernizacja.Nieprawda
Ja reprezentuję obóz trzeci
Ustalić minima mnożnikowe i do nich podnosić, a jeśli ktoś już je ma to sorki
Tosiu...tu chodzi o formę wypowiedzi.Heleno teraz w drugą stronę... wiedziałaś że na przestrzeni lat tak się służba będzie " rozwijała "? Kiedys Ty tez jak i inni podpisywali swoją umowę - tym samym godząc się na to i ma tamto - na pensje, ze będziesz awansowała raz na 5 lat że bedziesz miała kiedys kotos moze wpasc na pomysl alolacji czy wartosciowania - tak?
Mialas świadomość ze może ta pensja kt kiedyś byla " atrajcyjna" dzis nie ma wartosci.
Czyli po co ten krzyk i glupie gadanie ze młodzi widzieli co podpisują ALE WY TEŻ.
Większość z nas jak się przyjmowała do służby myślała ze Pana Boga za nogi złapała i co z biegiem lat oczy sie otworzyły prawda ? Wam i nam.
Oczywiście ze na tym samym. Rozumiem ze chodzi o formę ale nie da się tez stać obojętne jak ktoś wypisuje - a wiedziałeś co podpisujesz .... jak nie pasuje to won... i plus inne epitety. Bo to wszystko można obrócić w drugą stronę. I przepraszam wypowiedzi starszych funk. pozostają tez wiele do życzenia ich forma, styl i poczucie wyższości.Tosiu...tu chodzi o formę wypowiedzi.
Jesteś młodą osobą, a z tego co czytam...matką na macierzyńskim - za chwilę to Ty usłyszysz, że Tobie sie nie należy - bo Cie w pracy nie ma, a za chwilę druga ciąża....więc po co Ci dawać.
W moich wypowiedziach nigdy, nie atakowałem "młodych", ale sposob wypowiedzi.
Jedziemy na tym samym wózku, trzeba wypracować kompromis akcetowany przez wszystkich.