No i pod tym, podpisuję się obydwiema rękami!
Ludziska, do jasnej ... Nikt jeszcze z tych najgorliwszych dyskutantów, nie widział nawet zarysu projektu
podwyżek, przygotowanego przez ZZ Celnicy.pl! Nikt nie ma nawet fioletowego pojęcia, jakie rozwiązania
będą już początkiem najbliższego tygodnia zaproponowane. NIKT !!!
"Narzekacze" jednak JUŻ przekonują, że będzie to złe, niesprawiedliwe, głupie! Pomyślcie - DLACZEGO ?!
Skąd pewność, iż te rozwiązania nie będą wręcz genialne i rozwiązujące zdecydowaną większość uwag
przedstawianych przez środowisko ?! Dlaczego prym wiodą na Forum porady i żądania nas DZIELĄCE ??
Raz dyskryminują "starych", innym razem "młodych", to znów awansowanych bez pieniędzy bądź także
"kominiarzy"! CO TO W OGÓLE ZA "DYSKUSJA", GDY KAŻDY CIĄGNIE JEDYNIE W SWOJĄ STRONĘ ?!
Czy my już naprawdę nie umiemy inaczej rozmawiać ?!
Czy ja jestem już całkiem ślepy, że nie znalazłem na tym Forum ANI JEDNEJ konkretnej propozycji
SPRAWIEDLIWEGO PODZIAŁU ?? Do tej pory KAŻDA przedstawiona, krzywdzi jakąś część z nas, co
skutkuje jedynie wyborem "mniejszego zła", ale wciąż kosztem i krzywdą jakichś ludzi!
No to może już nadszedł czas, by zrozumieć coś wynikającego z takiej życiowej matni.
Wielu zapewne odpowie - NIE DA SIĘ tak podzielić, by SPRAWIEDLIWOŚĆ nie ominęła jakiejś
grupy. PO WIELOKROĆ - NIEPRAWDA !!! Wynika to z wręcz chorego zrozumienia znaczenia
pojęcia sprawiedliwości, bo ...
SPRAWIEDLIWOŚĆ - to nie tylko właściwe i odpowiednie dzielenie dóbr, zysków, przywilejów!
SPRAWIEDLIWOŚĆ - to także właściwe i odpowiednie dzielenie wszelkiego wymiaru kosztów,
strat, ograniczeń, poświęceń itp!
Jeśli zatem "NIE DA SIĘ" sprawiedliwie podzielić kasy, to akurat DA SIĘ SPRAWIEDLIWIE
podzielić ją z "dobrodziejstwem inwentarza" !!! Oczywiście, wiąże się to z uznaniem pewnej
(niewielkiej) straty, ale SPRAWIEDLIWIE DLA WSZYSTKICH !!
Pozostaje tylko jedno, ostatnie pytanie - kto z NAS nie chce wyrównania "kominów" albo
zadośćuczynienia "awansowanym" bez kasy ??
Być może dotrze w końcu do niektórych rozumków, że byłby to milowy krok do eliminacji
patologii w wynagrodzeniach, co zakończyłoby raz na zawsze jej utrwalanie!
Ja zgadzam się na niewielką, a sprawiedliwą stratę, by zaczęła się NORMALNOŚĆ ...