Podwyżki 2020

Decydenci czyli goście jak mniemam, ze stażem 25 lat+ wpadli na genialny pomysł jak podzielić podwyżki żeby dostać jak najwięcej. Zrobią sto przedziałów stażowych żeby dla ich widełek przydzielić jak najwięcej pieniędzy kosztem młodszych kolegów. Czy pracownik przykładowo ze stażem 4-letnim pracuje na tyle gorzej/mniej (sam nie wiem jak to nazwać) od kolegi ze stażem 25 aby dostać 5 razy mniej podwyżki? Bo do tego to wszystko zmierza.
 
hehe, a to słaby dowcip. Nie znasz mnie, mojego wieku, moich poglądów, a masz odwagę napisać komentarz o sposobie myślenia z poprzedniego ustroju?Życzę zdrowia i doczekania czasu, kiedy po 20 latach pracy usłyszysz podobny komentarz.
A to tylko Twoja opinia, jak już masz wiek to może idź odpocznij, daj popracować młodym co nie są zdemoralizowani sposobem myślenia z poprzedniego ustroju.
 
Uważaj komu odpowiadasz, bo ja za takie odpisywanie dostałem bana, widać że tutaj musisz pisać po myśli bolo i cata, inaczej jesteś nie swój. Prawie jak w PRLu
O masz!
Trudno, rozumiem frustrację bo i mnie ona momentami dopada. Ale takie odpisywanie jak Ci zle to spadaj jest słabe. To jest oczywiste ze w innych formacjach mlodzi ludzie mają lepsze pobory i świadomość tego faktu jest wszystkim znana.
Można to odwrócić w drugą stronę skork straszym tak źle to po co pozostali/pozostaja w tej służbie? Są wysmienitymi specjalistami z dużym doświadczeniem to dlaczego nie poszukaja szczescia gdzie indziej skoro im tak źle i mało. Za ich wiedzę napewno korpo zaplaci im o wiele lepiej. Bo co - nie czas na zmiany ?...
Służba tutaj była każdego z nas jakimś wyborem i nie każdy z nas miał świadomość co to jest i jak tu jest. I niestety ale nie każdy z nas ma na tyle sił aby zawrócić i zacząć od nowa.
 
Nie jestem funkcjonariuszem. Nie jestem związkowcem. Na skarbowcach już mnie nie ma. Patrzę na to co się dzieje na tym forum i widzę, że już wszyscy gryzą się ze wszystkimi. I myślę, że o to właśnie chodziło reformatorom i twórcom KAS. Więc może nie dajmy im tej satysfakcji? Można się spierać i dyskutowac bez inwektyw. Jasne, że jeśli chodzi o kasę (szmalec) to każdy się robi bardziej wyrywny i jakie by nie były propozycje i wersje podwyżek to większość zapewne będzie niezadowolona. Bo nie ma w tym wszystkim głębszej myśli i reformy systemy wynagrodzeń. I nie ma wystarczającyh środków, tylko jakies łatania i protezy. Proponuję przy piątku wyjść na powietrze, poćwiczyć albo się odstresować szklaneczką herbaty, czy co tam kto pije...
 
Może to co napiszę będzie niepopularne i nie po myśli co niektórych. Przewodniczący dużo mówi o wyrównywaniu starych krzywd i że trzeba się będzie za to zabrać. Może własnie już teraz nadszedł czas. Może faktycznie należy dać nie tylko młodym, ale przede wszystkim postarać się wyrównać tym, którzy robią to samo co ich kolega, ale za dużo niższą kasę. Żeby nie było, nie jestem młody, i w takim wariancie nie dostał bym nic oprócz podwyżki z kwoty bazowej. Jak jakiś wyraz jest przekręcony to z góry przepraszam za pomyłkę, nie chciałem nikogo urazić, nikogo potraktować lekceważąco.
 
Uważaj komu odpowiadasz, bo ja za takie odpisywanie dostałem bana, widać że tutaj musisz pisać po myśli bolo i cata, inaczej jesteś nie swój. Prawie jak w PRLu

A to już są co najmniej pomówienia, chociaż osobiście obstawiam obsesję...

Wysyp najmłodszych userów, ale najmądrzejszych...

Tylko w swoim mniemaniu...

I podwyżki też ja tobie nie chcę dać...

Pisząc tak o forum celników.pl obrażasz mój zz, mnie i Sławka

Nie chce mi się z tobą gadać na takim poziomie...

Zagalopowałeś się...

Zapisz się do zz, stań do wyboròw, obejmij władzę i dbaj przede wszystkim o młodych...

Kosztem pozostałych...
 
Może to co napiszę będzie niepopularne i nie po myśli co niektórych. Przewodniczący dużo mówi o wyrównywaniu starych krzywd i że trzeba się będzie za to zabrać. Może własnie już teraz nadszedł czas. Może faktycznie należy dać nie tylko młodym, ale przede wszystkim postarać się wyrównać tym, którzy robią to samo co ich kolega, ale za dużo niższą kasę. Żeby nie było, nie jestem młody, i w takim wariancie nie dostał bym nic oprócz podwyżki z kwoty bazowej. Jak jakiś wyraz jest przekręcony to z góry przepraszam za pomyłkę, nie chciałem nikogo urazić, nikogo potraktować lekceważąco.

I to od wszawego wartościowania...

A to już 10 lat...
 
Chyba trzeba wyłożyć kawę na ławę.

Generalnie obecnie 70% załogi funkcjonariuszy obecnie zaangażowanych jest na drodze w około SENTowe sprawy. Często młody specjalista jeździ na drogę z ekspertami na drogę i dzień polega na zrobieniu byle jakich 10-15 kontroli polegających na przepisywaniu danych do notatnika i wprowadzaniu ich do systemów. Różnica w płacy między nimi to 2000+.
Przy ujawnieniu często eksperci nie umieją nawet kwitów zrobić i młodzi muszą im tłumaczyć co i jak. Ale cóż... widocznie starsi stażem "wkładają" w kontrolę o wiele więcej wysiłku - wysiłku wycenionego na te 2000+.

Wychodzi na to, że jest to za mało i starszym należy się jeszcze większa różnica - 200-300 zł więcej dostaną za te kontrole - byle do emerytury, jak najwięcej procent uzbierać do zbliżającego się dnia, w którym złożą papiery o odejściu na emkę. Fajnie, fajnie.
Związek działa elegancko.

I tak, chyba spieszno do MONu.
 
Uświadomcie mnie proszę co jest kontrowersyjnego w tej notatce? Co za różnica ile będzie szczebli?
Zarejestrowałem się specjalnie żeby Tobie odpowiedzieć bo chyba ktoś chyba nie rozumie podstawowych potrzeb funkcjonariuszy. W tej całej stawce z tych grup będę gdzieś po środku, nie dostanę ani najmniej ani najwiecej ale jak czytam takie herezję jak te propozycje to nóż mi się w kieszeni otwiera. Kto najwięcej zyska na tym podziale ? Garść ludzi na granicy i praktycznie wszyscy w Białymstoku. Czemu młodzi mają dostać najmniej ? To młodzi zapierda.... czasami za w na pasach, to w większości mlodzi wykonują prawdziwa robote w tej firmie. A kto tymczasem ma dostać najwięcej? Ci co przez stopnie i stanowiska i tak już zarabiają najwięcej.
Izba graniczna a na podwyżkach zyskają najwięcej ci co nawet nie wiedzieli by w którą stronę jechać żeby dojechać na przejście.
Zamiast dać po równo to znów jakieś dzielenie ludzi. Tylko nie zdziwcie się potem jak na zmianie pojawi się 10 osob i trzeba będzie zamienić klapeczki na normalne buty, ciepłe biuro na BKS gdzie od 3 lat nie działa podnośnik i drzwi a na zmianie trzeba przerobić 45 samochodow, może wtedy docenicie ludzi z mniejszym stażem, stopniami, stanowiskami.
 
Chyba trzeba wyłożyć kawę na ławę.

Generalnie obecnie 70% załogi funkcjonariuszy obecnie zaangażowanych jest na drodze w około SENTowe sprawy. Często młody specjalista jeździ na drogę z ekspertami na drogę i dzień polega na zrobieniu byle jakich 10-15 kontroli polegających na przepisywaniu danych do notatnika i wprowadzaniu ich do systemów. Różnica w płacy między nimi to 2000+.
Przy ujawnieniu często eksperci nie umieją nawet kwitów zrobić i młodzi muszą im tłumaczyć co i jak. Ale cóż... widocznie starsi stażem "wkładają" w kontrolę o wiele więcej wysiłku - wysiłku wycenionego na te 2000+.

Wychodzi na to, że jest to za mało i starszym należy się jeszcze większa różnica - 200-300 zł więcej dostaną za te kontrole - byle do emerytury, jak najwięcej procent uzbierać do zbliżającego się dnia, w którym złożą papiery o odejściu na emkę. Fajnie, fajnie.
Związek działa elegancko.

I tak, chyba spieszno do MONu.

to dotyczy nie tylko funkcjonariuszy. Śmieją się, że pracuję za "takie" pieniądze i odliczają dni do emerytury
 
Back
Do góry