Obecne szefostwo kas (celowo z małej litery, bo na dużą nie zasługują) nie szanuje ani starych ani młodych funków. Jako - ten dawny stary, który odszedł po tej ich reformie w 2017 r. mam kontakt z wieloma byłymi funkami, którzy pracują w cywilu w innych firmach i na pytanie, czy by wrócili do służby zwykle odpowiadają - "nigdy do tego syfu".Najlepsze jest to że coraz więcej młodych celników którzy przyszli od 2018 roku rozważa odejścia ..... Niech Szefostwo dłużej zwleka, niech robią nas na kasie to na pewno dłużej w tej firmie zostaniemy. Już wiadomo o kilku odejściach a będzie tego więcej. A jeszcze jak my młodzi mamy dostać najmniejsze podwyżki no to Gratuluję (NIE)zdrowego podejścia. Zamiast zachęcić abyśmy pozostali w tej służbie i działali w niej to oni nas kopią po 4 literach. Nawet gdy człowiek chce się rozwijać podnosić swoje kwalifikacje to słyszy od DIAS że niepotrzebnie studia robimy to raz a drugi że za to nawet nie przysługuje nam żadne dofinansowanie ( ma to chyba każda formacja mundurowa) ani urlopu szkoleniowego na czas studiów. Czy ktoś może pomóc nam młodym w walce z DIAS ? Bo nie chcę być dobrą wróżką ale jak tak dalej będzie to z 2021 r nas młodych już nie będzie bo w Biedronce więcej zarobimy, a dwa podejście Szefostwa do nas młodych.