Podwyżki 2020

Dla mnie stary może dostać swoje stazowe dodatkowo. Nie mam nic przeciwko. Wręcz przeciwnie. Też dzięki temu przytulę dodatkowa kasę
Dla tego uczciwie i za razem zabezpieczające ewentualne machloje przy dzieleniu podwyżek winno być danie wszystkim do podstawy tyle ile obiecano. Każdy powinien dostać po 6% + 500 brutto. Jeśli będzie inaczej, to i młodzi i staży ( spoza grona przyjaciół królika) otrzymają niższe podwyżki.
 
Dla mnie stary może dostać swoje stazowe dodatkowo. Nie mam nic przeciwko. Wręcz przeciwnie. Też dzięki temu przytulę dodatkowa kasę. Niestety tak jak mówiłeś, teorie spiskowe cieszą się niesłabnącym powodzeniem. Jakaś kobiecina na skarbowcach twierdzi np, że nigdy nie widziała, by referent prowadził postępowania podatkowe. U mnie polowa działu to referenci, a postępowania prowadzą nawet osoby przyjęte parę miesięcy temu. Nie wiem jak można opowiadać takie bzdury i jeszcze twierdzić, że jest się starym pracownikiem i wie się jak jest. Chyba tak starym, że już jakas demencja wchodzi powoli.

Ja tez nie spotkałem się z sytuacją, że referent prowadzi postępowania podatkowe. U mnie do postępowań czy kontroli szli doświadczeni pracownicy - ze średnim lub dużym stażem.
A co do podwyżek problem jest w tym, że "stary" już nie awansuje i być może to jego ostatnia podwyżka a parę lat pracy jeszcze zostało. "Młody" z kolei ma przed sobą wiele awansów i wiele szans na podwyżki.
 
Przypomnijmy też że w niektórych izbach Ci którzy zostali przyjęci po 1 stycznia nie zostali objęci podwyzkami. A wiadomo że prawie wszyscy nowo przyjęci są referentem więc jeżeli to prawda że dla referendów zero to naprawdę już będzie żałosne... A jeżeli decyzja będzie należała do poszczególnych izb to można przypuszczać że i tym razem pójda tym samym tokiem myślenia czyli olać najmłodszych przecież się nie odzezwa A zasuwac musza
 
Ja tez nie spotkałem się z sytuacją, że referent prowadzi postępowania podatkowe. U mnie do postępowań czy kontroli szli doświadczeni pracownicy - ze średnim lub dużym stażem.
A co do podwyżek problem jest w tym, że "stary" już nie awansuje i być może to jego ostatnia podwyżka a parę lat pracy jeszcze zostało. "Młody" z kolei ma przed sobą wiele awansów i wiele szans na podwyżki.
W jakim urzędzie pracujesz? To może się przeniosę. Przynajmniej nie będę musiała zasuwac za grosze
 
Najłatwiej powiedzieć... może w Warszawie mogą zmienić pracę ale w małych miejscowościach nie ma wyboru więc komentarz trochę nie na miejscu
Jeśli chcesz całe życie być w pozycji "na kolanach" i prosić o ochłapy ze stołu MF ( ja już swoje 30 lat proszę i dzięki Sławkowi Siwemu już nie muszę) - Twój wybór - wszędzie tam gdzie jest Służba Celno-Skarbowa jest również wiele innych służb mundurowych o wiele rozsądniej podchodzących do funkcjonariuszy. W tej chorej instytucji jeśli nie jesteś po mieczu albo po kądzieli nigdy do niczego nie dojdziesz - smutne lecz prawdziwe.
 
Mam już swój staż pracy, ale pominięcie nowozatrudnionych lub z niższym stażem jest polityka krótkowzroczna.
 
Ostatnia edycja:
Skąd ta propaganda o pomijaniu młodych?
Poza zaproponowaną przez MF kwotą średniej podwyżki nic jeszcze nie ustalono.
Nie można pozwolić, żeby pominięto kogokolwiek tylko na podstawie kryterium stażu i NIKT o tym nie mówi.
Poczekajcie na dalsze ustalenia. A co do działaczy o stażu 20+ to prawda, ale jeśli jest duża reprezentacja młodych w izbie to trzeba się zaangażować i brać czynny udział w pracach związku (jakiegokolwiek). Jeśli nie będzie odpowiedniej reprezentacji to trudno mieć pretensje o to, że interesy młodych są na dalszych pozycjach na liście priorytetów.
W tym roku na wiosnę w mojej izbie wszyscy (pisze o funkcjonariuszach bo to wiem) dostali po równo do zasadniczej (nie licząc podwyżki wynikającej ze wzrostu kwoty bazowej). Młodzi (których u mnie jest mało) dostali w sumie o kilkadziesiąt zł mniej, ale wyrówna im się to wraz ze wzrostem stażu. Jak pamietacie każdy DIAS dzielił po swojemu i teraz też tak może być, dlatego trzeba już teraz negocjować zasady w swoich izbach, bo jeśli nawet bedą jakieś odgórne ustalenia z MF, to jak zapowiedziuał gen Walczak nie będą one wiążące
Pozdrawiam starych i młodych i wszystkim (w tym sobie) życzę godnych podwyżek w 2020 roku
 
Skąd ta propaganda o pomijaniu młodych?
Poza zaproponowaną przez MF kwotą średniej podwyżki nic jeszcze nie ustalono.
Nie można pozwolić, żeby pominięto kogokolwiek tylko na podstawie kryterium stażu i NIKT o tym nie mówi.
Poczekajcie na dalsze ustalenia. A co do działaczy o stażu 20+ to prawda, ale jeśli jest duża reprezentacja młodych w izbie to trzeba się zaangażować i brać czynny udział w pracach związku (jakiegokolwiek). Jeśli nie będzie odpowiedniej reprezentacji to trudno mieć pretensje o to, że interesy młodych są na dalszych pozycjach na liście priorytetów.
W tym roku na wiosnę w mojej izbie wszyscy (pisze o funkcjonariuszach bo to wiem) dostali po równo do zasadniczej (nie licząc podwyżki wynikającej ze wzrostu kwoty bazowej). Młodzi (których u mnie jest mało) dostali w sumie o kilkadziesiąt zł mniej, ale wyrówna im się to wraz ze wzrostem stażu. Jak pamietacie każdy DIAS dzielił po swojemu i teraz też tak może być, dlatego trzeba już teraz negocjować zasady w swoich izbach, bo jeśli nawet bedą jakieś odgórne ustalenia z MF, to jak zapowiedziuał gen Walczak nie będą one wiążące
Pozdrawiam starych i młodych i wszystkim (w tym sobie) życzę godnych podwyżek w 2020 roku
A stąd że kilkakrotnie było o tym wspominane na forum oraz z tego że ostatnimi czasy były na szybkiego podpisywane zakresy obowiązków z informacją od kierownictwa że będzie to potrzebne do ustalenia podwyżek. Oby się to jednak nie okazało prawda...
 
A u mnie młodzi dostali więcej do podstawy, bo mają małą wysługę, a wysługa im ciągle rośnie,
więc finalnie starzy dostali mniej do podstawy, gdyż odjęto im najwięcej za wysługę (20-25%), bo mniej (0,5%) albo wcale wysługa im nie rośnie
I gdzie jest ta biblijna sprawiedliwość?
 
A u mnie młodzi dostali więcej do podstawy, bo mają małą wysługę, a wysługa im ciągle rośnie,
więc finalnie starzy dostali mniej do podstawy, gdyż odjęto im najwięcej za wysługę (20-25%), bo mniej (0,5%) albo wcale wysługa im nie rośnie
I gdzie jest ta biblijna sprawiedliwość?
Ale jednak coś dostali A nie zostali pominięci. Ja nie twierdzę że ktoś ma dostać mniej A ktoś więcej ale uważam że całkowite ignorowanie młodych pracowników jest nie fair. Pożyjemy zobaczymy
 
Parasolka, kogo masz na myśli pisząc:
"Ale jednak coś dostali"?

Jeżeli młodych, to dostali wiekszy tort, który będzie im dodatkowo procentował przez następne 30 lat,

Jeżeli starych, to dostali "coś", co da im "coś" zwaną marną emeryturę
 
Parasolka, kogo masz na myśli pisząc:
"Ale jednak coś dostali"?

Jeżeli młodych, to dostali wiekszy tort, który będzie im dodatkowo procentował przez następne 30 lat,

Jeżeli starych, to dostali "coś", co da im "coś" zwaną marną emeryturę
Chodziło mi o to że nie uważam za sprawiedliwe to że starsi pracownicy dostali mniej od młodszych i dalej nie uwazam ze tak powinno koedykolwiek byc zeby eksperci zarabiali mniej lub tyle samo co referenci. Uwazam jefnak ze bylo bardzo nie fair przy okreslonej puli rozdzielic ja tak ze najwyzsze stanowiska dostaja podwyzki a najmlodsi nie dostaja nic. Zawsze beda niezadowoleni bo niektorzy dostana wiecej inni mniej ale calkowite pominiecie jakiejś grupy jest moim zdaniem ponizajace i demotywujace
 
Chodziło mi o to że nie uważam za sprawiedliwe to że starsi pracownicy dostali mniej od młodszych i dalej nie uwazam ze tak powinno koedykolwiek byc zeby eksperci zarabiali mniej lub tyle samo co referenci. Uwazam jefnak ze bylo bardzo nie fair przy okreslonej puli rozdzielic ja tak ze najwyzsze stanowiska dostaja podwyzki a najmlodsi nie dostaja nic. Zawsze beda niezadowoleni bo niektorzy dostana wiecej inni mniej ale calkowite pominiecie jakiejś grupy jest moim zdaniem ponizajace i demotywujace
Parasolka jak zostaniesz ekspertem to Twój punkt widzenia się mocno zmieni
 
Parasolka jak zostaniesz ekspertem to Twój punkt widzenia się mocno zmieni
Jezeli będę ekspertem i będę wykonywać zadania na poziomie eksperta A referent będzie faktycznie wykonywał zadania wspomagające i łatwiejsze to oczywiście będę uważać że ja jako ekspert powinnam dostawać podwyżki A referent za tak nieskomplikowana pracę nie. Ale jak wiemy tak nie jest i nie będzie więc mój punkt widzenia jest taki jaki jest. Mam przyjemność siedzieć w pokoju że straszym ekespertem i wiem ze roznimy sie jedynie wiekiem, nazwa stanowiska i wyplata
 
Jezeli będę ekspertem i będę wykonywać zadania na poziomie eksperta A referent będzie faktycznie wykonywał zadania wspomagające i łatwiejsze to oczywiście będę uważać że ja jako ekspert powinnam dostawać podwyżki A referent za tak nieskomplikowana pracę nie. Ale jak wiemy tak nie jest i nie będzie więc mój punkt widzenia jest taki jaki jest. Mam przyjemność siedzieć w pokoju że straszym ekespertem i wiem ze roznimy sie jedynie wiekiem, nazwa stanowiska i wyplata
Mam dokładnie tak samo. Dodam jeszcze, że ekspert często wykrzykuje zdania typu "nie będę tego robić, nigdy tego nie robiłem to teraz też nie będę", "jestem za stary, żeby się uczyć, niech młody się uczy", "nigdy nie chciałem się tym zajmować, to teraz też nie będę", "na szkolenie nie pojadę, niech młody jedzie" itp.
 
@Mrówka a tak z ciekawości w jakim to referacie/dziale pracujesz? W mojej izbie w postępowaniach podatkowych - VAT, akcyza i dochodowy, najniższym stanowiskiem jest kontroler skarbowy, referenci owszem są w rachunkowości, kadrach, logistyce.
 
Back
Do góry