Podwyżki 2020

co za różnica 800 czy 700 zł
i tak do brzegu jest daleko...,

jeżeli takie osoby jak ja z 22% wysługi, ze stażem w służbie 24 lat, ze zwykłym wynagrodzeniem nie mam średniej podwyżki z rozporządzenia, nie mówiąc o średnim wynagrodzeniu w służbie to mam pytanie: gdzie są moje i innych 350 zł, przecież nie jest to 50 zł, nie jest to kwota, którą można zgubić z zaokrągleń, nie jest to kwota którą nie można zauważyć,

jest to kwota, którą dostają zwykli funkcjonariusze przy podwyżkach na stanowiskach, które ostatni raz ja np. miałam w 2005 roku, więc trochę dawno na inspektora w wysokości 200 zł brutto

dlatego ponownie zadaję pytanie: kto dostał 814 zł i więcej?

ponownie proszę ZZ Celnicy.pl o informację i umieszczenie jej na głównej stronie tego portalu, ile osób otrzymało podwyżki powyżej 700 zł (łącznie z wysługą i waloryzacją kwoty bazowej), w rozbiciu na IAS-y, UCS-y, może nawet na wydziały i ze wskazaniem na stanowiska na jakich takie podwyżki przydzielono,

i proszę uprzejmie o nie rozmydlanie wątku: emeryturami, podziękowaniami i rozmowami na temat uwarunkowań genetycznych, o tych sprawach chętnie porozmawiam ja i inni zainteresowani przy wódce wieczorem, a nie w sytuacji gdy rozmawiamy o naszych wynagrodzeniach,

jest to bardzo istotna informacja, więc nie widzę powodu aby ukrywać te dane, no chyba że okazałaby się, że najwyższe podwyżki otrzymały osoby w komórkach organizacyjnych, w których przedstawiciele naszego i innych ZZ są zatrudnieni, a to już by była mega ważna informacja....
 
Ostatnia edycja:
oskubanie Nas z należnych Nam od lat odpowiednich podwyżek!!!, a nie wypominanej na każdym kroku jałmużnie. Dorabiasz w dziale PR w MF ?
I udało im się nas oskubać?
Mówię o planowanym na 2020 rok wzroście wynagrodzeń wynikającym z uchwały modernizacyjnej KAS.
Z tego co wiem, to jedyne kompromisy jakie został zaakceptowane to późniejszy termin wypłaty wyrównania przy rozbiciu ich na 2 transze, oraz przesunięcie 1% na rok 2021.

Czyli mówisz od 10 miesięcy KU robi jakieś jasełka, których celem było przesunięcie wypłat?
Wybacz ale jakoś do mnie to nie przemawia.

Dodatkowo ostatnio dopisali do celu sobie walkę o nasze posady i kwestie zamrożenia wynagrodzeń wysyłając miłego maila do Kościńskiego.
2020-09-06 18_48_00-Pismo do Ministra Finansów - ARTYKUŁY -.png

Nie wiem jak Ciebie, ale mnie te pismo przekonuje w stronę autentyczności Komitetu Protestacyjnego.
No chyba, że rzeczywiście są urodzonymi manipulatorami z ponadprzeciętną umiejętnością robienia w konia.
Ale oczywiście nie jestem w stanie nikogo zmusić do zmiany nastawienia.
Z mojego punktu widzenia, Komitet robi dobrą robotę, może nie najlepszą, ale na pewno działa na korzyść.
 
Różnica kwoty bazowej to 814 zł. Już napisałem, że po odliczeniach pozostało do podziału na całą Służbę około 580 średnio na etat brutto.
ŚREDNIO.
W całym budżecie na płace SCS.
A teraz mi jeszcze napiszcie, z jakiego magicznego worka wypłacane są jubileuszówki, odprawy emerytalne, itp, i skąd na to brać pieniądze, jeśli nie z budżetu całej formacji?

Zresztą, to że nas oszukują i skubią to truizm.

Pani Heleno - krótkie pytanie : co zrobić, żeby tak nie było, skoro ZZ są takie niedobre i nic nie mogą?

A kto dostał więcej od Pani ? Nie wiem, może ktoś, kto zarabiał mniej i trzeba było wyrównać mu pensję w górę? Widzę tu strasznie egoistyczne podejście - "JA" nie dostałam, to jest niedobre.
 
Różnica kwoty bazowej to 814 zł. Już napisałem, że po odliczeniach pozostało do podziału na całą Służbę około 580 średnio na etat brutto.
ŚREDNIO.
W całym budżecie na płace SCS.
A teraz mi jeszcze napiszcie, z jakiego magicznego worka wypłacane są jubileuszówki, odprawy emerytalne, itp, i skąd na to brać pieniądze, jeśli nie z budżetu całej formacji?

Zresztą, to że nas oszukują i skubią to truizm.

Pani Heleno - krótkie pytanie : co zrobić, żeby tak nie było, skoro ZZ są takie niedobre i nic nie mogą?

A kto dostał więcej od Pani ? Nie wiem, może ktoś, kto zarabiał mniej i trzeba było wyrównać mu pensję w górę? Widzę tu strasznie egoistyczne podejście - "JA" nie dostałam, to jest niedobre.






ciekawe osoby dzisiaj uaktywniły się, pan z PR ZZ choć do nich nie należy czyli Dragnor i pan z PR MF-u czyli garrob, no ciekawie jest bardzo......

panowie widzę dbają o dobre samopoczucie ZZ i MF-u, ale to nie zmienia faktu, że różnica z rozporządzeń to 814 zł, którą to kwotę powinien otrzymać średnio przeciętny funkcjonariusz, czyli taki, który ma średni staż w służbie, średnie stanowisko i średni stopień........

co do mojego egoizmu, to prosiłam aby nie zmieniać tematu, to są tanie chwyty kadry kierowniczej, no to może panie kierowniku, naczelniku, dyrektorze, ujawni się pan na tym forum i porozmawiamy o faktach.....
 
Jaki waszym zdaniem był cel i powód powstania Komitetu i czy został on osiągnięty?
I najlepiej jak to ktoś poprze czymś więcej niż gdybaniem i teoriami spiskowymi.

Celem powstania komitetu był podział wśród szeroko pojętych zatrudnionych w KAS, osłabienie głosu funkcjonariuszy przez bagatelizowanie ich postulatów oraz próba marginalizowania (o ironio) największego związku zawodowego (MF miał zbieżne cele z "S").

A świadczą o tym fakty.
  • Komitet "walczył" o realizację postulatów wyłącznie cywilnych wyśmiewając przy tym postulaty istotne dla funkcjonariuszy,
  • Komitet "wywalczył" podwyżki inflacyjne i podpisał porozumienie usuwając rzekomo zagrożenie braku tych podwyżek, a mimo to urzędnicy spoza KAS dostali je bez konieczności tej walki i to niektórzy nawet szybciej.
  • Komitet podpisując porozumienie godził się na odsuwanie w czasie rozmów o podwyżkach modernizacyjnych i legitymizował pomijanie tematu postulatów funkcjonariuszy.
  • To był układ win/win - Komitet, w którym wiadomo kto grał pierwsze skrzypce chciał odgrywać dalej rząd dusz - czyli sprawiać wrażenie najważniejszego, najsprawniejszego związku reprezentującego wszystkich w KAS - tego związku który ma zdolność rozmowy z rządem i podpisywania porozumień. Strona rządowa dzięki temu uzyskała marginalizację i wrażenie oderwania od rzeczywistości postulatów funkcjonariuszy - wrażenie związku pieniackiego .

Fakty są takie, że komitet nie załatwił nic ponad to co było obiecane i co inni dostali bez pozornych awantur czyli podwyżki inflacyjne. W zakresie podwyżek modernizacyjnych nie załatwił nic ponad to co obiecano a zgodził się na przesuniecie tego co obiecano w czasie. Może ktoś powiedzieć że bez porozumienia komitetu nie byłoby wcale tej części, ale to porozumienie podpisywano przecież w atmosferze wcześniejszych zapewnień strony rządowej, że podwyżki są niezagrożone, tylko nie wiadomo kiedy będą wypłacone - czyli generalnie ustawka.

Do tego dochodzi jeszcze dezinformacja - na prowincji lokalnie wśród pracowników porozumienie sprzedawano jako sukces rozmów i gwarancję, że nie będzie redukcji wynagrodzeń, które zapowiadano jako możliwość w związku z nowelizacją budżetu na zasadzie "skoro dają podwyżki to nie będą przecież zabierać", a to nie prawda, nikt na poziomie centralnym tych dwu kwestii nie wiązał, ale sygnał poszedł
 
Celem powstania komitetu był podział wśród szeroko pojętych zatrudnionych w KAS, osłabienie głosu funkcjonariuszy przez bagatelizowanie ich postulatów oraz próba marginalizowania (o ironio) największego związku zawodowego (MF miał zbieżne cele z "S").

A świadczą o tym fakty.
  • Komitet "walczył" o realizację postulatów wyłącznie cywilnych wyśmiewając przy tym postulaty istotne dla funkcjonariuszy,
  • Komitet "wywalczył" podwyżki inflacyjne i podpisał porozumienie usuwając rzekomo zagrożenie braku tych podwyżek, a mimo to urzędnicy spoza KAS dostali je bez konieczności tej walki i to niektórzy nawet szybciej.
  • Komitet podpisując porozumienie godził się na odsuwanie w czasie rozmów o podwyżkach modernizacyjnych i legitymizował pomijanie tematu postulatów funkcjonariuszy.
  • To był układ win/win - Komitet, w którym wiadomo kto grał pierwsze skrzypce chciał odgrywać dalej rząd dusz - czyli sprawiać wrażenie najważniejszego, najsprawniejszego związku reprezentującego wszystkich w KAS - tego związku który ma zdolność rozmowy z rządem i podpisywania porozumień. Strona rządowa dzięki temu uzyskała marginalizację i wrażenie oderwania od rzeczywistości postulatów funkcjonariuszy - wrażenie związku pieniackiego .

Fakty są takie, że komitet nie załatwił nic ponad to co było obiecane i co inni dostali bez pozornych awantur czyli podwyżki inflacyjne. W zakresie podwyżek modernizacyjnych nie załatwił nic ponad to co obiecano a zgodził się na przesuniecie tego co obiecano w czasie. Może ktoś powiedzieć że bez porozumienia komitetu nie byłoby wcale tej części, ale to porozumienie podpisywano przecież w atmosferze wcześniejszych zapewnień strony rządowej, że podwyżki są niezagrożone, tylko nie wiadomo kiedy będą wypłacone - czyli generalnie ustawka.

Do tego dochodzi jeszcze dezinformacja - na prowincji lokalnie wśród pracowników porozumienie sprzedawano jako sukces rozmów i gwarancję, że nie będzie redukcji wynagrodzeń, które zapowiadano jako możliwość w związku z nowelizacją budżetu na zasadzie "skoro dają podwyżki to nie będą przecież zabierać", a to nie prawda, nikt na poziomie centralnym tych dwu kwestii nie wiązał, ale sygnał poszedł
Dziękuję za merytoryczną wypowiedź - w końcu.
Faktycznie zdanie celników było bagatelizowane i dało się wyczuć pewną wrogość w Waszą stronę.
Dlatego też parę stron temu wyraziłem swoje niezadowolenie, że ZZ Celnicy nie są częścią komitetu, dzięki czemu mogliby kontrolować w większym stopniu prowadzenie rozmów i działać na korzyść funkcjonariuszy.

Również uważam, że część informacji była niepoprawnie przedstawiana jako sukces.

Nie mogę się nadal zgodzić jednak z celem powstania komitetu, bo skoro bez udziału komitetu i tak wyszłoby na to samo, to jaki był cel jego utworzenia i kto miał na tym zyskać?
Bo chyba nie uważasz, że celem komitetu i MF było zdyskredytowanie ZZ Celnicy?

Jak już pisałem wcześniej, gdybym miał wybierać ZZ to byłby to ten związek, jednakże przez zbyt negatywne nastawienie członków do osób cywilnych, oraz widmo olania ich gdy już Celnicy się odłączą ze struktur KAS, zrezygnowałem z przystąpienia do niego.
Mimo tego uważam jednak, że nieuczciwym je przedstawianie Komitetu Protestacyjnego i innych związków jako "tych złych" i nie godzę się na taką bezsensowną obustronną walkę o "większe jaja", bo działa to na ogólną niekorzyść. Nie od dziś wiadomo, że łatwiej rządzić skłóconymi, z czego MF zapewne zdaje sobie sprawę.
W moim odczuciu jak pisałem KP nie jest idealny, ale zrobił również wiele dobrego.
No ale to jest moja opinia.
 
A wolą MF było konkretnie co?

Zakładam - celem Komitetu, było "ugranie" jak największej kwoty Z ZAŁOŻONYCH podwyżek.
Cele MF były dwa:
  • uspokoić ludzi jak najmniejszym kosztem ... ponad przygotowane już podwyżki i
  • przekonać Komitet, że "ugrał" więcej, niż chciało dać MF ...

W takiej konfiguracji - formalnie - cele i MF i Komitetu zostały osiągnięte!

Zupełnie czym innym jest absolutne "rozjechanie się" w dół poziomów założonych żądań wobec dopuszczalnych ustępstw,
w wyniku czego "negocjacje" poszły błyskawicznie po zapewnieniu dotrzymania wypłaty tego "co się komu należy".

Wola MF została spełniona ...
 
Zakładam - celem Komitetu, było "ugranie" jak największej kwoty Z ZAŁOŻONYCH podwyżek.
Cele MF były dwa:

  • uspokoić ludzi jak najmniejszym kosztem ... ponad przygotowane już podwyżki i
  • przekonać Komitet, że "ugrał" więcej, niż chciało dać MF ...

W takiej konfiguracji - formalnie - cele i MF i Komitetu zostały osiągnięte!

Zupełnie czym innym jest absolutne "rozjechanie się" w dół poziomów założonych żądań wobec dopuszczalnych ustępstw,
w wyniku czego "negocjacje" poszły błyskawicznie po zapewnieniu dotrzymania wypłaty tego "co się komu należy".

Wola MF została spełniona ...
Czyli Twoim zdaniem komitet był tylko narzędziem do uspokojenia ludzi, bo i tak MF by dał tyle ile chciał, bez względu na to czy komitet by był czy nie?
Przypominam Ci, że 3% zostało ucięte pod koniec 2019 roku i wątpię, żeby bez Komitetu MF nagle wyskoczyło z informacją "no słuchajcie, jednak oddamy wam te 3%, więc uspokójcie się".
W zasadzie nadal czekamy na przesunięcia środków z innych priorytetów na priorytet I, bo zgodnie z ustawą budżetową 2020, otrzymalibyśmy tylko połowę z uchwały modernizacyjnej zgodnie z wolą Ministra Finansów.
Moim zdaniem bez upomnienia się o to, MF dało by mniej.
 
Z tego co pamiętam porozumienie było opublikowane przez MF tuż po rozpoczeciu "negocjacji", lub nawet jeszcze przed. Później komunikat MF zniknął z intranetu, ale większość zdołała go zobaczyć w czasie kiedy trwały tzw negocjacje. Sam nie mogłem uwierzyć, że można być aż tak bardzo bezczelnym. Dla mnie był to dowód, że rozmowy są pozoracją.
Czy można nazwać negocjacjami i wywalczeniem czegokolwiek w sytuacji, kiedy przyjeżdża się do Warszawy tylko po to, żeby podpisać przygotowany przez MF dokument?
 
Czyli Twoim zdaniem komitet był tylko narzędziem do uspokojenia ludzi, bo i tak MF by dał tyle ile chciał, bez względu na to czy komitet by był czy nie?
Przypominam Ci, że 3% zostało ucięte pod koniec 2019 roku i wątpię, żeby bez Komitetu MF nagle wyskoczyło z informacją "no słuchajcie, jednak oddamy wam te 3%, więc uspokójcie się".
W zasadzie nadal czekamy na przesunięcia środków z innych priorytetów na priorytet I, bo zgodnie z ustawą budżetową 2020, otrzymalibyśmy tylko połowę z uchwały modernizacyjnej zgodnie z wolą Ministra Finansów.
Moim zdaniem bez upomnienia się o to, MF dało by mniej.
Moim zdaniem Komitet ZAŁOŻYŁ żądania, dużo poniżej poziomu dopuszczalnych przez MF ustępstw - tylko tyle!
 
Oczywistą oczywistością jest, że komitet w którym główne skrzypce gra Solidarność powstał po to by nie dopuścić do ewentualnego zjednoczenia się funkcjonariuszy z cywilami w celu ewentualnej skutecznej akcji protestacyjnej. @Dragnor nie zaklinaj rzeczywistości. I Solidarność i związki celnicze które są członkami tego komitetu już nie raz pokazały do kogo im bliżej.
 
Oczywistą oczywistością jest, że komitet w którym główne skrzypce gra Solidarność powstał po to by nie dopuścić do ewentualnego zjednoczenia się funkcjonariuszy z cywilami w celu ewentualnej skutecznej akcji protestacyjnej. @Dragnor nie zaklinaj rzeczywistości. I Solidarność i związki celnicze które są członkami tego komitetu już nie raz pokazały do kogo im bliżej.
Jak już mówiłem, wole trzymać się z dala od gdybania i teorii, które nie mają jakiegokolwiek podparcia w dowodach.
Z tego co pamiętam, jak była cała akcja z 15 minutowym wyłączeniem komputera to KP dziękował również Celnikom za przyłączenie się do akcji.
 
@Dragnor, gdyby ta akcja była początkiem czegoś większego, np wizyty w Warszawie to byłoby okey. Czy to, że KP podziękował Celnikom coś znaczy.
Gdzie była Solidarność jak tworzono KAS, gdzie była Solidarność , gdzie byli kanapowcy gdy zwalniano bezpodstawnie funków w tym przewodniczącego Siwego.
 
Ile więcej Twoim zdaniem bylibyśmy jako KAS w stanie ugrać, lub na jakich warunkach?
Bo mówisz teraz o kwotach czy o terminach?
Ograniczasz mnie takim pytaniem - podobnie, jak sam siebie ograniczył Komitet.
Piszę i o kwotach (rzędu +5% do podwyżek) i terminach (sierpień - całość)
i ujednoliceniu ich wypłat we wszystkich Izbach i "uprzeciętnieniu" ich wysokości
i jeszcze paru innych "level'ach" tej "gry" ...
 
Ograniczasz mnie takim pytaniem - podobnie, jak sam siebie ograniczył Komitet.
Piszę i o kwotach (rzędu +5% do podwyżek) i terminach (sierpień - całość)
i ujednoliceniu ich wypłat we wszystkich Izbach i "uprzeciętnieniu" ich wysokości
i jeszcze paru innych "level'ach" tej "gry" ...
Ale zdajesz sobie sprawę, że Komitet powstał tylko i wyłącznie w celu wywalczenia tego co już było ustalone, a co miało być nam zabrane?
Celem komitetu nigdy nie była walka o dodatkowe środki ponad to co było nam zaproponowane w 2019 roku, o czym informowali już właśnie w roku ubiegłym.
Cel był taki, aby kwota wynikająca ze wzrostu kwoty bazowej jak i uchwały modernizacyjnej na 2020 rok były wypłacone w całości.

@Dragnor, gdyby ta akcja była początkiem czegoś większego, np wizyty w Warszawie to byłoby okey. Czy to, że KP podziękował Celnikom coś znaczy.
Gdzie była Solidarność jak tworzono KAS, gdzie była Solidarność , gdzie byli kanapowcy gdy zwalniano bezpodstawnie funków w tym przewodniczącego Siwego.
Czyli jesteś za tym, aby ZZ Celnicy nawet jeśli redukcja etatów ich nie dotknie, walecznie wstawi się i protestowali w Warszawie za pracownikami cywilnymi, nie tylko ucywilnionymi. Jak myślisz, nawet jeśli samo ZZ to zaproponuje, ilu funkcjonariuszy wstawi się za cywilnymi? Jestem realistą.

Niemniej jednak późna godzina, niedziela wieczór, czas uprzyjemnić te oczekiwanie na dzień jutrzejszy, więc miłej nocy.
Więcej spokoju Wam życzę.
 
Ostatnia edycja:
Dziękuję za merytoryczną wypowiedź - w końcu.
Faktycznie zdanie celników było bagatelizowane i dało się wyczuć pewną wrogość w Waszą stronę.
Dlatego też parę stron temu wyraziłem swoje niezadowolenie, że ZZ Celnicy nie są częścią komitetu, dzięki czemu mogliby kontrolować w większym stopniu prowadzenie rozmów i działać na korzyść funkcjonariuszy.

Również uważam, że część informacji była niepoprawnie przedstawiana jako sukces.

Nie mogę się nadal zgodzić jednak z celem powstania komitetu, bo skoro bez udziału komitetu i tak wyszłoby na to samo, to jaki był cel jego utworzenia i kto miał na tym zyskać?
Bo chyba nie uważasz, że celem komitetu i MF było zdyskredytowanie ZZ Celnicy?

Jak już pisałem wcześniej, gdybym miał wybierać ZZ to byłby to ten związek, jednakże przez zbyt negatywne nastawienie członków do osób cywilnych, oraz widmo olania ich gdy już Celnicy się odłączą ze struktur KAS, zrezygnowałem z przystąpienia do niego.
Mimo tego uważam jednak, że nieuczciwym je przedstawianie Komitetu Protestacyjnego i innych związków jako "tych złych" i nie godzę się na taką bezsensowną obustronną walkę o "większe jaja", bo działa to na ogólną niekorzyść. Nie od dziś wiadomo, że łatwiej rządzić skłóconymi, z czego MF zapewne zdaje sobie sprawę.
W moim odczuciu jak pisałem KP nie jest idealny, ale zrobił również wiele dobrego.
No ale to jest moja opinia.

Podstawkwym celem powstania komitetu nie była walka z celnikami...

Podstawowym celem była legitymizacja działań mf jako skonsultowanych ze stroną społeczną...

W postaci szeregu kanapowych u celników zz

Pomijając największy zz celników, zrzeszający ponad 40% funków

Komitet pisał nawet do minfin z żądaniem zaprzestania spotkań i rozmów z celnikami???

Jakim prawem ????

Mamy doświadczenia z federacją, zrzeszeniem, teraz z komitetem

Nazwy się zmieniają, ludzie, a władza zawsze walczy o podkładkę poparcia społecznego
 
@Dragnor, gdyby ta akcja była początkiem czegoś większego, np wizyty w Warszawie to byłoby okey. Czy to, że KP podziękował Celnikom coś znaczy.
Gdzie była Solidarność jak tworzono KAS, gdzie była Solidarność , gdzie byli kanapowcy gdy zwalniano bezpodstawnie funków w tym przewodniczącego Siwego.

Dokładnie...

Gdyby tl zwrócił się do piotra dudy z prośbą o interwencję w sprawie zwolnienia Sławka, byłoby to załatwione od ręki

Tl nie reaguje, gdy zwalniają innych liderów zz..

Tak nie buduje się zaufania

Niech się nie zdziwi, że jeśli jego dotknie taka sytuacja, inni, biorąc orzykład z niego, też nie zareagują
 
Z tego co pamiętam porozumienie było opublikowane przez MF tuż po rozpoczeciu "negocjacji", lub nawet jeszcze przed. Później komunikat MF zniknął z intranetu, ale większość zdołała go zobaczyć w czasie kiedy trwały tzw negocjacje. Sam nie mogłem uwierzyć, że można być aż tak bardzo bezczelnym. Dla mnie był to dowód, że rozmowy są pozoracją.
Czy można nazwać negocjacjami i wywalczeniem czegokolwiek w sytuacji, kiedy przyjeżdża się do Warszawy tylko po to, żeby podpisać przygotowany przez MF dokument?

Podpisać przygotiwany i opublikowany, trochę za wcześnie, protokół uzgodnień..

Żenua, że tak się stało...

I żenua, że mimo upływu dopiero 6 miesięcy, niektórzy już próbują pisać historię na nowo
 
Ale zdajesz sobie sprawę, że Komitet powstał tylko i wyłącznie w celu wywalczenia tego co już było ustalone, a co miało być nam zabrane?
Celem komitetu nigdy nie była walka o dodatkowe środki ponad to co było nam zaproponowane w 2019 roku, o czym informowali już właśnie w roku ubiegłym.
Cel był taki, aby kwota wynikająca ze wzrostu kwoty bazowej jak i uchwały modernizacyjnej na 2020 rok były wypłacone w całości.


Czyli jesteś za tym, aby ZZ Celnicy nawet jeśli redukcja etatów ich nie dotknie, walecznie wstawi się i protestowali w Warszawie za pracownikami cywilnymi, nie tylko ucywilnionymi. Jak myślisz, nawet jeśli samo ZZ to zaproponuje, ilu funkcjonariuszy wstawi się za cywilnymi? Jestem realistą.

Niemniej jednak późna godzina, niedziela wieczór, czas uprzyjemnić te oczekiwanie na dzień jutrzejszy, więc miłej nocy.
Więcej spokoju Wam życzę.

Ja tobie życzę lepszej pamięci, kojarzenia faktów, i samodzielnego a nie wyuczonego myślenia

Wtedy w lustro patrzy się ze spokojem
 
Back
Do góry