Podwyżki 2020

Moi drodzy koledzy. Też jestem rozgoryczony nasza służbą do tego stopnia, że jak tylko będę mógł - odchodze. Na szczęście to już niedługo. Dla osób, którym brakuje jeszcze kilka lat i którym "szkoda" rzucić to w cholewkę podpowiem, że aby podnieść swoją stopę życiową nie musimy wcale pozostawać na łasce naszej służby. Nie możemy co prawda prowadzić działalności gospodarczej oraz nałożone są na nas inne ograniczenia ale nikt nie zabrania nam inwestować np: w akcje, obligacje, nieruchomości, które można później wynajmować, działalność rolniczą, pewnie jeszcze coś by się znalazło. Może by tak uzupełnić budżet domowy, skoro nasi przełożeni mają nas daleko. Oczywiście odpowiednio rozkładając siły na poszczególne pracę.
Wiem, to przykre że aby utrzymać rodzinę musimy "dorabiać" w ten sposób. Też chciałbym zarabiać chociażby jak celnik lub chociaż sprzątaczka z Niemiec. Ale co zrobić, jakoś dopracować trzeba...
 
A jeżeli chodzi o "młodych", którzy mają jeszcze 25 lat do emki to ..... nie wiem co im powiedzieć niestety 😢.
 
Moi drodzy koledzy. Też jestem rozgoryczony nasza służbą do tego stopnia, że jak tylko będę mógł - odchodze. Na szczęście to już niedługo. Dla osób, którym brakuje jeszcze kilka lat i którym "szkoda" rzucić to w cholewkę podpowiem, że aby podnieść swoją stopę życiową nie musimy wcale pozostawać na łasce naszej służby. Nie możemy co prawda prowadzić działalności gospodarczej oraz nałożone są na nas inne ograniczenia ale nikt nie zabrania nam inwestować np: w akcje, obligacje, nieruchomości, które można później wynajmować, działalność rolniczą, pewnie jeszcze coś by się znalazło. Może by tak uzupełnić budżet domowy, skoro nasi przełożeni mają nas daleko. Oczywiście odpowiednio rozkładając siły na poszczególne pracę.
Wiem, to przykre że aby utrzymać rodzinę musimy "dorabiać" w ten sposób. Też chciałbym zarabiać chociażby jak celnik lub chociaż sprzątaczka z Niemiec. Ale co zrobić, jakoś dopracować trzeba...
Wszystko pięknie, ale z czego odkładać?
Wybrać między kredytem na mieszkanie, samochód, dzieckiem?

Bo odkładanie po 100 zł i ich "inwestowanie" mija się z celem.
Btw. w tej chwili z obecnym uposażeniem w dużym mieście uzyskanie kredytu hipotecznego zaczyna graniczyć z cudem.

Szkoda, że minimalna w przyszłym roku nie będzie wynosiła 3000 zł, bo może ktoś z Nas by się załapał.
 
No wiesz, nie chciałbym jakby bronić naszej służby ale generalnie w Polsce tak jest, że jak pracujesz w budżetówce to na nic cię nie stać, czy to w US, poczcie polskiej, jakimś urzędzie miasta, starostowie, zarządzie dróg, itp. Wszędzie pobory oscylują w granicach 3000-4000 zł. Oczywiście mówię o szeregowych pracownikach i lekko powyżej.
Jeśli chodzi o inwestycje to może bardziej myślałem o czymś w stylu "posagu" od rodziców, jakiś wkład własny na mieszkanie, inne. W Polsce bez pomocy rodziców start jest bardzo ciężki.
 
Wszystko pięknie, ale z czego odkładać?
Wybrać między kredytem na mieszkanie, samochód, dzieckiem?

Bo odkładanie po 100 zł i ich "inwestowanie" mija się z celem.
Btw. w tej chwili z obecnym uposażeniem w dużym mieście uzyskanie kredytu hipotecznego zaczyna graniczyć z cudem.

Szkoda, że minimalna w przyszłym roku nie będzie wynosiła 3000 zł, bo może ktoś z Nas by się załapał.

Serio?

Sugerujesz że ktokolwiek z funków nie ma 3000brutto?

Ja zyskałem, zdaje się jesienią 2016, gdy mb ustanowił minimum zasadniczej na 3048

Zyskałem 500zł, bo mimo sporego stażu dużo mi brakowało do tego minimum

Teraz mam 1,856

Policzmy jaki trzeba mieć mnożnik, by nie mieć 3000 brutto

To jakieś 1,66 kwoty bazowej

Załóżmy że funk nie ma nic stażu, nie ma kontrolerskiego, nocek, wyżywienia

Ale ma za stopień

za aplikanta ma coś koło 0,25

1,66 - 0,25 daje 1,41

Kto ma taki mnożnik?

Młodzi których znam, mają z reguły 1,6 - 2,2

Przy stażu 0 - 3 lata w służbie

Plus stażowe, stopień, i z reguły 200- 400 kontrolerskiego
 
No wiesz, nie chciałbym jakby bronić naszej służby ale generalnie w Polsce tak jest, że jak pracujesz w budżetówce to na nic cię nie stać, czy to w US, poczcie polskiej, jakimś urzędzie miasta, starostowie, zarządzie dróg, itp. Wszędzie pobory oscylują w granicach 3000-4000 zł. Oczywiście mówię o szeregowych pracownikach i lekko powyżej.
Jeśli chodzi o inwestycje to może bardziej myślałem o czymś w stylu "posagu" od rodziców, jakiś wkład własny na mieszkanie, inne. W Polsce bez pomocy rodziców start jest bardzo ciężki.
Uważam, że nie powinniśmy się przyrównywać do pensji urzędników, ale do uposażeń funkcjonariuszy, patrz Policja, SG i do reszty 3-literowych.

@bolo1999 Najniższy mnożnik z tego co patrzyłem to coś koło 1,23. Zakładam, że nikt takiego nie ma. Ale już okolice 1,4 na wschodnich rubieżach się pewnie zdarzają, a tu kręcimy się wokół 3000 zł (niech będzie 3300 po wszystkim).
 
Uważam, że nie powinniśmy się przyrównywać do pensji urzędników, ale do uposażeń funkcjonariuszy, patrz Policja, SG i do reszty 3-literowych.

@bolo1999 Najniższy mnożnik z tego co patrzyłem to coś koło 1,23. Zakładam, że nikt takiego nie ma. Ale już okolice 1,4 na wschodnich rubieżach się pewnie zdarzają, a tu kręcimy się wokół 3000 zł (niech będzie 3300 po wszystkim).
A ja uważam, że chroniąc zewnętrznych granic UE powinniśmy się porównywać co najmniej do zarobków celników z zachodu Europy. Myślę, że niemiecki celnik na 1500 💶 nawet nie będzie chciał spojrzeć a tak naprawdę to my odwalamy za nich "brudna" robotę.
 
Moze ZZ w porozumieniu z MF powinny zainicjowac porozumienie pomiedzy KGP a KAS aby ulatwic procedury w przechodzeniu z SCS do Policji. W Policji sa wakaty co daje mozliwosc godniejszego zycia, co zapewne znajdzie zrozumienie w kierownictwie KAS umozliwiajac przejsce do Policji...
 
W sumie, masz rację,
Tak nas nie lubią, poniżają, przykład: podwyżki z modernizacji rozdysponowane w skandaliczny sposób, bez możliwości faktycznej kontroli, "po uważaniu"
jeżeli w większości izb nie dali młodym podwyżek, lub wręcz w kwotach urągających godności, to niech chociaż pozwolą odejść do policji.
Masz rację, ale moje 24 letnie doświadczenie podpowiada mi, że jest to nierealne,
szybciej sami ludzie odejdą z tej "instytucji" niż pozwolą na godne przeniesienie, bo kogo będą ...... ,
tutaj niech każdy dobie odpowie jakie niegodziwości go spotkały......
 
Moze ZZ w porozumieniu z MF powinny zainicjowac porozumienie pomiedzy KGP a KAS aby ulatwic procedury w przechodzeniu z SCS do Policji. W Policji sa wakaty co daje mozliwosc godniejszego zycia, co zapewne znajdzie zrozumienie w kierownictwie KAS umozliwiajac przejsce do Policji...
To jest bardzo dobry pomysł. Trzeba ten temat przedstawic związkowcom i rozpytac co da się w tej kwestii zrobic
 
Kiedyś chyba było takie porozumienie, ale ostateczna decyzja należała do SSC,
z tego co dochodziły do nas słuchy, to nie wyrażał zgody dla dobra służby, krótko nie chciał robić precedensów bo wszyscy chętni by dali nogę do policji,
miał rację, chętnych było wielu
 
A ja uważam, że chroniąc zewnętrznych granic UE powinniśmy się porównywać co najmniej do zarobków celników z zachodu Europy. Myślę, że niemiecki celnik na 1500 💶 nawet nie będzie chciał spojrzeć a tak naprawdę to my odwalamy za nich "brudna" robotę.
Haha, 1500 EUR to u nich płaca minimalna, żaden funkcjonariusz czy urzędnik (Beamter) nie zarabia minimalnej płacy.
Dla zdecydowanej większości niemiecka płaca minimalna jest u nas szczytem marzeń.
Ale masz rację, jesteśmy służbą ubnijną, więc zarobki też powinny dążyć do unijnych
 
Moze ZZ w porozumieniu z MF powinny zainicjowac porozumienie pomiedzy KGP a KAS aby ulatwic procedury w przechodzeniu z SCS do Policji. W Policji sa wakaty co daje mozliwosc godniejszego zycia, co zapewne znajdzie zrozumienie w kierownictwie KAS umozliwiajac przejsce do Policji...
Podpisuję się obiema rękami pod tym pomysłem. Sam z takiego rozwiązania bym skorzystał.
 
Podpisuję się obiema rękami pod tym pomysłem. Sam z takiego rozwiązania bym skorzystał.
Są odpowiednie przepisy i nie będzie dodatkowych porozumień/uzgodnień.
Dla osób z małym stażem najprostszym rozwiązaniem jest zewnętrzny nabór do innych służb. Przenosiny są najczęściej blokowane przez MF.
Fakt, trzeba będzie zaczynać od szkolenia podstawowego, ale to nawet lepiej, bo będzie lepszy pogląd na specyfikę służby i wiedza będzie ustandaryzowana. Wiem, pół roku poza domem, ale dla nieposiadających jeszcze rodziny, to może być przygoda.
 
Wracając do podwyżek.
Lipcowe już są ustalone. U mnie już nawet wypłacona (sądząc po kwocie chyba bez wyrównania - mam nadzieję)
Pora skoncentrować się na zapowiedzianych kolejnych 3,5% we wrześniu.
Trzeba poprosić szefwą, żeby wypowiedziała sie na ten temat. Musimy to wyegzekwować, bo po zapowiedziach zamrażania płac w budżetówce, możemy nie zobaczyć kolejnych podwyżek przez kilka lat
A jeśli chodzi o podział (hipotetycznej na razie podwyżki) to uważam, że dla ograniczenia samowoli DIASów, część tej kwoty (np.100) dołożyć każdemu do dodatku za stopień. Wiem, że lepiej dostać do zasadniczej, też bym wolał, ale podwyżka na stopniu na starcie zamyka dyskusję o dodatku stażowym i o tym czy równo do zasadniczej, czy uwzględniac staż, itp..
Pozostałą część zostawiłbym na równanie kominów, ale bez dziwacznych median na stanowiskach. Równanie powinno się odbywać w poszczególnych komórkach
 
Back
Do góry