Podwyżki 2020

A ja proponuje taki podział aby podwyżka modernizacyjna była odwrotna do tej wynikającej z kwoty bazowej. Czyli jak ktoś dostał np średnią to dostaje średnią, jak ktoś dostał 130 % średniej z bazowej to dostaje 70% ze średniej modernizacyjnej. I na odwrót, jak ktoś dostał 70% ze średniej z bazowej to dostaje 130% ze średniej modernizacyjnej.

I tak na przykład: bazowa podwyżka była średnio 300 zł, a modernizacyjna 150 zł.

Specjalista Jan dostał z bazowej 150 zł z bazowej czyli 50%. Wobec tego dostaje 150% z modernizacyjnej czyli 225 zł co łącznie daje: 375 zł
Ekspert Michał dostał z bazowej 400 zł czyli 133%. Wobec tego dostaje 63% z modernizacyjnej czyli 95 zł co łącznie daje 495 zł.

Kolejne 3,5 % zapowiadane na wrzesień wg takiego samego klucza.
Pomysł bardzo dobry ale uważam że tłuste koty nie pozwolą na coś takiego jak mogli dostać z pierwszej puli dużo więcej to zrobią wszystko żeby z drugiej i kolejnych też dostać jak najwięcej.
 
Osobiście nie wybrażam sobie aby tego nie dostał. Jak nie - to bye bye KAS.

Pomysł bardzo dobry ale uważam że tłuste koty nie pozwolą na coś takiego jak mogli dostać z pierwszej puli dużo więcej to zrobią wszystko żeby z drugiej i kolejnych też dostać jak najwięcej.
Ale tłustych kotów jest mnie niż nas. Nie może być tak że mniejszość będzie się pasła na mniejszości.
 
O tak, jeszcze przy obliczaniu wynagrodzenia dodałbym współczynnik wiatru który owiewa mundur z Domu Mody Rzepin przy założeniu, że nie pada na niego słońce i funkcjonariusz nie pływa w nim. Kombinujecie już na poziomie, który jest abstrakcją, a nadal wiadomo, że najlepsze rozwiązania to proste rozwiązania, widełki maksymalnie jak w mswia + weryfikacja stanowisk kierowniczych jeśli chodzi o tłuste koty wraz z tymi wszystkimi którzy nagle dostali wysokie stanowiska z dnia na dzień, a nic nie robią.
 
A ja proponuję aby rozpocząć od tego , że z puli modernizacyjnej ( w przypadku funkcjonariuszy) mają być wyłączeni wszyscy, których mnożnik kwoty bazowej po podwyżce 6% jest równy 2,5 i wyższy. I co na to tłuste kocury?
Proste rozwiązanie pozwalające na rozpoczęcie niwelowania różnic płacowych. Trzeba tylko przekonać związki zawodowe w swojej IAS. Mniej pogardy do zarabiających więcej od ciebie Alone.
 
O tak, jeszcze przy obliczaniu wynagrodzenia dodałbym współczynnik wiatru który owiewa mundur z Domu Mody Rzepin przy założeniu, że nie pada na niego słońce i funkcjonariusz nie pływa w nim. Kombinujecie już na poziomie, który jest abstrakcją, a nadal wiadomo, że najlepsze rozwiązania to proste rozwiązania,
Nie wiem co widzisz skomplikowanego w moim rozwiązaniu. To matematyka na poziomie 2 szkoły klasy podstawowej. To jest bardzo proste rozwiązanie minimalizujące wpływ widzimisię DIASów i pozwala przynajmniej na proporcjonalne wyrównanie kominów płacowych.
 
Porozumienie IAS Olsztyn w sprawie podwyżek:

Korpus służby cywilnej
Z przyznanej kwoty podwyżki (średnio na 1 etat–179 zł), zabezpieczono środki na 3% fundusz nagród, płatności obligatoryjne (odprawy emerytalne, nagrody jubileuszowe, wzrost dodatków stażowych) oraz pochodne od wynagrodzeń w wysokości 20%.

Średnia kwota na etat bez stażowego wynosi 145 zł.
Kwota środków do podziału 145 x 1553,15 (plan etatów na 01.01.2020 r.) = 225206,75 zł.
1.
Wszyscy pracownicy otrzymają 30% średniej kwoty podwyżki na etat, tj. ok. 43,50 zł (30% z 145 zł = 43,50 zł), wzrost mnożnika o 0,022.
2.
Pracownicy ze stażem co najmniej 20 – letnim otrzymają poza kwotą określoną w pkt 1 podwyżkę w wysokości ok. 35 zł (wzrost mnożnika o 0,017).
Podwyżka obejmie ok 880 osób.
3.
Pracownicy ze stażem w przedziale co najmniej 15 – 19 lat otrzymają poza kwotą określoną w pkt1 podwyżkę w wysokości ok. 28 zł(wzrost mnożnika o 0,014). Podwyżka obejmie ok 226 osób.
4.
Pozostała kwota do podziału zostanie przeznaczona na celowe zindywidualizowane podwyżki:
1) dla pracowników wykazujących się największymi kompetencjami i zaangażowaniem, w tym dla kierowników, zastępców naczelnika i naczelników,
przy zapewnieniu odpowiedniego poziomu wynagrodzeń dla osób nowo zatrudnionych do pracy na stanowiskach wymagających wyższych kompetencji zawodowych;
2) na poprawę systemów wynagrodzeń w celu eliminacji czynników nieuzasadnionej nierówności płacowej, które negatywnie wpływają na zaangażowanie w realizację zadań zawodowych.
5.
Maksymalna kwota podwyżki, o której mowa w pkt 4 to 174 zł (120% z 145 zł = 174 zł).
Podwyżka obejmie ok 63% pracowników.
6.
Z puli środków do podziału zabezpieczono kwotę 12.000 zł (miesięcznie) z przeznaczeniem na zniwelowanie skutków konsolidacji dla pracowników komórek kontroli celno-skarbowej oraz audytu środków publicznych. Strony uzgadniają, że niniejsza regulacja zakończy podnoszoną przez stronę społeczną kwestię wydzielenia z wynagrodzenia ww. pracowników kwoty na dodatki kontrolerskie w trakcie reformy konsolidacyjnej. Podwyżka obejmie ok. 80 osób.
7.
Łączna kwota podwyżki, o której mowa w pkt od 1 do 6 nie przekroczy kwoty 402,50 zł (wzrost mnożnika o 0,198)
 
Osobiście nie wybrażam sobie aby tego nie dostał. Jak nie - to bye bye KAS.


Ale tłustych kotów jest mnie niż nas. Nie może być tak że mniejszość będzie się pasła na mniejszości.
Tylko że te tłuste koty rządzą tym wszystkim, nie zostały z przypadku tłustymi kociakami :)
 
II. Służba Celno – Skarbowa
Z przyznanej kwoty podwyżki (średnio na 1 etat – 163,60 zł), zabezpieczono środki na pochodne od wynagrodzeń w wysokości 20%.
Średnia kwota na etat bez stażowego wynosi 130,89 zł.
Kwota środków do podziału 130,89 zł x 841 (plan etatów na 01.01.2020 r.) = 110078,49 zł.
1.
Funkcjonariusze na stanowiskach: młodszy specjalista Służby Celno-Skarbowej,specjalista Służby Celno-Skarbowej, starszy specjalista Służby Celno
-Skarbowej i młodszy ekspert Służby Celno-Skarbowej do mnożnika uposażenia zasadniczego 2,100 –otrzymają podwyżkę uposażenia zasadniczego w wysokości ok. 85 zł (wzrost mnożnika o 0,047).
2.
Funkcjonariusze na stanowiskach: starszy specjalista Służby Celno-Skarbowej, młodszy ekspert Służby Celno-Skarbowej powyżej mnożnika 2,100 otrzymają podwyżkę uposażenia zasadniczego w wysokości ok. 65 zł (wzrost mnożnika o 0,036)
3.Funkcjonariusze na stanowiskach : ekspert Służby Celno-Skarbowej, starszy ekspert Służby Celno-Skarbowej do mnożnika 2,700 - otrzymają podwyżkę uposażenia zasadniczego w wysokości ok. 45 zł (wzrost mnożnika o 0,025).
4.Funkcjonariusze ze stażem co najmniej 25 letnim otrzymają poza kwotą określoną w pkt 1–3 podwyżkę w wysokości ok. 30 zł (wzrost mnożnika o
0,017). Podwyżka obejmie ok 271 osób.
5.
Pozostała kwota do podziału zostanie przeznaczona na celowe zindywidualizowane podwyżki:
1)
dla funkcjonariuszy wykazujących się największymi kompetencjami i zaangażowaniem, w tym dla kierowników, zastępców naczelnika i naczelników, przy zapewnieniu odpowiedniego poziomu uposażeń dla osób nowo przyjmowanych do służby na stanowiskach wymagających wyższych kompetencji zawodowych;
2)
na poprawę systemów uposażeń w celu eliminacji czynników nieuzasadnionej nierówności płacowej, które negatywnie wpływają na zaangażowanie w realizację zadań zawodowych.
6.
Maksymalna kwota podwyżki, o której mowa w pkt 5 to 157 zł (120% z 130,89 zł = 157 zł).
 
4.Funkcjonariusze ze stażem co najmniej 25 letnim otrzymają poza kwotą określoną w pkt 1–3 podwyżkę w wysokości ok. 30 zł (wzrost mnożnika o
0,017). Podwyżka obejmie ok 271 osób.
Przecież to jest jawna dyskryminacja płacowa ze względu na staż służby. Jest wyrok sądu na ten temat że sam staż nie może być powodem różnicowania pensji (zakładając że robią to sam i jest dodatek stażowy).
 
Proste rozwiązanie pozwalające na rozpoczęcie niwelowania różnic płacowych. Trzeba tylko przekonać związki zawodowe w swojej IAS. Mniej pogardy do zarabiających więcej od ciebie Alone.
a może po prostu wypracować nową siatkę płac z mniejszymi różnicami, podciągniętym dołem i nieruszoną powyżej tych 6% górą.
wtedy gdy ktoś na swoim stanowisku ma większą kasę niż wypada nie dostaje nic
gdy ma za mało to tylko różnicę
ale czy dało by się to zrealizować w granicach 6,5?
a poza tym obecnie siatka płąc na stanowiskach jest bardzo luźna 1-2,1-3,1-4,2-4,2-5,2-6 Co na prawdę pozwala w uporządkowanej (pod pewnymi względami) uprzednio organizacji do wypełni uznaniowego dysponowania stanowiskami oraz awansami godnościowymi (znaczy się bez kasy). Z resztąz mojego punktu widzenia ważniejsza dla mnie jest wysoka przeciętna w służbie.
 
a może po prostu wypracować nową siatkę płac z mniejszymi różnicami, podciągniętym dołem i nieruszoną powyżej tych 6% górą.
wtedy gdy ktoś na swoim stanowisku ma większą kasę niż wypada nie dostaje nic
gdy ma za mało to tylko różnicę
ale czy dało by się to zrealizować w granicach 6,5?
a poza tym obecnie siatka płąc na stanowiskach jest bardzo luźna 1-2,1-3,1-4,2-4,2-5,2-6 Co na prawdę pozwala w uporządkowanej (pod pewnymi względami) uprzednio organizacji do wypełni uznaniowego dysponowania stanowiskami oraz awansami godnościowymi (znaczy się bez kasy). Z resztąz mojego punktu widzenia ważniejsza dla mnie jest wysoka przeciętna w służbie.
Od czegoś trzeba zacząć i to jest ten czas. Obecne zazębianie się mnożników i ich rozpiętość to katastrofa, duże pole do wypaczeń.
 
Jeden mnożnik dla danego stanowiska, oczywiście z poukładaniem tego, żeby eksperci nie siedzieli na szlabanach tylko mogli się realizować w komórkach wymagających. Inaczej zawsze będzie w SCS chlew. Ale może niektórym to na rękę.
 
Od czegoś trzeba zacząć i to jest ten czas. Obecne zazębianie się mnożników i ich rozpiętość to katastrofa, duże pole do wypaczeń.
Wiesz stary dać kasę mogli zawsze dając awans zatem nie kwestią jest by dać kasę ale by dać awans bez kasy. Ostatecznie dla nich liczy sie tylko kasa którą oszczędzą na motłochu a jeśli jest to kosztem "obszczanego" awansu z którego motłoch się cieszy to i niech tak będzie. No niestety w skarbowości chyba tak postrzegają awanse. W administracji celnej też tak kiedyś zdaje się że było. W pewnym momencie było to ujęte w ramy mnożników słabo się zazębiających lub wcale.
 
Wiesz stary dać kasę mogli zawsze dając awans zatem nie kwestią jest by dać kasę ale by dać awans bez kasy. Ostatecznie dla nich liczy sie tylko kasa którą oszczędzą na motłochu a jeśli jest to kosztem "obszczanego" awansu z którego motłoch się cieszy to i niech tak będzie. No niestety w skarbowości chyba tak postrzegają awanse. W administracji celnej też tak kiedyś zdaje się że było. W pewnym momencie było to ujęte w ramy mnożników słabo się zazębiających lub wcale.
Niestety tu z wszystkim jest pod górę, mam wrażenie że jest to celowe działanie. Chcą doprowadzić do wyeliminowania/zmęczenia wszystkich którzy są niepokorni (mają swoje zdanie niezależnie od piastowanego stołka). Uległym i bezrozumnym tłumem można dowolnie sterować i będzie on za.....ł za przysłowiową miskę ryżu. Potrzebni są klakierzy którzy będą się cieszyć się z radości i sukcesów swoich przełożonych, klaskając przy tym uszami w oznace podziwu. NIKT z kierownictwa wyższego szczebla nie chce uzdrowienia tego stanu rzeczy, w mętnej wodzie lepiej biorą ryby. Na naszych oczach następuje rozbiór naszej służby i eliminuje się wartościowe jednostki. Takie są fakty, jeśli ich nie dostrzegamy, to radzę się udać do lekarza od oczu.
 
Przecież to jest jawna dyskryminacja płacowa ze względu na staż służby. Jest wyrok sądu na ten temat że sam staż nie może być powodem różnicowania pensji (zakładając że robią to sam i jest dodatek stażowy).

Do tego dochodzi, że w niektórych izbach funkcjonariusze w Służbie Przygotowawczej mają dostać polowe podwyżki...
 
Wiem, że toczy się tu dyskusja ważna a owocna i aż przykro mi przerywać, ale mam takie pytanie ogólne i naiwne.
Kto by czego nie wymyślił, to zawsze są to jakieś sztywne wydumane tabelki z granicami dla mnożnika lub stażu
np:
staż <15,20) = 28zł
staż <20, 20+) =35zł
prowadzi to do kuriozalnej sytuacji, gdzie 1 dzień stażu lub 0,00001 mnożnika decyduje czasem o być lub nie być

Czemu nikt nie zapisuje tego odpowiednio w sposób
f(x) = 7/5x + 7 dla x ϵ <5,25+>

tak sobie głośno myślę.

Edit: Chyba, że chodzi o to, iż dane wyjściowe z powyższego f(x) jeszcze bardziej by unaoczniły o jak żałosnych kwotach my tu mówimy/kłócimy się.
 
Ostatnia edycja:
Przecież to jest jawna dyskryminacja płacowa ze względu na staż służby. Jest wyrok sądu na ten temat że sam staż nie może być powodem różnicowania pensji (zakładając że robią to sam i jest dodatek stażowy).
TAKIE luźne przemyślenie, czy kij może być okrągły?
 
To jest żałosne zarzucasz komuś nie wiedzę a sama nie masz o niczym pojęcia. Szydzisz z młodszych ludzi bez uzasadnienia. Szczyt produkcji Poloneza to właśnie lata 90 a maluch w tych czasach produkował się w mniejszej ilości niż Polonez. Był był stosunkowo tani samochód - 20 tyś zł za nowe auto dla porównania używany francuz 5 letni kosztował więcej.

Do czasu wejścia Polski do UE więcej aut było rejestrowanych nowych niż sprowadzanych z zagranicy (opłacalność zabijało cło). Wbrew pozorom było tego całkiem sporo na przełomie tysiąclecia. Z tego co kojarzę był zakaz sprowadzania starych aut.

z20512805Q,Sprzedaz-nowych-aut-w-Polsce-i-import-uzywanych.jpg



To chyba mieszkałaś w innym kraju bo ostatnie rejestrowane sztuki Poloneza to 2003 r.

Wracając do tematu Podwyżek to w latach 90 pensje w budżetówce (ogółem) były wyższe niż pensje na rynku pracy, ale przedewszystkim było stałe zatrudnienie a nie jak na prywatnym rynku cały czas upadały jakieś zakłady, często robota na czarno za grosze. To były w ogóle dwa różne światy.
Trochę ochłoń !!! Od 1992 roku nie znałam nikogo z dalszych, bliższych znajomych, ze służby u mnie, w ościennych miastach, wjewództwach kto by kupił poloneza, oprócz 1 osoby. Urzędy miały, ale jak się pojawiło daewoo, to przeskoczyli na lanosy i nubiry dla górki. Może policja windowała popularność tego padła? Chociaż tylko jeden znajomy policjant kupił w 2000 roku poloneza prywatnie i inni mieli polewkę z niego. Więc nie wciskaj nikomu kitu, że ludzie z budżetówki tak brali polonezy, tym bardziej że gro osób nie miało tyle pieniędzy, a porównanie do płac innych nie ma nic do rzeczy. W tamtych czasach dobry komputer kosztował 3 miesięczną pensję, a kredyt na auto wynosił ok.25% rocznie. Trochę trzeba pożyć aby móc się wymądrzać, a nie powtarzać slogany od Tatusia.
Na tym koniec w tym temacie.
Odnośnie podwyżek, to chcą nas w konia zrobić. O ile pamiętam miało być przeszło 700 brutto, a zanosi się że 500 nie będzie !!!
 
Back
Do góry