Kto zarabia więcej? Funkcjonariusze na wschodzie na najniższym mnożniku? Dalej nie jesteś w stanie pojąć różnicy między służbą mundurową, a służbą cywilną? Jaka jest przeciętna różnica w zarobkach? Wskaż proszę konkretną kwotę i odnieś to do wypracowanych godzin, faktu, że wielu funkcjonariuszy zostało przeniesionych i dostają za to śmieszne grosze lub dojeżdżają po 120 km w jedną stroną na służbę. Nigdy nie zrozumiecie tej specyfiki, dlatego pójście z Wami w jednym szeregu jest jednoznaczne z utopieniem tej służby w cywilnym bagnie bez dna, co już widać zresztą, jak wiele naleciałości poprzez DIASY zostało w SCS ustanowione. Walczcie sobie sami o swoje podwyżki, a My jako odrębna służba będziemy martwić się o swoje.
Ja doskonale pojmuje różnice, w najbliższej rodzinie mam funkcjonariusza, wschodnie największe przejście. Staż pracy niemal identyczny. Wiem jaka to droga przez mękę, wiem ile zarabia. I po pierwsze zarabia więcej ode mnie, po drugie zdarzało mi się mieć więcej nadgodzin (wogole niepłatnych) od niego w miesiącu a po trzecie wielu moich znajomych dojeżdża do pracy więc ten argument dla mnie jest do bani.
Ja doskonale pojmuje różnice, w najbliższej rodzinie mam funkcjonariusza, wschodnie największe przejście. Staż pracy niemal identyczny. Wiem jaka to droga przez mękę, wiem ile zarabia. I po pierwsze zarabia więcej ode mnie, po drugie zdarzało mi się mieć więcej nadgodzin (wogole niepłatnych) od niego w miesiącu a po trzecie wielu moich znajomych dojeżdża do pracy więc ten argument dla mnie jest do bani.