Francis
Dobrze znany użytkownik
- Dołączył
- 9 Czerwiec 2016
- Posty
- 1 763
- Punkty reakcji
- 946
Cywile dostali jeszcze mniej.IAS Lublin granica: 323 zł... a miało być tak fajnie...
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notka: This feature may not be available in some browsers.
Cywile dostali jeszcze mniej.IAS Lublin granica: 323 zł... a miało być tak fajnie...
To co pisał Mały to oczywiście najdziwniejsza izba w kraju czyli Rzeszów. Nie byłem ale słyszałem. na początku nie wierzyłem. Dopiero jak kilka osób potwierdziło to uwierzyłem że można taki cyrk zrobić.
Z drugiej strony jak to jest że są pieniądze na około 6.000.000 krów w Polsce ( nie wiem ile świń , u nas parę by się znalazło) a nie ma ich w odpowiedniej wysokości na około 60.000 pracowników i funkcjonariuszy.
Myślę Kolego @oszukany, że coś takiego, może się zdarzyć (wyjątkowo - np. w afekcie). Natomiast całkowicie "nie fair", jest manipulacja
(także własnymi postami), zmieniająca kontekst i wydźwięk pierwotnego komentarza, a tak czynią niektórzy ...
Masz rację przepraszam ciebie i innych zniesmaczonych postawą nauczycieli.Rozpoczynanie dyskusji o nauczycielach w wątku o naszych podwyżkach jest nie fair. Zainteresowani dyskusją na ten temat powinni założyć sobie oddzielny wątek, dlatego proszę Was zróbcie to.
Natomiast co do podwyżek, to jestem ciekaw czy to prawda, że ta podwyżka ma być już stale wypłacana oddzielnie. Przekonamy się już wkrótce, ale jakoś osobiście nie chce mi się w to wierzyć.
W jednym wątku krytykujesz przeciwników strajku nauczycieli, w drugim ich przepraszasz.Masz rację przepraszam ciebie i innych zniesmaczonych postawą nauczycieli.
To co pisał Mały to oczywiście najdziwniejsza izba w kraju czyli Rzeszów. Nie byłem ale słyszałem. na początku nie wierzyłem. Dopiero jak kilka osób potwierdziło to uwierzyłem że można taki cyrk zrobić.
Z drugiej strony jak to jest że są pieniądze na około 6.000.000 krów w Polsce ( nie wiem ile świń , u nas parę by się znalazło) a nie ma ich w odpowiedniej wysokości na około 60.000 pracowników i funkcjonariuszy.
dodatek podwyższony przyszedł tylko raz, wiec coś jeszcze muszą dopłacić ( I-II) w takim razie skoro to wyrównanie za I-III
- dodatek kontrolerski 255zł zamiast 215zł czyli 40zł netto
I po co ten sarkazm. Załóżcie wątek o proteście nauczycieli i tam można się wtedy spierać do woli. Ten wątek jest o NASZYCH podwyżkach.Masz rację przepraszam ciebie i innych zniesmaczonych postawą nauczycieli.
A jakie masz stanowisko, jeśli to nie tajemnica ?Ias Lublin. Wyrównanie za I-III 1053 zł.
Żadna tajemnica. St. spec.A jakie masz stanowisko, jeśli to nie tajemnica ?
Wygląda na to, że Twoje wynagrodzenie dla st. spec. jest w górnych widełkach porównywalnych z min dla mł. eksp.Żadna tajemnica. St. spec.
Taaak. Nawet po podwyżce nie łapię się na ml. eksp. Podsumowując. 351 wyrównania/ mies plus zmiana kwoty bazowej i ok 40 zł więcej na dodatku daje ok 465 netto. Dla statystyki: 14 lat stażu.Wygląda na to, że Twoje wynagrodzenie dla st. spec. jest w górnych widełkach porównywalnych z min dla mł. eksp.
Wygląda na to, że jak dostaniemy swoje PIT-y za 2019 r., to się okaże, że żadnych podwyżek nie było. Poza tym zauważcie, że nie macie nic na papierze, że zmieniono Wam warunki zatrudnienia i odpowiednio podwyższono mnożnik kwoty bazowejSzczerze dziwię się spokojowi Polaków, a szczególnie wszystkim osobom zatrudnionym w "aparacie skarbowym".
Dlaczego natychmiast nie biją na alarm? Dlaczego wszelkie organizacje - nieważne czy razem czy osobno - ani
żadne gremia uczelni ekonomicznych czy też uznane autorytety, nie "wydzierają się" ze wszystkich sił, reagując
na ewidentnie tragiczne poszukiwania każdej złotówki?
To już nie sama KAS, gdzie jedną ręką dano marne, okrojone ze wszystkiego, możliwego do zabrania "podwyżki",
a drugą zabiera się nawet nadzieję na sens dalszych trudów i wyrzeczeń. Panika "poszukiwawcza" sięga coraz
głębiej i zapewne niebawem mocno uderzy w innych obywateli i to tych najsłabszych, najmniej zdolnych do
obrony!
Co gorsza, chyba nikt nie myśli o naturalnym wypracowaniu, wykreowaniu, wykupie, odzysku bądź faktycznej
modernizacji dochodów Państwa, a tym bardziej o stworzeniu własnej, nowej gałęzi dóbr eksportowych, tak
materialnych, jak również intelektualnych. Jedynym w czym "praca" nad budżetem wre w najlepsze aż wręcz
mózgi się "lasują" (i stąd chyba efekt poronionych pomysłów), to kombinowanie nie nad stworzeniem źródła
dochodów, lecz nad sposobem (dosłownie) grabieży wszystkiego, co gdzieś zostało, a zostało prawie NIC !!
Do tego dochodzi najboleśniejsza prawda, że to jeszcze NIE KONIEC tragedii!
Bo choć JUŻ TERAZ najwyraźniej istnieje ewidentny problem z "kasą" Państwa, to - tylko przypominam - wciąż
przecież nie podjęto się jeszcze, nawet odrobinkę, realizacji sławetnej "piątki" ...