PIKIETA 25 czerwca 2009r. godz. 12:00 - SEJM RP

Wpis godny prawdziwego zolla kisielu.
Pożycz sobie kamizelkę z napisem SŁUŻBA CELNA od mobilnych albo z oddziału, tam są. Ja jadę w cywilkach i tej kamizelce.
 
no i się zaczęło przynajmniej u nas:(
Rozmawiałem z kolegą i podobno już chodzą jakieś listy z nazwiskami do zwolnienia:mad:
szczegółów nie znam bo nie pracuje , ale podobno liczba chętnych którzy aktywnie chcieli protestować stopniała do zera :confused:
 
Art. 54 Konstytucji brzmi:
  1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
Art. 57 Konstytucji brzmi:

Każdemu zapewnia się wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich

Prześlij mi SZANOWNY KISIELU proszę na maila dane tego przełożonego.

CAT.
Jestem zaskoczony Twoją interpretacją moich intencji. Gdybyś uważniej czytał moje wcześniejsze wypowiedzi powinieneś dojść do zgoła odmiennych wniosków.

PS.
CIESZĘ SIĘ, ŻE POJAWIŁY SIĘ OSOBY WPROWADZAJĄCE POZYTYWNE MYśLI DO DYSKUSJI. ZACHĘCAM POZOSTAŁE OSOBY.
JAKĄ FORMĘ PIKIETY PROPONUJECIE? TE KAMIZELKI TO DOBRY POMYSŁ. OSOBY NIE POSIADAJĄCE MUNDURÓW ORAZ PRACOWNICY CYWILNI MOGA JAKNAJBARDZIEJ W NICH WYSTĄPIć.
 
Pikieta, jak najbardziej dobre rozwiązanie na początek, trzeba jak najbardziej nagłośnić naszą sprawę. Powysyłać wiadomości do wszystkich związkowców. Pozachęcać tych co nie wierzą, w nasze zwycięstwo. Prosty przykład jak ktoś wspomniał protest policji, który się niedawno odbył. Im się udało, czemu nam ma się nie udać. Siła w grupie:) Kwestia żeby większość z nas wzięła udział w pikiecie. Wszystkich nie zwolnią!!
A osoby które narzekają jak to im źle, że związki nic nie organizują, a teraz wycofają "dupy", w myśl ktoś pojedzie może się uda, uważam za Tchórzy! I polecałbym im, umilknięcie na wieki, albo zmianę zdania-jak to super u nas w pracy!!

To tyle. Myślę że nie zawiedziemy Pana Sławka, reszty związkowców a przede wszystkim siebie! Tylko razem coś zdziałamy.

Także do zobaczenia, 25 czerwca, kamizelki;) flagi, i głośne okrzyki;) Myślę że przydałaby się, duża plansza, plakat? na którym będą spisane obietnice rządu ze stycznia! Niech ludzie zobaczą ile dla rządu znaczy obietnica!!

Poza tym, proponowałbym aby przedstawiciele związkowców wspólnie, zorganizowali konferencje prasową.

(Panowie, zwołać zebranie między sobą przed pikietą. Wybrać przewodniczącego spośrod, Was który będzie ogłaszał wspólne decyzje)

Pozdrawiam, wszystkich. Gratuluje porozumienia międzyzwiązkowego! Dziękuje za organizacje pikiety! I oczywiście do zobaczenia 25 czerwca!!
Czas upokorzeń właśnie się skończył!
 
Poldek

cyt : "SSC udając zainteresowanie problemem wciągnie związki w przeciągające się, nic nie załatwiające rozmowy"
Poldku? mam nadzieje, że nikt ze związkowców nie zechce już rozmawiać w ogóle z SSC.
Ja nie usiądę do stołu z samym SSC jeśli rząd nie wyznaczy (np. dodatkowo)pełnomocnika. Masz racje - z kim i o czym mielibyśmy rozmawiać?
 
no i się zaczęło przynajmniej u nas:(
Rozmawiałem z kolegą i podobno już chodzą jakieś listy z nazwiskami do zwolnienia:mad:
szczegółów nie znam bo nie pracuje , ale podobno liczba chętnych którzy aktywnie chcieli protestować stopniała do zera :confused:

Możesz mi troszeczkę rozjaśnić temat !!! Nie bardzo rozumiem za co mogą kogoś z nas zwolnić ? Za wzięcie jednego dnia urlopu ?
 
kisiel

Strach jest rzeczą ludzką. A jak mówi jedna z religii gdyby człowiek bał się choć w częsci tak Boga jak nędznego losu, biedy to mielbyśmy moża aż za wielu świętych.
Ale może w SC upokorzenie i strach nie mają granic? Nie płynie nawet strumyk godności w ludziach ? SC jest więc inna niż cały świat? bo nawet zwierzę szczute i bite gdy bicia nie wytrzymuje potrafi się odgryźć i powstać z kolan.
Skrócę więc : nakryj się kocem i nie rób nic!
przeczekaj. Pewnie nie będziesz jedyny jeśli ci to jakoś usprawiedliwia?
 
Poparcie

...
Pamiętam wpisy cata, jak pisał że akcja nie ma szans. Teraz pisze o "rzucie na taśmę" i rwie do protestu się. Zastanawiam się czy to nie jest prowokacja ...

ALEŻ OCZYWIŚCIE JEST TO PROWOKACJA !!!
Nadal też nie zmieniam swoich wyrażanych na tym forum poglądów! Zapewne jest to zbyt złożone, by w pełni było zrozumiałe i nawet Sławek poczuł się zaskoczony. Ufam jednak, że po zastanowieniu doskonale zrozumie. Dlatego PROWOKUJĘ!!!
Jeżeli, powtarzam; JEŻELI już pikieta (która sama w sobie, jak uważam, nie przyniesie efektów), to tylko połączona z konkretnym "poparciem"! Od teraz tym właśnie słowem będę się posługiwać. Jeśli więc pikieta dojdzie do skutku, a nie widzę szansy na nią pojechać, to 25 wypada mi służba i mam zamiar ją popierać !!! Czy moja PROWOKACJA nadal jest niezrozumiała? Czy Ty Sławku nadal jesteś zaskoczony? Czy Szanowny Dede, nie PROWOKUJĘ właśnie do PRZYGOTOWANIA czegoś więcej niż pikieta?
Ktoś wcześniej pisał tu o "rozmienianiu się na drobne". Każdy ma prawo nazwać mnie prowokatorem, ale ja nie mam najmniejszego zamiaru się rozmieniać!!! Jestem tylko jeden, z "pokręconymi" poglądami, lecz żadną miarą się ich nie wyprę! Czy ktoś będzie pikietował, czy "tylko" popierał, to jego prywatna sprawa, lecz jeśli nie będzie to wspólne i jednoczesne, to z czystym sumieniem wypiszę się z tej piaskownicy ...
 
plus minus

13 tysiecy minus "karbowi" to jakieś 12 tysięcy!
6 tysięcy protestujących pod sejmem, 6 tysięcy "czynnie" popierających protest ale bardzo czynnie i wszedzie.
na taki układ ostatecznie można przystać.:D
 
Cat

jest jeden związek , który podkreśla niezmiennie, że "stoi ciągle na tym samym stanowisku"(itp) (patrz: na stanowisku poparcia wobec władz, faktycznie niezmiennie czy to lewica czy prawica):D
Stoi i stoi i nic...:D
Nie szczyć się więc zbytnio swoją niezmiennością albowiem jak mówi pewna inna religia : " Prawdomówny przemienia się w ciągu dnia czterdzieści razy, a obłudnik trwa w swoim jednym stanie przez czterdzieści lat."
 
jest jeden związek , który podkreśla niezmiennie, że "stoi ciągle na tym samym stanowisku...:D

Nie szczyć się więc zbytnio swoją niezmiennością albowiem jak mówi pewna inna religia ..."

Toś mi ale przysolił chłopie ;) ! Śmiem jednak zauważyć, iż Twoja niezmienność bardzo mi odpowiada. Specyficzne poczucie humoru, sarkazm i brak względu na osoby jest tym, czego nigdy się nie pozbędziesz. I dobrze! Ostatnio jeszcze dobitniej pozujesz na Tewiego Mleczarza, który mawiał "jak mówi Mądra Księga ..."
p.s. Na porównanie z "jednym związkiem" powinienem jednak się obrazić!
 
Cyt.: Pikieta, jak najbardziej dobre rozwiązanie na początek, trzeba jak najbardziej nagłośnić naszą sprawę. [...] Prosty przykład jak ktoś wspomniał protest policji, który się niedawno odbył. Im się udało, czemu nam ma się nie udać. Siła w grupie:) Kwestia żeby większość z nas wzięła udział w pikiecie. [...]

Nie jestem przeciwko samej pikiecie, ale mogę odpowiedzieć dlaczego sama pikieta nie przyniesie pozytywnych działań ze strony rządu - w przeciwieństwie do przywołanej pikiety Policjantów. Otóż dlatego, iż najwyżsi przełożeni Policjantów nie działają z premedytacją przeciwko swym szeregowym podwładnym, natomiast SSC jako przełożony funkcjonariuszy/pracowników SC działa perfidnie i z premedytacją na szkodę szeregowych podwładnych i kierowanej przez siebie formacji.

Dlatego jest ważne aby od razu przygotowywać akcję strajkowo-protestacyjną, która jako jedyna może zapewnić odpowiedni skutek.
 
poldek napisał:
...najwyżsi przełożeni Policjantów nie działają z premedytacją przeciwko swym szeregowym podwładnym...

Tu jest właśnie pies zagrzebywany.
MSWiA zawsze miało/ma i będzie miało mocną pozycję a ICH Generalicja naprawdę identyfikuje się ze służbą, nie traktując jej jako odskocznie wyżej lub do innych instytucji.

"Prawdziwa Mundurówka" miała/ma i będzie miała odpowiednie zaplecze a nam nawija się cały czas makaron an uszy:mad:
 
Toś mi ale przysolił chłopie ;) ! Śmiem jednak zauważyć, iż Twoja niezmienność bardzo mi odpowiada. Specyficzne poczucie humoru, sarkazm i brak względu na osoby jest tym, czego nigdy się nie pozbędziesz. I dobrze! Ostatnio jeszcze dobitniej pozujesz na Tewiego Mleczarza, który mawiał "jak mówi Mądra Księga ..."
p.s. Na porównanie z "jednym związkiem" powinienem jednak się obrazić!

To cie pewnie zaskoczę: mój "rabinizm" nie jest dla "pokazania" ale uprawiam go z czystego egoizmu: mam nadzieję, że umrę z trochę większą wiedzą i "oglądem".
Pewnie też stanowi część pokuty, która mi się należy.
Nie porównywałem Cię do nikogo. Ja też bym się obraził za porównanie z tymi panami ale na obrażanie się szkoda życia.
Lepiej jednak pewne osoby omijać. Nie za to jakie są , tylko za to , że nie próbują tego zmienić. Ale jak głupi zrozumie, że jest głupi, to pewnie przestanie być głupi. A od nadmiaru mądrości też się chce rzygać...:D
Więc wielu ludzi ciągle żyje na "rozdrożu" - inni mają swój profasjonalizm, pewność siebie i przekonanie o swej doskonałości.(choćby niczym nie poparte)
A porad naprawdę nie mam dla nikogo - dlatego samego siebie też nie - stąd "szukam" ale nie żeby znaleźć odpowiedzi. Ale żeby po wielu błędach, mieć przekonanie (niekoniecznie obiektywne) że robię w to co wierze. Nawet jeśli to tylko , zwykłe usprawiedliwienie nieudacznictwa i grzechów.
To nie jest łatwe. Bo czuje się z tym dobrze ale mam obawy że Jacki dwa czy Trzy też mogą wierzyć, że "prawda i sprawiedliwość" jest po ich stronie.
Coś mi mówi, że jednak przekroczyli granice i mają świadmosć, że postępują źle i fałszywie ale pewności nie mam, że nie zmanipulowali swego sumienia na tej ciągłej drodze manipulowania innymi.
Jednak mają wielu "wyznawców" w służbie - a dlaczego choć jedna osoba im ufa -ja pojęcia nie mam.
 
[QUOTE="arturciesielski]
Jednak mają wielu "wyznawców" w służbie - a dlaczego choć jedna osoba im ufa -ja pojęcia nie mam.
[/QUOTE]
Wiele wskazuje na to, że polityka Jacków tych z ZZ jest tożsama z polityką Jacka tego z MF. Są nawet głosy, że stanowiska i poszczególne ruchy są po prostu uzgadniane, a niektórzy twierdzą, że nawet dyktowane.
Ponieważ w sprawę zaangażowane są wszystkie siły ww., w tym wykorzystywane są struktury Służby Celnej - wizyty naczelników UC i dyrektorów IC w MF, gdzie zmanipulowane informacje na temat przebiegu prac parlamentarnych są przekazywane, nie należy dziwić się, że wielu ludzi, bombardowanych nieustannie tymi sztuczkami socjotechnicznymi, po prostu CHWILOWO pobłądziło.

MYŚLĘ, ŻE WARTO ZWRÓCIĆ SIĘ Z PROPOZYCJĄ WZIĘCIA UDZIAŁU W PIKIECIE DO ZZ ZRZESZONYCH W FEDERACJI Z POMINIĘCIEM JACKÓW, GDYŻ JESTEM PRZEKONANY, ŻE WIĘKSZOŚĆ NIE TOLERUJE ICH ZACHOWANIA
 
"Koledzy" czy nie ?

No i uderz w stół ...
Jest odpowiedź:
...
Koleżanka Barbara Smolińska - Przewodnicząca Zrzeszenia ZZSC R.P.[/FONT][/COLOR][/RIGHT]
[/RIGHT]
[FONT=&quot]Kolega Mirosław Sałata - Przewodniczący ZZ SNPiA[/FONT]
[FONT=&quot]Kolega Sławomir Siwy - Przewodniczący ZZ Celnicy PL[/FONT]
[FONT=&quot]Kolega Artur Ciesielski - Wiceprzewodniczący Rady Sekcji Krajowej [/FONT]
[FONT=&quot]Pracowników Skarbowości NSZZ „Solidarność”[/FONT]
[FONT=&quot]Nasz znak:[/FONT][FONT=&quot] FZZSC/38 /KW/2009[/FONT]

[FONT=&quot]Koleżanki i Koledzy! ...



Jak ślicznie to brzmi: "KOLEDZY" !!! A może "Drodzy Przyjaciele" ?!

Nie wiem jak Pani i Panowie Przewodniczący, ale ja facetowi który przedstawia się: "Nazywam się Ekspert Celny Jacek ..." odparłbym:
"Nie chce mi się z tobą gadać"!
 
apel vel manifest

wypada przypomnieć jacusiom zwrot - towarzysze.
pomożecie - pomożemy !
na odległość inicjatywa cuchnie "późnym Gierkiem" jak mawiało się jeszcze niedawno określając mentalność partyjnego betonu . teraz wszystko powoli wraca do ówczesnego mentalnego "smrodu" / propagandy = obecnie PR -u jako źródła praw / więc ładnie się to wszystko układa w całość obrazu śmierdzącego jajka jakim jest centrala SC stręczona przez feudalne ośrodki jako nieskalana dziewica.
milczenie jest złotem ...........
 
Back
Do góry