POLDEK
Użytkownik
30.06. kolejne spotkanie z M.Bonim.
Obawiam się, że po tym dniu trzeba będzie szykować się do dalszych działań. Pamiętajmy - ja i inni związkowcy nic sami nie zrobimy. To jak będzie zależy od Nas wszystkich.
Jestem zdania, że przygotowany do wdrożenia precyzyjny plan działania (uzgodniony w gronie wszystkich czterech central związkowych) powinniśmy mieć już przed przystąpieniem do rozmów 30.06. Bo wtedy po fiasku rozmów będzie można wdrożyć go do realizacji bez zbędnej straty czasu, wykorzystując konsolidację i uwagę środowiska, które po pikiecie są w naszych szeregach (a które będą z biegiem dni się osłabiać). Związki muszą wtedy wspólnie dać sygnał do działania, a myślę że my będziemy wiedzieli co mamy robić.