PIKIETA 25 czerwca 2009r. godz. 12:00 - SEJM RP

Spotkanie z Bonim

Nigdzie nie mogę znaleźć sprawozdania ze spotkania z Bonim, czyżby nie było się czym pochwalić.
 
Protest - cd.

Związki to sprawa i drugorzędna. Zdecyduje potrzeba. Potrzeba "wolności", brak zgody na "zniewolenie". Zrozumienie, które bez wątpienia dojrzewa w pracownikach i funkcjonariuszach, że płacą cenę za to, że pracują dla państwa, a państwo rękoma niektórych rządzących wyrządza im krzywdę, ma ich w pogardzie, kpi z ich losu, kpi z ich bezepieczeństwa i ma zwyczajnie gdzieś los ich i ich rodzin. Najsilniejsze "działania" (motywacje ludzkie) wynikają z potrzeby wolności - z protestu przeciwko zniewoleniu zarówno psychiki, materialnym, przymusu, braku pewności jutra. Nie zaś z nawoływań związków! "Nie ma pracownika z niewolnika" i żaden rząd nie utrzyma na smyczy w dłuższym okresie czasu nawet najbardziej "skłóconej" czy zastraszanej grupy ludzi. Przychodzi czas, że ludzie stawiają na szali nie tylko pracę i lichą pensję, ale i życie. Minister Kapica nie zna słowa kompromis. Zastępuje je słowem "dil" (handel czegoś za coś). Może to dobry menager ale... do Zeptera lub sprzedaży ubezpieczeń. Tych wzorców nie da się jednak przenieść na służby państwa. Zabrakło mu w tym wyobraźni i zwykłego zdrowego rozsądku. Chce oszczędzić na nas miliony mogąc utracić budżetowe miliardy. Kariera i niepohamowana ambicja sprawiają , że gotów jest wobec nas zrobić każdą niegodziwość. Nie szuka rozwiązań mogących łączyć interes budżetu , przedsiębiorców, celników, obywateli lecz udowadania w swym zacietrzewieniu nie prawdę ale swoje racje. Racje, którę są "słuszne" gdy służą jego karierze, wykazaniu się nadgorliwością, jak się okazuje niekoniecznie poparte merytorycznie. Minister Boni twierdzi, że fukcjonariusze mają dość związków. Straszy , że to związkowców celnicy wywiozą na taczkach. Myślę, że czas na "głosowanie". Chcemy spełnienia obietnic i postulatów prezentowanych przez związki dla funkcjonariuszy (godnej pracy i płacy) czy chcemy zniewolenia i dyktatu, degradacji, niepewności losu. TO CZAS DOKONANIA WYBORU. PROSZĘ O ZASTAWNOWIENIE SIĘ, PRZEMYŚLENIE, REFLEKSJĘ I "GŁOSOWANIE" A ŻE CELNICY MOGĄ I POTRAFIĄ SAMODZIELNIE WYBRAĆ CO DLA NICH DOBRE I "ZAGŁOSOWAĆ" UCZY STYCZEŃ 2008R. związki to ewentulanie logistyka, koordynacja, mają służyć WASZEJ WOLI.
 
Nigdzie nie mogę znaleźć sprawozdania ze spotkania z Bonim, czyżby nie było się czym pochwalić.

hmmm......
a czym tu sie chwalic , tym ze nas ciągle olewają i plują w twarz??

zreszta wydaje mi sie ze o emeryturach mozemy zapomniec, a ustawa raczej wejdzie w takim kształcie jakim zechce rząd:mad:

a gdybac, norzekać i gadać to sobie mozemy tu na forum miedzy soba , karty rozdaje kto inny:(
 
?!

Wszyscy (prawie) są niezadowoleni, a protestu jak nie było, tak nie ma. Mało tego - myślę, że nawet jak ta ustawa wejdzie to i tak nie doprowadzi do ogólnego sprzeciwu prac. SC:(
Jeżeli jednak tak by się stało to ja na pewno sie przyłączę, a narazie zawieszam działalność na forum.:mad:
 
jaka przyszłość?

Mela ?jak już tak wyczerpująco piszesz to w którym pokoju?:D
Bizi i ksiel: Jak nie ruszycie "zadków" to czarno będzie.:D
Jak ruszycie - ABSOLUTNIE WSZYSTKO jest możliwe.
 
Gra na zwłokę

Czekamy na uzgodnienie komunikatu przez Zrzeszenie ZZSC. Jutro opublikujemy sami, jeśli nie będzie wciąż odpowiedzi.

Boni do spółki z ssc grają na zwłokę przez pół roku zaoszczędzili mnóstwo naszych pieniędzy ( wystarczy pomnożyć ilość ludzi zatrudnionych przez obiecane podwyżki). Bo nie sądzę że ktoś to nam wyrówna.
 
A gdzie są 3% związane ze wskaznikiem inflacyjnym,Pani Prezydent Hanna Gronkiewicz-Walz podniosła czynsz w Warszawie o 300 złotych,ale nie wie że nie dostaliśmy wyrównania od stycznia 2009,to wstyd pracować na państwowej posadzie i nie mieć na regularne opłaty.Pytanie dla kogo wstyd,dla Nas czy dla władzy, która nie zna takich uczuć. My dalej mamy złudzenia tylko, że w sposób jak mówi się na salonach robią Nas w białych rękawiczkach.
 
pytania

No to ja także żałuję. Ale o odpowiedź musimy się zwrócić do tych, którzy mogli a nie byli, czy chcą poprawy warunków ale cudzym kosztem?.
Wkrótce mam nadzieję zapytamy bezpośrednio celników - koleżanki i kolegów ze wschodu i zachodu czego chcą i czy w ogóle czegokolwiek chcą. Co są w stanie dać z siebie. Na jakie starania i działania są gotowi.
Nie ma jak zaczerpnąć wiedzy u źródła i bezpośrednio - nie z przekazu samych związków, internetu, czy pojedynczych osób.
Naturalnie jeśli dane nam będzie przeżyć i doczekać. Jeśli nie: trudno - dwa razy nas nie zabiją :D
 
Ci co nie byli, deklarują w ogromnej większości, że czekają tylko na sygnał.
Sygnał wyznaczy Min. Boni w dniu 07.07.09r.
Obserwujmy forum.
 
niepotrzebnie mnie czytac nauczyli - 2009-07-04 01:33:49
Ze Stenogramu z Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych (nr 134) i Komisji Finansów Publicznych (nr 163)z 18 czerwca 2009r. Poprawka o emeryturach celnych: Poseł Bożena Kotkowska (niez.): Tak, panie przewodniczący. Proponuję, żeby do projektu ustawy o Służbie Celnej dodać rozdział 10a – Uprawnienia emerytalne..... W tym pakiecie poprawek jest tylko jedna drobna modyfikacja mojego autorstwa. To są propozycje rządowe" "Podsekretarz stanu w MF Jacek Kapica: Sformułowanie tej propozycji jest dowodem na to, że w trakcie prac podkomisji dyskutowaliśmy na temat różnych problemów, również trudnych, które wcześniej przez liczne rządy nie zostały rozwiązane. W czasie prac podkomisji starałem się znaleźć akceptację dla tej poprawki.......mając na uwadze to, że nie udało się wypracować spójnego rozwiązania w tym zakresie, muszę powiedzieć, prezentując stanowisko rządu, że nie akceptuję tej poprawki. Dziękuję bardzo.” Zastanwiałem się, ale bardzo krótko czy czytam stenogram czy tekst do jakiegoś kabaretu? Owszem – trudno znaleźć akceptację dla poprawki, której się.... nie akceptuje – stanowisko SSC da się prównać tylko niektórymi wypowiedziami klasyków np. „Jeszcze rok temu staliśmy na skraju przepaści, a teraz uczyniliśmy krok na przód” Ale dalej czytałem dalej : J. Staniszewski: „...Proszę zwrócić uwagę na to, że z tą inicjatywą na naszą prośbę wyszedł rząd...”. Poseł Leszek Cieślik (PO): „....Panie przewodniczący, Wysokie Komisje, chcę sprostować, ponieważ rozpatrywana poprawka nie została przygotowana przez rząd. Taka poprawka nigdy nie była przedstawiona przez rząd...” NIE BYŁO TAKIEJ POPRAWKI PODCZAS PRAC PODKOMISJI! ZWIĄZKI I POSŁOWIE MIELI HALUCYNACJE! Doszedłem do wniosku, że to jednak musi być tekst z jakiegoś kabaretu ! Przypomnę, że Solidarność odmówiła ( w tym na piśmie ) prac w podkomsji i udziału w/w komisji, z uwagi na fakt braku wymaganych prawem konsultacji projektu ustawy (druk 1492) oraz pozorowanie dialogu z załogą. Niezależnie czy ten projekt wejdzie czy nie zaprotestowaliśmy przeciwko temu złemu projektowi, manipulacji, kłamstwom i uczestnictwu w cyrku. Czy jest jeszcze jedna osoba w Służbie Celnej, która nie widzi tego co jest powyżej ? Jak działa SSC? Jak „działają” niektórzy „związkowcy” ?Że na „swoją prośbę” robią z siebie „kogo robią” a załogę w „balona” ? Czy cokolwiek jeszcze wymaga wyjaśniania w tej kwestii ? Bardzo ale to bardzo chciałbym taką osobę poznać. Poznać jej argumenty bowiem brak mi wyobraźni aby uzasadnić dlaczego pozostaje w takim „niebezpiecznym związku” ? Podaję mój e-mail i telefon: arturciesielski@o2.pl tel. 698 417 237. Czy nie czas aby zaprotesrtowali wszyscy umiejący czytać?:)
 
Back
Do góry