Pensje, awanse, niuanse.

Praca w służbie celnej jest dla mnie zaszczytem i spełnieniem moich marzeń, spotkałem tu samych wsaniałych i bezinteresownych ludzi, zarobki są na poziomie europejskim, a moich byłych i obecnych przełożonych po prostu uwielbiam
 
Ostatnia edycja:
Resume ze spotkania ze SSC

Praca w służbie celnej jest dla mnie zaszczytem i spełnieniem moich marzeń, spotkałem tu samych wsaniałych i bezinteresownych ludzi, zarobki są na poziomie europejskim, a moich byłych i obecnych przełożonych po prostu uwielbiam
 
Ostatnia edycja:
do MnL

A ty jesteś oportunistą czy opozycjonistą - bo czasami się gubię kiedy czytam twoje posty...... - ale z pewnością musisz być elyta - bo to spotkanie było tylko dla kadry kierowniczej......
 
Takie larum podnoszą wszyscy, że chcieliby emerytury, że nie chca do cywila a wystarczy przejśc sie po korytarzach i widać prawie samych cywili, lub ubiór kombinowany, bez krawatów. Chcecie emerytur, a nie potraficie (nie macie nawyku) nosić munduru? Przyjdzie lato i wszyscy będą chodzić w cywilkach, bo ciepło, zimą zimno (OC i mobilni nie mają takiej możliwości - mundur to mundur), a mundurówke odbierają w gotówce.
Może czas, Panie Dyrektorze, aby na Krańcowej i Warszawskiej funkcjonariusze zaczęli należcie wykonywać swoje obowiązki w kwestii reprezentowania na zewnątrz (przynajmniej) swoim wyglądem Służbę Celną.:eek:
 
Praca w służbie celnej jest dla mnie zaszczytem i spełnieniem moich marzeń, spotkałem tu samych wsaniałych i bezinteresownych ludzi, zarobki są na poziomie europejskim, a moich byłych i obecnych przełożonych po prostu uwielbiam
 
Ostatnia edycja:
zasada powinna byc prosta, wszyscy funkcjonariusze, którym przysługuje umundurowanie/równoważnik pieniężny, obligatoryjnie noszą kompletny mundur (zgodnie z rozporządzeniem), włącznie z informatykami, a jak ktoś ma wewnętrzne opory, to wpisać się na listę cywilną na ochotnika.
 
mundury

W policji też nie wszyscy chodzą w mundurach - ale nikt ich z tego powdu nie pozbawia mundurówki, ani tym bardziej nie ucywilnia.......
 
Dyrektor jest władny w określeniu kto ma nosić umundurownie w trakcie wykonywania obowiązków słuzbowych, a kto jest z tego przywileju zwolniony.

W każdym zakładzie pracy, gdy wykonywanie pracy związane jest z zakładaniem ubioru służbowego pracodawca zapewnia pomieszczenia do przebierania, indywiduwalne szafy do przechowywania odzieży, prysznice, przecież nikt nie musi chodzić do pracy w ubiorze roboczym.
 
Praca w służbie celnej jest dla mnie zaszczytem i spełnieniem moich marzeń, spotkałem tu samych wsaniałych i bezinteresownych ludzi, zarobki są na poziomie europejskim, a moich byłych i obecnych przełożonych po prostu uwielbiam
 
Ostatnia edycja:
wszystkim nam się błyszczą mundury a także są już podarte...Widocznie nasza władza wychodzi z założenia że mamy wygladać jak wojsko- czyli chu...wo ale jednakowo...W magazynach matariał na starre wzory mundurów a nowe mundury są zbyt drogie...To jest śmieszne, ze wszędzie szlachta ma nowe sorty mundurowe a plebs stare i zniszczone...Cóż takie są realia naszej służby ale także nie jest do pomyslenia by chodzić w jakiś T-shirtach z Bema...
 
Praca w służbie celnej jest dla mnie zaszczytem i spełnieniem moich marzeń, spotkałem tu samych wsaniałych i bezinteresownych ludzi, zarobki są na poziomie europejskim, a moich byłych i obecnych przełożonych po prostu uwielbiam
 
Ostatnia edycja:
Dot nudy.:p
Pieniadze rozdali jednak nie jest to powód ciszy.
Sądzę że cisza ta wynika z pogody i perspektywy wakacji.
Wszyscy już wyczekują gorących piasków w Bułgarii bądź Egipcie gdzie będą roztrwaniać podwyżkę, wczasowe i oszczędności.

masz rację,większość już myśli o wakacjach,o tym jak zarabiając 1500 zł spędzić z rodziną wczasy za granicą za około 1500 złotych za osobę,na taki luksus trzeba przeznaczyć prawie półroczną pensję, kogo na to stać,kto może przy takich zarobkach pozwolić sobie na dwa tygodnie przyjemności?
Wystarczy spojrzeć na portal "Nasza Klasa" i popatrzeć na zdjęcia naszych znajomych gdzie spędzili urlop, a póżniej piszą i mówią że te aresztowania to były pomówienia, z pustego to i Salomon nie naleje.

przeczytaj - http://www.radio.rzeszow.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=8188&Itemid=114

Kolejni zatrzymani za korupcję w Medyce 06.05.2008.
areszt.jpg
Pięciu celników z Medyki zatrzymali funkcjonariusze CBŚ i Zarządu Spraw Wewnętrznych Straży Granicznej. To kolejne zatrzymania na tym przejściu w związku z toczącym sie od kwietnia zeszłego roku śledztwem w sprawie przyjmowania przez celników łapówek. Jak poinformowała nas Marta Pętkowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Przemyślu, obecnie trwają przesłuchania, po których prokuratura zdecyduje o środkach zapobiegawczych, jakie zastosuje wobec podejrzanych. Celnikom zarzuca sie m.in przyjmowanie korzyści majątkowych oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Niektórym z zatrzymanych za popełnione przestępstwa grozi do 8 lat więzienia innym nawet do 10. W sprawie wręczania łapówek za "przychylność" podczas odpraw celnych na przejściu w Medyce podejrzanych jest już łącznie 89 osób, w tym 65 celników, którzy brali łapówki w wysokości od 50 do 500 zł. Wśród podejrzanych są też osoby, które wręczały pieniądze.
 
Ostatnia edycja:
Bad, nie badz zlosliwy...prosze. Sad RP roztrzygnie jak bylo z zatrzymanymi.Nie skazujmy ,bo sami tez siebie skazujemy. Pazyjom uwidzim...mowia Rosjanie.Faktem jest ,ze hurtowe zatrzymania budza watpliwosci.
Wycieczki moga byc tansze; bo i last minute,promocje, oferty z zagranicznych biur podrozy itp. Ja tez nie wyjechalem nigdy na jakes "przyzwoite" wczasy, ale z innego powodu..po prostu jestem zbyt leniwy aby sie ruszac dalej niz poza miasto.
 
J MY WYJECHALISMY PO RAZ PIERWSZY ZA GRANICĘ NA ZWIEDZANIE I 3 LATA SPŁACAM 5.000.- KREDYTU , PIERWSZY WYJAZD NA WCZASY PO 33 LATACH PRACY,A POBORY NIE SĄ 1500- CZY COŚ TO ZMIENIA W OSADZIE PROKURATORA? NIC . TYMBARDZIEJ CIEBIE badboy 84.To jest tak: jedni jadą na wczasy inni sie byczą w domu inni oszczedzaja , a każdy sądzi wg siebie.
 
Praca w służbie celnej jest dla mnie zaszczytem i spełnieniem moich marzeń, spotkałem tu samych wsaniałych i bezinteresownych ludzi, zarobki są na poziomie europejskim, a moich byłych i obecnych przełożonych po prostu uwielbiam jestem lojalnym funkcjonariuszem państwowym.
 
Ostatnia edycja:
Nie jeżdziliśmy na wczasy bo mam wstręt do wyjazdów , ale zawsze był to dylemat czy kupić pustaki czy jechać z rodzina na wczasy, wybór był oczywisty pracując na budowie odpoczywaliśmy.NIE BYŁO WARTO .Ludzi boli serce , że coś się ma,lepiej było przepić przepuściś w jednych dziurawych szmatach chodzić .
 
Ty pojechałeś po 33 latach pracy a ja znam kilkanascie osób które spędzaja minimum 1 raz do roku wakacje z całą 4osobową rodziną ( z czego oboje w SC) za granica a ile jest takich którzy wygrzewają swoje ciałka kilka razy w roku .
Bardzo niewykluczone ze tzw experty z 4 z przodu, takich stac na rozne fanaberie, jestem prostym kontrolerem i mnie na takie excesy nie stac mimo pałuczenia wstrzasajacej podwyzki ........... jak i pewnie wiele osob z naszej firmy, jak mam dylemat remontowac 11 letniego gruchota, czy jechac na wywczasy do Zoppot albo i nawet za granice:p to niestety remonta wygrywaja, bo do pracy i do bliskich sie dostac jakoś musze, a na nowsza fure widokow nima ..... a prywatnie zgadzam sie z przedmowczynia, wczasy p.t dwa tygodnie patelni w słoncu na piasku to porazka w czystej formie i nie widze powodu zeby jeszcze za to płacic:D
Ja niestety spędzam wakacje w RP nie mylći z Republiką Philipine . I jest co roku super ostatnio byłem w Bieszczadch i Beskidach ilu z was widziało Przemyśla i zaporę na Sanie?
Swego nie znacie cudze chwalicie.
W przemyślu 2 tygodnie pełnego słońca a tak było przez 3 miesiace. Tylko dojazd fatalny ale i tak było warto i bliżej :cool:
Hehehe wczasy w Przemyslu spedzam od blisko trzech lat, pomijajac oberparszywa robote i porazajace chamstwo tubylcow na pieszym w Medyce to reszta nawet ujdzie .... okolica mi sie generalnie podoba .......... Przemysl ...........taka typowa galicyjsko-kresowa dziura, ale architektonicznie ładna i kilka cieszacych oko zabytkow jest........no i Bieszczady, złazilem wzdluz i w szerz bo teraz mam blisko .......ale generalnie tu masz racje, mnie za granice tez jakoś nie ciagnie......... moze kiedys , jak sie zwolnie i dam dyla na Wyspy:D
 
Back
Do góry