Pensje, awanse, niuanse.

przez korytarz musiałem szybko przebiec, aby fan Legii mnie nie dopadł :lol: ,ale ogólnie jestem optymistą i na następną alokację, np. na Księżyc sam się zgłoszę i pomarudzę, że przyciąganie nie takie, że za duzo pyłu, że zimno itp :wink:
 
Praca w służbie celnej jest dla mnie zaszczytem i spełnieniem moich marzeń, spotkałem tu samych wsaniałych i bezinteresownych ludzi, zarobki są na poziomie europejskim, a moich byłych i obecnych przełożonych po prostu uwielbiam jestem lojalnym funkcjonariuszem państwowym
 
Ostatnia edycja:
Praca w służbie celnej jest dla mnie zaszczytem i spełnieniem moich marzeń, spotkałem tu samych wsaniałych i bezinteresownych ludzi, zarobki są na poziomie europejskim, a moich byłych i obecnych przełożonych po prostu uwielbiam jestem lojalnym funkcjonariuszem państwowym
 
Ostatnia edycja:
Czy u nas spór zbiorowy został rozwiązany podobnie jak w Gdyni?

„(...) Środki te wykorzystywane są w maksymalnym możliwym stopniu na bieżąco, czego dowodem są planowane z okazji Dnia Służby Celnej podwyżki uposażeń dla funkcjonariuszy o średnio 130 zł brutto na etat (...)”

więcej na:
http://www.wssc.szu.pl/news.php?id=1274
 
Praca w służbie celnej jest dla mnie zaszczytem i spełnieniem moich marzeń, spotkałem tu samych wsaniałych i bezinteresownych ludzi, zarobki są na poziomie europejskim, a moich byłych i obecnych przełożonych po prostu uwielbiam jestem lojalnym funkcjonariuszem państwowym
 
Ostatnia edycja:
To, co postanowione będzie trudne, może niemożliwe do odwrócenia, ale cóż się stanie, gdy inni -równorzędni,pójdą w jego ślady? Osiągnął wiele, ale wie doskonale, że jego możliwości są dużo większe. Czy musi się zrealizować w innej formacji, najwyraźniej tak, gdyż life is brutal, a za coś trzeba żyć, samymi pochwałami i uznaniem nie pociągnie się długo. Jego potencjał, doświadczenie i instynkt w połączniu z możliwościami firmy, do której przechodzi może w dużym stopniu zmienić DANE STATYSTYCZNE, tak ważne dla naszych władnych. Sam osobiście znałem tylko trzech takich wolontariuszy. Jeden odszedł już wcześniej, drugi teraz ochodzi, a trzeci...
KAS było nadzieją, dla niektórych jeszcze jest, ale... jeżeli nie zrównacie kominów, to w pewnym momencie nie będzie już doświadczonej, acz młodej, pełnej entuzjazmu i niczym nie skażonej kadry kierowniczej i co wtedy?
Może już jest za późno, ale czyż nie lepiej byłoby, gdyby kierownicy grup w WZP zarabiali conajmniej tyle, co eksperci celni? Nie porównuję tych stanowisk, gdyż nie ma żadnej płaszczyzny wspólnej(na niekorzyść oczywiście ex), ale rzeczywistość jest inna.

Może czas na zastosowanie dodatków specjalnych nawet do 1000 PLN, idąc tropem zachodu :lol: (do czasu wejścia KAS) dla tych osób (PAN wie dla KOGO).
 
Nienormowany czas pracy.
Czujność non stop.
Odpowiedzialność za ludzi i to nie za siedzących za biurkiem, tylko przed-w trakcie i po akcjach.
Za ten miód powinno się dostawać conajmniej 3500 zł netto.
Nie wystarczy sama adrenalina i uczucie samospełnienia.
 
nienormowany czas pracy

jabol: o czym ty piszesz spójrz na rzeczywistość. Sami mamy słuszne pretensje o to, że lekarze nie powinni strajkować bo zaprzeczają hipokratesowi, a co robimy chodzimy z naszywkami różnych firm których własności psełdo bronimy, wszyscy wiedzą o tym jak sprowadzało i sprowadza się samochody itd. czy ktoś złożył doniesienie do uc, prokuratury itd. NIE ! bo tyle jesteśmy warci. robimy z klapkami na oczach i na tym koniec. absurd wołąć o więcej. najpierw pokaż później wołaj. ale jak pokazać? no cóż z tym warto by było się urodzić ....
 
Proponuję więc, aby jednym z warunków przyjęcia do służby, oprócz obywatelstwa polskiego było udokumentowane pochodzenie szlacheckie :lol: (o takie urodzenie chodzi 8) )

Niestety prawda jest zupełnie inna. Tylko kilka procent f-szy ma misję do spełnienia i może czasami myśleć, że ma dodatkowo to coś, czym może być instynkt, przeczucie, fart, ale reszcie pozostaje tylko ciężka praca, którą czasami ktoś zauważy.

Niektórzy mają dar, a ja czasami udar :wink:

PS Czyżbyś stracił coś, na czym Ci zależało? Nadzieję? Przyjaciół? Spokój w pracy?
 
Jeżeli są/czy są, to dlaczego ich nie widzimy?
Jeżeli są, to po co zwlekać? Na nowego Szefa? Po co? Aby była to jego pierwsza popularna decyzja?
Jak mają się czuć inni funkcjonariusze, gdy osobom zwalniającym się proponuje się podwyżki??? I to takie, jakich nie widzieli nigdy w swojej karierze, nawet po zsumowaniu wszystkich inflacyjnych + gwiazdki?

Odchodzą ludzie i młodzi i starsi.
Czy nie rozumiecie, że do tej pory nie trzymała ich TUTAJ KASA (było ich więcej i jeszcze-nie wiadomo jak długo-są), ale to, że lubili swoją pracę, czuli się mniej lub bardziej spełnieni i cichutko czekali na poprawę sytuacji finansowej (to nie są krzykacze, którzy pyskówkami i swoją roszczeniową postawą wymuszali podwyżki. Oni po podjęciu decyzji się już nie wycofują, gdyż sam wybór kosztował ich już wystarczająco dużo)

Pozdro dla Macieja

PS IC Poznań w porównaniu z innymi izbami jest moim zdaniem skazana na porażkę. Na samym starcie młodzi dostają mniej o 400 zł brutto niż w innych ic, tzn, że nowoprzyjęci w innych ic mają tyle zasadniczej, co 10 latkowie w Poznaniu (oczywiście nie wszyscy). Czy to prawda? Ostatnio było wielkie liczenie (zapewne ściśle tajne). Nie znam jego wyników, ale między sobą pokazujemy sobie paski, więc wiemy małe co nieco.

PSII Mam nadzieję, że Dyro poinformuje wszystkich zainteresowanych-tzn. NAS, a jeżeli to ściśle tajne to przynajmniej ZZ, jaką kwotę w tym roku przekaże do MF z oszczędności, a ZZ wystąpią z zapytaniem do Szefa, jaką premię w związku z tym otrzymał Dyro i Głowna Księgowa :lol: (Arkadiusz P. musiałby takie pismo podpisywać na oddziale kardiologicznym :wink: i przy dobrodusznym oświetleniu "Słonecznym")
 
Takie rozdawanie podwyżek "na łapu capu" to wynik desperacji dyrekcji, żeby ratować beznadziejną sytuację.
Cieszymy się, ale czy przy tej okazji nie lepiej wprowadzić system wynagrodzeń?
Czyli np:
- przyznawać podwyżki dopiero po 6 miesiącach pracy (po pierwszej ocenie przez opiekuna) a nie wszystkim nowym,
- zweryfikować pensje byłych dyrektorów, naczelników, którzy teraz pracują jako "szeregowi". Albo przynajmniej nie dawać więcej.
 
Robotniku już kilka miesięcy temu pisałem o zweryfikowaniu pensji byłych naczelników i byłych dyrektorów. Niestety dzisiejsze rozdania finansowe ( 250 brutto) dla młodziezy potraktowaliśmy jak jakiś policzek. Niestety młodzi będą odchodzić a przyjmować będą miernotę ( przepraszam za wyrażenie), ktora nawet frytek w MaCu nie potrafi osolić. Kto ze zdrowym rozsądkiem przyjdzie do firmy w której na dzieńdobry dostaje prawie Kuronia.
Najpierw reforma wynagrodzeń ( tu kłania się ustawa o KASach) a później reszta.
Pozdrowienia dla Pawła W. Co tam u Ciebie?
 
Ptaszki śpiewają, czy dogorywają?
Czkają, czy rzygają?
W świat się wybierają, czy zdychają?
O jeden most za daleko zdobywają?


Co sie stało, że tak szybko? Tak prędko?

Przecież poprzednia, jak i obecna magnateria nie spieszyła się w ocenie sutuacji, jak i zaistniałych dewiacji.

Plotka, ploteczka, ploteczunia, prawdunia, prawda, proza zycia.

Czy nie dziwi Was, że pierwszy raz w historii ocena roczna za ubiegły rok jest wypełniana w połowie lutego? Cóż za zmiana? Czy to mobilizacja działu kadr? Czy to przypadek? Czy nowa jakość?

Chcąc oceniać za 2007 rok może miło byłoby przekazać funkcjonariuszom oceny za 2006 rok? Oj!!! Nie przekazalismy ocen, a to przypadek, to malulatura niepotrzebna, po co ona komu potrzebna,skoro podwyżka będzie przyznana wg oceny rocznej za 2007 rok, a de facto za brak udziału w akcji w 2008 roku

Brakuje tylko, aby szanowna Dyrekcja sama osobiście uczestniczyła w procederze wystawiania ocen rocznych podczas rozmowy z funkcjonariuszem, gdyż tylko władza najwyższa naprawdę wie, zna i czuje to, czego nam brakuje :wink:
 
http://prostozlomzy.pl/informacje/pozostale/inspekcja-transportu-drogowego-prowadzi-nabor_2.html

Nie ma luksusów, ale jest stała pensja. Na początek nieco ponad dwa tysiące złotych na rękę.

Liczyć umiecie. Tzn, że w ITD nowy ma brutto 3000 zł.

I jeszcze jeden cytat:
Jestem inspektorem transportu drogowego od 5 lat. Postanowiłem napisać do Was kilka słów po przeczytaniu artykułu z 03.10.2007. Rozumiem wielkie rozżalenie przedsiębiorców prowadzących firmy transportowe, ale problem nie tkwi w kontrolujących inspektorach, a w przepisach, które muszą być przestrzegane przez przedsiębiorców. Inspektorzy realizują zadania nałożone przez ustawę o transporcie drogowym i inne ustawy. Nikt nie podejmuje się polemiki, że jest to służba mundurowa, a raczej umundurowana, bo zasady są takie jak w policji (zarobki również), a uprawnień emerytalnych jak nie było tak nie ma! Mam nadzieję, że nadejdzie (niebawem) taki czas, że GITD „obudzi się" z zimowego snu i otworzy oczy! Ludzie z WITD (nie tylko z GITD) zaczynają masowo odchodzić z „firmy ". Praca ta jest pracą w szkodliwych warunkach i jakby nie było jest bardzo stresująca. Argumentów za „mundurówką" jest masa. Nie ma tylko woli politycznej, żeby przepchnąć to na „Wiejskiej", a my, inspektorzy niestety nie mamy lobbingu.
http://ozptd.pl/news/163/54.html
 
Marek.K w e-mailu napisał:
Czekam tylko, aż towarzysze bolszewicy krzykną aby bogatym zabrać, a najlepiej zlikwidować lub w wersji liberalnej tylko zwolnić... osoby zarabiające więcej od innych mają takie uposażenie nie z powodu niejasnych kombinacji w dziale płac, ale w wyniku stażu, wiedzy, doświadczenia i stanowiska, które pełnią lub pełnili.

Panie... no właśnie... nikt nie neguje, że za pełnienie określonych stanowisk powinny byc adekwatne uposażenia, ale "spady" (wyższa kadra kierownicza) po zakończeniu swojej misji powinny zarabiac tyle samo, co koledzy wykonujący te same czynności na tych samych stanowiskach, a jeżeli się nie podoba... to jak nie jeden z nas słuszał, na pana miejsce jest kilkudziesięciu chętnych, którzy za dużo niższą kasę będzie pracować :lol:
 
jabol napisał:
, a jeżeli się nie podoba... to jak nie jeden z nas słuszał, na pana miejsce jest kilkudziesięciu chętnych, którzy za dużo niższą kasę będzie pracować :lol:
Cytat z Książki pt. Waldemar I Krwawy ps. N. nie zapomniałem. Panie Jabol już Pana kocham wasz "Góru" i Mosqito czyli Trawiaści - serce im się raduje.
Gratuluję :twisted:
 
Pan marek k. lepiej by się nie odzywał, podawał się w tym meilu jako jeden z załozycieli zzsc ale poza kilkoma inwektywami i idiotycznymi sformułowaniami nie przedstawił żadnej propozycji. dobrze, że dodał, iż jest to jego ostatnia wypowiedź w sprawie podziału jak to powiedział ochłapów. moze dla niego są to ochłapy ale dla innych nie. jego zachowanie w zasadzie nie zmieniło się od co najmniej 15 lat. potrafi tylko krytykować i wyszydzać a jak przychodzi do konkretów i to z jego podwórka to pisze takie bzdury, że włos na głowie się jeży :oops: . powinien zrobić to co tam napisał i sam sie zwolnic. przynajmniej połowa izby odetchnie z ulgą.
 
Back
Do góry