no...tego to ja już naprawdę nie rozumiem...zawsze uważałem , że największym grzechem naszych związków jest właśnie brak działania na polu mediów...w porównaniu ze SG jesteśmy nikim...dziennikarze nie rozróżniają straży granicznej od celników...na koryntii jest przegląd prasy, tytuł : celnicy biora łapowki, pierwsze zatrzymania ( czy jakoś tak , dokładnie nie pamietam, ale tytuł wyrażnie mówi o celnikach ) czytam i oczom nie wierzę, cały artykuł poswięcony straży granicznej...hospody pomyłuj...!!!!!!!! o ile sobie przypominam, nasze związki poparły działania protestacyjne innych grup zawodowych, więc nie rozumiem teraz dlaczego ci inni mogą mieć coś przeciw podwyżkom dla nas...przecież oni wszyscy ( może za wyjatkiem pielegniarek) zarabiają lepiej niż my...lekarze uzasadniają to swoim wykształceniem, ciagłym doszkalaniem się, odpowiedzialnością za wykonywany zawód...a my to co...? może ktoś kiedyś zbierze razem te wszystkie ustawy, rozporzadzenia itp, które musimy znać, stosować...i uczyć się ciągle...nowelizacja do nowelizacji...i od nowa, bo wiedza sprzed pół roku jest już nieaktualna...stare błędy są dalej powielane, jeżeli media nie zmienią naszego wizerunku w społeczeństwie, to kto to zrobi...? sami nie damy rady...proszę to przemyśleć panie Sławku...