Opinia o was celnikach

  • Thread starter Thread starter WALCZąCY Z CELNIKAMI
  • Rozpoczęty Rozpoczęty
Re: wal

pass napisał:
"walczacy z celnikami - to zwolniony za przemyt straznik graniczny !!!! Wyksztalcenie zawodowe stopien - plutonowy ....!!!!!

Pudło. Co wy z tym wykształceniem jakieś kompleksy? Widzę że wielu z was nie używa polskich znaków czy to dlatego że nie umiecie ich znaleźć na klawiaturze - np. alt+a = ą
 
walczący rogaczu a ty masz honor, rogacz z honorem to to samo inteligencja u wopisty,ty tu piszesz a celnik szwagier robi swoje .
 
Absolutnie nie twierdzę, iż Straż Graniczna jest na niższym poziomie rozwoju intelektualnego od nas. Jak dobrze wiesz każdą społeczność tworzą tylko ludzie, tak więc wszystkie schematy są możliwe. Co do wcześniejszego pytania - miało ono na celu jedynie wysondować, czy nie łapiesz się na podstawowym błędzie hipotetycznego podróżnego, dla którego wszystko co chodzi po granicy jest, bądź ma coś wspólnego z celnikiem. Określasz nas jako "chamów" Twoja sprawa, jak już napisałem masz do tego prawo, ale dziwi mnie jedynie, że szufladkujesz wszystkich w taki sposób . Gwarantuję Ci, że duża większość osób z którymi pracowałem bądź pracuję ( a pracuję kilkanaście lat ) nie pozwoliłaby sobie na takie traktowanie ludzi, o jakim pisałeś wcześniej. I jeszcze jedno - plujesz w nasze środowisko Twoja sprawa, ale uchyl rąbka tajemnicy i napisz czym Ty się zajmujesz. Może nabierzemy ogłady od innej subkultury.
 
Szanowny Walczący z celnikami. Zapraszam Pana do UC, w którym pracuję. Gwarantuję, że będzie Pan obsłużony jak każdy petent. Szybko, profesjonalnie i co najważniejsze kulturalnie (pewnie to pojęcie jest Panu obce). Jednakże pragnę zauważyć, że po wizycie u nas i tak wychodząc będzie Pan twierdził, iż jesteśmy chamami, burasami, idiotami itp. Inwektywy sobie daruję ponieważ jak podejrzewam używa Pan je pod naszym adresem bardzo często. Wie Pan dlaczego. BO JEST PAN CHAMEM, CHAMSTWO PAN Z DOMU WYNIÓSŁ I CHAMEM PAN UMRZESZ.
Mimo wszystko pozdrawiam.
 
zoll napisał:
walczący z celnikami, gdybyś posiadał taki przymiot jak honor i godność, juz dawno zrezygnowałbys z pisania na tym forum.
gdybyście wy posiadali takie przymioty, już dawno wzięlibyście się do uczciwej pracy, a nie skamleli o parę groszy! nie wstyd wam wobec waszych bliskich? możecie jeszcze patrzyć bez obrzydzenia w lustro?
a tak szczerze, który z was coś potrafi, poza puszeniem się na granicy :roll:
byłaby bieda jakby wywalili z roboty :twisted:
 
malkontent napisał:
Absolutnie nie twierdzę, iż Straż Graniczna jest na niższym poziomie rozwoju intelektualnego od nas. Jak dobrze wiesz każdą społeczność tworzą tylko ludzie, tak więc wszystkie schematy są możliwe. Co do wcześniejszego pytania - miało ono na celu jedynie wysondować, czy nie łapiesz się na podstawowym błędzie hipotetycznego podróżnego, dla którego wszystko co chodzi po granicy jest, bądź ma coś wspólnego z celnikiem. Określasz nas jako "chamów" Twoja sprawa, jak już napisałem masz do tego prawo, ale dziwi mnie jedynie, że szufladkujesz wszystkich w taki sposób . Gwarantuję Ci, że duża większość osób z którymi pracowałem bądź pracuję ( a pracuję kilkanaście lat ) nie pozwoliłaby sobie na takie traktowanie ludzi, o jakim pisałeś wcześniej. I jeszcze jedno - plujesz w nasze środowisko Twoja sprawa, ale uchyl rąbka tajemnicy i napisz czym Ty się zajmujesz. Może nabierzemy ogłady od innej subkultury.

Widzę że jesteś jednym z tych niewielu o których wspomniałem (mam nadzieję) więc krótko - buduję fabryki, tak, tutaj na wschodzie - jestem przedstawicielem jak to nazwałeś "subkultury" która tworzy.

p.s. Ja je projektuje.
 
New age. A jakże !!! Przykro mi to mówić , ale dla takich jak Ty (z całym szacunkiem) zawsze będziemy kłopotem dopóki, dopóty będą istnieć szlabany w biało czerwonym kolorze.
 
PeCet napisał:
Szanowny Walczący z celnikami. Zapraszam Pana do UC, w którym pracuję. Gwarantuję, że będzie Pan obsłużony jak każdy petent. Szybko, profesjonalnie i co najważniejsze kulturalnie Inwektywy sobie daruję Wie Pan dlaczego. BO JEST PAN CHAMEM, CHAMSTWO PAN Z DOMU WYNIÓSŁ I CHAMEM PAN UMRZESZ.
no nie! to zakrawa na schizofrenie! macie tam chyba jakiegoś lekarza? radzę szybciutko zasięgnąć porady, może jeszcze nie jest za późno :roll:
 
Billy Kid napisał:
WALCZąCY Z CELNIKAMI napisał:
Jesteście bandą nierobów i dyletantów (nie wszyscy) ale niestety ci dobrzy są marginesem w waszej profesji. Czytałem to wasze forum i tyle "kwasu" chamstwa i obelg nie ma nawet na stronie ultra skrajnych ugrupowań młodzieżowych. Zachowujecie się gorzej od facetów z prewencji (dawniej ZOMO). Gdyby dać wam uprawnienia takie jak policji to byście ześwirowali do reszty a przejście graniczne zamieniłoby sie w placówkę gestapo. Zdyhajcie z głodu bo na nic innego nie zasługujecie.
Zwolnię się ze służby, a może nawet po cichutku sobie umrę, kiedy przemytnicy i kombinatorzy zaczną mnie lubić. Nie zniosę nawet miłości ze strony uczciwych podatników! Poborcy podatkowi, nigdy w historii, nie byli lubiani; kocha się tylko nieudolnych !!! :twisted:

Do Billego Kida:
Z tym ostatnim się nie zgadzam, ale cała reszta - DOBRE!!!
Szanowne Koleżanki Koledzy, pozwólcie Panu Walczusiowi budować te fabryki i śnić sny o potędze. Facet ewidentnie należy do gatunku ludzkiego. który potrzebuje mieć wrogów. Jeden ma pryszcze, drugi chorą wątrobę (oczywiście my celnicy-opoje w tym przodujemy), trzeci nie może siedzieć, bo mu chroniczne wrzody na pupci przeszkadzają, a Walczuś ma wrogów. Skoro to czyni go szczęśliwym, nie odbierajmy mu jedynej radości w jego życiu.
 
malkontent napisał:
New age. A jakże !!! Przykro mi to mówić , ale dla takich jak Ty (z całym szacunkiem) zawsze będziemy kłopotem dopóki, dopóty będą istnieć szlabany w biało czerwonym kolorze.

tak, tylko dlaczego macie dla mnie być kłopotem ja chcę płacić podatki i płacę nie wożę ekstra gorzały, papierosów bo rodzina na mnie czeka chce mieć to szybko za sobą a jedyne z czym się spotykam to, to o czym tutaj piszę. Na granicy gębę trzeba mieć na kłódkę "bo jak ci się nie podoba to cię wyślę na jamę" Zainteresowani wiedzą o czym piszę.
 
A może chcesz mieć to tak szybko za sobą, że zapominasz o szacunku dla drugiego człowieka, dla jego pracy, która niestety nie jest tak twórcza i prospołeczna jak Twoja?
 
Pracując przez 12 godzin na granicy trzeba mieć jednak mocną psychę, nie wszyscy to wytrzymują, a nie wszyscy chodzą do psychola lub łykają pigułki, więc niektórym pewnie nerwy puszczają...
 
WALCZąCY Z CELNIKAMI napisał:
malkontent napisał:
..... jestem przedstawicielem jak to nazwałeś "subkultury" która tworzy.

p.s. Ja je projektuje.

Ja też tworzę, jestem informatykiem w izbie celnej, i doceniam ciężką harówę celników na granicy, nie masz nawet pojęcia jaki ci ludzie mają stres i odpowiedzialność za każdy złożony podpis i pieczątkę, ciekawe jakbyś śpiewał jakbyś tak chwilę zamienił się z nimi, i miał śwadomość że za każdą pomyłkę zapuka do ciebie o 6 rano prokurator, ale ty nigdy tego nie zrozumiesz bo żyjesz w innej rzeczywistości, więc spadaj z tego forum i nie wypowiadaj się o pracy ludzi, o której nie masz pojęcia.
 
WALCZąCY Z CELNIKAMI napisał:
Czarny Góral napisał:
blem napisał:
Ja dwa razy w życiu zostałam zmuszona do skorzystania z przejścia granicznego na Ukrainę. Doznałam szoku, celnicy poniewierają ludźmi. Patrzą na zwykłych obywateli z góry, a jakim słownictwem operują i to ma być celnik państwowy. Przy kontroli łamią wszystkie zasady. Za co oni chcą pieniędzy??? Za nierubstwo, każdy by chciał??? Łamią prawo blokując granicę!!! Zwolnić ich!!! Tak wam źle, a co ma zrobić pan X, który pracuje u prywaciarza za 900zł przez 6 do 7 dni w tygodniu po 12 do 16 godzin. Niemoże wziąść urlop ani chorobowego bo go zwolnią. Taki pan X ma rodzinę na utrzymaniu i co ma się zabić bo niemoże postrajkować. Tego nikt nie może zrozumieć. Wy celnicy protestujecie,ale po wczorajszym dniu nie wiem o co wam chodzi bo rząd wam na wiele ustępstw poszedł. NASZE PAŃSTWO Z KĄD MA WZIĄŚĆ TYLE KASY NA PODWYŻKI JAK IM JUŻ TERAZ BRAKUJE A CO DALEJ???? Sądzę, że powinniście wracać do pracy i odprawiac ludzi, a wszczególności kierowców TIR-a. Jak nie to do zwolnienia znajdą się tacy, którzy bedą pracować za was.


muśle że ty nie masz szans z tymi bykami ortograficznymi śądze że masz maksymalnie zawodowe wykształcenie a u nas niestety trzeba wyksztalcenie wyższe

Oooo, a pan to polonista, a czy pan wie że wykształcenie człowieka nie świadczy o jego inteligencji i kulturze? Chociaż niektórym to się wydaje że tak jest.

walczacy z Mensy :lol: :lol: :lol: :twisted: :twisted: :twisted:
 
tommaz napisał:
Walczący z celnikami, szkoda, że zapału do walki starcza Tobie jedynie na tyle, żeby umieścić swoje wypociny na internetowym forum.

A gdyby nie celnicy, to kto inny "zdehłby" z głodu.
Nie karmić trola...
Czy żaden moderator nie może go konstruktywnie skrytykować ?
Zanim przyjdzie jego mamusia i mu neostradę wyłączy ?
 
Anonymous napisał:
WALCZąCY Z CELNIKAMI napisał:
Jesteście bandą nierobów i dyletantów (nie wszyscy) ale niestety ci dobrzy są marginesem w waszej profesji. Czytałem to wasze forum i tyle "kwasu" chamstwa i obelg nie ma nawet na stronie ultra skrajnych ugrupowań młodzieżowych. Zachowujecie się gorzej od facetów z prewencji (dawniej ZOMO). Gdyby dać wam uprawnienia takie jak policji to byście ześwirowali do reszty a przejście graniczne zamieniłoby sie w placówkę gestapo. Zdyhajcie z głodu bo na nic innego nie zasługujecie.

Bardzo mi pomogła ta wypowiedź. Teraz wiem, że słusznie robię.

protestujący Celnik
Jeszcze raz dziękuję - tym razem już jako zalogowany
 
hmmmm

"WALCZąCY Z CELNIKAMI" .... duże Ą także jest możliwe tylko tojuż wyższa szkoła jazdy jak dla Ciebie !!!!!!!! z wyrazami szacunku !!!! ::))
 
Bzdura

WALCZąCY Z CELNIKAMI napisał:
Nie jestem przemytnikiem, nie jestem kierowcą, jetem zwykłym podróżnym który wiele razy przekracza granice z Ukrainą i widzi waszą pracę. Żaden prokurator na świecie nie otworzy sprawy komuś komu woda sodowa uderzyła do głowy, który chamstwo wyniósł z domu lub zchamiał w środowisku pracy, który rozmowę z petentem zaczyna od słów "kurwa o co chodzi". A na słowa "przepraszam, czy mógłby mnie pan poinformować" słyszy w odpowiedzi "NIE JESTEM BIUREM INFORMACYJNYM". Jest dno, 11 metrów mułu i granica z celnikami pod nim. "Walczący z celnikami" należy traktować w cudzysłowie ja po prostu chce żeby dotarło do waszej świadomości to co tu czytałem wiele razy że to nie jest wasz prywatny biznes (niestety często jest) a praca na rzecz tych którzy wam płacą - społeczeństwa

Nie jesteś podróżnym , tylko przemytnikiem-nazywajmy rzeczy po imieniu. Podóżny to jedzie od okazji do okazji za granicę. Ty natomiast jak wielu zapewne i dwa razy potrafisz na dobę obrócić. O Czym ty człowieku rozmawiasz? Z tej "podróży" to albo na dziuplę, albo po znajomych rozprowadzasz to co zostało Ci zwolnione w ramacg ulg celnych. Łamiesz tym samym prawo. Więc skąd u Ciebie taka uczciwość???
 
Słuchajcie, nie ma co ukrywać, wielu z nas jest taka jak pisze ten co rozpoczął ten wątek. Chamstwo do ludzi - zgadza się, szczególnie do Ukraińców (bo Polak może naskarżyć), olewka totalna roboty przez co poniektórych zgadza się. Pracuję 3 lata na wschodzie i nie wmawiajcie mi że tak nie jest. Mnie osobiście to w.urwia jak jakiś z moich współpracowników wali z ryjem do kierowcy tylko dlatego że ten nie wie jakie kwitki do odprawy dać. Pozdro - mkc/aplikant

Panie Walczący nie wszyscy są tacy..
 
Back
Do góry