A Wielki Brat patrzy i wszystko co zobaczy szybko wymarze z pamięci. Wszystko? Już kilku się potkneło o to wszystko. Tu zaczynamy pisać coś, co zasłyszeliśmy na pasach. Ci, co stoją po tamtej stronie nie mają pojęcia o dyskusji na tym forum, a szkoda. Od dawien dawna wiadomo, że bogaty ma wzglendy, a biedaka wszyscy w dupkę dymają. Wielkie halo jest w momencie, gdy SG bierze do powturnej kontroli. Widziałem jak się pod celnikiem nogi uginały kilka razy. Kryształy są produkowane w chucie szkła, na granicy nie ma kryształów. Co jakiś czas post napisze jakiś cło. I co z tego, że często dopierdzieli w sposób prostacki. Mam to gdzieś. Zapomnieli, że ci co jadą, to jadą dla tego, że pracy brak. Czytam "weźcie się do pracy"! Ja proponuję odwiedziny w PUP dla tych, którzy mają słabą orjętację w tym temacie. Ludzie chca żyć i nie mają wypłaty 2400- 3400PLN. Jakim cudem cło buduje dom mając bezrobotną żonę i dwoje dzieci nie biorąc kredytu? Cha, cóż, trzeba się było uczyć i zostać celnikiem o kryształowym wyglądzie. Jakim cudem chłopina w w zdezelowanym samochodzie płaci mandaty po kilku dniach na wschodzie? On się nie uczył i nie jest celn., ale ma na utrzymaniu rodzinę. No więc co? Kij mu w oko? Ależ tak! Tak to mniej-więcej wygląda. Moja żona pracuje z pensją 1160 brutto. Ciekawe jak by dała sobie radę w okresie zimowym, gdzie sam opał to jakieś 3000PLN? A dzieci, a papu, a bilet na autobus, a buty... Pewnie odkłada na nowy dom i na BMW? Nie! To chyba gra na giełdzie z taką kasą? No, niestety nie! Syty nie pojmie głodnego dopuki sam nia zgłodnieje. Logiki panowie z cła! Logiki!