Najważniejszy temat i data dla celników - 17.04.2009r.

  • Thread starter Thread starter Armagedon
  • Rozpoczęty Rozpoczęty
... Wewnątrz kraju zajmujecie się głównie statystyką tego czego nie zrobiliście i patrzeniem w sufit, bo tam już prawie nie ma nic do roboty. ...

A szanowny kolega z ministerstwa to chyba nawet nie wie co to jest odprawa celna?! Rewizja, to mały pikuś w porównaniu z możliwościami czasowymi weryfikacji dokumentów (czas "przydzielony" przez teoretyków na weryfikację niektórych rodzajów odpraw może sięgać 8h/OGL)!!! Nie próbuj więc skłócać granicy i wewnętrznych, bo każdy może mieć swój odpowiedni udział w planowanych "działaniach"! Mój mały oddzialik (5 osób/zmianę) klepie do 100 OGL'i dziennie. Wystarczy? W razie potrzeby, ZGODNIE Z PRAWEM, nie przerobimy nawet 10%!!!!
 
Nie mylmy pojęć i nie dajmy się złapać w sidła zarzucane w tej materii przez szefostwo SC.Ilość OGL, nie odzwierciedla pracy, jest wyłącznie
statystyką w stylu Piszczyka czy Pstrowskiego.Absurdalny wymiar naszej pracy ilość OGL/1 min to tylko wykładnia rozumowania SSC, który zdaje się być oderwany od rzeczywistości, bądż stwarza tego typu statystki celowo!Kolejny temat - weryfikacja zgłoszeń celnych.Ilość i rodzaj weryfikacji zależy także np. od kier.zmiany, czy też dyspozytora w systemie Celina - a nie wszystkim musi być " po drodze " ?
Idąc dalej - faktem nie podlegającym dyskusji jest to, iż wielu importerów, a także firm zainteresowanych procedurami tranzytu wybiera inne kraje UE w celu dokonania formalności celnych.Nie tylko prywatni importerzy samochodów zza oceanu wybierają Niemcy.Lada dzień pobór akcyzy może zostać domeną wyłącznie US.Dlaczego tak się dzieje - to osobne zagadnienie.Taka jest rzeczywistość.W tej sytuacji opóżnianie odpraw celnych,nadgorliwość w pracy czy celowe absencje mogą przynieść skutki uboczne i reakcje nie tylko ze strony SSC ? Nie mówię, żeby siedzieć cicho i przyglądać się z założonymi rękami jak nas systematycznie demolują.
Nie będę się wymądrzał, nie przychodzi mi do głowy pomysł na skuteczną formę protestu.Odradzałbym jednak nie przemyślane, chaotyczne i nerwowe ruchy.Zbyt wiele jest do stracenia.Choć istnieje także inna filozofia - najprostsze formy protestu , są jedyne i skuteczne.Rozważyłbym jednak także kwintesencje powiedzenia Polak mądry po szkodzie ...​
 
Ludzie jak wam sie nie podoba praca za pieniądze, które otrzymujecie, to się zwolnijcie. Czego wy oczekujecie za to co robicie (nie dotyczy granic). Wewnątrz kraju zajmujecie się głównie statystyką tego czego nie zrobiliście i patrzeniem w sufit, bo tam już prawie nie ma nic do roboty. Tak, postrajkujcie i przeprowadzajcie rewizję jednej ciężarówki, która się do was zabłąka lub jakiegoś samochodu, który przez przypadek nie zostanie odprawiony w Niemczech. I tak w tym kraju już nikt nie chce robić odpraw celnych. Życzę wam powodzenia i radzę siedzieć cicho, bo jak będziecie musieli naprawde pracować w normalnej firmie to zobaczycie co to jest praca.


o mój Boże... mam nadzieję, że rodzice nie czytają Twoich "przemyśleń".
 
Nie bójmy się przejąć inicjatywy. Tylko zdecydowane działania naszej BRACI doprowadzą nas do celu. Straszenie rozwiązaniem SC nie powinno na nas robić wrażenia bo takie zamysły są od dłuuugiego czasu. Namawiam Was do aktywnego udziału w sumiennym wykonywaniu zadań, które należą do najważniejszych w ochronie rynku wspólnotowego.
 
Rozpacz mnie ogarnia, gdy widzę te rozpalone rewolucyjnym zamysłem wpisy. 17 kwietnia! Do czynu! Do "setek"! Rozpacz mnie ogarnia, gdy widzę takie nagromadzenie naiwności. Martwi mnie poziom koncepcji, bo zapomnieliście, jak prosto i bez bólu można takie "rewolucje" zgasić. Zgasić, zalać żar i stłumić nawet dym z ogniska. Wystarczy powielić - znane skądinąd - polecenie uproszczenia procedur i wstrzymania (oczywiście - czasowego) intensywnej kontroli granicznej (czy też związanej z przedstawieniem bądź zgłoszeniem towau do procedury). Ja tam jestem prosty kierownik zmiany, ale takie "hurra! sto procent kontroli!" można załatwiłć jednym poleceniem służbowym. Warto pamiętać doświadczenia z niedawnej przeszłości...
 
danzigerzoll to związkowiec, to typowe dla nich.
Jak tu nie poprzeć takiej propozycji. Podoba mi się ta data. Chętnie rozładuję i przeliczę kilka TIR. Słabiaki, co nie potrafią działać zgodnie z prawem, np. danzigerzoll powinni zostać w domku na L4.
 
że też mamy takich kierowników związkowców.
dostajesz polecenie szybkich odpraw i co robisz? Masz jednak doświadczony zollu podejrzenie do każdego transportu, bo kierowca dziwnie się zachowuje, bo coś tam w papierach podejrzanego zobaczyłeś, bo coś tam jeszcze i kontrolujesz, masz gdzieś to polecenie, bo ono jest BEZPRAWNE, nie jest tak kierowniku. w notatce mozesz wszystko potem napisac, dlaczego skontrolowales.
uwaga. danzigerzoll jest w strachu. namierzam go. on jest z Gdyni.
 
Armagedonie (Armagedonku?)! Odpuść sobie namierzanie, nie wychodzi Ci. Jestem z Gdańska, z Nowego Portu konkretnie. A moje nazwisko nie jest żadną tajemnicą dla odwiedzających tę stronę. Twoje huzarskie podejście do sprawy "podejrzeń" i ułańska fantazja w sprawie dokumentów "budzących wątpliwość" nie dają mi szansy: w naszej robocie w życiu o niczym nie decydowałeś, Kolego. Z utęsknieniem czekam na jakiekolwiek wyniki Twojej dynamicznej, acz anonimowej ekspresji. A jeszcze bardziej niecierpliwie czekam na uzasadnienie, dlaczegóż to polecenie liberalizacji kontroli na przejściu (w UC wewnętrznym) jest bezprawne? A w stosunku do jakiego to stanu prawnego polecenie takie jest BE? A czy to, co piszesz o "uzasadnionych wątpliwościach", o "wyjaśniającej notatce służbowej" - to już tylko dowód na to, że jesteś urzędasem , czy też przyczynek do lepszych czasów dla hierarchizacji zgłaszających?
PS Tak, jestem związkowcem. Przez takich uprzejmych aktywistów bez imienia - byłym aktywnym działaczem.
 
hm.. nowy użytkowniku..
tak ci ludzie pracuja za pieniążki ! - brawo za spostrzegawczość
ale co to za praca? za kazde najmniejsze podejrzenie przy odrobinie złego losu mogą polecieć, nie ważne ze nie bral - bo kto mu uwierzy? zanim sie oczysci minie naprawde duzo czasu w tym czasie jest wszedzie przegrany - ludzie smieja mu sie w twarz to ten ktorego udupi.. za to ze sprawdzal ich zbyt dokladnie, kazdy moze mu pdlozyc przyslowiową świnie, bedzie mial problem ze znalezieniem innej państwowej posadki bo bedzie zaznaczony przestępstwem -"tym co bral" ...
praca - "ciągłe ryzyko" i dylemat.. sprawdzic do czysta czy udac ze niektorych rzeczy nie widze.. bo jesli sprawdze do czysta moge miec potem problem - spalony samochod, podlozona trumienke lub chory donos ze chcialem w lape... jesli nie przymkne oka moge miec problemy z gory a nawet i stracic robote...
pewnie ktos powie to niech zmieni prace albo niech przestanie marudzic...
ale oni albo lubia tą pracę albo czują sie potrzebni albo poprostu trzymaja sie jej zeby miec prace!
zmień na inna jesli ci nie pasuje - tekst slyszany na tym forum juz chyba z 1000 razy - pamietajmy o tym ze nie kazdy moze miec takie stanowisko jakie by chcial ..
a ja zycze im jak najlepiej .. mam nadzieje ze moze cos im sie uda wywalczyc bo kazdy ma prawo do walki o to zeby poprawic swoj byt
 
Ostatnia edycja:
danzigerzool to typowy aktywista, będzie stał i pieprzył a nie mówiłem. Tak dużo od niego i innych związków zależy, ale oni będą w tym dniu cieszyć się, jak nam się nie uda, no z małymi wyjątkami. Zamiast coś zrobić, bo tutaj jeszcze jako kierownik ma ogromne możliwości, będzie torpedował naszą akcję. FE, FE, FE!!!
Data wyznaczona, każdy wie co robić, a ten pieprzy. Co innego proponujesz danzigerzollku? Jak aktywisto wesprzesz naszą akcję? Może po prostu znikniesz na ten czas, z forum też?
 
Uwaga ZZ jak zwykle zaczynają torpedować nasz pomysł, miejmy nadzieję, że nie wszystkie. Uwaga w szczególności na aktywistę, kierownika danzigerzoll.
WSTYD i HAŃBA!!!
 
Ja organizuję sobie swoje prywatne strajki regularnie. Nie czekam na innych bo się nie doczekam a ujadanie typu :"po co strajkować skoro i tak nic nie da" uważam za prowokację debila bez jaj. Niech żyje L4.
Ave szatan
 
A jeszcze bardziej niecierpliwie czekam na uzasadnienie, dlaczegóż to polecenie liberalizacji kontroli na przejściu (w UC wewnętrznym) jest bezprawne? A w stosunku do jakiego to stanu prawnego polecenie takie jest BE? A czy to, co piszesz o "uzasadnionych wątpliwościach", o "wyjaśniającej notatce służbowej" - to już tylko dowód na to, że jesteś urzędasem , czy też przyczynek do lepszych czasów dla hierarchizacji zgłaszających?
PS Tak, jestem związkowcem. Przez takich uprzejmych aktywistów bez imienia - byłym aktywnym działaczem.

no hej, kolego nie nazywaj go urzedasem z powodu uczestniczenia lub checi uczestniczenia w akcji protestacyjnej. Przesadziles. A co do polecenia dokonania odprawy w sytuacji, kiedy celnik ma podejrzenia naruszenia przepisow...? Rece mi opadaja. Chcialem Ci napisac uzasadnienie ale chyba trzeba by zaczac od podstaw.
 
Danzingerzoll,
widzę, że szykujesz się do korpusu oficerskiego... :D - SSC J.Kapica mimo, że nie prezentuje już na forum swoich treści, to zapewniam Cię jest na bieżąco... Dobra rada: przygotuj sobie gotowca na 17 Kwietnia do wydawania poleceń na piśmie (odstępowania od kontroli) na każdą ciężarówkę, czy też odprawę - będzie szybciej :D
Panowie i Panie !
100% kontroli - tylko tyle. To nia ma być protest konfrontacyjny, ani polegający na nieobecności w pracy - przeciwnie, wszyscy przychodzą do pracy i wykonują swoje obowiązki starannie i z należytą powagą. To ma być protest przeciwko jawnej niekompetencji i niesłowności władz.
Parytet 5-10% kontroli stosowany obecnie ( oczywiście na gębę, ewentualnie z zielonej ścieżki) nie zwalnia Nas z możliwości skontrolowania każdej ciężarówki, czy odprawy - Panie Danzingerzoll ! Osobiście nie słyszałem o takim przypadku (a trochę lat pracuję) , ażeby kierownik odważył się wydać polecenie na piśmie odstąpienia od rewizji, czy też kontroli (samobójca?). Ale czego nie robi się dla Władzi....:D
Odprawy wcale nie muszą iść: nie musi być odprawione 200 tirów na zmianę, czy 100 OGL-i zrobione w jeden dzień. To są doskonałe warunki jedynie dla przemytników - pobieżna kontrola, to małe ryzyko wpadki - kurs podstawowy. Musi tylko być przestrzegane Prawo.
Ja chcę chodzić do pracy z poczuciem dumy, że jestem Celnikem, mieć szacunek, godnie zarabiać i wiedzeć, że Państwo dla którego pracuję o mnie dba. Dosyć ściemy!
DDR:cool:
 
Onegdaj w czasach niepokojów posierpniowych na ulicach Szczecina zauważalne były następujące zjawiska.Osoba będąca wysłannikiem ludzi trzymających władzę rzucała na wówczas gorącą ulicę hasła typu :
" Chodżcie z Nami, Chodżcie z Nami ..." , " Precz z komuną , Precz z komuną ... " , itd.Po czym agitator czmychał do pobliskiej bramy, oczekując na reakcje rozgrzanego tłumu.Oczywiście w pobliżu jednostki szturmowe pewnej organizacji były w pełnej gotowości.
Widzę, że obecnie ożywczy arktyczny wiatr dmucha znad Morza Bałtyckiego, morskiej granicy UE - gdzie musi być obligatoryjnie przestrzegane Prawo i niekoniecznie musi być odprawianych 200 tirów na zmianę, czy też 100 sławetnych OGL w jeden dzionek.DDR ,te ilości to zapewne znasz z własnej autopsji.Bez obrazy.Przeciw komu i czemu, już ten protest trwa - to jest jasność nad jasnościami.W dalszym ciągu rozbiega się sprawa o drogę i sposób na osiągnięcie ogólnej szczęśliwości.
Odważnych ci u nas dostatek, przynajmniej teoretycznie - nam trza rozważnych.Zwróćcie uwagę na pierwszą stronę dzisiejszej GW i komentarze redakcyjne na stronie następnej.Takie głosy należy zauważać i brać je pod uwagę w swoich kalkulacjach.​
 
Celman,
o co Tobie chodzi ?
Zapewniam Ciebie, że można być odważnym i rozważnym jednocześnie, chociaż brawura też ma coś w sobie (Styczeń 2008) :D
Nirwana w tej branży jest nieosiągalna, ja chcę żeby w końcu zaczęło być w miarę normalnie, rozumiesz ?
Nie ważne jest skąd jesteś. lecz Kim jesteś. Pamietaj.
Dzisiejsza GW - bardzo dobre hasło " Nie będziemy płacić za Wasz kryzys" - adekwatne również w naszej sytuacji: zarzynanie kury znoszącej złote jaja (30% Budżetu) :mad:
Tuż obok poparcie dla partii: PO -spada, PSL -spada. Sam PR widać nie wystarcza.
DDR:cool:
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry