nagrody 2019r.

U nas przenoszą ludzi z działu do działu bez pytania czy się to im podoba czy nie, tym samym zmieniając ich zadania. Niestety rekompensaty w postaci wcześniejszej emerytury ni widu i slychu
Żeby przenieść cywila z miejscowości do miejscowości trzeba wypowiedzenie zmieniające które podlega kontroli sądu pracy. Praktycznie niewykonalne. Żeby przenieść funkcjonariusza o 100 km zwykły niezaskarżalny papier. Jak trzeba pstryknięcie palcem. Zauważasz różnicę?
 
Więc tym bardziej masz co zawdzięczać Celnikom.pl
Półprawda. Gdyby nie emki nie wstąpiłbym do SCS - jak 80 % nowo przyjętych.

A zatem gdzie te inne możliwości służb skoro wybrałeś tę na którą narzekasz? Zawiódł wywiad? No bo chyba nie rozpoznanie bojem, po co by wtedy narzekać?
Jakbyś nie zauważył nie narzekam na samą służbę, tylko na politykę zarządzania zasobami ludzkimi jako tako. Z perspektywy młodego człowieka Scs jest dużo ciekawsza niż służba w Policji czy Np. SW.

Wygląda na to że jednak masz dużo więcej do zawdzięczania, nie tyle szansę na dosłużenie do emki ale w ogóle jedyną szansę na to.
Jesteś sto lat za murzynami. Dzisiaj do służb biorą każdego kto spełnia minimalne wymogi (po za sg gdzie jest wariograf - trochę loteria. U nas w niektórych ias też jest.)

Oczywiście przyznaję, nie znam Cię i tę analizę oparłem tylko na kilku twoich słowach i pewnych
Nie znam się , nie mam wiedzy ale się wypowiem. Zero wiedzy na temat służb, na mój temat ale w ogóle nie przeszkadza to w układaniu scenariuszy.

Żeby przenieść funkcjonariusza o 100 km zwykły niezaskarżalny papier. Jak trzeba pstryknięcie palcem.
Bywa i tak, że papieru nie ma, albo jest po jakimś czasie.
 
Półprawda. Gdyby nie emki nie wstąpiłbym do SCS - jak 80 % nowo przyjętych.


Jakbyś nie zauważył nie narzekam na samą służbę, tylko na politykę zarządzania zasobami ludzkimi jako tako. Z perspektywy młodego człowieka Scs jest dużo ciekawsza niż służba w Policji czy Np. SW.


Jesteś sto lat za murzynami. Dzisiaj do służb biorą każdego kto spełnia minimalne wymogi (po za sg gdzie jest wariograf - trochę loteria. U nas w niektórych ias też jest.)


Nie znam się , nie mam wiedzy ale się wypowiem. Zero wiedzy na temat służb, na mój temat ale w ogóle nie przeszkadza to w układaniu scenariuszy.


Bywa i tak, że papieru nie ma, albo jest po jakimś czasie.
Gdyby nie Sławek, związek CELNICY.PL oraz my - funkcjonariusze...tych "emek" niebyłoby
 
Zgadza się, tego przecież nikt nie zaprzecza
Ale w wiekszości swoich postów podnosisz wagę "młodzieży" nad "babcie i dziadków"....tylko, że to oni (my) walczysliśmy w latach 90' o możliwość utworzenia związkôw (dla nas był zakaz), potem to my o wszystko walczyliśmy (niektórym odbiło się "czkawką" - np. przewodniczącemu) o wszystko... o lepsze płace (2008), potem o emerytury ....
Od prawie 30lat pracuje na I linii - nigdy nikt z mojego "naboru" nie panikowal w walce....a młodzi?
Rok 2008... - bo strace prace
Emerytury - kiedy to bedzie...
Teraz nastała nowa "mlodzież" - 😀 "mi się należy"
A może doceń te "babcie i dziadków" i miej troszke szcunku dla nich (nawet jeżeli teraz, nie z własnej woli pracują w administracji)
Poza tym - spytaj "starego" ... jego pensja zasadnicza jest niewiele większa od Twojej (sprawdzone)... różnica na stopniu i wysłudze (sprawdź widełki jakie są różnice... i nie wątp, na wyższym stanowisku nie dają max-a😉)
 
Ostatnia edycja:
Ale w wiekszości swoich postów podnosisz wagę "młodzieży" nad "babcie i dziadków".
Na przykład w których ?

Teraz nastała nowa "mlodzież" - 😀 "mi się należy"
Ehhh rozumiem że ty zawsze pokornie czekałeś aż coś spadnie z pańskiego stołu ?

Poza tym - spytaj "starego" ... jego pensja zasadnicza jest niewiele większa od Twojej (sprawdzone)...
Naprawdę sprawdziłeś jakie mnożniki ma moja komórka ? U mnie jest rozstrzał od ml speca do eksperta. Za wykonywanie tych samych obowiązków.
 
Na przykład w których ?


Ehhh rozumiem że ty zawsze pokornie czekałeś aż coś spadnie z pańskiego stołu ?


Naprawdę sprawdziłeś jakie mnożniki ma moja komórka ? U mnie jest rozstrzał od ml speca do eksperta. Za wykonywanie tych samych obowiązków.
Nie, ale walczywiśmy o podwyžki dla wszystkich...nie dla siebie (bo dejdziemy)
U mnie też...i co to oznacza?... jestem młodzym expertem (awans bez podwyżki) - różnica w podstawie pomiedzy kontrolerem 400zl brutto
Kupa uprawnień i kupa odplwiedzialności....za wysługę odjętã w podwyżkach od zasadniczego😄
 
Nie, ale walczywiśmy o podwyžki dla wszystkich...nie dla siebie (bo dejdziemy)
U mnie też...i co to oznacza?... jestem młodzym expertem (awans bez podwyżki) - różnica w podstawie pomiedzy kontrolerem 400zl brutto
Kupa uprawnień i kupa odplwiedzialności....za wysługę odjętã w podwyżkach od zasadniczego😄
Nim się obejżysz...sam bedziesz "ten stary"...i co wtedy?
 
Koledzy!
Już tak nie pouczajcie Michała i przyznajcie mu rację. Tu tylko o to chodzi.
Gdy doczeka wnuków, to być może zrozumie, że racja jest najtrwalszym
budulcem murów, niech więc buduje swój "chiński mur". Już mało brakuje,
by nawet sam nie był w stanie go skruszyć ...
 
Mniej więcej tyle że różnica na rękę to ok 2000 zl przy takich samych obowiązkach.

Cat, sądzę że mineles sie z powołaniem. Może zostań trenerem osobistym albo jasnowidzem ?
Różnica 400zl brutto w zasadniczej...reszta...., podracuj...awans co trzy lata, wysługa Ci dojdzie - bedziesz mial
 
Jest to sporo więcej jak 400 zł w zasadniczej. Wg starego rozporządzenia średnia różnica między stanowiskami to ok 600 zł. Nawet zakładając że mało który ekspert ma górne widełki a raczej dolne to i tak łatwo policzyć że to ok. 1500 zł brutto samej zasadniczej między ekspertem a mł. specem/specem- A co ze specami co mają po 20 lat służby ? Też mają czekać na wysługę itp ? :D
 
Ostatnia edycja:
...
Cat, sądzę że mineles sie z powołaniem. Może zostań trenerem osobistym albo jasnowidzem ?

Nie rozumiem w jakim do mnie rozmawiasz języku, a także nie znam młodzieńcze twojej
choroby i poznać jej nie mam zamiaru.
Bądź zatem tak łaskaw - i nie pisz do mnie oraz nie próbuj nawiązać ze mną relacji,
gdyż nie mam w zwyczaju korespondować z tymi, co wszystko już wiedzą najlepiej
ale nic kompletnie nie rozumieją. Niniejszym - tym tylko razem czynię wyjątek, byś
swymi osądami nie popadł w schizofrenię, mamiąc sobie uległość twojej dziecinadzie.
 
Po wpisach na forum, ponownie dochodze do wniosku - ostatnio opanowałe zostało przez osoby nie będące związkowcami
PONAWIAM : forum - dla związkowców... z możliwością odczytu "gości"
Mozna im utworzyc link/odnośnik na stronie, gdzie mogą zadawać pytania.
 
Back
Do góry