Nabór funkcjonariusz SCS

A ja głupi przygotowując się do TSF ćwiczyłem żeby osiągnąć maksimum punktów... wg wymogów do Straży Granicznej (które moim zdaniem kompleksowo oceniają sprawność)

A jak widać, nie trzeba ambitnie mierzyć wysoko. Wystarczy minimum.

PS. Przygotowywałem sie 14 miesięcy. Startowałem jako osoba z lekkim brzuszkiem która ledwo robiła 10 pompek. W szczytowej formie potrafie zrobic 38. Technicznie, zgodnie ze sztuką.
I bardzo dobrze zrobiłeś, ja też, bo do SG chciałem się dostać :)
I teraz wiesz, że jesteś przygotowany do służby, a nie tylko do pseudosłużby.
Oby takich jak najwięcej!
 
Czy Ktoś z Was ma namiar na lekarza lub miejsce w Lublinie gdzie bez problemu wydadzą zaświadczenie do TSF?
Niestety mój lekarz rodzinny nie chce mi wydać zaświadczenia.
Skłonność lekarzy do wystawiania tych zaświadczeń jest wprost proporcjonalna do kosztu wizyty.
Dlatego "darmowy" lekarz POZ nie daje w ogóle, bo nie chce brać odpowiedzialności za ewentualne zejście kandydata, za darmo.
 
Skłonność lekarzy do wystawiania tych zaświadczeń jest wprost proporcjonalna do kosztu wizyty.
Dlatego "darmowy" lekarz POZ nie daje w ogóle, bo nie chce brać odpowiedzialności za ewentualne zejście kandydata, za darmo.
Lekarz POZ na (nawet na NFZ) chyba nie może odmówić wydania takiego zaświadczenia. Jeżeli podejrzewa jakieś choroby u pacjenta, o ewentualnie może skierować go do specjalisty, który orzeknie czy jest zdolny czy też nie.
 
Życie mnie nauczyło, że lepiej z mądrym stracić, niż z głupim zyskać.
Absolutnie odcinam się w tej wypowiedzi od oceniania postaw konkretnych osób i ich ewentualnych walorów mądrości lub ich braku, natomiast parafrazując nieco chcę przekazać, że nie warto się szarpać o jakieś grosze w imię teoretycznej racji.
Bo to jest trochę tak, jak z tymi denatami na przejściach, co przecież mieli rację i pierwszeństwo.
 
Czy jest tu ktoś kto nie zdał testu psychologicznego za 1. razem, ale udało mu się za którymś z kolei? Dwa razy już oblałam test psychologiczny do służby w pomorskim KAS. Próbowałam umówić się na omówienie wyników (pani z kadr mówiła, że taka możliwość mi przysługuje), żeby chociaż wiedzieć na którym dokładnie teście poległam, ale pani psycholog uparcie nie odpisuje na maile, cóż. Totalnie nie mam pojęcia co im nie pasuje, a co ciekawe zgłaszałam się do służby przygotowawczej w wojsku, i tam zdałam test psychologiczny bez najmniejszych problemów - a był prawie identyczny. W rozmowie z psychologiem też wszystko w porządku. A więc, raz jeszcze, jest tu ktoś taki :)? Proszę sobie odpuścić komentarze typu "idź do wojska" albo "psycholog zrobił ci przysługę"...
 
Czy jest tu ktoś kto nie zdał testu psychologicznego za 1. razem, ale udało mu się za którymś z kolei? Dwa razy już oblałam test psychologiczny do służby w pomorskim KAS. Próbowałam umówić się na omówienie wyników (pani z kadr mówiła, że taka możliwość mi przysługuje), żeby chociaż wiedzieć na którym dokładnie teście poległam, ale pani psycholog uparcie nie odpisuje na maile, cóż. Totalnie nie mam pojęcia co im nie pasuje, a co ciekawe zgłaszałam się do służby przygotowawczej w wojsku, i tam zdałam test psychologiczny bez najmniejszych problemów - a był prawie identyczny. W rozmowie z psychologiem też wszystko w porządku. A więc, raz jeszcze, jest tu ktoś taki :)? Proszę sobie odpuścić komentarze typu "idź do wojska" albo "psycholog zrobił ci przysługę"...
Mozę spróbuje zadzwonić do psychologa?
Wymaganie psychologiczne do różnych służb są różne np. w Służbie Więziennej kluczowym jest jak sobie radzisz w zamknięciu, izolacji i monotonii, w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego czy Agencji Wywiadu - czy jesteś kontaktowa i umiesz zjednywać sobie ludzi, a u nas podejrzewam, że podatność na korupcję, upór i bezwzględność (brak przymykania oczu na drobny przemyt), może gotowość na zmiany? Jeśli tak bardzo zależy Ci na tej służbie może spróbuj skorzystać z płatnych porad (ktoś się ogłaszał na forum) o naborze, choć nie wiem czy obejmują one testy psychologiczne.
 
Mozę spróbuje zadzwonić do psychologa?
Wymaganie psychologiczne do różnych służb są różne np. w Służbie Więziennej kluczowym jest jak sobie radzisz w zamknięciu, izolacji i monotonii, w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego czy Agencji Wywiadu - czy jesteś kontaktowa i umiesz zjednywać sobie ludzi, a u nas podejrzewam, że podatność na korupcję, upór i bezwzględność (brak przymykania oczu na drobny przemyt), może gotowość na zmiany? Jeśli tak bardzo zależy Ci na tej służbie może spróbuj skorzystać z płatnych porad (ktoś się ogłaszał na forum) o naborze, choć nie wiem czy obejmują one testy psychologiczne.
Niestety jedyną formą kontaktu z tą p. psycholog jest e-mail. Dzwoniłam do kadr kilkukrotnie i niestety pozostają nieugięci co do tego kontaktu mailowego...
 
Mozę spróbuje zadzwonić do psychologa?
Wymaganie psychologiczne do różnych służb są różne np. w Służbie Więziennej kluczowym jest jak sobie radzisz w zamknięciu, izolacji i monotonii, w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego czy Agencji Wywiadu - czy jesteś kontaktowa i umiesz zjednywać sobie ludzi, a u nas podejrzewam, że podatność na korupcję, upór i bezwzględność (brak przymykania oczu na drobny przemyt), może gotowość na zmiany? Jeśli tak bardzo zależy Ci na tej służbie może spróbuj skorzystać z płatnych porad (ktoś się ogłaszał na forum) o naborze, choć nie wiem czy obejmują one testy psychologiczne.
Kolego dobrze prawisz...
Tutaj ważne jest otwartość na doświadczenia żeby była na wysokim poziomie tak samo jak sumienność,
na niskim poziomie musisz mieć neurotyczność a na średnim ekstrawersje oraz ugodowość.
Właśnie te czynniki bada ten test psychologiczny.
 
Kolego dobrze prawisz...
Tutaj ważne jest otwartość na doświadczenia żeby była na wysokim poziomie tak samo jak sumienność,
na niskim poziomie musisz mieć neurotyczność a na średnim ekstrawersje oraz ugodowość.
Właśnie te czynniki bada ten test psychologiczny.
Dzięki za odpowiedź. Mi po pierwszym niezdanym teście ktoś naopowiadał, że liczy się bardzo wysoka ekstrawersja i mocno pod tym kątem wypełniałam test, może trochę z tym przegięłam.
 
Back
Do góry