A tu się mylisz, sam jestem tzw. "Czarnym" i abstrahując już od osobistych preferencji (osobiście wolę czarny ze względów estetycznych) - to istotą rzeczy jest tu psychologia, a mianowicie społeczny odbiór koloru. Nie ulega wątpliwości, że inaczej odbierany jest czarny kolor munduru, niż zielony. Czarny w dużo większym stopniu wzbudza respekt (komunikuje siłowy charakter formacji) i w związku z tym ułatwia nam pracę, co z kolei przekłada się na skuteczność (przy tych samych warunkach początkowych, wymaga mniejszych nakładów sił i środków do osiągnięcia pożądanego rezultatu). Nie są to czcze słowa, weryfikuje to praktyka. Pracujemy z ludźmi, na żywym organizmie i widzę na co dzień jak ludzie przyjmują polecenia. Szczególnie w sytuacjach granicznych, gdy ludzie bazują na odruchach, a że za czasów KAS mamy "dymorfizm" mundurowy, to łatwo o spostrzeżenia w tym temacie. Oczywiście dużo ważniejsze są profesjonalizm i stanowczość/pewność siebie funkcjonariusza, ale kolor munduru również ma znaczenie i bynajmniej nie marginalne. Co ciekawe, na ostatnim szkoleniu z psychologiem policyjnym, Pani psycholog poruszyła temat koloru munduru, jako element budowania tzw. autorytetu władzy. Największy respekt wzbudza właśnie czarny i ciemny granatowy; na pytanie jak odbierany jest zielony kolor munduru, skwitowała uśmiechem i odpowiedziała "a jak Państwo myślicie?" I z tymi przemyśleniami Szanownych Forumowiczów pozostawiam