Kto nie dostanie podwyżki

ja pracuje w wawie i nie przyjmowałam sie do pracy 22 lata temu na wschodzie i prosze mnie tam nie wysylac,bo juz 4 lata temu próbowano..co było niezgodne z ustawą o sluzbie ...
kasy jak nie bylo tak nie ma a juz sie wszyscy kłócą kto ciężej pracuje:eek:
w du... mam takie podwyzki -rownanie do min wynagr st.kontr - bez awansu 11lat,a inni inspektorzy po 6-7 latach
 
Wiecie każdy ma racje po trochę i granica i oddziały wewnętrzne. Nie wiem czy chcialbym pracować do 15:30 jak w Izbach czy pracowac w piątek świątek czy w niedziele po 12 h na granicy (akurat mam ta przyjemność) ale jak słysze i widze jak sie każdy tu użala to jest przykre ja zarabiam z dodatkami 1700 pln i jestem po 2 fakultetach fakt jeżeli bedą te podwyżki dostane je dostane 480 pln wyrównania do stanowiska i 300 dodatek graniczny ale chyba wolałbym oddać te 300 niż być na tej granicy (teraz jest fajnie lato ciepełko ale na jesieni czy zimie to już nie jest frajda zwłaszcza o 3 rano stać na mrozie czy deszczu)
 
podwyżki?

PS. Sam sobie wybrałem taki zawód nikt mnie nie zmuszał

Myślę, że w ostatnich latach podwyżki cen żywności etc. dotknęły tak samo tych na wschodzie i na zachodzie, w IC i w UC, czy ktoś jest kontrolerem, czy inspektorem. Równanie wg stanowisk/stopni/czegokolwiek nie jest do końca sprawiedliwe - co wykazują wpisy powyżej ...
zważywszy na ścieżki kariery te mniej i bardziej udane :-)
Owszem zadziwiające jest jak ktoś po 6-7 latach moze być inspektorem a inny po 15 latach nadal jest kontrolerm (oceny okresowe:awansować na stopniu i stanowisku).
Idąc dalej w mych rozważaniach mam prośbę o wlączenie się forumowiczów s kraju do dyskusji na temat - koszstów utrzymania (w kontekście podwyżek-warszawa/wschgód/pomorze i inne regiony) proponuję stwórzy koszyk kosztów utrzymania i wówczas pomyslmy czy słuszne jest by wszystcy jednakowo róno na stanowiskach etc w kraju
WARSZWA
czynsz mieszkanie komunalne(kwaterunkowe) od 5zl m kw. (średnio z mediami typu woda,winda,wywóz śmieci - 2 pokoje ok 55 m. - 600,00zł. +światło+gaz+tel+telewizja+oczywiście internet)
kupno mieszkania własnosciowego od 7 tyś.za m kw.
1 m działki obrzeża arszawy od 70 USD - zalezy od połozenia i dostępu do prądu i innych mediów
wynajem mieszkania 2 pok. od 1.500zł. (2.500,oo urządzone)
fryzjer męski (niefirmowy) - 30,00zł.
fryzjer damski (obrzeża warszawy):
baleage ok 150,00
ścięcie włosów ok 40,00 z czesaniem ok 80
strzyżenie dziecka 25zł.
kg szynki od 20 zł (supermarket) - ok 32,00 (sklep)
chleb od 2zł
dentysta prywatnnie (na ubezpieczenie leczą do "3") - plomba od 140,00
piwo pub - ogródek centrum - 12zł. (0,5l) w spelunie osiedlowej ok 7,00
Tv kablowa i internet - ok 140,00
Kebbab od 8zł.
średnio przy pensji 2000,zł. muszę pracować ponad 3 m-ce by kupić 1 m kw mieszkania (nie w centrum oczywiscie i w nie tych lepszych dzielnicach - tam od 12 tyś m kw.)
Ciekawa jestem jak ceny kształtują się w innych regionach kraju.

Ps. do kolegów ze wschodu - pragnę zauważyć...iż solidaryzując się z wami, identyfikując sie ze służbą celną w styczniu rok temu staneła cała polska - dzieki czemu protest był bardziej odczuwalnby i medialny (jakże miło brzmiały komunikaty 80% fc nie pojawiło sie w pracy - gdyby stanąl TYLKO wschód komunikat by brzmiał 20% nie robiąc już takiego wrażenia). Dlatego iście nie na miejscu jest w chili obecnej ciesząc sie wirtualnym dodatkiem 300,00 zapominajac o tych kolegach co swoje glowy rok temu również nadstawiali
 
Przez kilka lat pracowałem na granicy i posmakowałem tego "miodu". Obecnie służę wewnątrz kraju, przeważnie w cieple i bez presji czasu na odprawę. Za 300 zł nie wróciłbym na granicę dobrowolnie. Granica powinna być dowartościowana przynajmniej tym marnym dodatkiem, zwłaszcza, że w planowanym wartościowaniu prawie wszyscy graniczni zolle dostana kat. "C".
Do kolegów granicznych mam jednak małą uwagę. Mylicie się, że tylko Wy ciężko pracujecie w cle. Jesteśmy wszyscy naczyniami połączonymi i musimy zadbać "by żyło sie lepiej" wszystkim.
Nie dziwcie się też, że w sprawie ewentualnego czynnego protestu wszyscy patrzą się w Waszą stronę. Nie czarujmy się, jeśli ktoś we Wrocławiu czy Łodzi poczeka na odprawę czy decyzję parę dni, to napisze o tym najwyżej lokalna gazeta, a jeśli zagraniczni przewoźnicy utkną na granicy z niemieckim czy francuskim towarem, to MF to dostrzeże, a jeśli będzie udawał, że nic się nie dzieje, to usłyszą głos z Brukseli.
Więc prawie wszystko jest w Waszych rękach, a reszta kraju może Was jedynie wesprzeć, przyłączając się do akcji

PJS ma rację!
My z oddziałów wewnętrznych też mamy ciężko, ale wschód moim zdaniem powinien dostać minimum 500 zł dodatku bo na pasach jest najciężej!
I od wschodniej granicy zależy powodzenie jakiejkolwiek akcji protestacyjnej. Nie oszukujmy się rząd pikiety, strajki włoskie ma gdzieś. Tylko blokada granicy jest w stanie Tuska zmusić do ustępstw dla nas. Powinniśmy walczyć dalej o emerytury, a wy się kłócicie o to kto dostanie więcej kasy ŻENADA!
 
PJS ma rację!
My z oddziałów wewnętrznych też mamy ciężko, ale wschód moim zdaniem powinien dostać minimum 500 zł dodatku bo na pasach jest najciężej!
I od wschodniej granicy zależy powodzenie jakiejkolwiek akcji protestacyjnej. Nie oszukujmy się rząd pikiety, strajki włoskie ma gdzieś. Tylko blokada granicy jest w stanie Tuska zmusić do ustępstw dla nas. Powinniśmy walczyć dalej o emerytury, a wy się kłócicie o to kto dostanie więcej kasy ŻENADA!

tyle, że wschód się wypiął na resztę kolegów...a szkoda, wygląda na to, że w styczniu rok te,u chodziło o kasę - w myslałam, że myśl przewodnia była inna - STOP KAS (wówczas jeszcze) STOP WARTOŚCIOWANIE , START EMERYTURY.... a wyszło jak wyszło - popierane jest wartościowanie (bo jak nazwać propozycję MF nt. podwyżek???? zobaczymy co się stanie jak w Senacie przejdzie USTAWA i jej konsekwencje.... oby nie obudzić się z rączką w nocniku szanowni koledzy
 
Po pierwsze: NIE NAPISAŁEM WCALE, ŻE W KAŻDYM WEWNĘTRZNYM JEST LIGHT, KAWKA I CIASTKO, TO DEMAGOGICZNA NADINTERPRETACJA.
Po drugie: NAPISAŁEM WYRAŹNIE, ŻE NIE TYLKO WSCHÓD JEST GRANICĄ, NA MORSKIEJ GRANICY TEŻ JEST ZAPIERDZIE I TO OSTRY, ALE ZGADZAM SIE, ŻE WSCHÓD JEST NAJBARDZIEJ ZAPRACOWANY I NIEDOCENIANY, KTO TEGO NIE POJMUJE TO MA CHYBA NIEZBYT DUŻE POJECIE O CLE..
Po trzecie: NIKT TU NIE CHCE DZIELIĆ SKÓRY NA NIEDŹWIEDZIU, ALE JAK DOSZŁY NAS GRANICZNYCH SŁUCHY O ZWIĄZKOWYCH WĄTPLIWOŚCIACH CO DO TEGOŻ WIRTUALNEGO DODATKU TO NAM RĘCE OPADŁY. ,,Mój mąż z zawodu jest dyrektorem'', teraz mamy ,,związkowcem''? Szanuję działania pana Siwego ale lokalne związki są dramatem tej służby ,,w kwestii formalnej'' stwierdzam, iż są bandą zakompleksionych małpek, które chciałaby być ważne i fajne, wtrącając wszędzie swoje ,,3 grosze'', zwłaszcza w miejsach, w których nie trzeba..:(
Po czwarte: Ciekawy kosztorys koleżanko Rozważna, ja zamiast wynajmu płacę kredyt hipoteczny, który jest niemal 2/3 mojej pensji, razem z innymi opłatami ta 1 wypłata prawie starcza na opłaty. Fryzjer? Maszynka dla siebie i dziecka, żonę farbuję sam. I tak dalej, i tak dalej.. Oczywiście, że to nie jest normalne, że trzeba dorabiać cichaczem, ale użalaniem i jęczeniem nic nie zyskamy, znam wielu, którym jest gorzej, ale takich wiekszość koleżanek i kolegów z cła traktuje z góry, ot taka cecha narodowa, padać przed ,,wielkimi'', wyżywać się na słabszych(u Nas są nimi zwykłe mrówy, turyści czy kierowcy wożący odprawiane przez Nas towary).
A propos kierowców-jasnym jest, że przy ewentualnym proteście postawa granicy jest najważniejsza, ale pamiętajcie też, że ktoś ich ze zrobionymi papierami na tą granicę przysyła więc Wasza postawa też jest istotna bo samo gadanie, że ,,jak granica stanie to My też'' jest czesto tylko zwykłym alibi. Aguirre ma rację, że jesteśmy systemem naczyń połączonych więc dosyć tych jęków i stęków, jeżeli nie to proponuje zmienić nazwę tego portalu na ,,PŁACZKI.PL''
 
Ostatnia edycja:
Ciekawy kosztorys koleżanko Rozważna, ja zamiast wynajmu płacę kredyt hipoteczny, który jest niemal 2/3 mojej pensji, razem z innymi opłatami ta 1 wypłata prawie starcza na opłaty. Fryzjer? Maszynka dla siebie i dziecka, żonę farbuję sam. I tak dalej, i tak dalej.. Oczywiście, że to nie jest normalne, że trzeba dorabiać cichaczem, ale użalaniem i jęczeniem nic nie zyskamy, znam wielu, którym jest gorzej, ale takich wiekszość koleżanek i kolegów z cła traktuje z góry, ot taka cecha narodowa, padać przed ,,wielkimi'', wyżywać się na słabszych(u Nas są nimi zwykłe mrówy, turyści czy kierowcy wożący odprawiane przez Nas).

dobrze że kolega ma zdolność kredytową....a z ciekawości - ile m-cy nalezy pracowac by kupic 1 m kw mieszkania w kolegi miejscowości?
Fryzjera,itp podalam dla porównania, niestety podobnie jak kolega musze zadowolić rękodzielem artystycznym wlasnym w tej kwestii :-)
Muszę też przyznac, że oplacając komorne swiatlo, i calą reszte place kwotę równą niemal mej pensji!

a jeśli chodzi o dobrobyt w tej stolicy ... cóż - taka jak Państwo nas zapraszają na wschód (za dodatkiem) tak by do naszego dobrobytu. A swoja droga bardzo ciekawe i naukowo poznawcze było by prowadzenie takiegto doswiadczenia i wymiany.

Ale nie w tym rzecz by sobie udowadniac - padły konkretne pytania ile co kosxztuje w danej okolicy/regionie kraju
 
To może pętla na szyje i na najbliższe drzewo!?!
Oczywistością jest, że zdolności kredytowej sam nie posiadałem i nie posiadam. Za mieszkanie naturalnie przepłaciłem, gdyż kupowałem w czasach ,,górki'', ponad 6000zł za m2, ale sytuacja była z gatunku ,,ryzyk-fizyk, jak nie teraz to chyba nigdy''. Żaden powód do dumy i chluby myślę, bywało baaardzo ciężko i wręcz głodno przez pewien okres, teraz jest ,,tylko'' ciężko. Cieszę się i tak, gdyż nie pozwolę sobie na jęczenie i kwiczenie jak sobą, zawiedzionymi ambicjami, spalaniem się w tej ,,super'' pracy, złym i nieżyczliwym państwem, to prowadzi tylko do zgnuśnienia i nieuleczalnej frustracji. Robię swoje, najlepiej jak umiem, a co będzie potem, pożyjemy, zobaczymy, na cle nie kończy się świat.
A naprawde ciężko to miało pokolenie Warszawskich Powstańców, CHWAŁA I WIECZNY HOŁD BOHATEROM STOLICY.
 
Ostatnia edycja:
A naprawde ciężko to miało pokolenie Warszawskich Powstańców, CHWAŁA I WIECZNY HOŁD BOHATEROM STOLICY.[/QUOTE]

święte słowa !!! dziękuję - pamiętajmy 01.08 godz. W
 
dodatki

  1. A mnie wali to że w wawie są większe koszty utrzymania, za to masz większe perspektywy, jak nie pasi to zmień pracę, a jak chcesz się przenieść to napewno dyrektor się zgodzi, widzę że większość gębę sobie wschodem wyciera, a pamiętacie jak miał być dodatek antykorupcyjny na granicę? To wasze związki je zablokowały. Bieżcie te dodatki i zapraszam na oddział i popróbujcie tego miodu.
 
Deryll,poki co nikt sobie geby wschodem nie wyciera,bo geby ja nie mam ...Ty mnie zapraszasz na wschod to ja Ciebie do wawy,żyj sobie tutaj i zobacz jakie tu eldorado...a dodatku antykorupcyjnego tak naprawde nigdy nie było...kazdy ma swoje życie i swoj dom..
 
mela może i w wa-wie jest drożej ale my w Olsztynie nie mamy wszystkiego za darmo mieszkanie kosztuje okolo 300 tys zl a jak sie zarazbia 1700 pln to jaki ja dostane kredyt???
A myslisz ze wschod jest taki tani?? U nas nie roznie sie cena np szynki od ceny w w-awie a za kablowke i internet place wiecej niz ty. Takze takie wyliczanie cen mnie smieszy. To wez kredyt 100 tys i plac po 1200 pln co miesiac i zarabiaj 1700 zl ciekawe gdzie wtedy bedziesz pila piwo, bo ja juz nie pamietam kiedy bylem w knajpie.
Tu nie chodzi o to że ktoc cos wypomina ale moim zdaniem ma byc po równo dla wszystkich ja jestem celnikiem ty tez to dlaczego masz zarabiac wiecej niz ja przeciez to samo robimy. Ja tak samo pracuje jak Ty i wkładam tyle zaangazowania co Ty to dlaczego mam zarabiac mniej, bo co jestem na wschodzie a co my na wschodzie jestesmy gorszej kategorii??
 
Sorry Pani mella to Pani Rozważna wyliczala ceny to do niej ten post był skierowany :)))

A tak na marginesie do fryzjera nie chodze bo zrezygnowalem z super fryzury mam swoja maszynke a zakupy robie w Biedronce tam ceny sa takie same wszedzie porownalem to ostatnio jak bylem w Zakopcu na urlopie kupujac super smaczne zupki chinskie.
 
ja nie mam nic do zarobkow-nikomu do kieszeni nie zagladam-nie moja sprawa,tylko mam juz dosyc tego wysylania mnie na wschod...co ja domu nie mam,jak ja na wschod to w ramach rotacji wschod do wawy,i tylko wschod to ,wschod tamto..jakby nigdzie indziej ludzi nie bylo....
 
Czytam te wpisy i dochodzę do wniosku ,że forum stało się ścianą płaczu ! Kilka osób sobie docina lub wylewa żale a całe cło mają gdzieś.Pusta dyskusja denerwuje i prowadzi do wniosku , że jesteśmy formacją rozbitą i niestety martwą Szukanie winnych wokoło staje się normą ,a jakoś nikt nie chce zadać sobie pytania -co ja zrobiłem? Chętnych do jedzenia kasztanów dużo,jednak do wyciągania ich z ognia mało Z przykrością zauważam też ,że każdy ochłap zadawala i zapominacie o celu ogólnym. Wschód ,zachód ,północ ,południe.... ponoć wszyscy jesteśmy celnikami .......
 
popieram to co napisałeś fix. Już dawno nic nie pisze na tym forum bo:
A) żadnych konkretów i same gdybananie
B) ciągle ataki słowne jak dzieci w piaskownicy

Czekam zatem co będzie dalej bo sam jeden na nic nie wplyne.
 
Back
Do góry