Kto nie dostanie podwyżki

Nie do końca panowie..

Nie do końca zgadzam się z wami panowie, ja załapię się na kasę ( chyba...), w tym roku zrównają kominy i co dalej: jeden będzie miał wiedzę , będzie miał zapał do pracy a drugi za takie same pieniążki będzie walił w ........:mad:. I to jest ta nasza sprawiedliwość ? Za rok tak samo zostaną zwartościowane ich stanowiska i dalej jeden będzie pracował a drugi będzie walił w .... Czy oto nam chodzi ???
 
Zwłaszcza Związkowcy ("działacze") są przeciwko, bo większość z nich ma uposażenia powyżej proponowanej minimalnej. Ich stanowisko w sprawie podziału jest bardzo czytelne, dążą do tego aby kasa była dzielona na poziomie izby gdyż podział zaproponowany przez MF, pozbawia ich jakiejkolwiek manipulacji.
Należało by też wyjaśnić skąd się wzięły tak wysokie uposażenia na poszczególnych stanowiskach, kto jest za to odpowiedzialny oraz czy uposażenie tych osób jest adekwatne do wykonywanej pracy. W skali roku są to nie małe pieniądze od kilku do nawet kilkunastu tysięcy na tym samym stanowisku.
Chcesz by było jak w komunie ? Wszystkim równo ?Ciekawe jaki będziesz mieć zdanie na ten temat ,gdy po 20,30 latach pracy,otrzymasz taką samą kwotę jak ten co ma mniej lat życia , niż ty służby.Co do kominów płacowych, to na stanowiskach "robotniczych" mogą być kwoty ok200-300 pln różnicy.Prawdziwe kominy są w tzw kadrze kierowniczej wynoszące kilku tysięcy pln,ale tych Ustawa jeszcze premiuje i dokłada kasę .Zrozum ,że bardziej dotkliwa jest podwyżka ceny chleba o 10 gr/bo chleb musisz kupić codziennie /niż samolotów o 1000000 dolarów/bo ile samolotów kupujesz?/ Więc zastanów się ilu jest celnych -roboli a ilu kierowników? Na kim rząd więcej oszczędzi ?Ilu jest roboli? Około 12000 A ilu kierowników szeroko rozumianych?1500-2000 ? Komu więc trzeba dowartościować?Tak,kierowników ! Będą trzymać za pysk resztę.Im będzie się opłacać!
 
Chcesz by było jak w komunie ? Wszystkim równo ?Ciekawe jaki będziesz mieć zdanie na ten temat ,gdy po 20,30 latach pracy,otrzymasz taką samą kwotę jak ten co ma mniej lat życia , niż ty służby.Co do kominów płacowych, to na stanowiskach "robotniczych" mogą być kwoty ok200-300 pln różnicy.Prawdziwe kominy są w tzw kadrze kierowniczej wynoszące kilku tysięcy pln,ale tych Ustawa jeszcze premiuje i dokłada kasę .Zrozum ,że bardziej dotkliwa jest podwyżka ceny chleba o 10 gr/bo chleb musisz kupić codziennie /niż samolotów o 1000000 dolarów/bo ile samolotów kupujesz?/ Więc zastanów się ilu jest celnych -roboli a ilu kierowników? Na kim rząd więcej oszczędzi ?Ilu jest roboli? Około 12000 A ilu kierowników szeroko rozumianych?1500-2000 ? Komu więc trzeba dowartościować?Tak,kierowników ! Będą trzymać za pysk resztę.Im będzie się opłacać!

Kolego!
Jesteś prowokatorem lub nie pojmujesz prostych oczekiwań zwykłych celników.
Zakładam, że to drugie więc podejmę dyskusję. Wybacz, że niżej uprawiam łopatologię ale liczę na zrozumienie nielicznej garstki wszystkich użytkowników forum.
MKC, KC, SKC, itd. to stanowiska. Obecnie stanowisko nie oznacza konkretnych groszy. Propozycja Szefa (ułomna ale zawsze coś ....) zmierza do WYRÓWNANIA różnic płacowych wynikłych z błędnej polityki płacowej w latach ubiegłych w stosunku do stanowisk.
Piszesz o prawdziwych kominach w tzw. kadrze kierowniczej. Piszesz też o komunie.
BZDURA.
Komunę doskonale pamiętam i wątpię niestety w Twoją wiedzę o komunie – wybacz, jeżeli jest inaczej przejdź do konkretów .
Tzw. eksperci celni (w większości BYŁA KADRA KIEROWNICZA) często mają uposażenia wyższe niż obecna kadra kierownicza ale zasadniczo nie ma tam różnic wielotysięcznych .
I co należy im się czy nie? Ja uważam, że w 99% NIE. To zależy od tego co robią obecnie. A CO ROBIĄ? W 99% wykonują zadania MKC i takie powinni otrzymać grosze lub zabrać się do roboty. Faktem jest, że zadania przydzielane są przez obecnych kierowników ale jeżeli ktoś CHCE ….
Uważam, że propozycje płacowe są w miarę sprawiedliwe. A co uważają inni?
Piszesz również o podwyżkach chleba i samolotów – zgadzam się z TOBĄ, RACJA co tyczy się dotkliwości ale zakładając, że nie jesteś PROWOKATOREM ....

Nie do końca zgadzam się z wami panowie, ja załapię się na kasę ( chyba...), w tym roku zrównają kominy i co dalej: jeden będzie miał wiedzę , będzie miał zapał do pracy a drugi za takie same pieniążki będzie walił w ........:mad:. I to jest ta nasza sprawiedliwość ? Za rok tak samo zostaną zwartościowane ich stanowiska i dalej jeden będzie pracował a drugi będzie walił w .... Czy oto nam chodzi ???

Myślę, że o to nam chodzić powinno. Nikt nikomu nie gwarantuje zwartościowania w kategorii A lub B a wiedza zawsze obroni się sama, więc .... .


P.S. Jestem podwładnym i pewnie tak pozostanie. Jak otrzymam konkretną propozycję - rozważę, jeżeli przestanie mi pasować obecny stan rzeczy, normalnie zmienię pracę. Chyba żyjemy w wolnym kraju.
 
Ostatnia edycja:
Do Starmena 4 :
Rozumiem ,że tylko ty masz prawo do swojego zdania i głosisz prawdę objawioą.Co do reszty.Oczekiwania zwykłych celników są bardzo proste-otrzymywać płacę adekwatną do swojej pracy i wykluczenia społecznego,awansować regularnie,jak w SG/automat ,jedynie podpadki go opóżniają/,emerytura podobnie jak w SG-jako prawo ,nie obowiązek ,o 5lat wcześniej.I jeszce jedno-by Państwo stało za nim,a nie było przeciw,traktując każdego jak przestępcę.Koniec ,kropka.Wybacz łopatologię ,ale w twoim przypadku.....Chcemy mieć szacunek za wykonywaną pracę,także ekonomiczny,co do zmiany pracy to przyjmij do wiadomości,że w Polsce są miejscowości poza Warszawą.Tu nie znajdziesz pracy,nawet jakbyś chciał.A jak już to wynagrodzenie max 800-1000pln.Wyżyw za to rodzinę i zapłać rachunki! Komunę pamiętam lepiej od ciebie,a co do haseł typu "prowokator"-jak brak merytorycznych argumentów zawsze są stosowane obelgi i pomówienia ,żal mi ciebie.
 
Do fix:
m.k.c. Poznań 1991,90 zł - 3500,30 Łódź,
k.c. Toruń 2023,70 zł- 3592,20 Warszawa,
s.k.c. Katowice 2156,80 zł - 4113,10 Warszawa,
insp. c. Warszawa 1873,90 - 4448,50 Poznań,
Czy to jest kadra kierownicza?
 
no tak dyskusja zażarta o podwyżkach,a forsy jak nie było tak nie ma,ja jestem za rowna podwyzka,dlateo ze jest wtedy szansa ze cokolwiek dostane,bo jakos tak sie zlozylo ze tam gdzie pracuje jestem jedna z osob z b.dlugim stazem a pensją przecietna i do awansów ostatnia
 
Ja też mam bardzo bliską średniej w stanowisku, a z awansami wszędzie było od wielu lat krucho. Jestem przeciwny równemu podziałowi kasy.

Znaczna część środków pójdzie na zewnętrzną granice UE, ale to dobrze, bo praca tam należy do ekstremalnych, a poza tym ubiegłoroczne podwyżki i obecna reforma to zasługa wschodu, a nie izb wewnętrznych (taka jest smutna prawda) i to tylko wschód stanowi "niewiadomą" dla MF, więc zagrożenie się neutralizuje.

Były pikiety, był czas a mieliśmy brak jedności i czynnego poparcia, byle się nie wychylić a może inni coś za nas załatwią.
 
ale ja popieralam wschod w styczniu2008 i teraz tez czekalam i nadal czekam na podjecie jakis dzialan..ustalonych odgornie,
skoro pracuje w wawie to mam nic nie dostac-bo co,bo ja to sobie siedze w pracy ???nie pracuje?...czy wyznacznikiem kto ciezej pracuje jest tylko miejsce pracy?przeżylam rozne czasy w uc i wiem jak to wyglada-nie masz ukladu to zap....asz i nic nie masz...
szumne hasła,a ideały osiągneły bruk-kasy nie bylo,kiedys bedzie-nikt nie wie kiedy i ile,emerytury nie w tym stuleciu,towarzystwo skłócone,o czym my mówimy
 
Mela zgadzam się z tobą..

Ale niestety część naszych kolegów i koleżanek uważa że im tylko się należy. Emerytury- ile trzeba czasu aby napisać projekt zgodny z konstytucją, przepisami legislacyjnymi ( ten rząd potrafił pisać ważne ustawy w kilka tygodni), tymczasem nasze emerytury czekają, czekają, czekają. Kasa pusta, rząd za 1-2 miesiące rozpocznie walkę na temat budzet 2010. Czy naprawdę nie widzicie tego że robią nas w bambuko??? Te równanie kominów, wartościowanie to są odgórne zagrywki. Ale trafiają one na bardzo podatny grunt...ponieważ każdy chce ugrać coś dla siebie. Nie ma w nas jedności dlatego już przegraliśmy. Nie może być tak że każdy mkc, kc, stkc, ma pensję na poziomie minimalnej dla danego stopnia. W dalszym ciągu ludzie którzy wykazują inicjatywę w tej firmie, najczęściej zarabiają tyle co reszta która ściemnia.
 
Ale niestety część naszych kolegów i koleżanek uważa że im tylko się należy. Emerytury- ile trzeba czasu aby napisać projekt zgodny z konstytucją, przepisami legislacyjnymi ( ten rząd potrafił pisać ważne ustawy w kilka tygodni), tymczasem nasze emerytury czekają, czekają, czekają. Kasa pusta, rząd za 1-2 miesiące rozpocznie walkę na temat budzet 2010. Czy naprawdę nie widzicie tego że robią nas w bambuko??? Te równanie kominów, wartościowanie to są odgórne zagrywki. Ale trafiają one na bardzo podatny grunt...ponieważ każdy chce ugrać coś dla siebie. Nie ma w nas jedności dlatego już przegraliśmy. Nie może być tak że każdy mkc, kc, stkc, ma pensję na poziomie minimalnej dla danego stopnia. W dalszym ciągu ludzie którzy wykazują inicjatywę w tej firmie, najczęściej zarabiają tyle co reszta która ściemnia.

ehhh, no dobra, jesli zapytamy kogokolwiek czy zarabia dosc i czy dac powyzke jemu czy koledze, to wiadomo co odpowie. Nie ma co sie obrazac i dziwic ze kazdy chce zostac objety podwyzkami. Ze jestesmy robieni w bambuko to juz chyba dogmat i nie trzeba nikogo przekonywac. Teraz do stanowiska rzadowego pt. <mamy celnikow w du..ie> doszedl nowy element pt. <podskakiwaliscie..., to my wam teraz pokazemy>. Ale to kazdy wie. Podobnie jak to, ze nie ma jednosci, czesc zwiazkow gra do innej bramki niz reszta, a SSC w ogole gra do innej bramki niz wszyscy.:D.
W tej sytuacji mozemy:
a ponarzekac na forum
b wzajemnie wyzywac sie od prowokatorow i idiotow :D
c pomyslec co by tu zrobic i ...ewentualnie to zrobic.:rolleyes:

Uwazam, ze skoro na tym samym stanowisku i wykonujac te same czynnsci rozne osoby zarabiaja roznie to jest to mobbing, a na to jest sad.
Zeby wniesc sprawe do sadu nie trzeba chyba jednosci zwiazkow ani wiekszosci w parlamencie.:o
 
Do fix:
m.k.c. Poznań 1991,90 zł - 3500,30 Łódź,
k.c. Toruń 2023,70 zł- 3592,20 Warszawa,
s.k.c. Katowice 2156,80 zł - 4113,10 Warszawa,
insp. c. Warszawa 1873,90 - 4448,50 Poznań,
Czy to jest kadra kierownicza?

To jest konkret -podstawa do dyskusji.I na takich informacjach można się opierać,chociaż insp celny w Warszawie zarabia mniej niż Mkc w Poznaniu? Zakładając ,że to brutto ,czyli minus 40% ,to na rękę około 1200pln .Zastanawia mnie co przy takim rynku pracy w Warszawie trzyma tego inspektora w cle?Jednak dla równowagi, ciekawy jestem informacji o zarobkach kadry kierowniczej w podanych Izbach. Przepraszam tych ,których uraziłem,nie było to moim zamiarem.Jednak chodzi mi o to,by nie równć w całej Polsce na stanowiskach w dół ,lecz ustalić na konkretym realnym poziomie,tak by celnik mógł wyżyć,nawet gdy jest jedynym żywicielem rodziny.Bez patologii.
 
nie wiem skad masz takie info
ale mam kolegów z IC Warszawa ( z kursu zasadniczego) i tam MKC zarabia 2400-2600 brutto
tak więc inspektor celny chyba powinien zarabiac więcej

poza tym jesli to co napisałeś byłoby prawda to w IC Warszawa nie było by wogóle inspektorów celnych
bo w wawie więcej zarabiałaby kasjerka w Tesco

jeszcze tylko 69 dni w cle:)
 
Alone prawdopodobnie ma dostęp do danych porównawczych ze wszystkich izb.
 
Ostatnia edycja:
kominy

Pracuje w OCD Z BY, 99% służb w budynku kontroli szczegółowej, to ja i inni ze mną pracujący jesteśmy najgorsi dla tzw. podróżnych. Dobrze jest walić zęby na pasach do turystów, bo jak coś to stodoła kieruje do rewizji. Niech nikt nie uważa że ma pracę adekwatną do tej. Jak macie wątpliwości to zapraszam na wschód. Jestem mkc i brakuje mi do minimum sporo. Mam wyższe wykszałcenie i ale że potrafię coś wykręcić to nie oznacza że mam mniej zarabiać.
 
nie wiem skad masz takie info
ale mam kolegów z IC Warszawa ( z kursu zasadniczego) i tam MKC zarabia 2400-2600 brutto
tak więc inspektor celny chyba powinien zarabiac więcej

poza tym jesli to co napisałeś byłoby prawda to w IC Warszawa nie było by wogóle inspektorów celnych
bo w wawie więcej zarabiałaby kasjerka w Tesco

jeszcze tylko 69 dni w cle:)

wysokość uposażeń na poszczególnych stanowiskach pochodzi z zestawienia, które MF rozesłało do każdej izby z propozycją podziału kasy
 
Co z dodatkiem granicznym

Wieść gminna niesie że nasze kochane związki nie chcą zgodzić się na dodatki dla pracujących na granicy. Wszystkich którzy zazdroszczą tych 300 pln brutto zapraszam na przejście, urobicie po łokcie w smarach to może zrozumiecie, że to nie ciepła posadka w biurze.
 
Celgos nie tylko smary..

Celgosie, nie tylko pasy i smary, na niektórych morskich granicach także odprawia się setki i tysiące dokumentów(na głowę oczywiście), naturalnie we wszystkich możliwych systemach i kombinacjach. Więc jeżeli te związkowe pierdzistołki lub ,,przemęczeni'' wewnętrzni się tak nudzą lub w stylu psów ogrodnika chcą kolegom wyszarpać grosz to niech lepiej uważają, na granicę z Nimi, przecież tu jest ,,raj'' Panie i Panowie.
PS. Nie jestem frustratem:)
 
Granica

Przez kilka lat pracowałem na granicy i posmakowałem tego "miodu". Obecnie służę wewnątrz kraju, przeważnie w cieple i bez presji czasu na odprawę. Za 300 zł nie wróciłbym na granicę dobrowolnie. Granica powinna być dowartościowana przynajmniej tym marnym dodatkiem, zwłaszcza, że w planowanym wartościowaniu prawie wszyscy graniczni zolle dostana kat. "C".
Do kolegów granicznych mam jednak małą uwagę. Mylicie się, że tylko Wy ciężko pracujecie w cle. Jesteśmy wszyscy naczyniami połączonymi i musimy zadbać "by żyło sie lepiej" wszystkim.
Nie dziwcie się też, że w sprawie ewentualnego czynnego protestu wszyscy patrzą się w Waszą stronę. Nie czarujmy się, jeśli ktoś we Wrocławiu czy Łodzi poczeka na odprawę czy decyzję parę dni, to napisze o tym najwyżej lokalna gazeta, a jeśli zagraniczni przewoźnicy utkną na granicy z niemieckim czy francuskim towarem, to MF to dostrzeże, a jeśli będzie udawał, że nic się nie dzieje, to usłyszą głos z Brukseli.
Więc prawie wszystko jest w Waszych rękach, a reszta kraju może Was jedynie wesprzeć, przyłączając się do akcji
 
ochłapy

jeszcze nikt z MF nie "podwyższył" naszego statusu, związki jeszcze nas nie sprzedały, a lament w forumowej dyskusji na miarę braku wyobraźni naszej kadry dowódczej.
to nie jest niestety żadna podwyżka. to wyrównanie do inflacji.
wieloletnia praktyka.
dwie manipulacje z tym związane :
- polaryzacja środowiska / jak widać z dyskusji i z opinii w codziennej służbie /
- wyciszenie kontrowersji wokół ustawy o SC i w wypadku wejścia w życie - nagrodzenie oportunistów ze stycznia 2008 i tych późniejszych czyli nowa kasta społeczna w postaci dożywotnich oficerów SC. resztę się wymieni jak widzimy.

przekonujmy się o tym dalej ......
 
Back
Do góry