• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

KAS Warszawa

Ottozoo

Nowy użytkownik
Dołączył
29 Październik 2019
Posty
12
Punkty reakcji
1
Witam wszystkich serdecznie. Zarejestrowałem się, ponieważ chciałbym się dowiedzieć kilku rzeczy jak to mówią, u źródła. Otóż jestem funkcjonariuszem Służby Więziennej, ale mam dość tego bagna i postanowiłem wziąć udział w rekrutacji do Służby Celno Skarbowej w Warszawie. Chciałem zapytać o kilka rzeczy.
1. Czy w dzisiejszych czasach ciężko się dostac w szeregi Waszej Firmy? Podczas rekrutacji jest wielu chętnych na miejsce? Chodzi mi o stolice.
2. Czy wiek 28 lat to nie jest za późno żeby aplikować?
3. Czy posiadanie tatuaży na przedramionach dyskwalifikuje kandydata?
4. Czy doświadczenie w innej służbie mundurowej jest jakoś brane pod uwagę?
Bardzo bym prosił w miarę możliwości o odpowiedzi. Jeśli gra nie jest warta świeczki to dam sobie spokoj, ale jeśli jest cień szansy żeby się dostac, to spróbuje. Pozdrawiam!
 
Cześć Kolego, niestety nie znajdziesz tu rzetelnych informacji na temat służby ze względu na to że większość użytkowników tego forum jest dawnymi funkcjonariuszami Służby Celnej którzy nie są już funkcjonariuszami Służby Celno-Skarbowej. W związku z powyższym będą odradzać, zniechęcać bo sami ten mundur stracili. Ale do rzeczy...


1.W stolicy chętnych jest mało. Jeśli chodzi o rekrutację trzeba poczekać na ogłoszenie, analogicznie jak w Służbie Więziennej. Proces rekrutacji jest trudniejszy niż w Służbę Więziennej , najwięcej osób odpada na teście psychologicznym.

2. Absolutnie , wiek jest idealny . Znam człowieka który dostał się w wieku 37 lat do służby.

3. Absolutnie nie dyskwalifikuje. Tatuaże są jedynie oceniane podczas ustalania zdolności fizycznej i psychicznej do służby w SCS

4. Jak najbardziej to dodatkowy atut. Wpłynie to pozytywnie na rozmowę kwalifikacyjną. Mundurowe osoby są zawsze mile widziane.

Gra jest warta świeczki. Osobiście polecam służbę w wydzialach zwalczania przestępczości ekonomicznej, są to młode , fajne zespoły ,tu nie ma nudy. Natomiast odradzam przyjęcie do Oddziałów Celnych gdzie średnia wieku to 45 lat a najbardziej ciekawsze zajęcie to odprawianie zwierząt na granicy. Spędziłem trochę czasu w realizacji na drodze i byłem bardzo zadowolony.

Składaj dokumenty :)
 

Służba w innej formacji może być atutem. jest nawet rozporządzenie o trybie przenoszenia do SC-S, jednak w tym rozporządzeniu nie wymieniono SW.
Odpowiedzi:
ad.1 NIE. Głównym problemem jest długotrwała procedura naboru (W SW pewnie masz jakies poświadczenie bezpieczenstwa. Może to nieznacznie przyspieszyć procedurę)
ad.2 NIE. U nas jeszce długo będziesz nazywany "młody"
ad.3. Jeśli treść tatuaży nie jest jakaś bardzo specyficzna (faszystowska czy cos w tym stylu) to nie ma problemu
ad.4 doświadczenie może być atutem. Nie wiem czym sie dokładnie zajmowałeś, ale trudno jest mi wyobrazić sobie specjalność SW w jakisz szczególny sposób przydatną u nas. SW nie wymieniono też w rozporządzeniu o równorzędności stopni
co wg mnie (moje własne nie poparte konkretnym przykładem przypuszczenie) oznacza, że zaczynałbyś od aplikanta (szeregowego)

Czy warto? Sam musisz zdecydować
 

Służba w innej formacji może być atutem. jest nawet rozporządzenie o trybie przenoszenia do SC-S, jednak w tym rozporządzeniu nie wymieniono SW.
Odpowiedzi:
ad.1 NIE. Głównym problemem jest długotrwała procedura naboru (W SW pewnie masz jakies poświadczenie bezpieczenstwa. Może to nieznacznie przyspieszyć procedurę)
ad.2 NIE. U nas jeszce długo będziesz nazywany "młody"
ad.3. Jeśli treść tatuaży nie jest jakaś bardzo specyficzna (faszystowska czy cos w tym stylu) to nie ma problemu
ad.4 doświadczenie może być atutem. Nie wiem czym sie dokładnie zajmowałeś, ale trudno jest mi wyobrazić sobie specjalność SW w jakisz szczególny sposób przydatną u nas. SW nie wymieniono też w rozporządzeniu o równorzędności stopni
co wg mnie (moje własne nie poparte konkretnym przykładem przypuszczenie) oznacza, że zaczynałbyś od aplikanta (szeregowego)

Czy warto? Sam musisz zdecydować
Poświadczenie bezpieczeństwa naturalnie posiadam. Jasna sprawa jest, ze obowiązki wykonywane na terenie jednostek penitencjarnych są inne, ale jakieś tam doświadczenie z spb, bronią palna jest. Ogłoszenia widzę rzadko w Warszawie, a i etaow nie za dużo.
 
Cześć Kolego, niestety nie znajdziesz tu rzetelnych informacji na temat służby ze względu na to że większość użytkowników tego forum jest dawnymi funkcjonariuszami Służby Celnej którzy nie są już funkcjonariuszami Służby Celno-Skarbowej. W związku z powyższym będą odradzać, zniechęcać bo sami ten mundur stracili. Ale do rzeczy...

A ten znowu swoje teorie...

Skąd takie wnioski?

Trzymiesięczny ekspert od służby i forum...
 
Ostatnia edycja:
Nabory są jakoś cyklicznie czy nie ma reguły? Z tego co widziałem po ostatniej kiście chętnych zaledwie 23, ale i wakatow malo.
 
Osobiście uważam, że w scs będziesz miał może nie lżej, ale spokojniej

Nawet nasza realizacja to nie atanda czy oddział, z reguły siedzą na sencie, chociaż na zmiany, świątek piątek, czasem jakiś wjazd, automaty, chata czy targowisko...

Zasadniczo to rozstrzał zadań jest olbrzymi, za długo by pisać, najlepiej z kimś pogadać...

Od wygodnych biurowych przypiecków dla plecaków, przez podatki, prowadzenie spraw karno-skarbowych, nadzór nad składami paliw, gazów, produkcją alkoholi i fajek, hazardem, odprawianiem towarów i osób w portach, lotniskach i przejściach, do służby w terenie...

Ale osobiście uważam że warto
 
Natomiast odradzam przyjęcie do Oddziałów Celnych gdzie średnia wieku to 45 lat a najbardziej ciekawsze zajęcie to odprawianie zwierząt na granicy. Spędziłem trochę czasu w realizacji na drodze i byłem bardzo zadowolony.

no comments......
 
Witam wszystkich serdecznie. Zarejestrowałem się, ponieważ chciałbym się dowiedzieć kilku rzeczy jak to mówią, u źródła. Otóż jestem funkcjonariuszem Służby Więziennej, ale mam dość tego bagna i postanowiłem wziąć udział w rekrutacji do Służby Celno Skarbowej w Warszawie. Chciałem zapytać o kilka rzeczy.
1. Czy w dzisiejszych czasach ciężko się dostac w szeregi Waszej Firmy? Podczas rekrutacji jest wielu chętnych na miejsce? Chodzi mi o stolice.
2. Czy wiek 28 lat to nie jest za późno żeby aplikować?
3. Czy posiadanie tatuaży na przedramionach dyskwalifikuje kandydata?
4. Czy doświadczenie w innej służbie mundurowej jest jakoś brane pod uwagę?
Bardzo bym prosił w miarę możliwości o odpowiedzi. Jeśli gra nie jest warta świeczki to dam sobie spokoj, ale jeśli jest cień szansy żeby się dostac, to spróbuje. Pozdrawiam!
Pensja na start ok. 2300 netto
 
kuźwa...........i taki pacjent daje rady zainteresowanym. Ręce opadają.
Bo taki pacjent przyjął się do służby i sam sobie wybrał miejsce jej pełnienia. Tak. Jak przejdziesz na początek z 10 miejsc pracy tupu OC, karny, PC, realizacja, stary dozór to wówczas zostaniesz oceniony do czego się nadajesz. Ale najpierw się dostań. No chyba że "tak jak ten rezolutny - sam się przyjmiesz i sam sobie wybierzesz miejsce wykonywania służby".
 
Nabory są jakoś cyklicznie czy nie ma reguły? Z tego co widziałem po ostatniej kiście chętnych zaledwie 23, ale i wakatow malo.
Nie ma reguły, przeważnie raz w roku.

Tak dokładnie, było 23 chętnych na 3 miejsca. Jednak zobacz ile osób odpadło na teście psychologicznym. De facto do rozmowy kwalifikacyjnej przystąpiło już tylko 3 kandydatów na 3 miejsca. Z tego co mi wiadomo nikt nie został przyjęty.

kuźwa...........i taki pacjent daje rady zainteresowanym. Ręce opadają.
Oczywiście że daje rady. Patrząc na wypowiedzi długoletnich użytkowników forum to masz rację... ręce opadają.

A ten znowu swoje teorie...

Skąd takie wnioski?

Trzymiesięczny ekspert od służby i forum...

Wystarczy poczytać wasze wypowiedzi. Każdy chyba odniesie wrażenie że tej służby nienawidzicie. Zabrali wam mundury , płaczecie i zniechęcajcie młodych do służby. Nawet nazwy forum z Służby Celnej na Służbę Celno Skarbową nie potraficie zmienić. Żyjecie historią.

Pensja na start ok. 2300 netto
Obecna pensja ma start to około 2800 zł netto. Nie wprowadzaj w błąd. Zapomniałeś że w tym roku były podwyżki ? Chyba nawet w służbie nie jesteś więc nie wypowiadaj sie.
Bo taki pacjent przyjął się do służby i sam sobie wybrał miejsce jej pełnienia. Tak. Jak przejdziesz na początek z 10 miejsc pracy tupu OC, karny, PC, realizacja, stary dozór to wówczas zostaniesz oceniony do czego się nadajesz. Ale najpierw się dostań. No chyba że "tak jak ten rezolutny - sam się przyjmiesz i sam sobie wybierzesz miejsce wykonywania służby".
Chwalisz się czy żalisz ? Tobie dali mundur za kare ?
 
Do Poss90
"Oczywiście że daje rady. Patrząc na wypowiedzi długoletnich użytkowników forum to masz rację... ręce opadają."

"Wystarczy poczytać wasze wypowiedzi. Każdy chyba odniesie wrażenie że tej służby nienawidzicie. Zabrali wam mundury , płaczecie i zniechęcajcie młodych do służby. Nawet nazwy forum z Służby Celnej na Służbę Celno Skarbową nie potraficie zmienić. Żyjecie historią."

"Obecna pensja ma start to około 2800 zł netto. Nie wprowadzaj w błąd. Zapomniałeś że w tym roku były podwyżki ? Chyba nawet w służbie nie jesteś więc nie wypowiadaj się."

"Chwalisz się czy żalisz ? Tobie dali mundur za kare ?"


Poss90 Twoje wpisy są naprawdę żenujące - nie masz szacunku dla funków z długim stażem, którzy już nie jedno przeżyli w tej służbie.
Dam Ci pewien przykład jak ta służba traktuje funkcjonariuszy - przyszedłem do służby w latach osiemdziesiątych. W tym czasie właśnie dokonano reorganizacji w moim UC i wielu starych funków zwolnili. Siłą rzeczy zrobiono nabory do służby (administracji celnej) bo nie miał kto robić odpraw celnych, a potrzeby rosły. Ja dostałem się z ulicy w tym właśnie czasie i uczyłem się od starych celników, którzy jeszcze pozostali i do dziś jestem im wdzięczny za wiedzę jaką mi wtedy przekazali. Po jakimś czasie znowu reforma w służbie i wielu ludzi naprawdę z ogromną wiedzą i doświadczeniem została alokowana do innych miejscowości (często oddalonych od miejsca zamieszkania o kilkaset kilometrów) Nikt wtedy nie martwił się o tych skrzywdzonych funkcjonariuszy, gdzie zamieszkają i jak będzie wyglądało ich życie rodzinne (wielu zostawiło rodziny - żony, małe dzieci i musiało stawić się w nowym miejscu służy). Doprowadziło to do wielu tragedii życiowych niejednokrotnie do rozpadu rodzin. Po jakimś czasie znowu reforma dot. wartościowania i znowu wielu funków zostało mocno skrzywdzonych. Teraz znowu reforma i wielu doświadczonych funkcjonariuszy z ogromną wiedzą (bez podpadek i dyscyplinarek) nie dostało w ogóle propozycji ani pracy ani służy. Znowu życiowa tragedia, niektórzy mieli kredyty i inne zobowiązania i zostali bez środków do życia - bo całe swoje życie poświęcili słuzbie, kształceniu w tym kierunku itd. Wielu innych ucywilniono i skierowano na odcinki pracy, których dotąd nie wykonywali. Ja właśnie po 29 latach wiernej służby dostałem propozycję ucywilnienia i jej nie przyjąłem. Myślisz może, że gdzieś, kiedyś musiałem podpaść - otóż nie, na pół roku przed wejściem KAS zostałem nawet awansowany i nikt nie spojrzał, gdzie pełniłem służbę, czym się zajmowałem jakie mam doświadczenie oraz wykształcenie (a były to zadania stricte celne) i pomimo mojej 100 % przydatności do wykonywania zadań celnych skierowano mnie do Urzędu Skarbowego do wykonywania zadań całkowicie mi nie znanych. Wobec takiego obrotu powiedziałem - nie, nie chcę chcę dalej pracować dla kraju, który tak mnie potraktował. Może ta historia czegoś Cię nauczy, bo nie możesz być pewny tego, że Ciebie również taka historia może po wielu latach spotkać i wtedy będziesz żałował, że poświeciłeś większość swojego życia dla takiej slużby. Nie pozdrawiam.

I jeszcze jedno, ta Twoja służba celno - skarbowa z naciskiem na skarbowa z całą pewnością doprowadzi Cię do tego, że nie masz co liczyć na emeryturę policyjną za 25 lat. - przekonasz się sam ile jeszcze zmian Cię czeka.
 
Ostatnia edycja:
Do Poss90
"Oczywiście że daje rady. Patrząc na wypowiedzi długoletnich użytkowników forum to masz rację... ręce opadają."

"Wystarczy poczytać wasze wypowiedzi. Każdy chyba odniesie wrażenie że tej służby nienawidzicie. Zabrali wam mundury , płaczecie i zniechęcajcie młodych do służby. Nawet nazwy forum z Służby Celnej na Służbę Celno Skarbową nie potraficie zmienić. Żyjecie historią."

"Obecna pensja ma start to około 2800 zł netto. Nie wprowadzaj w błąd. Zapomniałeś że w tym roku były podwyżki ? Chyba nawet w służbie nie jesteś więc nie wypowiadaj się."

"Chwalisz się czy żalisz ? Tobie dali mundur za kare ?"


Poss90 Twoje wpisy są naprawdę żenujące - nie masz szacunku dla funków z długim stażem, którzy już nie jedno przeżyli w tej służbie.
Dam Ci pewien przykład jak ta służba traktuje funkcjonariuszy - przyszedłem do służby w latach osiemdziesiątych. W tym czasie właśnie dokonano reorganizacji w moim UC i wielu starych funków zwolnili. Siłą rzeczy zrobiono nabory do służby (administracji celnej) bo nie miał kto robić odpraw celnych, a potrzeby rosły. Ja dostałem się z ulicy w tym właśnie czasie i uczyłem się od starych celników, którzy jeszcze pozostali i do dziś jestem im wdzięczny za wiedzę jaką mi wtedy przekazali. Po jakimś czasie znowu reforma w służbie i wielu ludzi naprawdę z ogromną wiedzą i doświadczeniem została alokowana do innych miejscowości (często oddalonych od miejsca zamieszkania o kilkaset kilometrów) Nikt wtedy nie martwił się o tych skrzywdzonych funkcjonariuszy, gdzie zamieszkają i jak będzie wyglądało ich życie rodzinne (wielu zostawiło rodziny - żony, małe dzieci i musiało stawić się w nowym miejscu służy). Doprowadziło to do wielu tragedii życiowych niejednokrotnie do rozpadu rodzin. Po jakimś czasie znowu reforma dot. wartościowania i znowu wielu funków zostało mocno skrzywdzonych. Teraz znowu reforma i wielu doświadczonych funkcjonariuszy z ogromną wiedzą (bez podpadek i dyscyplinarek) nie dostało w ogóle propozycji ani pracy ani służy. Znowu życiowa tragedia, niektórzy mieli kredyty i inne zobowiązania i zostali bez środków do życia - bo całe swoje życie poświęcili słuzbie, kształceniu w tym kierunku itd. Wielu innych ucywilniono i skierowano na odcinki pracy, których dotąd nie wykonywali. Ja właśnie po 29 latach wiernej służby dostałem propozycję ucywilnienia i jej nie przyjąłem. Myślisz może, że gdzieś, kiedyś musiałem podpaść - otóż nie, na pół roku przed wejściem KAS zostałem nawet awansowany i nikt nie spojrzał, gdzie pełniłem służbę, czym się zajmowałem jakie mam doświadczenie oraz wykształcenie (a były to zadania stricte celne) i pomimo mojej 100 % przydatności do wykonywania zadań celnych skierowano mnie do Urzędu Skarbowego do wykonywania zadań całkowicie mi nie znanych. Wobec takiego obrotu powiedziałem - nie, nie chcę chcę dalej pracować dla kraju, który tak mnie potraktował. Może ta historia czegoś Cię nauczy, bo nie możesz być pewny tego, że Ciebie również taka historia może po wielu latach spotkać i wtedy będziesz żałował, że poświeciłeś większość swojego życia dla takiej slużby. Nie pozdrawiam.

Przykre jest to że potraficie teraz wybitnie odradzać wstąpienie do tej służby. Niestety nie znam innego środowiska mundurowego które zachowywałby się w ten sposób, jak zagorzali dawni celnicy, użytkownicy tego forum którzy plują tylko jadem , narzekają i nie wnoszą nic konstruktywnego.

Ponadto zarząd CelnicyPl dziwi się i piszę w listach do Ministerstwa iż brakuje kandydatów do służby i zainteresowanie jest bardzo znikome. Wystarczy że potencjalny kandydat do służby wejdzie na w/w forum , zobaczy jak ta służba jest opluwana przez użytkowników i szybko się zniechęci do złożenia podania.

Może zarząd związku powinien zachęcić młode osoby wstąpieniem do służby, pokazać pozytywne aspekty tej służby bo naprawdę są ogromne. Łatwiej napisać list do szefa KAS i krytykować braki kadrowe i brak zainteresowania służba ale o zachęceniu potencjalnych kandydatów na tym forum nawet nie ma mowy !

Jest to kuriozalne ! Zarząd w listach narzeka na brak chętnych do służby a na forum które jest własnością związku lawinowo krytykuje jaka ta służba jest tragiczna.

Jeśli młody funkcjonariusz który ma dopiero kilka lat służby napisze coś pozytywnego od razu jest ''milo'' przywitany przez starych zagorzałych celników którzy muszą wtrącić swoje żale. Wstyd !!
 
Człowieku ja nikomu nie odradzam, przecież ktoś musi ciągnąć ten kierat, ale piszę o twoim szacunku dla ludzi z dużym doświadczeniem w służbie. Z tego co widać to masz dużo czasu podczas pełnienia służby. A może ciepłe biureczko w MF i jak to mi dobrze.
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry