Jutro 10:30 pod MF-propozycja zakończenia protestu celników

LUDZIE CZY WY POWARIOWALIŚCIE ????
NIE WOLNO IŚĆ DO PRACY DO CHWILI UZGODNIEŃ ZE ZWIĄZKAMI.
CHCECIE PODDAĆ SIĘ ??????
NIE WIERZĘ
 
GOŚC II napisał:
LUDZIE CZY WY POWARIOWALIŚCIE ????
NIE WOLNO IŚĆ DO PRACY DO CHWILI UZGODNIEŃ ZE ZWIĄZKAMI.
CHCECIE PODDAĆ SIĘ ??????
NIE WIERZĘ
Człowieku zluzuj chyba ty powariowałeś. Na co chcesz jeszcze czekać. Ja mam rodzinę i nie wyobrażam sobie abym stracił teraz tą robotę. Niech dadzą mi te 500zł i będzie ok.
 
cała ic gdynia jutro stoi, cło to nie tylko wschód

cała ic gdynia jutro stoi, cło to nie tylko wschód. nie interesuje nas jałomużna brutto 500zł. to smiech po tylu latach oszustwa :roll: :arrow: :roll:
 
potraktujmy poważnie wynik rozmów z min. Dominikiem, a słowa, które padły na temat Dorohuska jako gest dobrej woli z naszej strony,

nie oznacza to jednak, że na na HURA (i do boju) rzucimy wszystko, cudownie ozdrowiejemy i biegiem wskoczymy do samochodów, tudziez innych środków transportu i pognamy szturmem robić odprawy na wszystkich przejściach granicznych czy oc wewnętrznych

jeżeli to co dzisiaj usłyszeliśmy z ust premiera i ssc to tylko słowa rzucone na wiatr to każdy ma swój rozum, zarówno w/w jak i my, każda ze stron ma świadomość tego jakie będą konsekwencje niekonsekwencji strony rządowej

jutro będą rozmowy ze związkami w W-wie, poczekajmy spokojnie na ich rezultat

dajmy szanse zarówno związkom jak i stronie rządowej, a przede wszystkim sobie samym
 
Słuchajcie na całym forum zmasowany atak naslanych przez ministerstwo prowokatorow w osobach waszych przelożonych i tym podobnym. Jest to działanie celowe. Najlepiej położyć się spać i wyłączyć komputer.
Pamiętajcie Sławek Siwy robi to dla nas. Teraz musimy być solidarni z nim. Jutro musimy protestować.

aTERAZ IDZIEMY SPAC !!!
 
Represje na pracowników! Dyrekcja i kierownicy w Urzędzie celnym w Białymstoku zastraszają nas, że jeżeli nie stawimy się w pracy, grozi nam to zwolnieniem lub przeniesieniem do innego oddziału daleko, daleko od miejsca zamieszkania. ZAINTERWENIUJCIE!!!!
 
Anonymous napisał:
Represje na pracowników! Dyrekcja i kierownicy w Urzędzie celnym w Białymstoku zastraszają nas, że jeżeli nie stawimy się w pracy, grozi nam to zwolnieniem lub przeniesieniem do innego oddziału daleko, daleko od miejsca zamieszkania. ZAINTERWENIUJCIE!!!!
A coś myślał, baranku, że jesteście świętymi krowami i za nic nie odpowiadacie?
 
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Represje na pracowników! Dyrekcja i kierownicy w Urzędzie celnym w Białymstoku zastraszają nas, że jeżeli nie stawimy się w pracy, grozi nam to zwolnieniem lub przeniesieniem do innego oddziału daleko, daleko od miejsca zamieszkania. ZAINTERWENIUJCIE!!!!
A coś myślał, baranku, że jesteście świętymi krowami i za nic nie odpowiadacie?

Pierwszy normalny głos wśród tego kwiku !!

Brawo - gratuluje odwagi, i całkowice się zgadzam !

Tak trzymać !!!
 
Pan Tusk i MSWIA nie znali przepisów

ponoć były szantarze dyrektorów, i inne sprawy jako jedyna służba mundurowa SC niepałna jak zawsze i nie spodziewana. Prawda jest taka chcieli WAS wyjebać na maxa i straszyli dyrektorów i naczelników, że SG przejmie kompetencje.
Majac powyższe na uwadze jest przeszłanka jasna że chcieli SC zlikwidowac albo upokorzyć ale im przepisy nie pozwalały.
Sumując Trzeba jak najszybciej te sprawy rozwiazać bo psztyczka w nos dostali:) ale nie bede pisał dalej
 
obronić się przed manipulacją

ćwierć wieku w cle
Gość







Koleżanki i koledzy! Nie dajcie się wkomponować w przebiegły scenariusz Donalda Tuska . Gołym okiem widać, że on i Dominik zwyczajnie uciekli przed naszymi zjednoczonymi związkowcami, by uniknąć wiążących, pisemnych deklaracji o konkretnych zobowiązaniach wpisanych w konkretny kalendarz. Zamiast tego czmychnęli na granicę, gdzie zamknęli się z dyrekcją i przydupasami, pozorując nieudolnie dialog społeczny. Po niespełna godzinie wyszedł natchniony Donald głosząc swe olśnienie w kwestii dotychczasowych zaniedbań wobec Służby Celnej i swój sukces w porozumieniu ze środowiskiem celniczym. Z ogniem w oczach wygłosił zamiar poprawienia naszego losu, lecz w tej przemowie nie znalazłem żadnych konkretów poza 500 PLN natychmiastowej podwyżki(czyli mniej niż w PIS-owskim budżecie). Mówił natomiast o uprawnieniach dla nas, które mają być p o d o b n e do posiadanych przez pozostałe służby mundurowe, zaś ani słowa o EMERYTURACH. Nie jesteście chyba na tyle ślepi, by nie dostrzec, że była to druga odsłona teatrzyku "zielona gęś" po pierwszej odegranej przez Schetynę zażegnującego protest TIR-owców(którzy wcale nic nie chcieli blokować). Znamienne, że Tusk ani myślał podpisywać się gdziekolwiek pod swymi mglistymi mrzonkami, usiłując zastąpić podpis swą powagą i wiarygodnością(jakże wątpliwą). To, co w jego wypowiedzi było naprawdę dla nas ważne to: 1.przyznanie, że nikt nas nie jest w stanie zastąpić, 2.przyznanie, że jest totalnie przyparty do muru, 3.zgoda na rozmowy z naszymi związkowcami w dniu następnym, co jednoznacznie świadczy o tym, że liczył się z tą ewentualnością, że celnicy nie powrócą do pracy poznawszy się na jego sztuczce i trzeba będzie zawierać prawdziwe porozumienie społeczne, z obowiązkiem realizacji jego postanowień(widać, że chciał tego uniknąć, ale musiał pozostawić sobie wyjście awaryjne). Z powyższego wynika wyraźnie, że jeśli dzienna zmiana rozpocznie się w warunkach ostrego protestu, to krótko po dziesiątej podpisane zostanie porozumienie gwarantujące m.in. rozsądny wzrost płac i objęcie nas emeryturami mundurowymi - WTEDY ZWYCIężYMY. Przeanalizujcie to i WYTRWAJCIE W PROTEśCIE, nie pozwólcie, by wyrolowali nas jak w '99. Pozdrawiam
 
masz racje -ćwierć wieku w cle- Tusk unika jakichkolwiek odniesień do emerytur. Wyraźnie mówi tylko o zrównaniu (a ostatnio o zbliżeniu) płac.

Wniosek jest jeden - rząd nie zamierza się zgodzić na wcześniejsze emerytury i podwyżkę ponad te nieszczęsne 500 zł. Reszta im zwisa, nie ma konsekwencji dla budżetu więc się godzą.

Jeżeli protest zacznie słabnąć nawet nie podejmą rozmów. To są starzy wyjadacze, uznają tylko siłę i nic innego na nich nie działa.

Albo będziemy walczyć albo możemy zapomnieć o emeryturach i większej podwyżce.
 
Do pracy trzeba iść. W sporze nie wolno się zacietrzewiać. Każda ze stron musi dążyć do kompromisu. Na granicy w kolejkach stoją żywi ludzie. Gdyby rząd okazał się niesłowny to taka forma protestu jest do przeprowadzenia po raz kolejny. Na początek tydzień "włoskiego" żeby się zrobił mały tłok a potem UŻ. Od momentu powstania projektu ustawy do momentu jej podpisania przez Prezydenta RP też mija trochę czasu. Jak się nie spodoba zawsze można to na granicy pokazać.
Niektórzy na tym forum zdają się jątrzyć dlatego, że rząd Tuska im obrzydł zanim powstał, natomiast nie rozróżniają celnika od straży granicznej i o tym też warto pamiętać. Eskalacja nie służy rozwiązywaniu konfliktów. Nie stawia się nikogo pod ścianą. Pozdrawiam i gratuluję tego co osiągnęliście.

Mąż celniczki :)
 
Back
Do góry