Rzecz w obowiązkach, które "mają być takie sam", ale również w liczbach osób, które odbierają nam te emki i stopniach oficerskich, co dla takiego, jak ja jest inwektywą.
Z żadnej z udzielonych przez MF odpowiedzi nie wynika, że ktokolwiek wam "te emki" odbierze. Pracownicy z UKS będą traktowani jak nowi pracownicy, którzy uprawnienia nabędą po 25 latach pracy (oczywiście jeśli ustawa o emeryturach w końcu wejdzie).
A o tym jakie będą stopnie dla pracowników UKS to powtórzę, decyduje Banaś i jego ludzie. Nie ludzie z UKS.