Hipotetyczna konsolidacja AP i SC

no cóż, rzadko zabieram głos ale jak możecie tolerować na tym forum tak prostackie wycieczki jakie czyni no problem.
A co ty masz do górników ? a kim ty jesteś że innych wyzywasz od czarnych ryji ?
 
no cóż, rzadko zabieram głos ale jak możecie tolerować na tym forum tak prostackie wycieczki jakie czyni no problem.
A co ty masz do górników ? a kim ty jesteś że innych wyzywasz od czarnych ryji ?

potrafią walczyć o swoje. Wspólnie walczą o swój cel i nie dają się dzielić. Chcą tylko pracować i godnie zarabiać. Pozostaje się uczyć tylko od nich.
 
i co najważniejsze, pomimo dużo większej ilości organizacji związkowych w sytuacji zagrożenia wszyscy mówią jednym głosem
 
Jestem pracownikiem UKS-u i powiem szczerze, wcale tego KAS-u nie chcę. Ale też nie chcę tego marazmu jaki jest teraz. Praca za 2 tys. z malutkim napiwkiem po 12 latach pracy w kontroli na stanowisku starszego komisarza skarbowego to kpina. I co- dadzą mi tyle samo w urzędzie celno- skarbowym? Mnie już teraz na bilet na empek nie stać. Przecież my od 8 lat mamy zamrożone pensje. Zrobiono z nas dziadów. Teraz mówi się o KAS-ie, a o podwyżkach znów cisza. Jak zwykle podwyżki będą dla swoich. Dla reszty zostawi się najniższy mnożnik przewidziany dla danego stanowiska. Choć ja nawet najniższego już nie mam. To wszystko to już dawno jakaś kpina. Także wcale nam się nie spieszy do tego urzędu celno- skarbowego, bo najpierw musimy wiedzieć, za ile byśmy tam pracowali?
 
Czytając wpisy od kilku tygodni można śmiało powiedzieć, że cel twórców reformy czyt. KAS został osiągnięty, środowisko zostało podzielone i to nie tyko na celnicy i skarbowcy, ale też celnicy i celnicy. Brawo, a przecież i my celnicy i "oni" skarbowcy nic nie zyskają na powstaniu KAS, wszyscy stracą łącznie ze Skarbem Państwa. Ta reforma powinna zostać poprzedzona rzetelnym rachunkiem zysków i strat, którego nie ma i nie będzie, bo nie przyniesie żadnych zysków dla państwa. Chodzi więc tylko o stanowiska dla swoich i "dobrą zmianę" dla wszystkich.
 
dobra, zmiana

oj tam, oj tam. taki drobne dodanie przecinka. pomiędzy słowami dobra i zmiana. wyszła z tego dobra zmiana z przecinkiem :mad:. marzy się komisja sejmowa, jak w przypadku rywina. no, ale wtedy to sejm spełniał swoją funkcję kontrolną oraz ustawodawczą jednocześnie. ministerstwa zaś tylko wykonywały swoją robotę, a nie kreowały rzeczywistość i przestrzeń prawną.

chociaż kto wie, kto wie ...
 
Celnicy PL są przykładem profesjonalnego podejścia do starań o pełny statusu fc.
na co więc czeka środowisko stojąc jak zwykle z boku - Siwy ma wam dać emerytury ?
jesteśmy wszyscy jako mundurowi z obywatelskim projektem w Sejmie RP !!!
silni damy radę, prawo do emerytur mundurowych już uzyskaliśmy.

CELNIKU ZADEKLARUJ SIĘ !
 
Celnicy PL są przykładem profesjonalnego podejścia do starań o pełny statusu fc.
na co więc czeka środowisko stojąc jak zwykle z boku - Siwy ma wam dać emerytury ?
jesteśmy wszyscy jako mundurowi z obywatelskim projektem w Sejmie RP !!!
silni damy radę, prawo do emerytur mundurowych już uzyskaliśmy.

CELNIKU ZADEKLARUJ SIĘ !


Święta racja!

i wiecie co? to ma sens

jeśli ktoś chce pozbawić PIS władzy i poparcia społecznego z powodu braku kaski na realizację obietnic wyborczych to taka"reforma" ma sens

rozpieprzyć wszystko, skłócić ludzi, przemieszać, odebrać im motywację, zniechęcić do skuteczności

propozycję dać tylko tym, których się zna albo wobec których taka przysługa przyniesie korzyść w przyszłości, a nie tym którzy byli skuteczni

przemieszać ludzi, żeby broń Boże ci, co umieję i robią coś skutecznie nie robili tego dalej

iksów i uksów w mundury do UCSów, mundurowych "przyjaznych" przesunąć z oc wew, uc i ic do wzp i oc granicznych - niech mają emki

mundurowych z oc granicznych i wzp, jeśli dadzą się omamić perspektywą emek i munduru i nie podejmą protestów - w pierwszym półroczu 2017 dać do PRACY do UCSów, a gdyby fikali to w ogóle nic im nie proponować

zrezygnować z dozoru - a co tam akcyza - przedsiębiorcy na pewno nie oszukają, tak jak na gazie i paliwie, automaty same się pozamykają, przemyt i handel fajką zaniknie i wzrosną wpływy z polskich fajek, tytoniarze też przestaną bruździć legalnym

dwa lata "reformy", i takiej "reformy" nie wytrzyma najbardziej oszczędny plan wydatków budżetowych, wpływy nie wzrosną ale spadną, struktury i systemy będą się docierać, ludzie spalać, i o ile znam życie, nagle okaże się, że nie za bardzo jest komu robić, a ci co mogliby to nie bardzo mają na czym, nie bardzo mają jak, i nie za bardzo im się chce

ale już będzie po ptakach

PS. ale spokojnie, "reforma" stworzy na tyle wolnej przestrzeni, że w pozbawionych skutecznych kontroli obszarach, każdy dotychczasowy iksowiec, uksowiec czy celnik, który nie dostał propozycji, jako wybitny specjalista w tych obszarach doskonale sobie poradzi - tyle że po drugiej stronie

w obszarach bezpeczeństwa już dawno na świecie ale i w Polsce przekonali się, że nie można byłych specjalistów czy funkcjonariuszy pozostawiać "na lodzie" - bo ze swoją wiedzą stanowią łakomy kąsek dla wielu grup przestępczych

a teraz niech Szanowny Pan Prezes chwilę się zastanowi, jakie szkody Państwu mogliby wyrządzić wykopani, sfrustrowani, bez środków do życia, specjaliści np. od karuzeli VAT, od automatów, akcyzy, paliw i smarów, cła?

chyba polska racja stanu nie pozwala na takie nas potraktowanie i narażanie przez to bezpieczeństwa finansowego Polski?
 
Celowo uprościłem wywód, aby wskazać tylko mechanizm.Każdy dokonałby wyboru indywidualnie w momencie otrzymania propozycji.
Po pierwsze, w projekcie ustawy o KAS (proj z 17.02.2016) w art 116 ust.4 wskazano, że w przypadku przyjęcia propozycji zatrudnienia przez funkcjonariusza celnego traktuje się jak zwolnienie ze służby w rozumieniu ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, a w ust 5 tego art wskazuje się, że prawo do emerytury ulega zawieszeniu do dnia rozwiązania stosunku pracy w jednostkach organizacyjnych KAS. Po drugie, MF miałby swoją redukcję zatrudnienia w wyniku fluktuacji kadr i naturalnych odejść na emeryturę. Po trzecie, jakoś nie jestem przekonany co do tego niemego pytania MF "to kto będzie pracował", ponieważ to co nam się serwuje w komunikatach i na spotkaniach wskazuje, że nie interesuje ich nasze dotychczasowe doświadczenie i wyszkolenie, skoro 50% stanu chcą ucywilnić i skierować do innych zadań, np do Obsługi bezpośredniej w US gdzie wyszkolenie funkcjonariusza do niczego mu nie będzie potrzebne. Po czwarte, ich celem jest zatrzymanie 2500 innych fachowców. Po piąte, takie rozwiązanie umożliwiło by ewolucyjne ucywilnienie stanowisk zajmowanych przez funkcjonariuszy w perspektywie najbliższych lat.
Jeżeli by się udało oszacować te naturalne odejścia w najbliższym czasie być może problem redukcji by zniknął. Odeszłaby najstarsza część z reguły najlepiej opłacana, plus jakieś pieniądze z ofe i projekt obywatelski przez kilka lat może by się bilansował.
 
Gdyby pan Banaś miał względem Służby Celnej i funkcjonariuszy uczciwe zamiary to wszystko mogłoby wyglądać inaczej ale niestety tak nie jest. Mam nieodparte wrażenie, że pan Banas nas nienawidzi i z uporem dąży do zlikwidowania Służby Celnej, nie udało mu sie to zrobić w 2007 r. za to teraz dalej po 8 latach chce dokonać swego dzieła zniszczenia. Jest to dla nas bardzo przykre a dla naszego państwa może okazać się tragiczne w skutkach. Jeśli wejdzie to badziewie to będzie to pogwałcenie praw nabytych i ludzkich funkcjonariuszy Służby Celnej. To badziewie wejdzie wbrew opinii związków zawodowych a także zwykłych funkcjonariuszy którzy w 99.9% są przeciwni tej pseudo reformie.
Tylko co to obchodzi pana Banasia? Co go to obchodzi, że poniży funkcjonariuszy, ludzi którzy nieraz po kilkudziesięciu latach służby zostaną potraktowani jak śmieci. Którzy za rok zostaną obdarci z munduru, godności i nie będą już mianowanymi funkcjonariuszami. Ale co może o tym wszystkim wiedzieć człowiek który brzydzi się mundurem z którego większość z nas jest dumna, który nigdy nie ubrał tego munduru.
A my mieliśmy nadzieję na uczciwe potraktowanie funkcjonariuszy Służby Celnej.
 
Gdyby pan Banaś miał względem Służby Celnej i funkcjonariuszy uczciwe zamiary to wszystko mogłoby wyglądać inaczej ale niestety tak nie jest. Mam nieodparte wrażenie, że pan Banas nas nienawidzi i z uporem dąży do zlikwidowania Służby Celnej, nie udało mu sie to zrobić w 2007 r. za to teraz dalej po 8 latach chce dokonać swego dzieła zniszczenia. Jest to dla nas bardzo przykre a dla naszego państwa może okazać się tragiczne w skutkach. Jeśli wejdzie to badziewie to będzie to pogwałcenie praw nabytych i ludzkich funkcjonariuszy Służby Celnej. To badziewie wejdzie wbrew opinii związków zawodowych a także zwykłych funkcjonariuszy którzy w 99.9% są przeciwni tej pseudo reformie.
Tylko co to obchodzi pana Banasia? Co go to obchodzi, że poniży funkcjonariuszy, ludzi którzy nieraz po kilkudziesięciu latach służby zostaną potraktowani jak śmieci. Którzy za rok zostaną obdarci z munduru, godności i nie będą już mianowanymi funkcjonariuszami. Ale co może o tym wszystkim wiedzieć człowiek który brzydzi się mundurem z którego większość z nas jest dumna, który nigdy nie ubrał tego munduru.
A my mieliśmy nadzieję na uczciwe potraktowanie funkcjonariuszy Służby Celnej.

Tak w ogóle jaki ma stopień obecny SSC i czy o tym wie.
 
pan Banaś ... Ale co może o tym wszystkim wiedzieć człowiek który brzydzi się mundurem z którego większość z nas jest dumna, który nigdy nie ubrał tego munduru.
A my mieliśmy nadzieję na uczciwe potraktowanie funkcjonariuszy Służby Celnej.
Obrażasz trochę bez powodu, bo kto głosował na pis to miał świadomość powrotu do kas, ale i świadomość, że tylko oni reprezentujący nas przed tk, mogą wprowadzić emki.
To, że wejdzie kas to jest pewne jak amen w pacierzu, ale nie jest przesądzone, że nie wejdzie w życie projekt obywatelski. Coś za coś. Prawda jest taka, że ta służba staje się coraz mniej potrzebna, na upartego w ciągu krótkiego czasu zadania sc może przejąć sg. Dostaną kilkaset etatów, trochę kasy ze zlikwidowanej sc i jeszcze będą zadowoleni. Wyrok tk jest średnio korzystny więc nie ma co się radykalizować, chyba nie ma innego wyjścia, usiąść i negocjować bo od 1 stycznia nie będzie już co.
 
Obrażasz trochę bez powodu, bo kto głosował na pis to miał świadomość powrotu do kas, ale i świadomość, że ...

... że pomimo, niezależnie od, bez związku z, w kwestii odrębnej, poza ... itd. KAS,
reprezentujący OFICJALNIE postawę moralną, co do zasad tożsamą z tą, będącą Dumą Służby
Bóg Honor Ojczyzna
inicjatywę własną, doprowadzą do końca, uczciwie, sprawiedliwie i do tego wszak korzystnie ...
 
Obrażasz trochę bez powodu, bo kto głosował na pis to miał świadomość powrotu do kas, ale i świadomość, że tylko oni reprezentujący nas przed tk, mogą wprowadzić emki.
To, że wejdzie kas to jest pewne jak amen w pacierzu, ale nie jest przesądzone, że nie wejdzie w życie projekt obywatelski. Coś za coś. Prawda jest taka, że ta służba staje się coraz mniej potrzebna, na upartego w ciągu krótkiego czasu zadania sc może przejąć sg. Dostaną kilkaset etatów, trochę kasy ze zlikwidowanej sc i jeszcze będą zadowoleni. Wyrok tk jest średnio korzystny więc nie ma co się radykalizować, chyba nie ma innego wyjścia, usiąść i negocjować bo od 1 stycznia nie będzie już co.

Nikogo nie obrażam zresztą sam głosowałem na pis i namawiałem do tego znajomych, przed wyborami politycy pis wypowiadali sie, że nia ma powrotu do kas a ja im zaufałem i dla tego mam prawo czuć sie zawiedziony i oszukany. A to jest link właśnie do jednej z tych wypowiedzi: zhttp://www.gospodarkapodkarpacka.pl/news/view/13080/celnicy-chca-pomoc-dobrej-zmianie-opinia-bogdana-rzoncy
W tym samym tonie wypowiadał sie też min Zieliński. Nie jest prawdą co piszesz Służba Celna jest potrzebna i ja mam jeszcze dużo nadziei, że tan czarny scenariusz z badziewnym kas nie dojdzie jedna do skutku. Wierzę w to, że ktoś w końcu sie obudzi.
 
Zapewniam cię że sg nie doskakuje nam do pięt pod wieloma względami. Nie są w stanie przejąć naszych zadań. Już kiedyś była próba i się próbowali szkolić. Byli w szoku. To żołnierze. Same procedury celne są dla nich nie pojęte. I nie dadzą rady tego ogarnąć. Nie doceniamy chyba sami siebie. Skoro tak piszesz to nie wiem w jakiej działce pracujesz. Może to coś powtarzalnego i prostego. Moim zdaniem do naszej formacji nie ma góra zaufania. Do tego brak im rozeznania. Pozwalają rządzić starej ekipie która była spolegliwa wobec totalnej rozp.. którą wprowadził JK. Nie mieli zresztą wyjścia. Ale stracili twarz. Sporo też naszej winy bo wiecznie lepiej cicho siedzieć jak coś mnie nie dotyczy. Mało kto się w cokolwiek angażuje poza tym co musi zrobić. Lepiej czasem nie widzieć co? I patologii w działaniu firm i kolegów niestety. Zapłacimy słono na początku przyszłego roku.
 
Back
Do góry