Hipotetyczna konsolidacja AP i SC

#1


Od wielu pokoleń polski mundur wiązał się z honorem i patriotyzmem. Za dążenia do polskości, za mundur setki tysięcy Polaków płaciło ogromną cenę w postaci cierpień, więzienia, zesłań, a często cenę najwyższą - cenę swojego życia(...............) Pamiętajcie, iż jednymi z pierwszych ofiar agresji niemieckiej w 1939 roku byli celnicy pełniący służbę na granicy w mundurach, a nie po cywilnemu !!!!​


Ludzie, ale nie udawajmy wariatów. Każdy z nas przyszedł do celnictwa bo na zewnątrz bezrobocie a tu pewna pensja, dodoatkowy urlop po 10 latach i jakieś premie 2x w roku. Nikt normalny chyba nie przyszedł po to aby być rozstrzelany jako pierwszy gdy pójdzie agresja ze wschodu ?

Nie uogólniaj, że KAŻDY... Może rzeczywiście teraz jest to lepsza praca w porównaniu ze śmieciówkami, ale ja przyjmowałam się kiedy jeszcze bezrobocia nie było, chciałam być celnikiem w mundurze, a o uprawnieniach emerytalnych dla kobiet 55 lat nawet nie myślałam, bo w wieku 23 lat to się ma wrażenie, że tacy starcy już nie żyją :D
I może rzeczywiście na wtedy mi się mundur po prostu podobał, a teraz czuję pewną dumę, że go uczciwie noszę na grzbiecie prawie 28 lat. Co nie zmienia faktu, że chciałam go nosić, pracować co za tym idzie w światek i piątek. Ludzie zasiadali do wieczerzy wigilijnej a ja wstawałam od swojej i wędrowałam na nockę. I nie widziałam w tym niczego złego.
 
#1


Od wielu pokoleń polski mundur wiązał się z honorem i patriotyzmem. Za dążenia do polskości, za mundur setki tysięcy Polaków płaciło ogromną cenę w postaci cierpień, więzienia, zesłań, a często cenę najwyższą - cenę swojego życia(...............) Pamiętajcie, iż jednymi z pierwszych ofiar agresji niemieckiej w 1939 roku byli celnicy pełniący służbę na granicy w mundurach, a nie po cywilnemu !!!!​


Ludzie, ale nie udawajmy wariatów. Każdy z nas przyszedł do celnictwa bo na zewnątrz bezrobocie a tu pewna pensja, dodoatkowy urlop po 10 latach i jakieś premie 2x w roku. Nikt normalny chyba nie przyszedł po to aby być rozstrzelany jako pierwszy gdy pójdzie agresja ze wschodu ?

widocznie jestem nienormalny i paru moich kolegów też. gratuluje identyfikacji ze służbą , może podasz swój stopień i nazwisko, moglibyśmy wzorować się na tobie :)
 
co wieczór zaglądam na to forum aby coś nowego się dowiedzieć, przybywa w tym czasie około 8-10 nowych stron i co zawierają? sam bełkot i wzajemne oskarżenia kto jest lepszy i kto ma większego. A Mf tylko zaciera ręce że takie poróżnienie nie tylko między samymi celnikami ale i ze skarbówką. Lepiej zachowajcie swoje wywody i siłę na działanie po opublikowaniu za kilkanaście dni końcowego projektu KAS wraz z przepisami przejściowymi.
 
Jak widać ruszyła medialna kampania na rzecz KAS. Zostało coraz mniej czasu aby zablokować tą szkodliwa reformę. Nie mówcie, że już jest za późno. Nie jest , ale zostaje coraz mniej czasu. Z tego co mi wiadomo zdecydowanie przeciw KAS są pracownicy Izb Skarbowych (tracą stanowiska pracy, będą przenoszeni do Urzędów Skarbowych) oraz pracownicy Urzędów Skarbowych. To z tymi środowiskami powinniśmy wypracować wspólne stanowisko przeciwko wprowadzeniu KAS. Rozmowy z UKS można sobie podarować. Powinniśmy rozmawiać z ludźmi z Urzędów i Izb Skarbowych. Oni maja do nas zupełnie inny stosunek niż ludzie z UKS. Trzeba im wskazać drogę jak skutecznie protestować i walczyć o swoje. To zadanie dla ZZ rozmawiać i zaprosić do współpracy ludzi z "skarbówek".
 
nie wszyscy w uks są przeciwni celnikom ;) chociaż jest takie wrażenie na tym forum. nie wiem dlaczego kilku z nas (z uks) bierzecie za reprezentantów całości. kilku celników też w bardzo złym świetle przedstawiło swoje racje wobec pracowników uks - nawet jak się tłumaczyło co robią pracownicy uks czy nawet czym się różni mianowanie pracownika służby cywilnej od mianowania funkcjonariusza celnego). Chyba nie tędy droga aby skakać sobie do gardeł i wywyższać się kto jest lepszy. W kas wszyscy bedziemy równi- niepewne dalsze zatrudnienie. sam rozumiem Waszą sytuacje i Was popieram- macie do stracenia ale też zauważcie że pracownicy uks też jadą na niepewnym wózku.
 
nie wszyscy w uks są przeciwni celnikom ;) chociaż jest takie wrażenie na tym forum. nie wiem dlaczego kilku z nas (z uks) bierzecie za reprezentantów całości. kilku celników też w bardzo złym świetle przedstawiło swoje racje wobec pracowników uks - nawet jak się tłumaczyło co robią pracownicy uks czy nawet czym się różni mianowanie pracownika służby cywilnej od mianowania funkcjonariusza celnego). Chyba nie tędy droga aby skakać sobie do gardeł i wywyższać się kto jest lepszy. W kas wszyscy bedziemy równi- niepewne dalsze zatrudnienie. sam rozumiem Waszą sytuacje i Was popieram- macie do stracenia ale też zauważcie że pracownicy uks też jadą na niepewnym wózku.

Nie chodzi o to kto jest przeciwko komu tylko kto stanie z celnikami przeciwko KAS ( i likwidacji Służby Celnej). UKS już zaakceptował powstanie KAS, czego przykładem jest powyższe (na czerwono to moje podkreślenie). W Izbach Skarbowych i Urzędach Skarbowych nie akceptują takiej reformy i nie wszywają już gwiazdek oficerskich jak pewna "Dama z UKS".
 
Musimy zacząć uświadamiać wszystkim co przyniesie utworzenie jednego w województwie Urzędu Celno Skarbowego realizującego kontrole w promieniu kilkuset km.
 
Jak widać ruszyła medialna kampania na rzecz KAS. Zostało coraz mniej czasu aby zablokować tą szkodliwa reformę. Nie mówcie, że już jest za późno. Nie jest , ale zostaje coraz mniej czasu. Z tego co mi wiadomo zdecydowanie przeciw KAS są pracownicy Izb Skarbowych (tracą stanowiska pracy, będą przenoszeni do Urzędów Skarbowych) oraz pracownicy Urzędów Skarbowych. To z tymi środowiskami powinniśmy wypracować wspólne stanowisko przeciwko wprowadzeniu KAS. Rozmowy z UKS można sobie podarować. Powinniśmy rozmawiać z ludźmi z Urzędów i Izb Skarbowych. Oni maja do nas zupełnie inny stosunek niż ludzie z UKS. Trzeba im wskazać drogę jak skutecznie protestować i walczyć o swoje. To zadanie dla ZZ rozmawiać i zaprosić do współpracy ludzi z "skarbówek".
głupia dyskusja zmuszajaca zz do podszczypywania mf
kas bez emek moze być, ale emek bez kasu nie będzie
i tak sobie pis przegłosuje co chce
priorytetem sa emki w wersji projektu obywatelskiego
potem niech sobie ten kas wprowadzaja srał ich pies
tylko głupi uwierzy ze im ten kas od razu zadziala i zwiekszy dochody,
 
głupia dyskusja zmuszajaca zz do podszczypywania mf
kas bez emek moze być, ale emek bez kasu nie będzie
i tak sobie pis przegłosuje co chce
priorytetem sa emki w wersji projektu obywatelskiego
potem niech sobie ten kas wprowadzaja srał ich pies

tylko głupi uwierzy ze im ten kas od razu zadziala i zwiekszy dochody,

Jeżeli to ma być nasz priorytet to rzeczywiście nasza dyskusja jest "głupia".
Myślę że jednak nie wszyscy są tego samego zadnia. Nie wszyscy w SC załapią się na emerytury wg. projektu obywatelskiego. Co z celnikami z 5,10,12 letnim stażem mają usłyszeć że cyt. "sr... ich pies". Oni po ucywilnieniu w KAS nie dostaną emek. Nawet jeżeli spora część celników odejdzie na "emki" to Ci którzy zostaną w służbie nie będą mieli w KAS zagwarantowanego statusu funkcjonariusza.
 
Ostatnia edycja:
Nie wszyscy w SC załapią się na emerytury wg. projektu obywatelskiego. Co z celnikami z 10,12 letnim stażem mają usłyszeć że cyt. "sr... ich pies".Oni po ucywilnieniu w KAS nie dostaną emek
tu jest niedorzeczna dyskusja
- kas nie!
- dlaczego?
- nie, bo nie
kto sie postawi, oc graniczne z emkami? przeciez banaś sie okreslił, że redukcja to proces ewolucyjny,
wchodzi projekt obywatelski, na drugi dzien kas odbiera prawa nabyte?
 
tu jest niedorzeczna dyskusja
- kas nie!
- dlaczego?
- nie, bo nie
kto sie postawi, oc graniczne z emkami? przeciez banaś sie okreslił, że redukcja to proces ewolucyjny,
wchodzi projekt obywatelski, na drugi dzien kas odbiera prawa nabyte?

Rzeczywiście to niedorzeczna dyskusja.
Ale napiszę, ostatni raz, na tym forum - jak wierzysz w obietnice ministra Banasia to Twoja sprawa. Nikt też nie twierdzi, że KAS nie bo nie, są racjonalne argumenty,że stworzenie super urzędu w tak dużym kraju jak Polska nie będzie efektywne. A odbierania praw nabytych to norma dla rządzących ( nie tylko z opcji która rządzi obecnie).
 
Już kiedyś o tym pisałem. Jeśli przyjąć, że projekt obywatelski zostanie uchwalony w wariancie przedłożonym w sejmie, to pozwoliłoby przekształcić i zrestrukturyzowć SC w sposób jak najmniej bolesny. Uważam tak dlatego, że wg danych statystycznych (Kompendium statystyczne Służby Celnej 2010-2014 str 30) na dzień 31.12.2014 r. staż pracy pracowników i funkcjonariuszy w SC w przedziale 21-25 lat stażu pracy/służby miało 3 329 osób, w przedziale 26-30 lat stażu pracy/służby miało 2 123 osób, w przedziale 31-35 lat stażu pracy/służby miało 1 629 osób a powyżej 36 lat stażu pracy/służby miało 1 508 osób – przy stanie 15072 osób. Zatem na dzień 31.12.2014 r. 8 589 osób (57 %) miało staż służby/pracy – przy założeniu że projekt obywatelski przejdzie w wersji uznającej staż służby w administracji celnej (od 1983) oraz wg zasad określonych w art 15 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym (czyli wg zasad dla funkcjonariuszy przyjetych do słuzby przed 01.01.1999 r.)- umożliwiający naliczenie emerytury wysokości znacznie powyżej 40% emerytury minimalnej. Zatem funkcjonariusze mieli by wybór. Można by postąpić tak jak w przypadku funkcjonariuszy innych służb, w przypadku gdy były likwidacje ich jednostek, czy w przypadku żołnierzy gdy likwidowano jednostki wojskowe. Tym samym prawdopodobieństwo otrzymania propozycji dalszego pełnienia służby dla pozostałych funkcjonariuszy i dosłużenia do odpowiedniego stażu emerytalnego znacząco rośnie. Ponadto, nawet jeżeli przyjąć, że byłyby osoby, które nie miałyby odpowiednio wysokiej wysługi ponad 40% podstawy wymiaru, to jednak mimo wszystko nie pozostały by one z niczym. Dalej, uwolniłoby to zasoby na rynek pracy, ale też nie bez korzyści dla systemu powszechnego (ZUS). Ponieważ taka osoba zatrudniona na rynku cywilnym odprowadza składki do systemu powszechnego (dorabiając) ale składki te nie wpływają na wysokość jej świadczenia zaopatrzeniowego, a są do wykorzystania w systemie repartycyjnym powszechnym. Ewentualny wpływ na świadczenie miały by dopiero po osiągnięciu wieku powszechnie obowiązującego. Tym samym taki "niepełny" ale też "pełny" emeryt mundurowy nie jest tylko beneficjentem systemu zaopatrzeniowego bo dorabiając (do wysokości limitu) też dokłada się do systemu powszechnego , z czego korzystają wszyscy inni emeryci cywilni tylko nie on.

Oczywiście, wielu ze mną się nie zgodzi...
 
Ostatnia edycja:
Masz w pełni racje, no prawie w pełni za wyjątkiem możliwości naliczania 1,3 procent w przypadku emerytury niepełnej po osiągnięciu 50 lat dla kobiet i 55 lat dla mężczyzn.Pozdrawiam
 
Przejść na emeryturę i szukać możliwości zatrudnienia by przeżyć? Dobrze zrozumiałem /To ma być alternatywa dla 57 % SC?
 
fix masz jeszcze jedną opcję jak dostaniesz kopa w d..ę to nie dostaniesz złamanego grosza i będziesz szukał zatrudnienia by przeżyć.
 
Przejść na emeryturę i szukać możliwości zatrudnienia by przeżyć?

Poniosło Cię. Nawet te 40% (a w przypadku stażu 20 lat będzie to więcej % ) wynagrodzenia, to i tak zdecydowanie więcej, niż otrzymasz po osiągnięciu normalnego wieku emerytalnego. Osobiście uważam to możliwą do zaakceptowania drogę wyjścia.
 
Back
Do góry