gruszki na wierzbie w Trybunale Konstytucyjnym

Jak to leciało?

Zdaje się, Państwo Decydenci, że funkcjonariusz celny ma zakaz ustawowy kierowania się interesem indywidualnym czy grupowym.

Tak więc o co chodzi z tą korzyścią wynikającą z jakoby hipotetycznych oszczędności, wynikających z sytuacji wypłacania należnego jak psu buda świadczenia z udziałem w tej zabawie sądów pracy?

Sędziowie sobie poćwiczą orzekanie i odporność na durne argumenty przedstawiane w trakcie procesów przez mecenasów stron pozywanych przez funkcjonariuszy?

[video=youtube;wTjLZwpmufw]http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=wTjLZwpmufw[/video]

Brawo Kraków. Prawie sześćdziesiąt do zera należy dorzucić do statystyki.
 
Ostatnia edycja:
Z drugiej strony zastanawiam się jak można za darmo oddać swoje pieniądze, do do tego sprowadza się bierność i niezłożenie pozwu, wiedząc że ktoś ode mnie je sobie zawłaszczył i że mogę je odzyskać bez problemu.
Czy nie lepiej odebrać swoje pieniądze i wpłacić je np. na cel charytatywny, jeśli ich nie potrzebuję.

rzepin 189
łódź 124
olsztyn 67
kraków 56
w łodzi na odprawie kadry mecenasowa mówiła ze to nie honor procesowac sie z pracodawcą
ale ten w toruniu (1) to musi być kozak pewnie pozostałym wmówili ze to grzech
 
w Krakowie, pewien komisarz sprawozdanie uczynił nazbyt niedbale-
- zapomniał o ,, zwrocie kosztów postępowania sądowego w kwocie 30zł" ! wyrok Sądu Okręgowego
=kwota wprawdzie niewielka ale niedbałość jak każda inna ! i niegodna oficyjera ! !

a czy to nie jest uchybienie w kwestii wiarygodności dostępu do informacji ?

a w innych Izbach sprawdza ktoś wiarygodność ?
 
DIC Olsztyn nie zrozumiał pytania, gdyż napisał tylko o kosztach(ich braku) w przypadku tego jednego wyroku prawomocnego. Pominął informację o kosztach jakie poniósł SP przed SR.

Ponadto chcę się podzielić informacją, że są pozwy dodatkowe w Toruniu i Przemyślu.
Może jednak większość Funkcjonariuszy zdecyduje się stanąć z podniesioną głową.
CELNIKU ZDEKLARUJ SIĘ!
 
Polski John Grisham byłby skazany na sukces

W nieprawdopodobnej sprawie świadczenia urlopowego za 2010 r. przede wszystkim. Mamy już bowiem finały, w których Sądy Rejonowe całą tą gangsterkę nazywają po imieniu. I nie biorą jeńców. Co najwyżej w niektórych wypadkach, chyba z litości, nie obciążając kosztami postępowania.

Reszta gawiedzi też już może przestać bać się bać.
 
Ostatnia edycja:
gawiedzi jak napisałeś, nie ma co żałować, oni są fundamentem słabości naszej służby.
to dzięki tej mentalności niewolnika rządzi nami dzisiejsza "elita - mądrych inaczej".
potrafią zwolnić przewodniczącego związku z powodu swojego strachu, to wszystko.
niebawem przekonamy się czy główny modernizator od zarządzania strachem ma honor.

idziemy po was, wrócimy do mianowań, wartościowania i podliczymy modernizację.
prawa nie mogą być łamane bezkarnie.

CELNIKU ZADEKLARUJ SIĘ !
 
d...a wasza blada. jak amen w pacierzu. nie tylko wskutek zmiany kierownika.
 
Ostatnia edycja:
A co tam u naszych chłopców w czerni po odprawie u Ojca Świętego? Może by tak który otworzył swoją ekspecko - oficerską gebusię i rzekł tak choć słówko na temat świadczenia urlopowego za 2010 r.? Że co proszę, niepolitycznie się na ten temat wypowiadać?

1000943_633752946661789_314743391_n.jpg


https://pl-pl.facebook.com/FC.Polonia.Berlin
 
Żadna lipa !!! Pismo Dyra z 29.01 br, dotyczy nie wiadomo dlaczego danych z 15.01 br. Do Sądu wpłynęło około 480 pozwów. Tak to wygląda !!

jak nie lipa to kryminał
art. 23.
Kto, wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi, nie udostępnia informacji publicznej,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do
roku.
 
w takim razie czekamy na sprostowanie. z informacją o dacie wpływu każdego z pozwów do izby w katowicach.
 
Rzecznik prasowy Ministra Finansów jest uprzejmie proszony o zabranie głosu

podliczyłem pozwy. wychodzi mi ok. 950. czas z tym do mediów. czas najwyższy na komentarz rzecznika prasowego mf też.

najwyższy czas chyba także wezwać straż pożarną. ugasić pożaru się nie da, ale ustalenie podpalaczy z pewnością możliwe jest.

wojownikom chwała. to wy jesteście protoplastami przyszłych szlachetnych celniczych rodów. jak kadmos, założyciel greckich teb.
 
Ostatnia edycja:
Sąd Rej. moją sprawę odroczył będę czekał jeszcze w niepewności kilkadziesiąt dni... pewnie będą debatować ? ale nad czym.... Przecież sprawa jest oczywista i bezsporna, nad czym tu debatować....
 
sąd mógł odroczyć do dwóch tygodni wydanie wyroku, w sprawie zawiłej (art. 326 kpc), po odbytej rozprawie. albo wyznaczyć termin rozprawy za kilka czy kilkadziesiąt dni. w obydwu przypadkach są to normalne praktyki. jeśli kolejne terminy publikacyjne ogłaszane są kilkukrotnie, jest to nieuzasadniona przewlekłość postępowania.

wyszperana w necie dykteryjka: wychodzącego z sali rozpraw adwokata pyta klient, co oznacza, że sąd ogłosi wyrok w terminie publikacyjnym i uzyskuje odpowiedź, że sąd nie wie, jaki ma ogłosić wyrok. słyszący tę odpowiedź sędzia protestuje mówiąc: panie mecenasie, dezinformuje pan swojego klienta, bo sąd wie, jaki ogłosi wyrok. adwokat zwracając się do klienta mówi: słyszy pan, że sąd wie, jakiej treści wyrok ogłosi, ale nie chce panu tego dzisiaj powiedzieć.
 
Słuchajcie, czy w ogóle jest juz jakiś wyrok z sądu okregowego i ktoś go posiada, albo może ktoś słyszał czy już są takie wyroki z II instancji i gdzie.
 
jaki wyrok, taki sąd

... sąd wie, jakiej treści wyrok ogłosi, ale nie chce panu tego dzisiaj powiedzieć.
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry