Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notka: This feature may not be available in some browsers.
O jakich latach piszesz ?W sprawie emerytur, mimo całego trudu i korzystnego wyroku TK, bez poparcia opcji rządzącej nic byśmy nie uzyskali. Wszystkie projekty trafiłby do zamrażarki albo byłyby niekorzystne przegłosowane.
Znalezione w dzisiejszej prasie:
W 2024 r. spodziewana waloryzacja emerytur i rent ma wynieść 10,19 proc., a w 2025 – 5,77 proc
A jak będzie to się zobaczy za rok
Bajki z mchu i paproci
Za rok, dwa, zobaczymy, chciałbym bardzo, by nie były to bajki, jednak ......
Geniusz prezesów mnie sprowadza na ziemię
Prezes NBP już pokazał jak potrafi szacować inflację.
Nikt nie wie jaka będzie inflacja i zależna od niej waloryzacja za rok czy dwa, a już na pewno nie Glapiński.
A mi się marzy waloryzacja rzędu 1%, bo będzie to oznaczało, że moje pieniądze nie tracą na wartości.
Sweterkami.@Falcon- mam jedno pytanko, dlaczego ta waadza twierdzi, że przed 99 rokiem byliśmy, no właśnie kim?
A jakie ma to znaczenie ? W służbie jestem od 1992 , widziałem jak nas olewały kolejne rządy.O jakich latach piszesz ?
Jesteś emerytem ?
czyli jak ? przyzwyczaiłeś się, czy efekt stokcholmski i zaczołeś im nawet współczućA jakie ma to znaczenie ? W służbie jestem od 1992 , widziałem jak nas olewały kolejne rządy.
Nie rozumiem takiej gadki, niektórym jest chyba źle że są na wcześniejszej emeryturze lub mają taką możliwość.czyli jak ? przyzwyczaiłeś się, czy efekt stokcholmski i zaczołeś im nawet współczuć
stary żart . Oszczywali oszczywają i oszczywać będą. Straciliśmy na znaczeniu w 2004. W 2017 straciliśmy ostatecznie tożsamość.Nie rozumiem takiej gadki, niektórym jest chyba źle że są na wcześniejszej emeryturze lub mają taką możliwość.
Spoko, musimy trzymać się razem.stary żart . Oszczywali oszczywają i oszczywać będą. Straciliśmy na znaczeniu w 2004. W 2017 straciliśmy ostatecznie tożsamość.
Na pewno dla osób, które pracowały przynajmniej 4-5 lat przed wrześniem 1999 r. to wyjdzie lepiej, gdy będą miały te dwie emerytury. Trzeba pamiętać o kapitale początkowym za te kilka lat (a może trochę więcej), który sporo urósł od tamtego czasu i cały czas jest waloryzowany (co w kontekście kolejnych wysokich wskaźników waloryzacji, jeszcze bardziej go powiększy). Znane mi osoby, które pobierają obie emerytury (mundurową i z ZUS-u), bardzo dobrze na tym wychodzą. Ale oni z reguły mają po 22-23 lata służby (od września 1999 roku). W Twoim przypadku, tak naprawdę trudno do końca określić jaką opcję wybrać, bo jeśli zaczęłaś swoją karierę zawodową od Służby Celnej i po 15 latach przejdziesz na emeryturę i zaczniesz pracować w cywilu i pracodawca będzie odprowadzał składki do ZUS-u, to nie wiadomo czy te składki będą wysokie, jak długo będziesz pracować i kwestia ich wysokości po corocznej waloryzacji na końcu Twojej kariery zawodowej. Jak będziesz miała dobrze płatną robotę w cywilu przynajmniej za 5 tys. zł./mies. i od tego odprowadzane składki i w perspektywie około 15-20 letni czas zatrudnienia w cywilu, to może się to okazać korzystne. Można sobie policzyć, hipotetycznie składki emerytalne do ZUS za miesiąc x12miesięcyx15 lat i oczywiście waloryzować je co roku powiedzmy średnio o 5%. Otrzymaną kwotę podzielić przez ilość miesięcy, które ZUS przyjmuje jako średnia trwania życia (https://www.gazetasenior.pl/tablice-trwania-zycia-emerytura). Końcowy wynik to Twoja hipotetyczna emerytura po 60 roku życia z ZUS (oczywiście brutto). To jest oczywiście wynik szacunkowy, żebyś poznała skalę, czy to będzie np. 1000 zł. czy 2000 zł.Czy ktoś się orientuje, czy jest jakaś generalna "zasada", czy lepiej finansowo wychodzi jedna emerytura zusowska (65 lat), czy dwie zusowska i minimalna mundurowa po 15 latach? Nie chodzi mi o konkretne kwoty i wyliczenia, ale czy można przyjąć, że idąc na dwie emerytury wyjdzie więcej?
Nie chodzi o osobę, która ma przed służbą ponad 30 lat stażuNa pewno dla osób, które pracowały przynajmniej 4-5 lat przed wrześniem 1999 r. to wyjdzie lepiej, gdy będą miały te dwie emerytury. Trzeba pamiętać o kapitale początkowym za te kilka lat (a może trochę więcej), który sporo urósł od tamtego czasu i cały czas jest waloryzowany (co w kontekście kolejnych wysokich wskaźników waloryzacji, jeszcze bardziej go powiększy). Znane mi osoby, które pobierają obie emerytury (mundurową i z ZUS-u), bardzo dobrze na tym wychodzą. Ale oni z reguły mają po 22-23 lata służby (od września 1999 roku). W Twoim przypadku, tak naprawdę trudno do końca określić jaką opcję wybrać, bo jeśli zaczęłaś swoją karierę zawodową od Służby Celnej i po 15 latach przejdziesz na emeryturę i zaczniesz pracować w cywilu i pracodawca będzie odprowadzał składki do ZUS-u, to nie wiadomo czy te składki będą wysokie, jak długo będziesz pracować i kwestia ich wysokości po corocznej waloryzacji na końcu Twojej kariery zawodowej. Jak będziesz miała dobrze płatną robotę w cywilu przynajmniej za 5 tys. zł./mies. i od tego odprowadzane składki i w perspektywie około 15-20 letni czas zatrudnienia w cywilu, to może się to okazać korzystne. Można sobie policzyć, hipotetycznie składki emerytalne do ZUS za miesiąc x12miesięcyx15 lat i oczywiście waloryzować je co roku powiedzmy średnio o 5%. Otrzymaną kwotę podzielić przez ilość miesięcy, które ZUS przyjmuje jako średnia trwania życia (https://www.gazetasenior.pl/tablice-trwania-zycia-emerytura). Końcowy wynik to Twoja hipotetyczna emerytura po 60 roku życia z ZUS (oczywiście brutto). To jest oczywiście wynik szacunkowy, żebyś poznała skalę, czy to będzie np. 1000 zł. czy 2000 zł.
Dwie emki.Nie chodzi o osobę, która ma przed służbą ponad 30 lat stażu
Kolega z ponad 40letnim stażem wybrał tylko ZUS, ale dlatego że chciał jeszcze trochę zostać w esłużbie. Dodatek za pracę w szczególnym charakterze sprawił że dostał emerytury z ZUS mniej więcej tyle ile zarabiał.Czy ktoś się orientuje, czy jest jakaś generalna "zasada", czy lepiej finansowo wychodzi jedna emerytura zusowska (65 lat), czy dwie zusowska i minimalna mundurowa po 15 latach? Nie chodzi mi o konkretne kwoty i wyliczenia, ale czy można przyjąć, że idąc na dwie emerytury wyjdzie więcej?
Obawiam się, że trzeba samemu mnie więcej wyliczyć. W mojej izbie raczej nie pomogą.Czy ktoś się orientuje, czy jest jakaś generalna "zasada", czy lepiej finansowo wychodzi jedna emerytura zusowska (65 lat), czy dwie zusowska i minimalna mundurowa po 15 latach? Nie chodzi mi o konkretne kwoty i wyliczenia, ale czy można przyjąć, że idąc na dwie emerytury wyjdzie więcej?