• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Emerytury !!!

Może to głupie pytanie, ale czy projekt MSWiA = projekt rządowy (o takim mowa w stanowisku rządu??), czy też projekt danego ministerstwa. Ten MSWiA jest ujednolicony na dzień 5 marca 2019 r. z niezmienną datą wprowadzenia 01 lipca 2019 r. Jeśli to nie to samo to, czy jest szansa aby ten MSWiA stał się rządowym projektem?!
 
Ostatnia edycja:
MSWiA uzyskał plenipotencje do przygotowania zmian w projekcie oczywiscie po uzyskaniu stanowiska szefa KAS, ministra Sprawiedliwosci. Można więc nazwac ten projekt rządowym.
 
Nie, no Panowie ...
Czy Wy nadal nie widzicie tej ewidentnej gry w "bambuko"?
Weźcie na ten przykład i przyrównajcie tłumaczenie sprzeciwu do projektu wiadomej Komisji
i przenieście (dosłownie) na grunt wspomniany powyżej.
Któreż to "kompleksowe rozwiązania projektu rządowego" w "szerszym zakresie" rozwiązują
choćby ułamek tej "ubogiej" poprawy, która w rezultacie (pomimo skromności) W OGÓLE
ma nie ujrzeć światła dziennego?!

Dla mnie to brzmi wprost:
- Po co części ludzi dawać kawałki marchewek, skoro to tylko kawałki i to nie dla wszystkich?
Lepiej chwilę poczekać, a rząd już po całości ... równo wszystkim skopie tyłki ...
 
Nie, no Panowie ...
Czy Wy nadal nie widzicie tej ewidentnej gry w "bambuko"?
Weźcie na ten przykład i przyrównajcie tłumaczenie sprzeciwu do projektu wiadomej Komisji
i przenieście (dosłownie) na grunt wspomniany powyżej.
Któreż to "kompleksowe rozwiązania projektu rządowego" w "szerszym zakresie" rozwiązują
choćby ułamek tej "ubogiej" poprawy, która w rezultacie (pomimo skromności) W OGÓLE
ma nie ujrzeć światła dziennego?!

Dla mnie to brzmi wprost:
- Po co części ludzi dawać kawałki marchewek, skoro to tylko kawałki i to nie dla wszystkich?
Lepiej chwilę poczekać, a rząd już po całości ... równo wszystkim skopie tyłki ...
 
Nie, no Panowie..to zwracam tylko uwagę że na forum wypowiadają się też Panie. Taki drobny szczegół.
 
Nie, no Panowie..to zwracam tylko uwagę że na forum wypowiadają się też Panie. Taki drobny szczegół.

Być może to nieco "staroświecka" forma zawołania per "Panowie", lecz nie ma w sobie nic z dyskryminacji
bądź szowinizmu czy jakiegoś podziału, a jedynie lepiej przystaje mojej mentalności, niż podobne w tym
wypadku zawołanie "hej ludziska". Zapewniam, że niewiasty w całym moim życiu darzę szczególnym
szacunkiem i estymą, więc nie muszą się u mnie upominać o przynależną im godność, tym bardziej
w mizernych wobec czynów - słowach.
Zatem Panie - całuję rączki - naprawdę i dosłownie, gdyż dla mnie jest to naturalne i czynię to na co dzień,
o ile wyciągają do mnie dłoń ...
 
Wymieńcie się Panowie mailami i przesyłajcie sobie niezliczoną ilość uprzejmości. A tutaj raczej do rzeczy.
 
W 1993 roku dostałem akt mianowania do stałej służby a zatem jak to się ma do mianowań w roku 1999 ?
 
Akt mianowania to akt mianowania a zatem jak to się ma do liczenia emerytury od roku 1999?!
 
Jak rozumiem nie jestem jedynym a zatem czy jest podstawa do ubiegania się o wyliczenie emerytury od tego momentu?
 
Chyba ustawodawca zapomniał o takich przypadkach albowiem onegdaj było tak, że po 3 latach otrzymywało się bądź nie - akt mianowania do służby stałej.
 
to, że dostałeś akt mianowania w 93 r. nie ma najmniejszego znaczenia, liczy sie od 99 r. tzn będzie sie liczyc po nowelizacji. Co sądzicie o pomyśle żeby wysłać zapytania do komitetów wyborczych jaki jest ich stosunek do zmian w ustawie emerytalnej , które zrównaja nasze uprawnienia z Policją? Zeby wiedziec na kogo głosować.
 
Mam wrażenie, że forum umiera. Tylko obelgi, przepychanki, opinie o stylu pisania i czcionce, której ktoś używa.
 
W 1993 roku dostałem akt mianowania do stałej służby a zatem jak to się ma do mianowań w roku 1999 ?

O tym właśnie wciąż "marudziłem" drogi przyjacielu!

Wtedy już - dla Ciebie w '93, dla mnie w '94 przekonywano nas, iż to MIANOWANIE daje nam
całkowitą pewność, we wszystkich aspektach tego pojęcia, począwszy od ochrony przed
zwolnieniem, mogącym nastąpić wyłącznie w ściśle - prawnie określonych w ustawie sytuacjach,
a skończywszy na dopiero planowanych przywilejach emerytalnych (i innych).

To przez sprytny, acz chamski i fałszywy manewr "barmana", wobec naszego MIANOWANIA
użyto bezczelnie definicji określających POWOŁANIE!

Niestety, do dziś mało kto rozróżnia te dwa, całkowicie różne pojęcia, mieszając je jeszcze
z pojęciami WYBORU, POWIERZENIA, NAŁOŻENIA, NAKAZU i paroma innymi.

Jakże więc można obronić przysługujące nam prawo MIANOWANIA, jeśli dopuszcza się fałszywą
narrację, czy to z niewiedzy, czy też z premedytacją opartą na (niekiedy podobnie brzmiących)
nieinherentnych przesłankach i adekwatnych innym pojęciom argumentach?!

Obawiam się, iż większość z pokrzywdzonych, do dziś nie potrafi (bez "pomocy naukowych")
wskazać, "w którym miejscu" ich "zgwałcono" ...
 
Pismo z MSWiA podpisane przez Pana Dyrektora Budzenia opublikowane na głównej potwierdza, że w projekcie rządowym zostanie zniesione 55 lat. Jeżeli rząd tak to przedstawi do Parlamentu, a powteirdził to MSWiA, że tak, to zostanie to uwzględnione. To uspokaja, bo było już długo cicho i były niepokojące sygnały. Termin 1 lipca jest mało realny. W sprawie terminu wystosowaliśmy pismo do Kolegi Rafała Jankowskiego, bo to Oni mają w swoim Porozumieniu zagwarantowany termin. Samodzielnie nie jesteśmy w stanie tutaj więcej zrobić. Zgadzam się w tym zakresie z forumowiczem PJS. Związek wystosował też szereg wystąpień do MF i innych członków rządu w sprawie zniesienia 5 lat. Naprawdę dużo w tej sprawie zrobione zostało. Rozmawiałem także z Szefem KAS tuż przed weekendem majowym, ale jest niustępliwy w tym zakresie. Ostatnie pismo z DLK z MF pokazuje także brak woli do ustepstw w tym zakresie. Będziemy zatem zgłaszać poprawki na każdym etapie legislacyjnym, także naturalnie dot. wcześniejszych lat pracy. Ważne, by projekt rządowy ruszył wreszcie konkretnie, co już wstępnie nastąpiło.
 
To żaden argument, taki sam jak mianowanie u skarbowców. Jeśli sąd uzna lata przed 99 r. to na podstawie ustawy ale wtedy będzie liczone od momentu zatrudnienia a nie od mianowania, czyli mianowanie nie ma znaczenia. Jeśli nie uzna ustawy to mianowania tym bardziej. Nie rób sobie nadziei, zaczekaj na wyroki w sprawach, które juz sa w sądach.
 
Masz rację! Czy uważasz, że może być to argumentem do odwołania się do sądu?

To JEST argument niemal dla wszystkich wymiarów zaistniałych spraw, z którymi się borykamy.
Zaznaczam, iż to nie tylko moje zdanie, ale też zawodowych prawników.
Problem z wykorzystaniem go polega na tym, że obecnie to nie prawnicy interpretują Prawo,
lecz ... politycy. Połącz to jeszcze z rosnącym "zainteresowaniem" polityką wśród prawników,
a nie będziesz musiał być jasnowidzem, by wiedzieć, że tylko PERFEKCYJNE przygotowanie
w temacie ma szansę powodzenia.
To się da zrobić i nawet wydaje mi się, że wiem jak!
Tyle, że jest to sfera moich niestandardowych, "szalonych" pomysłów, których sam opis
przekracza wszelkie granice cierpliwości odbiorcy, a gdzie tam jeszcze do zrozumienia
i realizacji ...
 
To żaden argument, taki sam jak mianowanie u skarbowców. Jeśli sąd uzna lata przed 99 r. to na podstawie ustawy ale wtedy będzie liczone od momentu zatrudnienia a nie od mianowania, czyli mianowanie nie ma znaczenia. Jeśli nie uzna ustawy to mianowania tym bardziej. Nie rób sobie nadziei, zaczekaj na wyroki w sprawach, które juz sa w sądach.

To Twoje zdanie (do którego masz prawo).
Niestety, nie mam możliwości udowodnienia Ci błędu chyba, że dasz mi do pomocy
naprawdę pokornego prawnika.
Będziesz więc raczej "górą", lecz racji Ci przyznać nie mogę.
 
To Twoje zdanie (do którego masz prawo).
Niestety, nie mam możliwości udowodnienia Ci błędu chyba, że dasz mi do pomocy
naprawdę pokornego prawnika.
Będziesz więc raczej "górą", lecz racji Ci przyznać nie mogę.
Każda propozycja, pomysł w tym temacie jest warty rozważenia więc może warto podzielić się z innymi zainteresowanymi w sprawie. Jak nie na forum ( z różnych względów) to dla zainteresowanych na priva.
 
Back
Do góry