Emerytury !!!

W moim mieście w komendzie powiatowej kadrowe, ksiegowe, informatycy oraz osoby z logistyki sa cywilami. Wiem to z pierwszej ręki. W wojewódzkiej komendzie np osoby od wydawania umyndurowanua itp tez sa cywilami.


Nieprawda, w kadrach są etaty mundurowe i to bardzo wysokie grupy - na szczeblu komend powiatowych Policji - podinspektorów.
 
Żeby była jasność. Nie szukam sztucznych podziałów. Nie piszę, kto jest gorszy a kto lepszy. Kto ma źle a kto ma lepiej i dobrze. Ale takie stanowiska powinny byc u nas cywilne. Takie jest moje zdanie.
 
W moim mieście w komendzie powiatowej kadrowe, ksiegowe, informatycy oraz osoby z logistyki sa cywilami. Wiem to z pierwszej ręki. W wojewódzkiej komendzie np osoby od wydawania umyndurowanua itp tez sa cywilami.

Po prostu były w BIPIE konkursy na stanowiska cywilne. Tak jest we wszystkich służbach. Jak komu pasuje.
Kuźwa, trudno żeby w wojskowej kantynie polewał generał.
 
Żeby była jasność. Nie szukam sztucznych podziałów. Nie piszę, kto jest gorszy a kto lepszy. Kto ma źle a kto ma lepiej i dobrze. Ale takie stanowiska powinny byc u nas cywilne. Takie jest moje zdanie.

Jeśli już, to ucywilnienie takich komórek powinno być dokonywane stopniowo. Trzeba przyjmować nowe osoby na etaty cywilny a nie mundurowe, jak ostatnio robili DICe. Przez taką idiotyczną politykę powstaje taka sytuacja jak teraz, że barbarzyńsko, siłowo ucywilnia się z dnia na dzień.
 
W moim mieście w komendzie powiatowej kadrowe, ksiegowe, informatycy oraz osoby z logistyki sa cywilami. Wiem to z pierwszej ręki. W wojewódzkiej komendzie np osoby od wydawania umyndurowanua itp tez sa cywilami.

A kadrowe, ksiegowe, informatycy oraz osoby z logistyki zatrudnieni zostali jako funkcjonariusze czy cywile? Pytanie raczej retoryczne bo w MSWiA ucywilniania chyba nie było;)
 
Oczywiście, ze ucywilnienie powinno następować stopniowo. Jakby bylo zaczete kilka lat temu to w tej chwili wyglądałoby to inaczej. Francis pytanie faktycznie retoryczne. Przyjmowani byli jako cywile. Ale skoro u nas na tych stanowiskach są funkcjonariusze to powinno sie ich ucywilnic. Jeśli chcemy być podobni do innych sluzb mundurowych. Ale w obecnej sytuacji to juz po ptakach.
 
W żadnej służbie mundurowej w Polsce nikt nikogo nie ucywilniał !!!! To jest fakt !!!!!!!
Szanowny forumowiczu jeśli podajesz jakieś dane to podaj źródło, a nie tzw. prawdę pożądaną przez "niektóre osoby z MF" ... !!!

Czasy się zmieniają już niedługo zmiany dosięgną rownież tych wybranych, ale marna mi pociecha ... :cool:



Oczywiście, ze ucywilnienie powinno następować stopniowo. Jakby bylo zaczete kilka lat temu to w tej chwili wyglądałoby to inaczej. Francis pytanie faktycznie retoryczne. Przyjmowani byli jako cywile. Ale skoro u nas na tych stanowiskach są funkcjonariusze to powinno sie ich ucywilnic. Jeśli chcemy być podobni do innych sluzb mundurowych. Ale w obecnej sytuacji to juz po ptakach.
 
W policji zostaly ucywilnione stanowiska a nie ludzie. Ludzie zostali przeniesieni na stanowiska mundurowe a na stanowiska cywilne zostaly przyjete nowe osoby.
A u nas na stanowiska mundurowe robi sie nabory zewnetrzne zamiast przeniesc tam obecnych funkcjonariuszy z komorek ktore docelowo maja byc cywilne...
 
Z całym szacunkiem dla moich przedmówców. Po raz pierwszy w historii cła, w historii wszystkich służb mundurowych w Polsce, w historii wszystkich służb mundurowych w Europie, ma się odbyć siłowe ucywilnienie. Przepraszam, ale o czym Wy dyskutować chcecie? Nie ma o czym dyskutować!
W Senacie powiedziałem tyle na ten temat:
"Pragniemy po raz pierwszy w wyższej izbie parlamentu, zwrócić uwagę, że zawarte w ustawie o KAS i ustawie wprowadzającej KAS siłowe rozmundurowanie około połowy funkcjonariuszy jest niezgodne z Konstytucją, podobnie jak opcja zerowa w służbie mundurowej. Nie było na to miejsca w Sejmie z uwagi na narzucone tam tempo prac, dlatego liczymy bardzo na pochylenie się nad tym zagadnieniem przez Wysoką Izbę. Z wczorajszą datą przesłaliśmy pismo, opinię prawną i stosowne poprawki na ręce Pana Przewodniczącego i prosimy o przejęcie tych poprawek i pozytywne rozpatrzenie tych poprawek
Rozmundurowanie funkcjonariuszy to swoisty precedens. Sytuacja taka nie miała nigdy miejsca w Polsce, ani w II RP, ani w III RP czy nawet we wcześniejszym okresie PRL-u.
Sytuacja taka nie miała nigdy miejsca w żadnym Państwie w Europie.
Przyznam, że nie znam Kraju cywilizowanego, o ugruntowanej demokracji, który podobnie potraktowałby swoich funkcjonariuszy. Takie rozwiązania tym bardziej dziwią w obecnej sytuacji, przy obecnym rządzie, który deklaruje publicznie wielki szacunek dla godności funkcjonariuszy i etosu munduru.
Powyższe narusza wprost zasadę zaufania funkcjonariusza do państwa.
Przywołuje to bardzo trafnie Dr A.Halicki w przesłanej do Senatu Petycji, który upoważnił mnie do powołania się na jej tezy:
Czytamy np. w tej petycji: „Dokonanie wygaśnięcia stosunku służbowego czy choćby nawet ucywilnienia funkcjonariuszy w stopniu oficerskim to nie tylko pozbawienie tych funkcjonariuszy munduru noszonego z dumą, szacunkiem i honorem, ale także zaprzeczenie wieloletniej tradycji wywodzącej się z II Rzeczypospolitej. Zatem jest to działanie bezprecedensowe, tym bardziej niezrozumiałe, iż zdecydowana większość obecnych funkcjonariuszy celnych rozpoczęła swoją służbę po roku 1989 r. tj. w wolnej Polsce.
Postępowanie to godzi również wprost w autorytet Prezydenta RP ponieważ oznacza obniżenie prestiżu tego najważniejszego w Polsce urzędu oraz brak szacunku dla Głowy Państwa. Prezydencki akt mianowania na stopień oficerski traci więc swoją rangę nie tylko w oczach funkcjonariuszy celnych, ale także w opinii funkcjonariuszy innych służb mundurowych oraz społeczeństwa."

Wysoka Izbo.

Jako Przewodniczący największego Związku działającego w SC, skupiającego ponad 5 tys. fszy pragnę przekazać wysokiej izbie, że wśród funkcjonariuszy panuje wielkie rozgoryczenie. Funkcjonariusze czują się zawiedzeni, rozżaleni i sfrustrowani, nie rozumieją bowiem, czym zasłużyli sobie na takie traktowanie przez Państwo, Państwo któremu z dumą służą, poświęcając się, kosztem czasu dla sowich Rodzin i kosztem życia prywatnego. Wyrażają w rozmowach wielki żal do Państwa.

Etos munduru to wielka sprawa, często tradycja przekazywana z pokolenia na pokolenie w naszej formacji. W wielu domach celników wiszą portrety przodków z II RP, którzy jako celnicy, w tamtym czasie bronili granic RP.

Pozbawianie munduru, żeby nie używać mocniejszych sformułowań, po wielu latach służby Ojczyźnie, to działanie niegodziwe. Tak po prostu nie przystoi.

W ocenie prawnej, Pana Mecenasa Rolanda Szymczykiewicza, którą przesłałem do Wysokiej Izby jest to dodatkowo działanie niekonstytucyjne, podobnie jak opcja zerowa w służbie mundurowej.

Dlatego przedstawiamy Wysokiej Izbie poprawki, które niwelują ww. nieprawidłowości stritco prawne, ale także niegodziwe postępowanie wobec godności i honoru funkcjonariusza Służby Celnej, wobec etosu munduru.

Jeżeli Pan Przewodniczący pozwoli to poproszę Pana Mecenasa o prawne ustosunkowanie się do niekonstytucyjności tych zagadnień i zagrożeń jakie niesie ich uchwalenie dla budżetu państwa."
http://www.senat.gov.pl/prace/komis...1,komisja-budzetu-i-finansow-publicznych.html



 
Ostatnia edycja:
Wiara i nadzieja

Z całym szacunkiem dla moich przedmówców. Po raz pierwszy w historii cła, w historii wszystkich służb mundurowych w Polsce, w historii wszystkich służb mundurowych w Europie, ma się odbyć siłowe ucywilnienie. Przepraszam, ale o czym Wy dyskutować chcecie? Nie ma o czym dyskutować!
W Senacie powiedziałem tyle na ten temat:
"Pragniemy po raz pierwszy w wyższej izbie parlamentu, zwrócić uwagę, że zawarte w ustawie o KAS i ustawie wprowadzającej KAS siłowe rozmundurowanie około połowy funkcjonariuszy jest niezgodne z Konstytucją, podobnie jak opcja zerowa w służbie mundurowej. Nie było na to miejsca w Sejmie z uwagi na narzucone tam tempo prac, dlatego liczymy bardzo na pochylenie się nad tym zagadnieniem przez Wysoką Izbę. Z wczorajszą datą przesłaliśmy pismo, opinię prawną i stosowne poprawki na ręce Pana Przewodniczącego i prosimy o przejęcie tych poprawek i pozytywne rozpatrzenie tych poprawek
Rozmundurowanie funkcjonariuszy to swoisty precedens. Sytuacja taka nie miała nigdy miejsca w Polsce, ani w II RP, ani w III RP czy nawet we wcześniejszym okresie PRL-u.
Sytuacja taka nie miała nigdy miejsca w żadnym Państwie w Europie.
Przyznam, że nie znam Kraju cywilizowanego, o ugruntowanej demokracji, który podobnie potraktowałby swoich funkcjonariuszy. Takie rozwiązania tym bardziej dziwią w obecnej sytuacji, przy obecnym rządzie, który deklaruje publicznie wielki szacunek dla godności funkcjonariuszy i etosu munduru.
Powyższe narusza wprost zasadę zaufania funkcjonariusza do państwa.
Przywołuje to bardzo trafnie Dr A.Halicki w przesłanej do Senatu Petycji, który upoważnił mnie do powołania się na jej tezy:
Czytamy np. w tej petycji: „Dokonanie wygaśnięcia stosunku służbowego czy choćby nawet ucywilnienia funkcjonariuszy w stopniu oficerskim to nie tylko pozbawienie tych funkcjonariuszy munduru noszonego z dumą, szacunkiem i honorem, ale także zaprzeczenie wieloletniej tradycji wywodzącej się z II Rzeczypospolitej. Zatem jest to działanie bezprecedensowe, tym bardziej niezrozumiałe, iż zdecydowana większość obecnych funkcjonariuszy celnych rozpoczęła swoją służbę po roku 1989 r. tj. w wolnej Polsce.
Postępowanie to godzi również wprost w autorytet Prezydenta RP ponieważ oznacza obniżenie prestiżu tego najważniejszego w Polsce urzędu oraz brak szacunku dla Głowy Państwa. Prezydencki akt mianowania na stopień oficerski traci więc swoją rangę nie tylko w oczach funkcjonariuszy celnych, ale także w opinii funkcjonariuszy innych służb mundurowych oraz społeczeństwa."

Wysoka Izbo.

Jako Przewodniczący największego Związku działającego w SC, skupiającego ponad 5 tys. fszy pragnę przekazać wysokiej izbie, że wśród funkcjonariuszy panuje wielkie rozgoryczenie. Funkcjonariusze czują się zawiedzeni, rozżaleni i sfrustrowani, nie rozumieją bowiem, czym zasłużyli sobie na takie traktowanie przez Państwo, Państwo któremu z dumą służą, poświęcając się, kosztem czasu dla sowich Rodzin i kosztem życia prywatnego. Wyrażają w rozmowach wielki żal do Państwa.

Etos munduru to wielka sprawa, często tradycja przekazywana z pokolenia na pokolenie w naszej formacji. W wielu domach celników wiszą portrety przodków z II RP, którzy jako celnicy, w tamtym czasie bronili granic RP.

Pozbawianie munduru, żeby nie używać mocniejszych sformułowań, po wielu latach służby Ojczyźnie, to działanie niegodziwe. Tak po prostu nie przystoi.

W ocenie prawnej, Pana Mecenasa Rolanda Szymczykiewicza, którą przesłałem do Wysokiej Izby jest to dodatkowo działanie niekonstytucyjne, podobnie jak opcja zerowa w służbie mundurowej.

Dlatego przedstawiamy Wysokiej Izbie poprawki, które niwelują ww. nieprawidłowości stritco prawne, ale także niegodziwe postępowanie wobec godności i honoru funkcjonariusza Służby Celnej, wobec etosu munduru.

Jeżeli Pan Przewodniczący pozwoli to poproszę Pana Mecenasa o prawne ustosunkowanie się do niekonstytucyjności tych zagadnień i zagrożeń jakie niesie ich uchwalenie dla budżetu państwa."
http://www.senat.gov.pl/prace/komis...1,komisja-budzetu-i-finansow-publicznych.html




Ja wciąż wierzę, że te oderwane od rzeczywistości pomysły naszego Wielkiego Likwidatora i jemu podobnych Rządzących nie zostaną zrealizowane. Pomimo wszystko, ufam, że ktoś Mądry w końcu wysłucha nas, naszych przedstawicieli i zatrzyma tę chorą zmianę.
 
Szanowny Buracku ja nie napisałam, że w policji ktos kogos ucywilnial. Po prostu sa tam stanowiska cywilne i tyle. Nie dopowiadaj mi tej calej otoczki, bo na Kas mojej zgody nie ma. I u nas powinno byc tak jak w policji czyli pani Krysia z ksiegowosci powinna byc na stanowisku cywilnym od poczatku, tak samo jak np. gaciowy. Nie doszukuj sie w moich postach sensacji, bo jej nie znajdziesz.



W żadnej służbie mundurowej w Polsce nikt nikogo nie ucywilniał !!!! To jest fakt !!!!!!!
Szanowny forumowiczu jeśli podajesz jakieś dane to podaj źródło, a nie tzw. prawdę pożądaną przez "niektóre osoby z MF" ... !!!

Czasy się zmieniają już niedługo zmiany dosięgną rownież tych wybranych, ale marna mi pociecha ... :cool:



 
Z całym szacunkiem dla moich przedmówców. Po raz pierwszy w historii cła, w historii wszystkich służb mundurowych w Polsce, w historii wszystkich służb mundurowych w Europie, ma się odbyć siłowe ucywilnienie. Przepraszam, ale o czym Wy dyskutować chcecie? Nie ma o czym dyskutować!
W Senacie powiedziałem tyle na ten temat:
"Pragniemy po raz pierwszy w wyższej izbie parlamentu, zwrócić uwagę, że zawarte w ustawie o KAS i ustawie wprowadzającej KAS siłowe rozmundurowanie około połowy funkcjonariuszy jest niezgodne z Konstytucją, podobnie jak opcja zerowa w służbie mundurowej. Nie było na to miejsca w Sejmie z uwagi na narzucone tam tempo prac, dlatego liczymy bardzo na pochylenie się nad tym zagadnieniem przez Wysoką Izbę. Z wczorajszą datą przesłaliśmy pismo, opinię prawną i stosowne poprawki na ręce Pana Przewodniczącego i prosimy o przejęcie tych poprawek i pozytywne rozpatrzenie tych poprawek
Rozmundurowanie funkcjonariuszy to swoisty precedens. Sytuacja taka nie miała nigdy miejsca w Polsce, ani w II RP, ani w III RP czy nawet we wcześniejszym okresie PRL-u.
Sytuacja taka nie miała nigdy miejsca w żadnym Państwie w Europie.
Przyznam, że nie znam Kraju cywilizowanego, o ugruntowanej demokracji, który podobnie potraktowałby swoich funkcjonariuszy. Takie rozwiązania tym bardziej dziwią w obecnej sytuacji, przy obecnym rządzie, który deklaruje publicznie wielki szacunek dla godności funkcjonariuszy i etosu munduru.
Powyższe narusza wprost zasadę zaufania funkcjonariusza do państwa.
Przywołuje to bardzo trafnie Dr A.Halicki w przesłanej do Senatu Petycji, który upoważnił mnie do powołania się na jej tezy:
Czytamy np. w tej petycji: „Dokonanie wygaśnięcia stosunku służbowego czy choćby nawet ucywilnienia funkcjonariuszy w stopniu oficerskim to nie tylko pozbawienie tych funkcjonariuszy munduru noszonego z dumą, szacunkiem i honorem, ale także zaprzeczenie wieloletniej tradycji wywodzącej się z II Rzeczypospolitej. Zatem jest to działanie bezprecedensowe, tym bardziej niezrozumiałe, iż zdecydowana większość obecnych funkcjonariuszy celnych rozpoczęła swoją służbę po roku 1989 r. tj. w wolnej Polsce.
Postępowanie to godzi również wprost w autorytet Prezydenta RP ponieważ oznacza obniżenie prestiżu tego najważniejszego w Polsce urzędu oraz brak szacunku dla Głowy Państwa. Prezydencki akt mianowania na stopień oficerski traci więc swoją rangę nie tylko w oczach funkcjonariuszy celnych, ale także w opinii funkcjonariuszy innych służb mundurowych oraz społeczeństwa."

Wysoka Izbo.

Jako Przewodniczący największego Związku działającego w SC, skupiającego ponad 5 tys. fszy pragnę przekazać wysokiej izbie, że wśród funkcjonariuszy panuje wielkie rozgoryczenie. Funkcjonariusze czują się zawiedzeni, rozżaleni i sfrustrowani, nie rozumieją bowiem, czym zasłużyli sobie na takie traktowanie przez Państwo, Państwo któremu z dumą służą, poświęcając się, kosztem czasu dla sowich Rodzin i kosztem życia prywatnego. Wyrażają w rozmowach wielki żal do Państwa.

Etos munduru to wielka sprawa, często tradycja przekazywana z pokolenia na pokolenie w naszej formacji. W wielu domach celników wiszą portrety przodków z II RP, którzy jako celnicy, w tamtym czasie bronili granic RP.

Pozbawianie munduru, żeby nie używać mocniejszych sformułowań, po wielu latach służby Ojczyźnie, to działanie niegodziwe. Tak po prostu nie przystoi.

W ocenie prawnej, Pana Mecenasa Rolanda Szymczykiewicza, którą przesłałem do Wysokiej Izby jest to dodatkowo działanie niekonstytucyjne, podobnie jak opcja zerowa w służbie mundurowej.

Dlatego przedstawiamy Wysokiej Izbie poprawki, które niwelują ww. nieprawidłowości stritco prawne, ale także niegodziwe postępowanie wobec godności i honoru funkcjonariusza Służby Celnej, wobec etosu munduru.

Jeżeli Pan Przewodniczący pozwoli to poproszę Pana Mecenasa o prawne ustosunkowanie się do niekonstytucyjności tych zagadnień i zagrożeń jakie niesie ich uchwalenie dla budżetu państwa."
http://www.senat.gov.pl/prace/komis...1,komisja-budzetu-i-finansow-publicznych.html




Szacunek Sławek. Właśnie o to chodzi walczmy o prawa nabyte , emerytury mundurowej, szacunek dla munduru, etosu funkcjonariusza Służby Celnej.
Prawda się zawsze obroni!!!!!!
W USA wygrał Trump po mimo, ze był obiektem, masakrycznej, niewyobrażalnej totalnej nagonki w każdej sferze życia.
Damy radę!!!!!
Tak jak przed wyborami premier Szydło mówiła: "ludzie są dla mnie najważniejsi a żaden projekt obywatelski nie trafi do kosza. Te zapewnienia mamy obowiązek wyegzekwować.
Sławek nie padaj duchem!!!
 
Ostatnia edycja:
Oczywiście, ze ucywilnienie powinno następować stopniowo. Jakby bylo zaczete kilka lat temu to w tej chwili wyglądałoby to inaczej. Francis pytanie faktycznie retoryczne. Przyjmowani byli jako cywile. Ale skoro u nas na tych stanowiskach są funkcjonariusze to powinno sie ich ucywilnic. Jeśli chcemy być podobni do innych sluzb mundurowych. Ale w obecnej sytuacji to juz po ptakach.

No i właśnie- nie można zrobić inaczej. Zostawić ''starych dziadków'' w mundurach a na etaty cywilne przyjmować trzydziestolatków ? Toż już teraz w izbach wewnętrznych święto SC przypomina zlot kombatantów, a co dopiero za parę lat ? Kabaret !
Dać wszystkim emerytury od 40 wzwyż i przyjąć nowych ? O to walczymy ale przecież wiadomo że to za duże koszta.
Ucywilniać stanowiska a nie ludzi, przenosić funków na pierwszą linię ? Wiemy dobrze że 2/3 naszych funkcjonariuszy nie nadaje się do prawdziwej służby.
I darujmy Przewodniczącemu Sławkowi jego wzniosłe manifesty o Służbie Celnej, on to robi dla naszego dobra, ale swoje wiemy jako że w tej służbie w środku siedzimy. Sami sobie ten los zgotowaliśmy. Była szansa na rozsądne rozwiązanie problemu-jak Polska wchodziła do Unii. Ale to inna bajka
 
"Jako Przewodniczący największego Związku działającego w SC, skupiającego ponad 5 tys. fszy pragnę przekazać wysokiej izbie, że wśród funkcjonariuszy panuje wielkie rozgoryczenie. Funkcjonariusze czują się zawiedzeni, rozżaleni i sfrustrowani, nie rozumieją bowiem, czym zasłużyli sobie na takie traktowanie przez Państwo, Państwo któremu z dumą służą, poświęcając się, kosztem czasu dla sowich Rodzin i kosztem życia prywatnego. Wyrażają w rozmowach wielki żal do Państwa." Hahahahaha normalnie się uśmiałem. No tak Pan Sławek jest reprezentantem chyba tych pięciu tysięcy funków, którzy przecież nie chcieli by niektórzy mogli być mundurowi Oj jakie to wzruszające, oj jaki patos. 5 tysięcy a reszta?? Prawda jest taka, że dla wielu z nas liczy się stała pensja, trzynastki, szansa stabilnej pracy, bo wiadomo, że na budżetówkę lepiej się patrzy. Prawda jest taka, że niektórzy cieszą się, że wejdzie KAS bo rozgoni towarzystwo, które do tej pory było przycementowane do koryta i uznawali, że prawem zasiedzenia jest nie do ruszenia. A co do samej osoby prezydenta, to już komedia. Od kiedy jedna słuszna partia liczy się z prezydentem? Chciałbym tez wiedzieć, które to panie sekretarki, kadrowe, czy panowie od logistyki czy informatyki poświęcaja się kosztem rodzin i kosztem życia osobistego??? hmmm czy to nie aby te osoby, które właśnie nie powinny miec przywilejow emerytalnych?? Mam wrażenie, że wszystko odbywa się kosztem oddziałów, dozorów, wzp, i na ich karkach niektórzy chcą wjechać w świat uprzywilejowanych A czy im to się właśnie należy?? Mydlenie oczu. Zakłamywanie rzeczywistości.
 
Jesteś pewny ,że KAS rozgoni to "towarzystwo". Ja nie.
Przed wartościowaniem ja na przykład wierzyłem, że będzie sprawiedliwie. Okazało się, że jest jeszcze gorzej niż było. Powstały kominy płacowe wielkości Himalajów.
 
Ostatnia edycja:
Juefoł - w dupie byłeś, gówno widziałeś. Takim co tak piszą bez znajomości realiów poza swoim spacerniakiem chciałbym pokaząć jak wyglada sielanka moja sielanka.

nienawidz-ludzi-jest-to-darmowe-fajne-i-poki-co-legalne.jpg
 
po co dyrektorowi trzech zastępców? po co w jednym referacie po dwóch, trzech kierowników? Przy mnie na pięć minut powstał referat, by człowiek na pięć minut mógł zostać kierownikiem i żeby właśnie wartościowanie mu skoczyło do góry. Tu góra robi co chce bo może. Juz w niektórych izbach zmieniono DICów i ludzie sobie chwalą. Inne podejście, nagle na koniec roku znalazły się oszczędności, które można rozdać, nagle dostał awans ktoś, kto złapał przemyt a nie pani sekretarka. Ludzie to widzą. Niech zmieni się cokolwiek.
 
Fajnie być misiewiczem i chwalić !!!! U mnie nic się nie poprawiło !!! Referaty jak powstawały tak powstają , tylko teraz z jeszcze większym rozmachem !!! Kiedyś jednak trzeba było mieć jakieś kwalifikacje teraz tylko znajomości !!!!!!!!!!!!!!!! Więc nie pierd-l !!!!!!!

po co dyrektorowi trzech zastępców? po co w jednym referacie po dwóch, trzech kierowników? Przy mnie na pięć minut powstał referat, by człowiek na pięć minut mógł zostać kierownikiem i żeby właśnie wartościowanie mu skoczyło do góry. Tu góra robi co chce bo może. Juz w niektórych izbach zmieniono DICów i ludzie sobie chwalą. Inne podejście, nagle na koniec roku znalazły się oszczędności, które można rozdać, nagle dostał awans ktoś, kto złapał przemyt a nie pani sekretarka. Ludzie to widzą. Niech zmieni się cokolwiek.
 
Back
Do góry