A jeśli chodzi o Emerytury to już od pierwszego czytania w Sejmie było wiadomo kto je dostanie i zamiast walczyć właśnie o funkcjonariuszy linowych gdzie służba jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie nie mówiąc o nockach i nie mówiąc np wdychanych przez ileś godzin dni i lat spalinach, gdzie jest praktycznie nierealnym dosłużyć do 67 roku i zamiast walczyć właśnie o tych funkcjonariuszy i emerytury na starych zasadach to się ubzdurało że będziemy walczyć o pomostówki dla biurowych i powielać hasło ,, wszyscy albo nikt ,, i tak jak 2008 r znowu zostaniemy sprzedani i niech mi nikt nie mówi że było inaczej bo widać kto na tym wyszedł najlepiej, a na pewno nie granica i w tym problem że biurowi dożyją do emerytury a my na granicy w tym trybie i charakterze pracy mamy nikłe szanse i w tym problem że nikt się z nami nie chce zamienić. I od pierwszego czytania w sejmie było już wiadomo kto Emerytury dostanie to zamiast się zająć projektem KAS wszyscy rzucili się na Emerytury, które wiadomo było od początku jak będzie to wyglądało, a rząd cichaczem pchną KAS i teraz właśnie jest ścisk i zgrzytanie zębów co będzie ? bo wszyscy myśleli że dostaną Emerytury, i tyle, a tu zonk ( tylko ciekawe dlaczego w tym wszystkim nikt nie przejmował się młodymi funkcjonariuszami którzy nie nabyliby praw emerytalnych co z nimi będzie w KASie ? )