Emerytury !!!

prof. Konrad Raczkowski ( dla DGP nr 83/2014) : „ Wprowadzona ustawa o Służbie Celnej z 27 sierpnia 2009 r. doprowadziła do uwłaszczenia stanowisk kierowniczych i eksperckich, zmarginalizowała dyrektorów izb celnych, zdegradowała najbardziej doświadczonych pracowników na stanowiskach eksperckich i zablokowała jakiekolwiek możliwości wewnętrznego rozwoju opartego o wiedzę i posiadane umiejętności. Doprowadziło to do kilkuset spraw sądowych i trwale podzieliło środowisko.”

oraz „Ten sposób zarządzania nie przystaje do nowoczesnych struktur, ale co gorsze, szkodzi budżetowi państwa. Osławiona misja, wizja, cele, wartości administracji celnej dobrze wyglądają na plakatach i kreowanym sztucznie wizerunku, jednak praktycznie prawie nic z tego nie zostało. Wartościowi pracownicy tej formacji, którzy w mojej ocenie stanowią jej dużą część, po prostu nie szanują swoich przełożonych i z oczywistych powodów nie chcą angażować się w pracę, jeżeli za jej wykonanie zostanie nagrodzony kto inny”

Co by nie mówić mądre słowa
 
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Konrad Raczkowski:

I jeszcze ostatni element ujęcia systemowego: Od którego roku byłaby taka emerytura liczona? Czy od momentu wejścia w życie ustawy o Służbie Celnej, czy od momentu funkcjonowania dawnego Głównego Urzędu Ceł, a jeżeli tak, to od którego roku, bo tam też jest kilka okresów, które to obejmują?

Dla poprzedniego rządu mieliśmy sprawę jasną: od 03.03.2015

Obecnie jest lepiej: od 1984, 1999, 2009


Nie przesadzaj z tym 2009 rokiem, ustawa o Służbie Celnej jest z roku 1999, w roku 2009 uchwalono kolejną wersję ustawy.

Zollu chciałbym pewne rzeczy wyjaśnić. Profesor Raczkowski powiedział, że w grę wchodzą różne daty . Nie musi być to data rozpoczęcia działalności, powołania GUC czy SC. Facet pracował blisko 10 lat w MF w departamentach ,,celnych'' więc podejrzewam, że ma pojęcie o czym mówi i co ma na myśli. Drugą kwestią jest fakt, że Profesor został z MF oddelegowany do przedstawienia w sejmie opinii MF na temat naszych emerytur.
Moim zdaniem można mówić o kilku datach o których może myśleć MF.

1962 - to data powstania GUC
1983 - to data wynikająca z projektu obywatelskiego
01.01.1990 - na mocy ustawy z 1989 r. utworzony ,,centralny organ administracji celnej,, w III RP. Wcześniej była to administracja celna PRL. A wiedząc jaka jest opinia obecnie rządzących o tamtym okresie, to nie liczyłbym zaliczenia poprzednich lat z poprzedniej epoki.
15.09.1999 - data wejścia w życie ustawy o służbie celnej. Najbardziej prawdopodobna data. To nie tylko data powołania SŁUŻBY CELNEJ. Ale przed tą datą nie było funkcjonariuszy celnych. O funkcjonariuszach oraz stosunku służbowym można powiedzieć od tej daty. Od 1998 roku były składane obietnice objęcia fc zaopatrzeniowym systemem emerytalnym.
01.05.2002 - weszła w życie ustawa o przekształceniach w administracji celnej. Od tej daty definitywnie nie ma prezesa GUC a jest SSC oraz wszyscy potencjalni funkcjonariusze są już mianowani, w dniu 15.09.1999 nikt nie był z automatu przemianowany na funkcjonariusza.
01.05.2004 - Polska zobowiązała się w stosunku do UE do zwalczania itd. określonych przestępstw. Granica zewnętrzna UE itd. W związku z tymi zobowiązaniami powołano wtedy między innymi WZP.
31.10.2009 - data wejścia w życie nowej ustawy o służbie celnej. Do tej ustawy wprost odnosi się wyrok TK. Na mocy tej ustawy wyposażono część funkcjonariuszy w broń palną. Do zadań SC w tej ustawie dołączono termin ,,zwalczanie,, określonych przestępstw/wykroczeń .

Wydaje się, że najlogiczniejsza data to 1999. Ale każdą datę można uzasadnić. Pomiędzy 1962 a 1990 nie piszę bo nie za bardzo sięgam pamięcią tamtych wcześniejszych celniczych lat.
 
Wydaje się, że najlogiczniejsza data to 1999. Ale każdą datę można uzasadnić. Pomiędzy 1962 a 1990 nie piszę bo nie za bardzo sięgam pamięcią tamtych wcześniejszych celniczych lat.

Funkcjonariusze rozpoczynający pracę w UC przed 1999 powinni mieć uprawnienia z art. 15 ustawy o zaopatrzeniu funkcjonariuszy Policji, w przeciwnym przypadku nie zostanie im zaliczony do stażu emerytalnego czas pracy w UC przed 1999r. (zaliczony przez UoSC jako służba) ani nie zostanie podwyższone świadczenie na zasadach art. 15 ustawy o zaopatrzeniu funkcjonariuszy Policji.

PS Jest zasadnicza pomiędzy art. 15 a art. 15 a
 
Ostatnia edycja:
A obecni funkcjonariusze SG też cały czas byli Strażą Graniczną czy przypadkiem nie byli kiedyś w WOP a jakoś też im wszystko zaliczają.
 
Funkcjonariusze rozpoczynający pracę w UC przed 1999 powinni mieć uprawnienia z art. 15 ustawy o zaopatrzeniu funkcjonariuszy Policji, w przeciwnym przypadku nie zostanie im zaliczony do stażu emerytalnego czas pracy w UC przed 1999r. (zaliczony przez UoSC jako służba) ani nie zostanie podwyższone świadczenie na zasadach art. 15 ustawy o zaopatrzeniu funkcjonariuszy Policji.

PS Jest zasadnicza pomiędzy art. 15 a art. 15 a

Podobną dyskusję w tym co kolega pisze prowadziliśmy na tym forum wiosną.
Użycie słowa ,,najlogiczniejsza,, data 1999 było związane, że może być również później tj. 2002, 2004, 2009
Będę się kłaniał w pas jeżeli definitywnie wyjdzie lepiej niż data 1999.
Określeniem czy równorzędny czas pracy w oparciu o kodeks pracy jako czas służby zaliczający do stażu emerytalnego jest tylko i wyłącznie ustawa o zaopatrzeniowym systemie emerytalnym a nie UoSC (tak samo nie mówi o tym ustawa o np. Państwowej Straży Pożarnej) .

Podałem te różne daty tylko i wyłącznie w kontekście wypowiedzi na mównicy sejmowej przedstawiciela MF. Oczywistym jest, że na ostateczny kształt ustawy będzie miało wpływ Ministerstwo Finansów.
 
To kim byłem przed 99, piekarzem? A w akcjach z policją robiłem za psa Cywila?

Wtedy nie byłeś funkcjonariuszem tylko cywilem. Pewnie po 1999 robiłeś podobne rzeczy ale.....................
Ale radze nie zabijać argumentu,, istoty formy zatrudnienia,, . W debacie sejmowej pewna Pani Poseł pytała się dlaczego My a nie Straż Leśna ? Podając argument, że straż leśna wykonuje pewne czynności policyjne. Wtedy można takiej Pani Poseł wytłumaczyć różnice w przedmiocie zatrudnienia/służby :)

Ps. Pani Poseł musi sobie zdawać sprawę, że taka Straż Leśna w praktyce wykonuje czynność policyjną średnio dwa trzy razy do roku i sprowadza się to do ujęcia i przekazania Policji problemu. Można powiedzieć, że jakościowo nie można ich porównywać z Nami.
 
Ostatnia edycja:
Wtedy nie byłeś funkcjonariuszem tylko cywilem. Pewnie po 1999 robiłeś podobne rzeczy ale.....................
Ale radze nie zabijać argumentu,, istoty formy zatrudnienia,, . W debacie sejmowej pewna Pani Poseł pytała się dlaczego My a nie Straż Leśna ? Podając argument, że straż leśna wykonuje pewne czynności policyjne. Wtedy można takiej Pani Poseł wytłumaczyć różnice w przedmiocie zatrudnienia/służby :)

Ps. Pani Poseł musi sobie zdawać sprawę, że taka Straż Leśna w praktyce wykonuje czynność policyjną średnio dwa trzy razy do roku i sprowadza się to do ujęcia i przekazania Policji problemu. Można powiedzieć, że jakościowo nie można ich porównywać z Nami.

"ROZPORZĄDZENIE RADY MINISTRÓW z dnia 24 stycznia 1983 r. w sprawie niektórych praw i obowiązków urzędników administracji celnej. (Dz. U. z dnia 5 lutego 1983 r.) § 1. 1. Rozporządzenie stosuje się do urzędników administracji celnej, zwanych dalej "funkcjonariuszami celnymi".
2. Funkcjonariuszami celnymi są osoby zatrudnione w urzędach celnych na następujących stanowiskach pracy:
1) dyrektora urzędu,
2) zastępcy dyrektora urzędu,
3) głównego inspektora urzędu,
4) głównego księgowego,
5) naczelnika oddziału, działu, radcy prawnego,
6) dyspozytora,
7) eksperta celnego,
8) kierownika zmiany, posterunku, referatu,
9) inspektora celnego,
10) starszego kontrolera celnego,
11) kontrolera celnego,
12) młodszego kontrolera celnego,
13) referenta,
14) maszynistki,
3. Funkcjonariuszami celnymi są również urzędnicy państwowi zatrudnieni w Głównym Urzędzie Ceł.
(...)
§ 15. 1. Z dniem wejścia w życie rozporządzenia funkcjonariusze celni mianowani na podstawie dotychczas obowiązujących przepisów, zajmujący stanowiska określone w § 1 ust. 2 i 3, stają się funkcjonariuszami celnymi mianowanymi w rozumieniu rozporządzenia. (...)
 
"ROZPORZĄDZENIE RADY MINISTRÓW z dnia 24 stycznia 1983 r. w sprawie niektórych praw i obowiązków urzędników administracji celnej. (Dz. U. z dnia 5 lutego 1983 r.) § 1. 1. Rozporządzenie stosuje się do urzędników administracji celnej, zwanych dalej "funkcjonariuszami celnymi".
2. Funkcjonariuszami celnymi są osoby zatrudnione w urzędach celnych na następujących stanowiskach pracy:
1) dyrektora urzędu,
2) zastępcy dyrektora urzędu,
3) głównego inspektora urzędu,
4) głównego księgowego,
5) naczelnika oddziału, działu, radcy prawnego,
6) dyspozytora,
7) eksperta celnego,
8) kierownika zmiany, posterunku, referatu,
9) inspektora celnego,
10) starszego kontrolera celnego,
11) kontrolera celnego,
12) młodszego kontrolera celnego,
13) referenta,
14) maszynistki,
3. Funkcjonariuszami celnymi są również urzędnicy państwowi zatrudnieni w Głównym Urzędzie Ceł.
(...)
§ 15. 1. Z dniem wejścia w życie rozporządzenia funkcjonariusze celni mianowani na podstawie dotychczas obowiązujących przepisów, zajmujący stanowiska określone w § 1 ust. 2 i 3, stają się funkcjonariuszami celnymi mianowanymi w rozumieniu rozporządzenia. (...)

...w sprawie niektórych praw i obowiązków urzędników administracji celnej. Rozporządzenie stosuje się do urzędników administracji celnej, zwanych dalej "funkcjonariuszami celnymi".

Pracownicy z umową opartą o kodeks pracy w SOK też się nazywa ,,funkcjonariusz SOK ,, Nauczyciele, też są funkcjonariuszami mianowanymi.

Dzięki za informację dlaczego data 1983. Teraz rozumiem.
 
Poseł Winnicki
,,Trybunału Konstytucyjnego została zwrócona uwaga na następującą rzecz: jedynie funkcje Służby Celnej bezpośrednio związane ze zwalczaniem przestępczości spełniają cechy tożsamości z pozostałymi służbami mundurowymi i jedynie przepisy wyłączające funkcjonariuszy zajmujących się tą tematyką z ustawy o emeryturach służb mundurowych są nie zgodne z konstytucją. Przy tym warto zwrócić uwagę, że ta sytuacja de facto dotyczy innych służb mundurowych, dotyczy również innych grup zawodowych. Również w górnictwie na przykład mamy do czynienia z taką sytuacją, że na emerytury górnicze idą pracownicy administracyjni, biurowi. I to jest patologia, proszę państwa, to trzeba bardzo jasno powiedzieć. Niezależnie od tego, czy taka sytuacja dotyczy służb mundurowych, górników czy jakiejkolwiek innej grupy – sytuacja, w której pracownicy administracyjni, pracownicy biurowi są traktowani, jeśli chodzi o system emerytalny, w taki sam sposób, jak liniowi funkcjonariusze, jak górnicy dołowi – jest to
sytuacja niezdrowa, sytuacja patologiczna. Na to zwracamy uwagę. Zwracamy na to uwagę również w imię sprawiedliwości społecznej, bo trzeba sobie jasno powiedzieć, że jest to odbierane powszechnie w społeczeństwie, to równouprawnienie administracji i urzędników w danych służbach czy w danych branżach z funkcjonariuszami liniowymi, jako niesprawiedliwe, jako rażące. Na to na pewno będziemy zwracali uwagę również w pracach nad tą ustawą. ,,


Poseł Winnicki porównał nas do górników. Pan poseł nie wie, że pracownik biurowy w spółkach górniczych to nigdy nie pracował jako górnik pod ziemią. A wielu pracowników biurowych/funkcjonariuszy celnych pełniło służbę na pierwszej linii, ze wszystkimi niedogodnościami. Ci funkcjonariusze różnią się od pracowników biurowych w kopalniach i takie porównanie jest krzywdzące.

Nie zmienia to faktu, że w przyszłości dla dobra funkcjonariuszy będących w zaopatrzeniowym systemie emerytalnym ( mam nadzieje, ze dla nas wszystkich ) sprawa postawiona powinna być jasno i czytelnie. Funkcjonariusz z zaopatrzeniowym systemie we wszystkich formacjach mundurowych to tylko ten, który służy na pierwszej linii a nie od 8 do 16 przy biurku.

Jest jeszcze jedna różnica pomiędzy relacja pracownik biurowy - górni oraz pracownik biurowy - funkcjonariusz SC ,,z pierwszej linii,, . W kopalniach to górnik zarabia więcej od pracownika biurowego a u nas odwrotnie :)
 
Podobną dyskusję w tym co kolega pisze prowadziliśmy na tym forum wiosną.
Taka dyskusja była prowadzona już kilka razy i będzie kontynuowana, może ze skutkiem.
Określeniem czy równorzędny czas pracy w oparciu o kodeks pracy jako czas służby zaliczający do stażu emerytalnego jest tylko i wyłącznie ustawa o zaopatrzeniowym systemie emerytalnym a nie UoSC (tak samo nie mówi o tym ustawa o np. Państwowej Straży Pożarnej) .
może idę na skróty, ale moim zdaniem wystarczy, że będą nas obejmowały zapisy art. 15 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym Policji a zapisy art. 94 UoSC AD1999 i art. 231 UoSC AD2009 powinny trochę pomóc
Oczywistym jest, że na ostateczny kształt ustawy będzie miało wpływ Ministerstwo Finansów.
Oczywistym jest to.
 
I to nie jest dobra wiadomość, min. fin. najchętniej zlikwidowałby Służbę Celną a z funkcjonariuszy zrobiło urzędników skarbowych tylko nam bliżej jest do SG niż do urzędów skarbowych.

Bliżej jakiej części SC? Może 10%-15% celników ma pracę zbliżoną do SG. Dominująca większość to wypisz wymaluj skarbowcy. Oczywiście rzeczywistość można zaklinać.

Jak dla mnie dawno powinno się dokonać głębokiej restrukturyzacji SC. Z obecnej formacji powinno zostać maks. 25%-30% jako służba stricte mundurowa, o policyjnych uprawnieniach a na dodatek połączona z częścią kontrolną i operacyjną UKS (bo po co dwie policje finansowe w jednym ministerstwie?). Reszta do szeroko rozumianej, cywilnej, administracji skarbowej.

No ale wiadomo. Każdy ciągnie w swoją stronę a im większa udawana armia, tym więksi udawani generałowie w zielonych mundurach.
 
"(...)Mając na uwadze pozytywny przebieg debaty na Sali Plenarnej Sejmu w dniu 2 grudnia uważamy, że definitywnie czas zakończyć w środowisku zawodowym wszelkie sztucznie wzniecane dyskusje w zakresie możliwości różnicowania obecnego i przyszłego statusu funkcjonariuszy celnych. Apelujemy o nie wdawanie się w tego rodzaju debatę, ignorowanie spekulacji i traktowanie ich jako celowej gry negocjacyjnej środowisk nam nieprzychylnych, a nawet jako działania o charakterze prowokacji. Przykładem takich działań jest szereg anonimowych opinii pojawiających się od czasu wyroku TK na naszym forum internetowym.(...)"
 
Witam wszystkich bardzo serdecznie, jest to mój pierwszy post na tym forum.

Chciałem się odnieść do wczorajszego postu kolegi "Jabola" odnośnie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym policji a konkretnie art. 15 oraz art. 15a tej ustawy. Jeżeli nasza ustawa ma być wzorowana właśnie na tej ustawie to te artykuły mają kolosalne znaczenie.

Na dzień dzisiejszy funkcjonariusze policji i pozostałych uprawnionych służb są podzieleni na trzy grupy odnośnie przeliczania lat przy przechodzeniu na emeryturę:

1.Funkcjonariusze przyjęci do służby przed 01.01.1999, mogą przechodzić na emeryturę po 15 latach i którym są zaliczone lata przed służbą do emerytury
2. Funkcjonariusze przyjęci do służby po 01.01.1999 a przed 01.01.2013, mogą przechodzić na emeryturę po 15 latach i którym nie są zaliczone lata przed służbą do emerytury. Wszystkie lata przed będą zaliczone do emerytury w ZUS i wypłacone po 67 roku. Jest to jedyny przypadek gdzie jeżeli ktoś pracował wcześniej będzie wypłacona emerytura z dwóch źródeł.
3.Funkcjonariusze przyjęci do służby po 01.01.2013, mogą przechodzić na emeryturę po 25 latach służby i 55 roku życia.

Rozmawiałem z SG i Policjantami w służbie po 1999 którzy obudzili się z ręką w nocniku bo nie mają zaliczonych wcześniejszych lat. Art. 15a odebrał im taką możliwość, Duża grupa nie wiedziała że taki zapis jest.Ci którym teraz minęło 15 lat chcieli odejść na emeryturę wyszło 40 % i koniec. Zaskarżyli ten art. do Trybunału Konstytucyjnego w tym roku ale zawierał błędy formalne i nie został rozpatrzony.Mają składać jeszcze raz.

No dobrze, przekładając na nasze podwórko jeżeli ustawa będzie wzorowana na ustawę policyjną i rokiem początkowym będzie rok 1999, to mogą nam nie zaliczyć wcześniejszych lat. Może się okazać że wszyscy mamy po 16 lat służby bo jest rok 2015, bez względu ile kto wcześniej lat pracował w administracji celnej, a wcześniejsze lata wypłaci ZUS po 67 roku życia.
Nie jest to tylko hipotetyczne rozważanie bo na dzień dzisiejszy takie obowiązuje prawo. Dlatego w pracach w komisjach będzie trzeba zwracać uwagę na wszystko co władza chce nam zaserwować a szczególnie żeby 1999 nie był rokiem zerowym.

Linki do ustaw policyjnej :

http://www.se.pl/twoje-pieniadze/em...-policjant-przejdzie-na-emeryture_378237.html

http://www.lexlege.pl/ust-o-zaopatr...pozarnej-i-sluzby-wieziennej-oraz-ich-rodzin/
 
Bliżej jakiej części SC? Może 10%-15% celników ma pracę zbliżoną do SG. Dominująca większość to wypisz wymaluj skarbowcy. Oczywiście rzeczywistość można zaklinać.
Jak dla mnie dawno powinno się dokonać głębokiej restrukturyzacji SC. .....

O właśnie ! Wielu jest tego zdania tylko nie wszyscy się ujawniają. Po ostatecznym załatwieniu kwestii emerytur przyjdzie czas na dyskusję, już bez zahamowań. Ja osobiście mam coraz bardziej dosyć służby, w której liczą się tylko ujawnienia a praca przy obsłudze obrotu towarowego jest coraz bardziej w pogardzie. Obsługa dziesięciu systemów, gigabajty przepisów unijnych i krajowych i w d... cię mają jak przychodzi podzielić nagrody.
A tak w ogóle to każde ujawnienie to może i jest sukces WZP ale porażka systemu fiskalnego państwa i jego aparatu. Niech sobie WZP z CBS wykrywają przestępstwa, ale Administracja Celno-Skarbowa zadba o to, żeby tych przestępstw było jak najmniej.
 
"(...)Mając na uwadze pozytywny przebieg debaty na Sali Plenarnej Sejmu w dniu 2 grudnia uważamy, że definitywnie czas zakończyć w środowisku zawodowym wszelkie sztucznie wzniecane dyskusje w zakresie możliwości różnicowania obecnego i przyszłego statusu funkcjonariuszy celnych. Apelujemy o nie wdawanie się w tego rodzaju debatę, ignorowanie spekulacji i traktowanie ich jako celowej gry negocjacyjnej środowisk nam nieprzychylnych, a nawet jako działania o charakterze prowokacji. Przykładem takich działań jest szereg anonimowych opinii pojawiających się od czasu wyroku TK na naszym forum internetowym.(...)"

spory nt. rozwiązań emerytalnych tylko forum komisji. tu wyrażamy poparcie dla działań i stanowiska komitetu inicjatywy obywatelskiej. nie karmimy troli :mad:.
 
Bliżej jakiej części SC? Może 10%-15% celników ma pracę zbliżoną do SG. Dominująca większość to wypisz wymaluj skarbowcy. Oczywiście rzeczywistość można zaklinać.
A co kolega powie o zajebiście stresującej stricte- mundurowej pracy hejnalisty na wieży Marackiej. 2 strażacy zatrudnieni na tym stanowisku każdego dnia, aby odegrać hejnał muszą pokonać aż 229 stopni . Muszą więc dysponować wysoką sprawnością fizyczna i odpornością na stres, w końcu to praca na wysokościach! http://www.fakt.pl/krakow/przeczytaj-jak-pracuja-hejnalisci,artykuly,518703.html

Czy kolega uważa ,że dyspozytorzy odbierający zgłoszenia telefoniczne o wypadkach ,pożarach itp w Straży Pożarnej , Policji, SG pełnią pracę cięższą niż dyspozytorzy np pogotowia?? Jak wiemy oni wszyscy mają uprawnienia służb mundurowych i nikt nie próbuje im tych przywilejów odebrać!! , a my mamy się teraz rozwodzić nad tym kto wykonuje u nas czynności urzędnicze a kto nie. Co my frajerami jesteśmy?

Pewnie, że stopniowo po uzyskaniu uprawnień ale przez WSZYSTKICH funkcjonariuszy można pomyśleć o stopniowym zastępowaniu funkcjonariuszy z Kadr, Finansów itp do komórek bardziej zbliżonych do typowo mundurowych, ale w tej chwili przestańmy dzielić środowisko -inne służby tego nie robią. Tylko biorą to co im się należy.
 
Back
Do góry